Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • 1 month later...
  • 2 months later...
Posted
Dnia 2.01.2024 o 16:56, Sowa napisał:

Jakie były dalsze losy akity?

Psa uśpiono, było o tym głośno w zeszłym roku po tym jak film z trenerami wesołej łapki wypłynął do internetu.

 

Posted

Nie ma umocowania prawnego dla tytułu behawiorysty ani trenera, każdy może sobie przyznać dowolny tytuł. Nie ma wymogu setek - tak, setek, tak dawniej wymagał ZKwP - praktycznych godzin pracy z psami ani zdania z samodzielnie szkolonym psem egzaminu w takim zakresie, w jakim chce się szkolić inne psy.

Akita został kilkakrotnie sprowokowany mimo sygnałów ostrzegawczych - człowiek, któremu akita odgryzł palec, może się cieszyć, że ma całą twarz.

Czy wiadomo, w jakich sytuacjach pies przejawiał agresje wobec właścicielki, o ile to była pierwsza właścicielka? Akity nie da się wyszkolić ani wyłącznie "pozytywnie", bezstresowo, nieustannymi głaskami i smaczkami, ani tym bardziej siłą. W każdej hodowli akit film z tego "treningu" powinien być prezentowany chętnym na szczeniaka.

Wolałabym pisać - psa bezboleśnie zabito. Ze snu można się obudzić. W azylu pies nie miałby raczej żadnych szans, a właścicielka nie przestałaby się bać.  Więc jeśli nie było możliwości zwrócenia psa do hodowcy, to pies zapłacił życiem za błędy ludzi. 

 

Posted
Dnia 2.01.2024 o 17:54, Sowa napisał:

Nie ma umocowania prawnego dla tytułu behawiorysty ani trenera, każdy może sobie przyznać dowolny tytuł. Nie ma wymogu setek - tak, setek, tak dawniej wymagał ZKwP - praktycznych godzin pracy z psami ani zdania z samodzielnie szkolonym psem egzaminu w takim zakresie, w jakim chce się szkolić inne psy.

Akita został kilkakrotnie sprowokowany mimo sygnałów ostrzegawczych - człowiek, któremu akita odgryzł palec, może się cieszyć, że ma całą twarz.

Czy wiadomo, w jakich sytuacjach pies przejawiał agresje wobec właścicielki, o ile to była pierwsza właścicielka? Akity nie da się wyszkolić ani wyłącznie "pozytywnie", bezstresowo, nieustannymi głaskami i smaczkami, ani tym bardziej siłą. W każdej hodowli akit film z tego "treningu" powinien być prezentowany chętnym na szczeniaka.

Wolałabym pisać - psa bezboleśnie zabito. Ze snu można się obudzić. W azylu pies nie miałby raczej żadnych szans, a właścicielka nie przestałaby się bać.  Więc jeśli nie było możliwości zwrócenia psa do hodowcy, to pies zapłacił życiem za błędy ludzi. 

 

 

Posted
Dnia 2.01.2024 o 17:54, Sowa napisał:

Nie ma umocowania prawnego dla tytułu behawiorysty ani trenera, każdy może sobie przyznać dowolny tytuł. Nie ma wymogu setek - tak, setek, tak dawniej wymagał ZKwP - praktycznych godzin pracy z psami ani zdania z samodzielnie szkolonym psem egzaminu w takim zakresie, w jakim chce się szkolić inne psy.

Akita został kilkakrotnie sprowokowany mimo sygnałów ostrzegawczych - człowiek, któremu akita odgryzł palec, może się cieszyć, że ma całą twarz.

Czy wiadomo, w jakich sytuacjach pies przejawiał agresje wobec właścicielki, o ile to była pierwsza właścicielka? Akity nie da się wyszkolić ani wyłącznie "pozytywnie", bezstresowo, nieustannymi głaskami i smaczkami, ani tym bardziej siłą. W każdej hodowli akit film z tego "treningu" powinien być prezentowany chętnym na szczeniaka.

Wolałabym pisać - psa bezboleśnie zabito. Ze snu można się obudzić. W azylu pies nie miałby raczej żadnych szans, a właścicielka nie przestałaby się bać.  Więc jeśli nie było możliwości zwrócenia psa do hodowcy, to pies zapłacił życiem za błędy ludzi. 

 

Gałuszka na live próbował się wytłumaczyć z tych wszystkich błędów które zostały tam popełnione. Pies nie odgryzł palca Szopie tylko go skaleczył. Pies nie był agresywny do właścicielki (zresztą po całym duszeniu gdy pies był w agonii kazali właścicielce zaleczyć jej kaganiec )tylko tam był problem z innymi psami i obcymi ludźmi jeśli dobrze pamietam z live- ów które po wycieku filmu do internetu prowadził Gałuszka. Tak to prawda że nie ma żadnych przepisów regulacyjnych i tacy trenerzy wyrastają jak grzyby po deszczu bo jest zapotrzebowanie a często przez ich błędy psy przypłacają to życiem tak jak napisałeś. Smutne ale prawdziwe.

Posted

Litości, ktoś się tłumaczył, że pies miał problem tylko z obcymi ludźmi??? I ten problem rozwiązywano u Gałuszki tak, że obcy ludzie odciągali psa od właścicielki??? Trudno o bardziej kompromitujące tłumaczenie.

  • 1 month later...
  • 7 months later...
  • 2 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...