elinka Posted September 29, 2009 Posted September 29, 2009 Dziewczyny, dzisiaj byłam w schronisku. Nic nie załatwiłam. Kierownika nie było, weterynarza nie będzie do niedzieli. Wstępnie dla orientacji porozmawiałam sobie z pracownikami. Może podsumuję to emotikonką :crazyeye:. Nawet nie mogłam zabrać żadnego szczeniaka, bo bez weta psy nie są wydawane do adopcji. A o zdjęciach do ogłoszeń to nie było nawet mowy. To są po prostu mury Jerycha. :stormy-sad: Quote
kordonia Posted September 29, 2009 Posted September 29, 2009 [quote name='elinka']Dziewczyny, dzisiaj byłam w schronisku. Nic nie załatwiłam. Kierownika nie było, weterynarza nie będzie do niedzieli. Wstępnie dla orientacji porozmawiałam sobie z pracownikami. Może podsumuję to emotikonką :crazyeye:. Nawet nie mogłam zabrać żadnego szczeniaka, bo bez weta psy nie są wydawane do adopcji. A o zdjęciach do ogłoszeń to nie było nawet mowy. To są po prostu mury Jerycha. :stormy-sad:[/quote] Współczuję :( Skad ja to znam. U nas przez kilkaście lat tak było. Jedyne, co mozna było zrobic, to zabrac zwierze do siebie (wykupić). Quote
elinka Posted September 29, 2009 Posted September 29, 2009 [quote name='kordonia']Współczuję :( Skad ja to znam. U nas przez kilkaście lat tak było. Jedyne, co mozna było zrobic, to zabrac zwierze do siebie (wykupić).[/quote] Powiedziano mi, że i tak nie mam co myśleć o jakiejkolwiek pomocy, bo niejedna już taka osoba tu się kręciła, itd., itd. A o wykupywaniu piesków to nawet nie ma mowy, bo skąd oni mogą wiedzieć czy bym nie handlowała tymi psami? :angryy: Quote
kordonia Posted September 29, 2009 Posted September 29, 2009 [quote name='elinka']Powiedziano mi, że i tak nie mam co myśleć o jakiejkolwiek pomocy, bo niejedna już taka osoba tu się kręciła, itd., itd. A o wykupywaniu piesków to nawet nie ma mowy, bo skąd oni mogą wiedzieć czy bym nie handlowała tymi psami? :angryy:[/quote] NO ale zaadoptować mozna. Ja zaadoptowałam kilkadziesiat kotów :) A co, nie wolno mi było? :) Zapytaj Rybci, ile psów zaadoptowała :) To była jedyna mozłiwosć pomocy... Quote
elinka Posted September 29, 2009 Posted September 29, 2009 Oni powiedzieli mi, że jak chcę to mogę najwyżej przyprowadzać osoby, które chcą adoptować psa do schroniska ze sobą. Myślę, że w tej sytuacji mogę jedynie poczekać na weterynarza. Jedynie z nim można się tam dogadać. Quote
kordonia Posted September 29, 2009 Posted September 29, 2009 [quote name='elinka']Oni powiedzieli mi, że jak chcę to mogę najwyżej przyprowadzać osoby, które chcą adoptować psa do schroniska ze sobą. Myślę, że w tej sytuacji mogę jedynie poczekać na weterynarza. Jedynie z nim można się tam dogadać.[/quote] Pierwszego psa wiec zaadoptujesz na siebie, tego szczeniaka, którego chcesz wziać na DT, a jak go wydasz i bedziesz chciała wziać kolejnego, to przyprowadzisz jakąś osobe, kótra dla Ciebie podpisze adopcje :) Jełśi nie ma innej możliowsci, trzeba sie chwytac wszytkiego ;) Quote
elinka Posted September 29, 2009 Posted September 29, 2009 Dlatego dzisiaj już chciałam zaadoptować psa. Niestety, bez weterynarza nie wydają psów do adopcji, a żadnego innego weta nie przysłali im na zastępstwo. A szczeniak mógł już dzisiaj spać sobie w ciepłym domku. Polska to nadal kraina absurdów. :sad: kordonia, z tymi hm...hm... osobami u mnie to raczej nie wchodzi w rachubę. Quote
elinka Posted September 30, 2009 Posted September 30, 2009 Przed chwilą rozmawiałam z kierownikiem schroniska. Może uda mi się wyciągnąć jednego szczeniaka. Wszystko zależy od tego czy dostaną z przydziału weterynarza. Mam tam w piątek jeszcze raz dzwonić. To chyba dobra wiadomość?:razz: Quote
mamanabank Posted September 30, 2009 Posted September 30, 2009 Te procedury są dla mnie niezrozumiałe... Quote
hop! Posted September 30, 2009 Posted September 30, 2009 [quote name='Vitka']Jeszcze dokładnie nie wiem. :)[/quote] Już wiesz? ;) Quote
Valeur248 Posted September 30, 2009 Posted September 30, 2009 Vitka, Ty wiesz... wierzę w Ciebie :razz: Quote
Vitka Posted September 30, 2009 Posted September 30, 2009 [quote name='Valeur248']Vitka, Ty wiesz... wierzę w Ciebie :razz:[/quote] Dziękuję! :loveu: Quote
Vitka Posted October 1, 2009 Posted October 1, 2009 Ale się za Burasem i Kopim już stęskniłam! Chyba w sobotę pójdę na 8 do schroniska, żeby przed "Dniem otwartym" jeszcze iść z nimi na spacer :loveu: Staram się jak mogę najlepiej! :roll: Quote
elinka Posted October 1, 2009 Posted October 1, 2009 Vitka, żeby tylko w ten "Dzień otwarty" ktoś Ci Burki spod nosa nie zabrał. :look3: Quote
Vitka Posted October 1, 2009 Posted October 1, 2009 Będę czuwać :cool3: Ten "ktoś" będzie musiał spełnić pewne wymagania :diabloti: Quote
Rybc!a Posted October 1, 2009 Author Posted October 1, 2009 Cicho! Nikt Burki nie zauważy, nikt nie spełni żadnych wymagań. Burka już wie, że pójdzie do Vitki, bo jej o tym powiedziałam! I teraz nie pozostaje nam nic innego, jak trzymać kciuki z całej siły, no. :) Quote
elinka Posted October 2, 2009 Posted October 2, 2009 Udało się!:Cool!:Ta tymczasowiczka grzeje już sobie doopkę u mnie. :eviltong: Tak było w schronie [IMG]http://img132.imageshack.us/img132/7817/schroninowrocaw008.jpg[/IMG] A tak jest u mnie. Lustra okazały się przepyszną zabawą. Sunia jest non-stop aktywna, nie mogę nawet zrobić jej lepszego zdjęcia. Obecnie biega wokół mieszkania, hi, hi, hi. [IMG]http://img30.imageshack.us/img30/1971/tymczas048.jpg[/IMG] Quote
kordonia Posted October 2, 2009 Posted October 2, 2009 Elinka, super :) :) :) A swoją drogą, widze, ze jednak mozna robić w sch5ronisku zdjecia. To cała resztę mozesz ogłaszac :multi: Quote
elinka Posted October 2, 2009 Posted October 2, 2009 Co Ty!!! To zdjęcie zrobiłam ukradkiem, zanim ktokolwiek mnie zauważył. Przewidywałam, że będą z tym problemy dlatego najpierw popstrykałam zdjęcia. Mam uwiecznione wszystkie szczeniaki, ale oni sobie nie życzą, aby zdjęcia te rozpowszechniać. Schronisko ma swoją stronę internetową, a jak mi powiedziano, osoba z zewnątrz nie jest w stanie codziennie uaktualniać informacji.:-o W związku z tym nie mogę i nie chciałabym działać wbrew ich woli. Spróbuję dotrzeć tam inna drogą, tzn. przez tego weterynarza. Ale to będzie możliwe dopiero jak wróci z chorobowego.;) Quote
elinka Posted October 2, 2009 Posted October 2, 2009 Zauważyłam, że maleństwo ma na tylnej prawej łapce przerośnięty piąty pazur, tzn. ma ich dwa. Przez weekend dam suni odpocząć, ale w poniedziałek pójdziemy do weta. Wcześniej jednak muszę gdzieś poczytać o tym, zorientować się w czym rzecz? Vitka, a właściwie Rybc!a, przepraszam, że tak rozpycham się z tą moją tymczasowiczką na Waszym wątku o Burce. Jak założę już jej wątek to obiecuję, że odpoczniecie sobie od nas. :wink: Quote
kordonia Posted October 4, 2009 Posted October 4, 2009 Burka ze swoją pańcią :lol: [IMG]http://img97.imageshack.us/img97/6149/ddo7.jpg[/IMG] Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.