Moni851 Posted June 25, 2019 Posted June 25, 2019 Witam, czy ktoś znalazł się w takiej sytuacji jak ja? Było ciepło a moja niunia zrobiła się osowiala, przestała jeść, pić, dyszala, raz zwymiotowała, zrobiła kupę ze śluzem. Z podejrzeniem udaru i odwodnienia umówiłam się następnego dnia do naszej Pani doktor, gdy rano się obudzilismy aby jechać mała dostała oczopląs i nie mogła utrzymać się na nogach. Trafiliśmy do lekarza dostała relanium, kroplówkę i jeszcze jakieś zastrzyki, przeszło jej. Miała pobraną krew do badania i tam ponoć wszystkie wyniki złe, najbardziej boję się o nerki, bo wiem, że nie jest dobrze. Dwa razy dziennie kroplowki, zastrzyki a niunia dalej nie je i nie pije, a do tego wszystkiego jakby to bylo mało bardzo zaczęła dyszec, i zrobione miała rtg, w którym wyszło że ma zwężoną tchawice. Dostala leki, ale nic nie pomagają. Zapomnialam wspomnieć, że od małego jest chorowita, miała płukanie żołądka kilka razy, operacje na żołądku, i dwa razy miała już usuwane guzy. Mam nadzieję, że wszystko wróci do normy jest silną dziewczyną ale wiem ze może byc i najgorsze. Czy ktoś przeżył coś podobnego?Ponoć mogła się czymś zatruć Quote
bou Posted June 25, 2019 Posted June 25, 2019 6 godzin temu, Moni851 napisał: Witam, czy ktoś znalazł się w takiej sytuacji jak ja? . Czy ktoś przeżył coś podobnego?Ponoć mogła się czymś zatruć Nie napisałas w jakim wieku jest sunia,domyslam się,że nie jest mloda,a z tego,co piszesz - mocno schorowana.Teraz cierpi,leki nie pomagają...Jeśli w ciągu trzech dni nie będzie poprawy,bedziesz musiała podjąć decyzję - czy łudzić sie nadzieją,czy też skrócić jej cierpienie i pozwolić uwolnić sie od bólu...przykro mi...wierzę,że będziesz mysleć o suni,nie o sobie i o tym co Ty przeżywasz... Quote
Moni851 Posted June 25, 2019 Author Posted June 25, 2019 Jestem świadoma że może być najgorsze, już nawet rozmawiałam z Panią doktor, że jesli wyniki jutrzejsze wyjdą złe i nic się nie da zrobić to niestety będę musiała pożegnać niunie. Moja żabka ma 5 lat i jest bernenczykiem. Czekamy do jutra i mamy nadzieję ze wróci do normy Quote
bou Posted June 26, 2019 Posted June 26, 2019 2 godziny temu, Moni851 napisał: Jestem świadoma że może być najgorsze, już nawet rozmawiałam z Panią doktor, że jesli wyniki jutrzejsze wyjdą złe i nic się nie da zrobić to niestety będę musiała pożegnać niunie. Moja żabka ma 5 lat i jest bernenczykiem. Czekamy do jutra i mamy nadzieję ze wróci do normy Siły Ci zyczę,Moniko...to bardzo okrutny dla duszy czas...ale 5 lat to mlody pies..a nadzieja umiera ostatnia...... Quote
Moni851 Posted June 26, 2019 Author Posted June 26, 2019 Jestem świadoma że może być najgorsze, już nawet rozmawiałam z Panią doktor, że jesli wyniki jutrzejsze wyjdą złe i nic się nie da zrobić to niestety będę musiała pożegnać niunie. Moja żabka ma 5 lat i jest bernenczykiem. Czekamy do jutra i mamy nadzieję ze wróci do normy Quote
Moni851 Posted June 26, 2019 Author Posted June 26, 2019 Z przykrością informuję, że nie zdążyłam rano dojechać do Pani Doktor, choć i tak raczej już by to nie pomogło, moja ślicznotka już nie cierpi a mi zostają same piękne chwile spędzone z nią Quote
bou Posted June 26, 2019 Posted June 26, 2019 42 minuty temu, Moni851 napisał: Z przykrością informuję, że nie zdążyłam rano dojechać do Pani Doktor, choć i tak raczej już by to nie pomogło, moja ślicznotka już nie cierpi a mi zostają same piękne chwile spędzone z nią .... współczuję bardzo. Quote
Moni851 Posted June 27, 2019 Author Posted June 27, 2019 Po badaniach kiedy mała odeszła dowiedzialam się jeszcze że miala uszkodzoną trzustke i silny stan zapalny ☹ Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.