martyna87 Posted December 6, 2009 Posted December 6, 2009 Skarbunio dostał proszki na lambrie Giardie i bolal go w nocy brzuch bo sa silne zasugerowalam wetce że moze u niego jest eozynofilowe zapalenie jelit albo LPE ale trzebaby było robic biopsje zeby to stwierdzic (tak powiedziała )wystarczyło by zapobiegawczo podac prednizon i by było wiadomo czy to to i czy pomaga. Ja od Stycznia zaczynam kształcenie jako technik wet to sie troche juz znam bo siedze i sie ucze ale nie bede wetce w kompetencje wchodziła :eviltong: Mysle ze jak skoncze ten kierunek Skarbunio bedzie pod fachowa opieka. Ponadto u naszego Bobka stwierdziłam zespół Cushinga czego one nie zauwazyły objawy sa widoczne jak na dłoni łysienie ogona w charakterystycznym miejscu no ale wiecie glupio pouczac lekarzy :evil_lol: Quote
martyna87 Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 [SIZE=4][COLOR=SandyBrown][SIZE=3]Rozliczenie [/SIZE][COLOR=Red][SIZE=3]wpłaty które dostałam 182 200 100 70 Razem 552 zł wydatki wizyty u weta 30 34 33 74 57 25 44 43 37 26 24 ostatnia wizyta na Giardie 120 2xkarma Britt 15 metronidazol 20 mupirox 23 badanie kału 20 szampon 18 odpchlenie 13 odrobaczenie Razem 656zł Na minusie 104 zł [/SIZE] [/COLOR][/COLOR][/SIZE] Quote
Bjuta Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 Dzisiaj przyszło 20 zł od Divi:loveu: to wysyłam razem z 10 od Acha44:loveu:, która jeszcze jest u mnie na koncie . Quote
martyna87 Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 Chciałabym poruszyć jeszcze jedną kwestię . Mianowicie pisałam że Skarbuś będzie miał jedzenie za darmo bo dostaje karmę od teścia ale jak wiecie on jest alergikiem i nie zje już karmy z kurczakiem czy wołowina . Dodaję do wydatków karmę którą kupuję z tego względu że jest to część leczenia . Pies przyjechał w kiepskim stanie zdrowotnym ... Ja nie pracuje i nie jestem w stanie pomagać w tym wypadku finansowo poza tym i tak jestem na minusie bo wszystkie zaskórniaki które mam idą na niego nie pisze tutaj w rozliczeniu pierdołek smakołyków itd które kupuje z tych swoich zaskórniaków . Wiec proszę o wsparcie finansowe. Poza tym uważam że ma u mnie dobre warunki niektóre dt wyznaczają stawkę i biorą pieniądze do kieszeni za opiekę nad psem ja tego nie robie ... Quote
obraczus87 Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 MArtynko, ale my to dkonale rozumiemy. Nie musisz nam tego tłumaczyć. trzeba poszukac pieniędzy..... nie wiem jeszcze gdzie, ale trzeba.. przede wszystkim uważam, że tytuł wątku powinien być zmieniony.. bo ten już nikogo nie zachęca do wchodzenia.. mam na mysli innych nowych dogomaniaków.. Ponadto uważam, że wątek Skarbusia powinien być w Dziale- Mazowieckie. Bo teraz się w woj. maz. obcenie znajduje. dzieki temu jego watek też nie będzie spadać tak nisko... Quote
Bjuta Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 Sytuacja nawet wygląda gorzej - pamiętajcie, że jak Martyna zaproponowała bezpłatny tymczas, nie tylko przerwaliśmy zbieranie deklaracji, ale też padło hasło (chyba ja tak zaproponowałam), żeby jednak do końca grudnia wpłacać... Wcale nie wiem czy wszyscy którzy złożyli deklarację nie wygaszą ich w styczniu... Ja i moja Mama - nie. Czy deklarujący mogliby się wypowiedzieć w tej kwestii? Na Skarbka nie da się też zrobić allegra cegiełkowego, bo nie jest już pod opieką fundacji... Quote
Mysia_ Posted December 7, 2009 Author Posted December 7, 2009 Moja deklarcja oczywiście wciąż aktualna.... To jaki chcecie tytuł? :roll: Quote
martyna87 Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 No właśnie co dalej bo nikt sie chętny do adopcji nie zgłasza a co z tymi ludźmi którzy byli zainteresowani nie odezwali sie juz ?? Nie wiem czy coś sie znów mu nie przypałęta jakaś choroba bo narazie jest podleczony . Wetka kazała krew mu zbadać a to tez kosztuje i co dalej z nim robić ??Bo jak już mówiłam u mnie z pieniędzmi cienizna :( Quote
obraczus87 Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 Mysia, no nie wiem.... może cos w stylu - Skarbuś - staruszek. Brakuje na leczenie! POMÓŻ! Quote
Bjuta Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 [quote name='martyna87']No właśnie co dalej bo nikt sie chętny do adopcji nie zgłasza a co z tymi ludźmi którzy byli zainteresowani nie odezwali sie juz ?? Nie wiem czy coś sie znów mu nie przypałęta jakaś choroba bo narazie jest podleczony . Wetka kazała krew mu zbadać a to tez kosztuje i co dalej z nim robić ??Bo jak już mówiłam u mnie z pieniędzmi cienizna :([/QUOTE] Martynko, znalezienie domu dla Skarbusia to byłby cud... Przecież sama wiesz. To znaczy takie cuda się zdarzają - w sumie w tym roku, troszkę staruszków udało nam się rozprowadzić... Skarbuś ma sporo stałych ogłoszeń, był w Metrze, nie bardzo jest co więcej robić. Nie wykupuję mu np. wyróżnionego allegro, bo i tak było mało wejść, a ogłaszam ok 80 psów w tej chwili . Myślę, że jeśli nikt nie wycofa się z deklaracji to te 100 z hakiem co miesiąc będzie. Na więcej chyba trudno liczyć. Nie mamy żadnego funduszu z którego moglibyśmy Cię regularnie wspierać. Wiem, że na inną odpowiedź czekasz - ale naprawdę nie mam pomysłu. W styczniu mam dostać zwrot zaległego od dawna długu - jeśli to się sprawdzi, na pewno Cię wesprę, a na razie mam debet a różne bidy wołają o wsparcie i już nie wiem jak rozkładać te marne grosze. Quote
Divi Posted December 7, 2009 Posted December 7, 2009 co do mojej deklaracji to podtrzymuje, a w przypływie dodatkowej kasy nawed więcej. Nie chce Ciebie Martynko urazić , bo jesteśmy wdzięczni, a Skarbuś stokroć. Ale wydaje mi się ze pisałaś, że bierzesz pod uwagę ta ze psina idzie do Ciebie na wieczny tymczas. A co do pieniążków to trzeba coś pomyśleć tylko nie jak na razie co .:( Quote
Kinia1984 Posted December 8, 2009 Posted December 8, 2009 Divi oczywiscie ze Martyna zdawala sobie z tego sprawe, ale wiadomo ze cuda tez sie zdarzaja...Wiadomo ze Skarbus ma o wile wiel mniejsze szanse niz szczeniak...Ale ogloszenia miec musi, bo jest na tymczasie, a nie w domu stalym... Quote
obraczus87 Posted December 8, 2009 Posted December 8, 2009 Ja tez uważam, że Skarbus powinien miec ogłoszenia. Może jakiś plakacik, który byśmy rozwiesiły? Nie dziwię sie Martynie, że zaczyna takie rzeczy pisać. Nie można było przwidzieć, że Skarbusiowi aż tak zdrówko sie posypie :( Trzeba utrzymywać się z bazarków..... A może trzeba wymyslic jakiś inny bazarek?? Super bazarek wyszedł z tymi bilecikami: [URL]http://www.dogomania.pl/threads/175076-KUP-SIMENSOWI-BILET-DO-DOMU-tylko-5-zA-do-12-XII-do-24-00[/URL]. Qrcze będę myślała nad jakimś bazarkiem.... Quote
Bjuta Posted December 8, 2009 Posted December 8, 2009 U mnie ma natychmiast wznawiane allegro. Ani 5 minut nie jest bez. Ale zwykłe allegro... Miesięcznie jestem w stanie sponsorować max 10 wyróżnień, a mamy tyle gorszych od Skarbusia bied, że mi S. nie wchodzi do tej puli... Może raz na jakiś czas, ale na pewno nie zawsze...:-( Quote
Kinia1984 Posted December 8, 2009 Posted December 8, 2009 no to trzeba jakies bazarki wystawic... Quote
martyna87 Posted December 8, 2009 Posted December 8, 2009 Jasne ze wiedziałam że może to być dożywotni tymczas ale z tego co pisałyście wynikało że w schronisku był okazem zdrowia a jak przyjechal to był obraz nędzy i rozpaczy. Ja jak nie znajdzie sie dom to myślałam że pieska zatrzymam ale zdrowego pieska bo na wydawanie z kieszeni 200 zł miesięcznie na leczenie nie mogę sobie pozwolić. Poza tym mam benka i bobka one tez choruja i z kinga na leczenie i szczepienia daje po pół. I póki możecie pomóżcie doprowadzić go do stanu takiego o którym pisałyście... Skąd mogłam wiedzieć że jest alergikiem ciągle ma biegunki itp nikt mnie o tym nie poinformował wiem ze to stary pies ale on jest wyjątkowo podatny na dolegliwości związane z układem pokarmowym. Quote
Divi Posted December 8, 2009 Posted December 8, 2009 Staram się jak mogę pomagać, i będę płacić na Skarbusia choćby i lat 5. Tylko ja zrozumiałam to tak , że my mamy szukać mu nowego domu tymczasowego i ie ukrywam że sie zmartwiłam :) Quote
Kinia1984 Posted December 8, 2009 Posted December 8, 2009 chodzi tylko o to ze kasy trzeba gdzies szukac w razie chorob skarbusia, bo Martynka na garnku meza...a poza tym ciezko jest...takie czasy niestety...fajnie byloby jakas deklaracje jeszcze zdobyc... Quote
Bjuta Posted December 8, 2009 Posted December 8, 2009 [quote name='martyna87']Jasne ze wiedziałam że może to być dożywotni tymczas ale z tego co pisałyście wynikało że w schronisku był okazem zdrowia a jak przyjechal to był obraz nędzy i rozpaczy. Ja jak nie znajdzie sie dom to myślałam że pieska zatrzymam ale zdrowego pieska bo na wydawanie z kieszeni 200 zł miesięcznie na leczenie nie mogę sobie pozwolić. Poza tym mam benka i bobka one tez choruja i z kinga na leczenie i szczepienia daje po pół. I póki możecie pomóżcie doprowadzić go do stanu takiego o którym pisałyście... Skąd mogłam wiedzieć że jest alergikiem ciągle ma biegunki itp nikt mnie o tym nie poinformował wiem ze to stary pies ale on jest wyjątkowo podatny na dolegliwości związane z układem pokarmowym.[/QUOTE] Martynko, jak w schronisku jest 307 psów i 7 pracowników (nie na jednej zmianie, tylko w ogóle), to te które mają padaczkę, kaszel sercowy, lub nowotwór są rozpoznane jako chore. Reszta jest uważana za zdrowe... To wcale nie jest dobrze! Po prostu tak jest. Nikt w chronisku nie zauważy biegunki - boks jest myty i nikt nie wie, które nieczytości należą do którego psa. Skarbuś po prostu był gryziony. Matko... Nie chcę, żebyś się czuła jak "wmanewrowana" przez nas. Gdyby było podejrzenie, ze jest chory - to nikt by tego nie ukrwał _- przy Kropce, Kurusiu, Brutku, Biafrze, Larixie itd są od razu informacje - tu rak, tu chore sece, tu padaczka. Skarbuś po prostu się nie afiszował ze swoją alergią. Dostawał z gara tak jak 307 psów i musiał sobie radzić... Ja wzięłam stamtąd suczkę, wg. schornikowych papierów zdrową i pięcioletnią. A ma mocznicę i strzaskane nery. Specjalistyczna karma i codziennie leki. Żaden wet nie dał jej mniej niż 9- 10 lat. Tak po 4 letnim pobycie w schronisku ma zniszczony organizm. Mówimy o BARDZO DOBRYM SCHRONISKU!!! Nie o takim, gdzie psy dostają raz jeść na 3 dni i jak nie znajdą domu w 3 miesiące to dostają zastrzyk. O rany... ale się wypisałam... A wszystko to co piszę o Zabrzu to też moja wina! Bo mi się nie chce tyłka ruszyć, żeby tam jeździć i pomagać. Wygodniej mi pisać te allegra na odległość - chociaż moja rodzina już się stanowczo domaga, żebym przestała ładować w to tyle kasy i czasu... Quote
Bjuta Posted December 8, 2009 Posted December 8, 2009 [quote name='Divi']Staram się jak mogę pomagać, i będę płacić na Skarbusia choćby i lat 5. Tylko ja zrozumiałam to tak , że my mamy szukać mu nowego domu tymczasowego i ie ukrywam że sie zmartwiłam :)[/QUOTE] Ogłaszamy! Tak jak pisałam - Skarbuś nawet 5 minut nie jest bez allegro. Ja innych ogłoszeń nie umiem robić. Quote
Bjuta Posted December 8, 2009 Posted December 8, 2009 [quote name='Kinia1984']chodzi tylko o to ze kasy trzeba gdzies szukac w razie chorob skarbusia, bo Martynka na garnku meza...a poza tym ciezko jest...takie czasy niestety...fajnie byloby jakas deklaracje jeszcze zdobyc...[/QUOTE] 1000% racji! Ja już pytałam w pracy, ale na razie cisza... (już mi 4 osoby na inne psy podeklarowały a takich wrażliwych u mnie nie ma aż tak dużo...) Quote
Divi Posted December 8, 2009 Posted December 8, 2009 [quote name='Bjuta']Martynko, jak w schronisku jest 307 psów i 7 pracowników (nie na jednej zmianie, tylko w ogóle), to te które mają padaczkę, kaszel sercowy, lub nowotwór są rozpoznane jako chore. Reszta jest uważana za zdrowe... To wcale nie jest dobrze! Po prostu tak jest. Nikt w chronisku nie zauważy biegunki - boks jest myty i nikt nie wie, które nieczytości należą do którego psa. Skarbuś po prostu był gryziony. Matko... Nie chcę, żebyś się czuła jak "wmanewrowana" przez nas. Gdyby było podejrzenie, ze jest chory - to nikt by tego nie ukrwał _- przy Kropce, Kurusiu, Brutku, Biafrze, Larixie itd są od razu informacje - tu rak, tu chore sece, tu padaczka. Skarbuś po prostu się nie afiszował ze swoją alergią. Dostawał z gara tak jak 307 psów i musiał sobie radzić... Ja wzięłam stamtąd suczkę, wg. schornikowych papierów zdrową i pięcioletnią. A ma mocznicę i strzaskane nery. Specjalistyczna karma i codziennie leki. Żaden wet nie dał jej mniej niż 9- 10 lat. Tak po 4 letnim pobycie w schronisku ma zniszczony organizm. Mówimy o BARDZO DOBRYM SCHRONISKU!!! Nie o takim, gdzie psy dostają raz jeść na 3 dni i jak nie znajdą domu w 3 miesiące to dostają zastrzyk. O rany... ale się wypisałam... A wszystko to co piszę o Zabrzu to też moja wina! Bo mi się nie chce tyłka ruszyć, żeby tam jeździć i pomagać. Wygodniej mi pisać te allegra na odległość - chociaż moja rodzina już się stanowczo domaga, żebym przestała ładować w to tyle kasy i czasu...[/QUOTE] Popieram Bjutem moja sunia tez miała być piękna zdrowa kudłata, tu niestety nie jest tak pięknie, a nie jest stara bo ma ponad 3 lata, a ma piasek w pęcherzu karma wet, leki. Nie stety trzeba mieć farta, żeby wziąć zdrowego psa na dt lub ds. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.