Cockerek Posted December 9, 2004 Share Posted December 9, 2004 Kiedyś znajomy mówił mi że dodaje swojemu psu do jedzenia olej żeby pies miał błyszczącą sierść. Faktycznie, jego pies miał ładną sierść ale nie wiem czy to akurat od oleju. Ja się Toffiemu boję dawać taki zwykły oelj żeby czasem sraki nie dostał (ten jego żołądek :-? ) no ale może olej z oliwek? Chyba jest łagodniejszy. Co myślicie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted December 9, 2004 Share Posted December 9, 2004 Bardzo dobry jest olej z pestek winogron (to podobno najzdrowszy tłuszcz) i jeszcze jakiś, chyba słonecznikowy- na tę sierść... 8) (gdzieś na żywieniu było kiedyś duuużo o olejach) Oliwka z oliwek też może być, ale po zwykłym oleju też piechowi nic nie będzie. Tylko nie za dużo tego oleju czy oliwy- łyżeczka dziennie! 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cockerek Posted December 9, 2004 Author Share Posted December 9, 2004 dzięki za info :P Zaraz wskoczę na żywienie i poszperam tego tematu. A jeszcze takie pytanko: bo mój pies dostaje tylko suchą karmę. To do tej karmy miałabym wlewać? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dziunia1602 Posted December 10, 2004 Share Posted December 10, 2004 A ja powiem,że dawałam jeszcze inny olej - ponoć najlepszy dla psów jest olej z siemia lnianego i żaden inny,chyba że już oliwka z oliwek, ale nie jadalne oleje. Ja często właśnie na suchą karmę lałam po pare kropel,ale odkąd Oskar je karmę z olejem słonecznikowym jakoś dałam sobie spokój. No ale może jakaś prawda z tym siemiem lnianym jest,bo zalecane jest dodawanie do gotowanego właśnie siemia ochronnie na żołądek i właśnie żeby mieć piękny włos. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cockerek Posted December 10, 2004 Author Share Posted December 10, 2004 Dziunia a ile taki olej z siemia kosztuje? Pamiętasz może? Tylko kurka wodna czy ja takie coś w sklepie dostanę? Nigdy o tym nie słyszałam :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted December 10, 2004 Share Posted December 10, 2004 Dziunia a ile taki olej z siemia kosztuje? Pamiętasz może? Tylko kurka wodna czy ja takie coś w sklepie dostanę? Nigdy o tym nie słyszałam :oops: Oczywiście, że na sierść nie ma jak siemię lniane. Zamiast kombinować i szukać oleju (kto wie za ile... :roll: ) kup siemię lniane i dodawaj do jedzonka. Receptury dotyczące siemienia są tutaj 8) Ja właśnie jutro zamierzam zakupić siemię bo mi się suczysko nie lśni jak należy, zobaczymy jak poskutkuje. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cockerek Posted December 10, 2004 Author Share Posted December 10, 2004 Dobra, no to zaczynamy akcję i zobaczymy co nam z tego wyjdzie. Sorry że taki tłumok jestem, ale gdzie ja mam szukac tego siemienia? :oops: :oops: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grazka Posted December 11, 2004 Share Posted December 11, 2004 Siemie powinnas kupic w aptece lub sklepach z ziolami :wink: Cockerku , tylko pamietaj o tym zeby to nie bylo odtluszczone siemie , bo ja wlasnie takie kupilam :oops: Ale wczesniej nie doczytalam ze to o ten tluszcz chodzi :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cockerek Posted December 11, 2004 Author Share Posted December 11, 2004 O, cześć grazka :P A długo już dajesz siemię swojej niuni? Są już jakieś efekty? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cockermanka Posted December 11, 2004 Share Posted December 11, 2004 Ja dawniej dosypywałam do gotowanego jedzonka łyżeczkę zmielonego siemienia. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dziunia1602 Posted December 11, 2004 Share Posted December 11, 2004 Zmielone siemie lniane jest dostępne tylko w aptece. Ja kupywałam olej z siemia lnianego w lepszejszych sklepach,w osiedlowych malych tego nie ma. No i właśnie ja miałam problem jak dać siemie ( też kupiłam zmielone) do suchej karmy,więc doradzono mi olej z siemia,jest w takich niewielkich buteleczkach :D . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cockerek Posted December 11, 2004 Author Share Posted December 11, 2004 To może ja wejdę do sklepu i zobaczę jakie będzie. Jak w oleju to wezmę, a jak nie to chociaż "sypane" :P Aha, no i koniecznie nieodtłuszczone :P Jescze pytanko: to jest na zasadzie kuracji kilkutygodnieowej czy można podawać cały czas? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
cockermanka Posted December 11, 2004 Share Posted December 11, 2004 Myślę,że można podawać stale :roll: . A zmielić najprościej w elektrycznym młynku do kawy... :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cockerek Posted December 11, 2004 Author Share Posted December 11, 2004 A zmielić najprościej w elektrycznym młynku do kawy... :wink: Hmmm, ja już takiego nie mam :-? a swego czasu był w domu. Ide na spacer to i do sklepu ziołowego wejde. Zobaczyny czy mają. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
argo Posted December 11, 2004 Share Posted December 11, 2004 A zmielić najprościej w elektrycznym młynku do kawy... :wink: Hmmm, ja już takiego nie mam :-? a swego czasu był w domu. Ide na spacer to i do sklepu ziołowego wejde. Zobaczyny czy mają. Najprościej jest zmielić siemie ale ... :hmmmm: gdziesik czytałem, że siemie, mielone w w domowym mikserze, traci, ze wzgledu na temp. w trakcie mielenia, część swoich dobroczynnych właściwości. Kupuję zatem, i daję, siemie zmielone. Tam, na opakowaniu pisze, że mielenie przebiega 'na zimno' :hmmmm: :P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cockerek Posted December 11, 2004 Author Share Posted December 11, 2004 No właśnie, jest też gotowe siemię mielone. Pani w sklepie wymieniła mi małe i duże opakowanie, mielone i w oleju :o Nie przypuszczałam że taki wybór! Wzięłam olej :roll: zobaczymy jak się sprawdzi. Olej kosztował 5.40zł za 220 g. (więc pikuś) a mielone i zwykłe po 4zł małe i 7 zł duże. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
grazka Posted December 11, 2004 Share Posted December 11, 2004 Cockerku ja swojej dawalam , ale nie chciala jesc siemienia w zarciu :cry: a pozniej zobaczylam ze kupilam odtluszczone :oops: Narazie zrezygnowalam, ale chyba kupie taki olej jak Ty :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dziunia1602 Posted December 11, 2004 Share Posted December 11, 2004 Czyli jednak jednak jest takie cudo jak olej z siemia :wink: . Ja polewam trochę nawet chyba nie więcej niż pół łyżeczki suchą karmę,mieszam żeby olej obleciał wszystkie kulki i na chwilkę jeszcze zostawiam aby się odstało z karmą. Ale na efekty trzba czekać ze dwa tygodnie do miesiąca,sierść powinna się ładnie błyszczeć :D . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted December 11, 2004 Share Posted December 11, 2004 Ale na efekty trzba czekać ze dwa tygodnie do miesiąca,sierść powinna się ładnie błyszczeć :D . No to czekam :ylsuper: Kreska dostała dzisiaj pierwszy raz. Siemię kupiłam niemielone w aptece- 1,90zł- 200g paczuszka. Zmieliłam w domu młynkiem kawowym 8) Siemię jest mięciutkie więc mieli się błyskawicznie, zanim młynek zdąży się nagrzać- dwa obroty śmigiełek i już 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona. Posted December 11, 2004 Share Posted December 11, 2004 A czy można podawać całe ziarenka czy koniecznie trzeba je zmielić? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Dziunia1602 Posted December 12, 2004 Share Posted December 12, 2004 A czy można podawać całe ziarenka czy koniecznie trzeba je zmielić? Całe są chyba za ostre ? Ja wcześniej cale ziarenka to zaparzałam w szklance i dopiero jak zrobiła się galaretka z miękkim siemiem to dodawałam do gotowanego. Ale to było bardzo dawno,bo już dawno mój jest na suchej,więc może ktoś się jeszcze wypowie i poradzi ............................. :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Cockerek Posted December 12, 2004 Author Share Posted December 12, 2004 1,90zł za 200g? To u mnie chyba drożej jest :-? Ale na efekty trzba czekać ze dwa tygodnie do miesiąca,sierść powinna się ładnie błyszczeć :D . Ja to bym chciała od razu :wink: Dziś dam dopiero pierwszy raz do popołudniowej porcji bo tak sobie myślę że muszę mieć czas go poobserwować czy czasem laksy na dworze nie zrobi od tego oleju. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona. Posted December 12, 2004 Share Posted December 12, 2004 Ja wcześniej cale ziarenka to zaparzałam w szklance i dopiero jak zrobiła się galaretka z miękkim siemiem to dodawałam do gotowanego. Taka papka to mnie się źle kojarzy, wiec z góry odpada, ale zmielić mogę :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted December 12, 2004 Share Posted December 12, 2004 A czy można podawać całe ziarenka czy koniecznie trzeba je zmielić? Z tego co pisali ludzie na "Żywieniu" to całych ziarenek psy nie trawią tylko wydalają w całości 8) Dlatego lepiej zmielić, albo zaparzyć, albo kupić mielone (tylko nieodtłuszczone!). Jak nie chcesz parzyć, a dajesz psu gotowane jezonko to możesz dosypać np. pod koniec gotowania ryżu, zaparzy się tam w tym ryżu i nawet nie zauważysz glutów ;) Kreska jeszcze się nie błyszczy- dziś dzień drugi kuracji 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Iwona. Posted December 12, 2004 Share Posted December 12, 2004 Karmię suchym, więc nie pozostaje mi nic innego jak zmielić :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.