Jump to content
Dogomania

Bolończyki (prosimy zakladac oddzielne tematy)!


Agnieszka76

Recommended Posts

  • Replies 8k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Nie znam tej osoby ale u was na grzywaczach jeśli dobrze pamiętam o niej już była rozmowa. Widziałam nowe fotki Radara :) i widzę ,że ostro wzięłaś się za edukację malucha :wink: Tylko dlaczego tutaj nie ma tych zdjęć :roll:

Link to comment
Share on other sites

No to juz są :lol: :lol:
Radarek uczy się wystawiać :cunao:

[URL=http://imageshack.us][img]http://img491.imageshack.us/img491/4674/rad12vh.jpg[/img][/URL]
[URL=http://imageshack.us][img]http://img494.imageshack.us/img494/3203/rad27mp.jpg[/img][/URL]

wytrzymał aż całą minutę :lol:

[URL=http://imageshack.us][img]http://img500.imageshack.us/img500/7981/rad37st.jpg[/img][/URL]
[URL=http://imageshack.us][img]http://img78.imageshack.us/img78/3387/rad41go.jpg[/img][/URL]

Gizmo nie miał być wystawiany i zaczęliśmy baaardzo późno bo w wieku 15 miesięcy i idzie nam to jak krew z nosa, więc teraz zaczynamy wcześniej :wink:

Link to comment
Share on other sites

Ja stale podziwiam Cię jak mogłaś dobrać tak podobnego pieska
do Gizmoła. :o Oczywiście, że uczenie psa zachowania się na ringu
chodzenia, stójki itp. zaczyna się jaknajwcześniej. Kątuje już ładnie. :klacz: Zyczę wytrwałości i sukcesów. :Dog_run:



:D dobrego nigdy za wiele

Link to comment
Share on other sites

Cheloł :P :wink:

Fajne te Ancyne mychy wypasione :lol: Chodż Gizmo rozmiarowo i wizualnie zbliżony do małego kucyka jest :lol: :wink:
Już sugerowałem Ance Woo, że musi się upodobnić do swoich psów, czyli chodzić na golasa, a nie w jakiejś kurtce puchowej :lol: :wink:
(Radarek coś się podpasł - czy w tej Stalowej to wszystko w porządku z żywnością? :lol: :wink: )

Link to comment
Share on other sites

Agnieszko ! wiem z doświadczenia, że u pudelków raczej z wypadaniem
zębów problemów większych nie ma.Trzeba mu tylko dawać coś twardego do gryzienia, zeby miał na czym te ząbki wyłamywać :eating:
I jak zapewne pamiętasz , kły wypadają ostatnie nawet w 7 lub 8
miesiącu, więc się nie denerwuj. :scared: Wszystko będzie dobrze. :loveu:
:baby: Napisz jak sobie Radarek radzi z siusianiem ?



:D dobrego nigdy za wiele

Link to comment
Share on other sites

[b]Alutca[/b] :wink: Radarek z siusianiem radzi sobie całkiem dobrze :lol: :lol:

Pięknie zadartą szyjke do góry trzyma tylko dlatego że Karolina machała mu przed noskiem żarełkiem, ale sukces jest bo już nie podskakuje tylko stoi. :lol:
To co ja mam zrobić żeby nie był taki gruby :cry: Jeść dostaje 3 x dziennie, w niewielkich ilościach, Rano mięso z ryżem i warzywami po 16.00 żarełko z puszki i wieczorem garstke chrupek. Jakby dostał 2 x tyle to tez by zjadł :roll: Może ma za mało ruchu, bo szybko teraz ciemno i zimno a on po ciemku nie lubi wychodzić tylko zmiata do domku po załatwieniu swoich potrzeb.

Link to comment
Share on other sites

Oczywiście, że pokręciłam Radarka z Pascalkiem.Nie dziwcie się
mnie nawet nazwy własnych psów się mylą. I teraz jest tak, że
jak wołam jednego to wszystkie podnoszą główki i przylatują. :evil_lol:
Cieszę się ,że Radarek siusia tam gdzie trzeba . :multi:
Aniu moje psy też są żarłoczne i wiem jak trudno jest im odmówić.
Ale nie ma innej rady. Czy ilościowo i jakościowo dostają tyle ile
przewiduje norma ? zgodna oczywiście do wieku psa. :eating:
Góral kupił pp i bardzo rygorystycznie przestrzega wszystkiego,
i jak widać są efekty. :smilecol: Jest takie powiedzenie " jak chcesz
być piękny musisz cierpieć " :B-fly:


:D dobrego nigdy za wiel

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Alutka']Oczywiście, że pokręciłam Radarka z Pascalkiem.Nie dziwcie się
mnie nawet nazwy własnych psów się mylą. [/quote]
Moja mama wczoraj w pracy znalazła 2-mies. kociczkę (najprawdopodobniej zostanie "kotem biurowym", bo nikt nie chce jej oddać :lol: ). Oczywiście musiałam małą zobaczyć - i oczywiście non stop wołałam na nią "Luki" albo "Lukier". :lol: :lol: :lol: Ja rozumiem, żeby imiona PSÓW pomylić, ale żeby na kota wołać imieniem psa?? :roll: 8)

Link to comment
Share on other sites

No tak, ja na Pascaliniego też często wołam Pusia....w sumie jest nawet podobny, tylko wieckszy, no i oczywiscie pod względem koloru to powinien nazwyać się "negatyw"...
Do siusiania i kupkania na dworze powoli się młody przyzwyczaja, coś twardego do gryzienia ma stale, mimo to strasznie zasmakowała mu ściana w przedpokoju. Profilaktycznie zwiększyłam nieco codzinną dawkę calcium, żeby uchronic resztę scianprzezd atakiem mleczkaów Pascala. '
Ale najlepszy ma sposób- nie wiem, chyba na chłodzenie się. Wylewa na podłogę w kuchni wodę ze swojej miski i sie potem kładzie w kałuży. A może ja tak naprawde mam małego wodołaza? Jest nawet podobny.... :o

Link to comment
Share on other sites

Z tym lizaniem ścian jest tak - jeśli pies liże podczas gdy nikogo nie ma w domu, ale lizanie ustaje wraz z powrotem właściciela - najprawdopodobniej liże z nudów. Ale jeśli "zjada" ściany również w obecności właściciela - najprawdopodobniej czegoś mu brakuje w żarełku.

Ech, zaraz wodołaz. :wink: Przecież pudle były kiedyś psami myśliwskimi - i widocznie masz pierwotnego pudla dowodnego. :lol: :lol: :lol:

A Lukierek właśnie przylazła powolnym krokiem misia polarnego do pokoju, przeciągnęęęęęła się najpierw przednimi, potem tylnymi łapiczkami, na końcu wytarła mordę o dywan, przewróciła się kołami do góry, a na hasło: "co chcesz? Na spacer?" podskoczyła do góry i zaczęła się śmiać. :lol: Wasze biszony też się śmieją?? Luka robi to doskonale! :lol:
Tak więc przesądzone - idziemy na spacerek. :lol:

Link to comment
Share on other sites

Aniu, daję mu takie specjalne, kupione w weta w granulkach, ale takie dla dziecie zapewne tez byłoby niezłe...
Gosia, wobec tego Pascalowi brakuje błękitnej farby w karmie, bo zestaw witamin minerałów i innych wspomagaczy które psiak dostaje zajmuje mi już cała kuchenną półkę. No to musimy jecac do castoramy i coś małemu wybrac... :lol:
Z tym pudlem dowodnym to on na pewno ma coś wspólnego. Za każdym razem przyłazi do łazienki, gdy któreś z nas sie kąpie i próbuje wskoczyć do wanny. kiedyś mu sie to pewnie uda... Zresztą jestem przyzwyczajona do obecnosci zwierząt w łazience- mój kot uwielbiał łapać pianę z kąpieli, kiedyś poziom wody był poza zasięgiem jego łap, więc Tasmański wziął rozpęd i...wylądował w wannie pełnej wody. Równie szybko z niej wyskoczył, ale ta przygoda go nie zniechęciła..

Link to comment
Share on other sites

Jest Agnieszko po prostu wyjątkowy :wink: :) przecież to szczeniak a maluchy mają naprawdę różniaste pomysły i upodobania :P Jeden z moich ostatnich szczeniaków też miał podobne hobby i nie mógł sobie odmowić wylewania wody z miski co czasem doprowadzało mnie do szału :evilbat: a zaraz pokażę Wam Mumisia jak potrafi się urządzić pozostawiony na chwilę bez opieki w ogrodzie z suczkami z Gają i Korą :lol: :lol: Pani Maria pisze ,że rano nie ma siły musi je pilnować w ogródku bo inaczej dostają normalnie "szajby" :lol: :lol: nie zazdroszczę :lol:
i tak się zabawił
[URL=http://imageshack.us][img]http://img148.imageshack.us/img148/9297/dscn83345dx.jpg[/img][/URL]
doprowadzając panią prawie do ataku serca
:lol: brudny ale szczęsliwy pies
[URL=http://imageshack.us][img]http://img148.imageshack.us/img148/1564/dscn83369jx.jpg[/img][/URL]
i było kąpanko
[URL=http://imageshack.us][img]http://img290.imageshack.us/img290/8140/dscn83405sd.jpg[/img][/URL]
trójka łobuzów z przewodniczącym w środku
[URL=http://imageshack.us][img]http://img290.imageshack.us/img290/5528/dscn84156th.jpg[/img][/URL]

Link to comment
Share on other sites

Karka - zdjęcia bomba! To lubię! :lol: :lol: :lol:
Moja Luka wprawdzie nie zabawiła się aż tak fajowo :lol: ale właśnie wróciłyśmy i po wstępnym opłukaniu (czyt. reszta niech obeschnie i odpadnie 8) :lol: ) wygląda tak:
[URL=http://img456.imageshack.us/my.php?image=pict00084ux.jpg][img]http://img456.imageshack.us/img456/9991/pict00084ux.th.jpg[/img][/URL]
[URL=http://img225.imageshack.us/my.php?image=pict00061hg.jpg][img]http://img225.imageshack.us/img225/2364/pict00061hg.th.jpg[/img][/URL]
i moje kochane szpyrki :lol:
[URL=http://img225.imageshack.us/my.php?image=pict00075td.jpg][img]http://img225.imageshack.us/img225/8264/pict00075td.th.jpg[/img][/URL]

Spacerek był krótki (ledwie godzinka), ale intensywny - całe boisko do naszej dyspozycji, piłeczka i smaczki. :D Chociaż do soboty muszę zrobić jej przerwę w ćwiczeniach, bo już dziś szybciej ją to znudziło (ćwiczyłyśmy w wekkend na szkoleniu i w poniedziałek 40min. na boisku). Teraz będzie sobie mogła tylko brykać za piłką, bez żadnych komend, żeby oszczędzała zapał na trening. :wink:

A ostatnio mamy małe zmiany żywieniowe - otóż wyobraźcie sobie, że moja biała wcina... susz!!! :o Lepiej - ona za ten susz wykonuje ćwiczenia! :o A tą rewelacyjnie smaczną karmą jest Pro Plan tuńczykowy. Nie dość, że jej podchodzi, to jeszcze ma po nim śliczną sierść (wiadomo, rybki :lol: ). Zjada ze dwie garście tego dziennie, a na deser połowę puszki Cesar. Czasami ugotuję jej kuraka na nagródki, ale na razie gotowanie zarzuciłam, o ja leniwa! 8) :lol:

Link to comment
Share on other sites

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...