Jump to content
Dogomania

Tydzień po parwowirozie


aanuska20@o2.pl

Recommended Posts

Witam,

Pisze tu pierwszy raz. Mój labrador- 5 miesięcy- zachorował na parwowiroze.  Przez równe 10 dni jeździliśmy na kroplowki plus zastrzyki.  Wszystko ok. Wraca powoli  do sił,  dieta: gotowane mięsko,  ryż, marchewka itp. Dziś mija dokładnie tydzień od ostatniej kroplowki i ostatniego zastrzyku. Jedzenie średnio mu smakuje, tzn. Zje ale bez smaku. Na parówke na przykład rzuca się niemiłosiernie. Ale mam problem z jego kupami.  Robi dosyć często,  w sensie 3- 4 razy dziennie i są to bardzo rzadkie kupy. Może nie aż tak rzadkie jak podczas choroby, bo wtedy to była wręcz woda, ale i tak dosyć rzadkie. 

Czy powinnam się tym martwić? Czy to normalne po tak ciezkiej chorobie ? Czy mogę mu podać np. Węgiel? Czy zmienic u diete i zaczac podawac suchą  karme ? Chociaz i tak za taka noe przepadał....Zapomniałam dodać, że podaje mu probiotyk  i właśnie witaminy raz dziennie  w owej parowce, bo nie ma innej mozliwosci by zjadł. Do swojego lekarza mogę zadzwonić dopiero w poniedziałek. 

Dziękuję i pozdrawiam, 

Ania 

Link to comment
Share on other sites

3 godziny temu, [email protected] napisał:

Witam,

Pisze tu pierwszy raz. Mój labrador- 5 miesięcy- zachorował na parwowiroze.  Przez równe 10 dni jeździliśmy na kroplowki plus zastrzyki.  Wszystko ok. Wraca powoli  do sił,  dieta: gotowane mięsko,  ryż, marchewka itp. Dziś mija dokładnie tydzień od ostatniej kroplowki i ostatniego zastrzyku. Jedzenie średnio mu smakuje, tzn. Zje ale bez smaku. Na parówke na przykład rzuca się niemiłosiernie. Ale mam problem z jego kupami.  Robi dosyć często,  w sensie 3- 4 razy dziennie i są to bardzo rzadkie kupy. Może nie aż tak rzadkie jak podczas choroby, bo wtedy to była wręcz woda, ale i tak dosyć rzadkie. 

Czy powinnam się tym martwić? Czy to normalne po tak ciezkiej chorobie ? Czy mogę mu podać np. Węgiel? Czy zmienic u diete i zaczac podawac suchą  karme ? Chociaz i tak za taka noe przepadał....Zapomniałam dodać, że podaje mu probiotyk  i właśnie witaminy raz dziennie  w owej parowce, bo nie ma innej mozliwosci by zjadł. Do swojego lekarza mogę zadzwonić dopiero w poniedziałek. 

Dziękuję i pozdrawiam, 

Ania 

Parówka nie jest odpowiednim pozywieniem szczeniaka w okresie rekonwalescencji i mającego biegunkę.Utrzymuj to gotowane mięso ryż,marchew i nic ponadto.Witaminy możesz przemycić w kawałku rozgotowanewgo mięsa ugniatając z niego kulkę.

Pilnuj też,żeby szczeniak pił,bo biegunka powoduje odwodnienie,które może być groźne dla życia.

Węgiel nie pomoże.Jutro możesz poszukać w aptece kory dęby,zaparz mu ją,a w poniedziałek idx do weta,rozwolnienie to nie jest znak zdrowienia,przeciwnie,psu nadal coś dolega.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...