ela_1986 Posted May 15, 2006 Posted May 15, 2006 [COLOR=purple]Goya:[/COLOR] :loveu: cudo :loveu: Ciesze sie ze z uszkami lepiej :) Mała jest Piękna.. taka puszysta biała kuleczka :)
AnnaM Posted May 15, 2006 Posted May 15, 2006 Goya... Śliczna jest ta Twoja sunia :) wiecie ze na poczatku myslałam ze to Luka... :lol: Śliczne sa obie :) a tobie Elu sie nie dziwie... nie wiem czy gdyby nie moje szaleństwo maltańczykowe nie chciałabym bolończyka :cool3:
Gosia_i_Luka Posted May 15, 2006 Posted May 15, 2006 Goya :crazyeye: Ona jest piękna!!! Bardzo w moim typie - super gęste futerko, świetny pigment, kwadratowa sylwetka, proporcjonalna. Mimo że się nie znam na eksterierze bolończyków sądzę, że podbije ringi! :multi: :loveu: Nie mogę się napatrzeć na jej futro, boska jest, gratuluję! :loveu:
goya Posted May 15, 2006 Posted May 15, 2006 Bardzo, bardzo dziękuję za komplementy. Proszę jednak nie zapominać, że Luna była kilka dni temu kąpana i dlatego jest (jeszcze :razz:) tak puszysta. Jak się porządnie sponiewiera to wygląda jak pół nieszczęścia. Kiedy wybierałam Lunę w hodowli mała miała faktycznie najbardziej puszystą sierść (ale nie świderkową) a pozostałe suczki miały śliczne fale. Mam nadzieję, że ten puch Luny zamieni się kiedyś w świderki bo osobiście wolę bolończyka w wersji skręconej, takiej Lukrowej. Na razie jest mięciutka i kochana. I tak wszystko było by idealnie gdyby nie to, że nasza mała ma malutką przepuklinę pępkową i trochę się tym martwię:-(. Wet powiedział, że powinno samo minąć- w przeciwnym wypadku czeka ją zabieg:bigcry:
Gosia_i_Luka Posted May 15, 2006 Posted May 15, 2006 Ja mam taki swój mały trick na świderki :cool3: . Otóż teraz powinnaś ją wsadzić do wanny, spłukać (niekoniecznie bardzo dokładnie) wodą, NIE MYĆ szamponem, wyjąć z wanny, odsączyć ręcznikiem i puścić "na pokoje", nie suszyć suszarką. Chyba że wolisz wersję naturalną - czyli spacer w deszczu. :lol:
Agnieszka76 Posted May 15, 2006 Author Posted May 15, 2006 Dziewczyny, wybierzcie coś i stratujcie w konkursie Zdjęcie maja, Wasze foty są boskie! A ta łapa Luny nadaje sie na Najlepsze makro!
Agnieszka76 Posted May 15, 2006 Author Posted May 15, 2006 Kurcze, to nie łapa! To cała Lunka grzebie w ziemi. Na starosć wzrok mi siada.. My sie coraz śmielej przymeirzamy do cyfrówki, także niedługo na Waszych monitorkach zawita czarny pundelek zwany Pascalem!:lol:
goya Posted May 15, 2006 Posted May 15, 2006 [B]Agnieszka[/B], rozbawiłaś mnie tym żartem do łez !!! (Bo to był żart prawda?). Wyobraź sobie, że ani razu nie spojrzałam na to zdjęcie w ten sposób.:haha: To faktycznie Lunka w całości a nie jej łapa.:lol::evil_lol: My niestety też nie mamy cyfrówki. Tylko dzięki uprzejmości znajomych co jakiś czas mogę poszaleć. Z drugiej strony może dobrze, że nie mamy takiego aparatu bo obawiam się, że zamęczyłabym Lunę pstrykaniem. Nie mogę się opanować żeby jej nie fotografować, każda sytucja wydaje mi się ciekawa i warta zatrzymania w kadrze. ;)
goya Posted May 18, 2006 Posted May 18, 2006 Luna robi małe postępy jeżeli chodzi o szkolenie:cool3:. Mała nauczyła się aportować i nieźle sobie radzi nawet w warunkach z "rozpraszaczami uwagi" na podwórku. Nie robią na niej już wrażenia przechodzący ludzie, biegające dzieci, samochodyi itd. Jedynie gołębie no i inne psy są w stanie małą wyprowadzić z równowagi.:diabloti: Wczoraj poprosiłam Gosię o radę co robić dalej z małą, jaki powinien być mój następny krok w szkoleniu. Myślałam o tym, żeby zacząć małą uczyć chodzenia przy nodze. Jednak Gosia poradziła mi, żeby teraz skoncentrować się raczej na nauce skupiania uwagi Luny na mnie samej, to bardzo ważne i potrzebne w dalszym szkoleniu. Żeby uzmysłowić mi o co dokładnie chodzi Gosia podała link do filmiku, na którym widać jak [B]długo[/B] Luka potrafui skupić uwagę na Gosi. Muszę napisać, że film naprawdę robi wrażenie :cool2: Mam nadzieję, że Gosia wkrótce podzieli się z Wami tym linkiem. One są niesamowite!!
Gosia_i_Luka Posted May 19, 2006 Posted May 19, 2006 Goya jak zwykle przesadza. ;) A na filmiku widać mnóstwo błędów, krzywą zmianę komend, przemieszczanie się, etc... No ale macie :p : [URL="http://www.youtube.com/watch?v=lVWT2nwb2qE"]http://www.youtube.com/watch?v=lVWT2nwb2qE[/URL] [SIZE=1]Dodam, że Luka patrzy na mnie mimo że nie mam przy sobie ani smakołyków ani piłki.[/SIZE] [SIZE=1][/SIZE] Dziś też jesteśmy już po ćwiczonkach. Dokładam Luce jescze program PT, może uda się zdać egzamin, no i ćwiczenia są dość przyjemne: [url=http://www.zkwp.bialystok.pl/regulamin%20PT%20I.htm]REGULAMIN PT[/url] Z białasa jestem zadowolona w 70%, z siebie - w 10%. :razz: Niestety nasze boisko było zajęte przez lekcję WF-u :diabloti: , więc musiałyśmy ćwiczyć na polku, niestety teren nie jest najlepszy - kępy trawy, nierówności... Największy problem mamy z przywołaniem. :-( Biała przybiega szybko, ale niestety nie potrafię jej wytłumaczyć, że przede mną ma usiąść prosto... No nic, trza się brać za to solidnie do pracy... Najbardziej lubi oczywiście aport. :lol: Ale tu znowu musimy duuużo pracy włożyć w powrót z aportem, aby usiadła prosto.:roll: Za to jestem w wielkim szoku po ćwiczeniu obedience'owego skoku przez przeszkodę!:-o Na hasło skoczyła jak mała rakietka - w tą i z powrotem, po czym nawet nie zdążyłam wydać drugiej komendy, a już dorównała do mojej nogi.:loveu: Ciekawe, jaki wpływ na to ma agility. :) Zabiła mnie też swoim pomysłem. Otóż na naszym polku jest mini plac zabaw. I właśnie jedną z podpórek od huśtawki używamy jako przeszkody. Ale jest też druga huśtawka, która ma dwie poprzeczki, na wysokości jakichś 45cm, w odległości od siebie ok. 70cm, może więcej. To są okrągłe belki, podejrzewam, że o średnicy 10cm. Chciałam,żeby Luka skoczyła przez pierwszą, zatrzymała się w środku i skoczyła przez drugą (spokojnie starczyłoby miejsca). Wskazałam ręką, powiedziałam "hop", a biała podskoczyła, odbiła się tylnymi łapami od pierwszej belki i przeskoczyła nad drugą!:-o :evil_lol: Czasem ten mój białas potrafi mnie zaskoczyć.:lol:
AnnaM Posted May 19, 2006 Posted May 19, 2006 Gosia... faktycznie... jaka ona w ciebie wpatrzona... :)
goya Posted May 19, 2006 Posted May 19, 2006 Gosia i Luka są niesamowite:multi:. Jak popatrzę na tę moją małą rozbrykaną białą kulkę to sobie zdaję sprawę jaka daleka droga przed nami. Ale ... wszystko w swoim czasie. ;) Teraz, kiedy wychodzimy już z Luną z domu, spotykamy wielu ludzi i słyszymy różne komentarze na temat naszego psa. Większość ludzi zachwyca się: "jaki śliczny pluszak":icon_roc:, albo "jaki fajny mały owczarek podhalański":razz: itd. Wczoraj nasz znajomy spojrzał na Lunę i zapytał: " a co wy mopa w domu nie macie?"
Gosia_i_Luka Posted May 21, 2006 Posted May 21, 2006 Właśnie wchodzę do pokoju, a tam mój ciepłolubny pies smacznie sobie śpi:p : [IMG]http://img138.imageshack.us/img138/1039/pict377625me.jpg[/IMG] [IMG]http://img138.imageshack.us/img138/5738/pict37799wz.jpg[/IMG] Gdy zorientowała się, że weszłam, wstała, okręciła się i ułożyła wygodniej - tak, żeby mieć mnie na oku, gdy siedzę przy komputerze. :evil_lol:
ela_1986 Posted May 22, 2006 Posted May 22, 2006 haha :) no ładnie :) Może Gosiu za dużo się uczysz i Luka chciała Ci odciąć dostęp do książek? :D A właśnie, gdzie się podział blog Luki? :mad:
Cockerek Posted May 22, 2006 Posted May 22, 2006 Ojej, jak mnie tu długo nie było :oops: A wy tu macie taki piękny temat i takie śliczne zdjęcia!! Obie panny bolonki sa prześliczne :loveu: zdjęcia możnaby oglądać i oglądać. :loveu:
Gosia_i_Luka Posted May 22, 2006 Posted May 22, 2006 Lukrowego bloga już nie ma i nie będzie, bo szykuje się co innego. ;) Ale szczegóły dopiero pod koniec czerwca, bo sesja mi się niedługo zaczyna i czasu niet... :roll: Na szczęście dzisiaj zaliczyłam ostatnie koło, więc wszystkie ćwiczenia mam "pozamykane"... Już tylko egzaminy... :roll:
Cockerek Posted May 22, 2006 Posted May 22, 2006 Uuu, jakieś niespodziewajki Gosia szykujesz? Trzymam kciuki za sesję !!
Gosia_i_Luka Posted May 23, 2006 Posted May 23, 2006 Oj, kciuki na pewno się przydadzą... Nauka do 5 egzamów-kolosów to zdecydowanie nie jest to, co chciałabym robić na przełomie maja i czerwca. :shake: :razz: A zerówkę mam już w pierwszą środę, na dodatek z psychologii wychowawczej która mnie interesuje mniej, niż kleszcz na niedźwiedziu... :roll: Ten tydzień jest ostatnim, w którym mogę jeszcze trochę pobrykać ;) - potem już tylko dziób w notatki z przerwami w postaci treningów z Lukrem, bo tej przyjemności na pewno sobie nie odmówię. :lol: :cool3: Jutro obi po 2-tygodniowej przerwie... nareszcie... Na szczęście w sobotę udało się nam nieco z zachraniarką poćwiczyć "prywatnie", a i same na boisko codziennie latamy, ale co trening, to trening... :multi: A w niedzielę agility... też po 2-tyg. odwyku. ;) Już mnie nosi. :evil_lol: Trzeba brać się ostro do pracy, bo 1 lipca zawody, a potem w sierpniu w Sopocie kolejne - zarówno obi, jak i PT. Kusi mnie to PT również, więc na pewno nie będziemy przez najbliższe miesiące leniuchować... :lol: Teraz mocno skupiamy się na zostawaniu i na chodzeniu - w chodzeniu są już nawet mini postępy, biała zaczyna operować zadkiem! :multi: :lol:
Cockerek Posted May 23, 2006 Posted May 23, 2006 Gosiu, twoje posty zawsze czytam z podziwem :modla: :happy1:
Gosia_i_Luka Posted May 23, 2006 Posted May 23, 2006 Nie ma co podziwiać, tylko brać się do roboty z Nelcią. :evil_lol: Właśnie wróciłyśmy z boiska i... chyba nigdy Lukier tak nie śmierdziała. :evil_lol: Złapał nas deszcz, ale Luka wyjątkowo się nim nie przejęła, więc stwierdziłam, że poćwiczymy mimo to. Ja kaptur na głowę, Luce zmierzwiłam grzywkę, co by miała osłonę na oczy :evil_lol: i ćwiczonka. Padało intensywnie i krótko, po deszczu pobawiłyśmy się jeszcze piłą, łącznie zajęło nam wszystko jakąś godzinkę. Ćwiczymy na piaskowym boisku, więc biała nie dość, że zmokła, to jeszcze utytłała się w piasku. A ja po powrocie do domu, korzystając z okazji, że nie ma mamy, oszczędziłam sobie trudu mycia białasa i puściłam ją na pokoje. :evil_lol: :cool3: Teraz śpi na kanapie jakieś 2 metry ode mnie i capi jak stara koza. :evil_lol: :diabloti: Zdecydowanie nadszedł czas szczotkowania i kąpieli... Jeszcze jutro przetrwamy trening, ale po powrocie szczotka w dłoń i... :watpliwy: :flop: :chainsaw: :motz: :wallbash: :scared: :help1: :madgo: :evil: :zly7: do roboty... ;)
Cockerek Posted May 23, 2006 Posted May 23, 2006 Gosia, kąpiel i szczotka to dla was taka trauma?? :evil_lol: Ciekawe dla której z was większa :evil_lol: A ja z Nelcią... tralalala... :evil_lol: ja leniuch jestem :oops:
AnnaM Posted May 24, 2006 Posted May 24, 2006 Gosia, zdawaj zdzwaj... :) ja w niedziele miałam ostatni egzamin... jeszcze tylko obrona i "si ju" uczelnio :diabloti: a co do Luki... wykąp ją ;) tana panna śmierdząca jak koza ;) no wiesz... :cool3:
Recommended Posts