betty_labrador Posted January 14, 2005 Share Posted January 14, 2005 [url]www.canineswithacause.org/cwac/training.html[/url] :) jestem ciekawa jak szkoli sie takie psy co widac na zdjeciach. Tzn. domyslam sie ze metodami pozytywnymi, np. klikerowo :) a czy ktos sie spotkal z czyms takim? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wołk Posted January 14, 2005 Share Posted January 14, 2005 Moze dość pobieznie poczytałem tą strone ale przypominają troche alteri w działaniu. Przypomniało mi się jak oglądałem na stronie alteri filmiki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betty_labrador Posted January 14, 2005 Author Share Posted January 14, 2005 a tez ogladalam te filmiki, tez :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
strumyk Posted January 14, 2005 Share Posted January 14, 2005 najlatwiej pozytywnie, ale wcale nie musza francuzi uczac assisty uzywaja bardzo malo bodzcow pozytywnych,a opieraja sie glownie na zaznaczaniu tonem glosu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betty_labrador Posted January 14, 2005 Author Share Posted January 14, 2005 ale czy zaznaczanie tonem glosu mozna cokolwiek nauczyc? Przeciez to nie motywuje psa do nauki? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
strumyk Posted January 30, 2005 Share Posted January 30, 2005 no moze i nie, ale pamietaj ze sa jeszcze szkoly gdzie pies nie musi byc zmowtywowany, tylko musi po prostu pracowac i tyle - no tam nie ma az tak drastycznie :) taki los jest malo fajny zreszta, to nie tlyko sie tyczy psow pracujacych, ale w ogole duzej ilosci psow skzolony, nawet na to przyslowiowe PT Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betty_labrador Posted January 30, 2005 Author Share Posted January 30, 2005 czyli co? mowisz ze psy pracujace sa nieszczesliwe? bo nie rozumiem? jesli praca jest dla nich zabawa, to czemu mialo by byc to malo fajne? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Maniut Posted January 30, 2005 Share Posted January 30, 2005 no to ja sime wpowiem co do zdejmowania skarpetek, ja naucyla tego Farciaka, i to bylo metoda stymulowania pozytywnego, ale tonem glosu, sciganlema troche karpetke i zaczelma machac mu prze lebem mowiac poniesinym glosem "zdejmij skarpeteke" no i jak zlapal to mowilam "dobry pieske ciegnij!" n i sie nauczyl, ale nie wime czy mama sie cieszyc czy smucic bo teraz zalozenie skarpetek sajmuje mi 15 minut (bo onmi je ciagle sciaga!) :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
strumyk Posted February 1, 2005 Share Posted February 1, 2005 mowie, ze malo fajny los jest wtedy, gdy trzeba robic pod przymusem i ze dotyczy to wszystkich psow pracujacych (szkolonych) z mala iloscia wzmocnien pozytywnych ale swiat sie zmienia i coraz wiecej pracuje na nagrodach, wiecej zarowno typowych pracujacych, jak tez szkolonych domowych pieskow wiadomo, ze jezeli pies jest nagradzany, a dodatkowo wciaz ze swoim przewodnikiem (psy asystujace) to jest to lepsze, milsze zycie, niz siedzenie w domu i czekanie na spacer, gdy pancio wroci z pracy mam nadzieje ze jasno teraz napisalam :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
betty_labrador Posted February 1, 2005 Author Share Posted February 1, 2005 tak jasno sie rozpisalas, juz rozumiem o co chodzi :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.