Kateczka Posted March 31, 2009 Share Posted March 31, 2009 moze fajnie by było dać juz spokój :( przykro się czyta takie wątki Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
anulus Posted March 31, 2009 Share Posted March 31, 2009 MARGO tu nie chodzi o masę ciała lecz o mięśnie,a ten pies ich nie ma. POPATRZ NA BUDOWĘ KOŚCI ŁAP I ICH POSTAWĘ!!!!! TWÓJ pies może być chudy jak piszesz i bardzo duzo ma wybiegu lecz napewno jest umiesniony zreszta to widać. Agnieszka dała zdjęcie z wystawy Zwyciężcy doskonałe do porownania. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izis Posted March 31, 2009 Share Posted March 31, 2009 No zwyciężyła suka w holenderskim typie czyli wysoka i długa o samczym pysku i budowie ale za to z fajnym futrem i mocna budową. Co kto lubi. Ja wole aby szpic średni miał rozmiary szpica średniego i aby suka przypominała sukę. Taką wybierałam przy sprowadzaniu i taką sobie zostawiłam z miotu. Akurat na tej wystawie sunia z Danii zwyciężyła słusznie bo była w lepszej szacie i ogólnie widać dużo po halówkach biegała. Nie mam z tym problemu. Cieszę się, że moja pokazuje się coraz ładniej i żeby było ciekawiej to właśnie dlatego że ma tyle ruchu składa się z samych mięśni. Gdybym zamknęła ją w klatce to pewnie z braku ruchu dostałaby "masy". Ale nie o to w shikoku chodzi. To ma być zwinny i wytrzymały, zwrotny pies a nie ociężała wersja przerośniętej shiby. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izis Posted March 31, 2009 Share Posted March 31, 2009 Wani: Może jednak przemyślicie moją propozycję i odsprzedacie mi EMIKO bo po co wam ona? Już jak widać po hotelach ją zostawiacie niczym zbędny balast. A paczki się jakoś nie spodziewam bo na ogól moje maluchy trafiają do porządnych rodzin - jak widać nie zawsze niestety.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wani Posted March 31, 2009 Share Posted March 31, 2009 mi juz wystarczy tych atrakcji... Na koniec - zycze Pani Izydzie jak najwiecej "paczek"! Abigail ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Migoto Inu Posted March 31, 2009 Share Posted March 31, 2009 Witamy bardzo serdecznie miłośników Akit, o zgrozo! Z uwagą śledzimy Państwa wypowiedzi i nie możemy się nadziwić "emanującej życzliwości". Z drugiej strony jednak cieszymy się, iż czytając to mogliśmy Państwa lepiej poznać. [B]Uważamy, iż padło tutaj zbyt wiele bezpodstawnych zarzutów, za które Pani Izyda powinna usłyszeć jedno magiczne słowo - "przepraszam". [/B] Korzystając z okazji, iż ten wątek stał się ringiem niekoniecznie dla psów, a ich właścicieli, chcielibyśmy zaprezentować Państwu naszego psa zakupionego od Pani Izydy i wysłuchać wszystkich uwag specjalistów. [IMG]http://images39.fotosik.pl/92/375b0ee6ca74e431.jpg[/IMG] Pozdrawiamy ciepło i wiosennie, Migoto Inu Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kacedy Posted March 31, 2009 Share Posted March 31, 2009 [quote name='MargoK'] A pytanie do ogółu, a w zasadzie do osób, które uważają, że należy tylko łączyć psy zgodne z "ideałem" rasy.. Jak chcecie walczyć z pseudohodowcami skoro chcecie łączyć najdoskonalsze psy po których szczeniaki będą kosztowały po ok. 3500zł?? [/quote] MargoK- jeśli chodzi o sens każdej hodowli, to właśnie taki być powinien. Do rozmnażania (czyt.przekazywania na kolejne pokolenia pożądanych genów) dopuszczane powinny być tylko i wyłącznie osobniki najdoskonalsze i najbliższe wzorca.Czyli jak to ładnie ujęłaś "psy zgodne z ideałem rasy" W skrócie: świadoma selekcja, doświadczenie i wiedza na temat dziedziczenia. Nie bardzo ma to (w sensie ceny za szczeniaka) przełożenie na walkę z pseudohodowcami, bo jak doświadczenie wielu ras pokazuje rozmnażacze i handlarze "towarem" zawsze się znajdą. Popatrz chociażby na ceny rodowodowych ON-ków, czy innych "popularnych" ras. Są o wiele niższe niż 3000 zł, a jednak cała masa ich przedstawicieli jest "towarem" na giełdach, bazarach, czy też internetowych portalach. Zatem uważam (podobnie jak Agappe) że walka z pseudo to głównie kwestia przepisów prawa, a z drugiej strony- etyki, moralności i świadomości społeczeństwa - nie zaś obniżania kryteriów doboru par do rozpłodu w hodowlach ze względu na możliwość zaproponowania potencjalnemu kupującemu niższej ceny. To tyle w tym "arcypouczającym" temacie katowickiej wystawy. Pozdrawiam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wani Posted April 1, 2009 Share Posted April 1, 2009 [quote name='Izis']Wani: Może jednak przemyślicie moją propozycję i odsprzedacie mi EMIKO bo po co wam ona? Już jak widać po hotelach ją zostawiacie niczym zbędny balast. A paczki się jakoś nie spodziewam bo na ogól moje maluchy trafiają do porządnych rodzin - jak widać nie zawsze niestety..[/quote] Ja juz z Toba Izydo skonczylam, wiec nie pisz nic wiecej - BLAGAM! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Veene2 Posted April 1, 2009 Share Posted April 1, 2009 [quote name='Izis']Wani: Może jednak przemyślicie moją propozycję i odsprzedacie mi EMIKO bo po co wam ona? Już jak widać po hotelach ją zostawiacie niczym zbędny balast. A paczki się jakoś nie spodziewam bo na ogól moje maluchy trafiają do porządnych rodzin - jak widać nie zawsze niestety..[/quote] Po pierwsze nie pisz do Eweliny w sprawie odkupienia psa, bo to nie ona jest wlascicielka, tylko ja. Po drugie: [quote name='Izis']Tak Paulina ma dobry sprawdzony hotelik.[/quote] Hmm... najpierw sama proponujesz zebysmy skontaktowali sie z Paulina, a teraz odwracasz kota ogonem? To moze od Pauliny tez odkupisz psa? W koncu tez korzystala z uslug hotelu. Nie zastanawialas sie czasem, czy nie jestes schizofreniczka? Po trzecie az sie chce powiedziec, ze chyba [COLOR=Red][B]dawno chlopa nie mialas[/B][/COLOR], ale nie bede wredny i tego nie powiem;) Z mojej strony EOT jesli chodzi o Twoja bogata i barwna osobowosc. Chociaz ufam, ze jeszcze dostarczysz wielu osobom powodow do smiechu. [quote name='Migoto Inu'] o zgrozo! Z uwagą śledzimy Państwa wypowiedzi i nie możemy się nadziwić "emanującej życzliwości". Z drugiej strony jednak cieszymy się, iż czytając to mogliśmy Państwa lepiej poznać. [B]Uważamy, iż padło tutaj zbyt wiele bezpodstawnych zarzutów, za które Pani Izyda powinna usłyszeć jedno magiczne słowo - "przepraszam". [/B] [/quote] Pozwolcie, ze pomoge Wam w zrozumieniu tego co sie stalo to moze cos sie wyjasni. Hodowczyni Izyda powtorzyla miot Tycon Emi Go i Ryuu-Go Shun You Kensha. Jestesmy szczesliwymi posiadaczami wspanialej suczki z tego miotu - Emiko. Jednakze z racji tego, ze wszystkie suczki z miotu juz dojrzaly i wiadomo, ze nic z nich nie bedzie zadalismy Hodowczyni Izydzie pytanie jaki jest sens tego powtorzenia. Zeby nie byc goloslownym: - Emiko ma 56 cm (zmierzone przez sedziego, takze nie ma co dyskutowac), jest bardzo drobnej budowy, ma slabo rozwinieta czaszke - w kazdym razie sa bardziej akitowe akity. - Eri - widzielismy na wystawie w Bydgoszczy - takiego samego wzrostu jak Emiko, jeszcze drobniejsza - Eriko - jest w USA, ksywa Lani - stwierdzono u niej niedoczynnosc tarczycy (choroba dziedziczna a nie nabyta) co moze prowadzic do karlowatosci - wreszcie wiadomo dlaczego sa takie male. Poza tym wlasciciele zalozyli wlasna hodowle opierajac sie na innej suczce Izydy (sic!) a Lani zostala wysterlizowana (ciekawe dlaczego?). - Emi - wystarczy spojrzec na zdjecie - ahh te uszy - Etsu - patrz punkt wyzej. Wiec to o to poszlo - jesli uwazacie, ze powtarzanie tego skojarzenia mialo sens glebszy niz zarobienie troche grosza, to wyrazy glebokiego wspolczucia. Z mojej strony tyle - nie bede juz nic wiecej pisal na temat wystawy w Katowicach:evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shirai - Koki Posted April 1, 2009 Share Posted April 1, 2009 Co tutaj mowic, czy powinny byc czy nie szczeniaki po Emi i Ryuu, skoro juz sa, ciekawe kto nastepny nabierze sie na te chwyty reklamopwe Pani Izis, mam nadzieje, ze przyszli chetni na Akitki nie dokunaja zakupu tego miotu...ani zadnego innego ... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rrojka Posted April 1, 2009 Share Posted April 1, 2009 Nie znam Was, ale to co tu przeczytałam , utwierdza mnie w przekonaniu, że wielką pomyłką ,jest że usiłowałam tu znaleźć akitowych przyjaciół... Cóż to za argumenty, [B][COLOR=Purple]VEENE2 [/COLOR][/B]? Cytuję "[B][COLOR=Red]dawno chłopa nie miałaś"[/COLOR][/B][COLOR=Black] - [B][U]Jak ci , człowieku , nie[/U][U] wstyd![/U][/B] Poczytaj [U]SPOKOJNIE[/U] posty Izis: ona w taki sposób się do Was nie zwraca. [/COLOR]Jak zauważył Migoto Inu - dobrze daliście się poznać, od "najlepszej strony" zaprawdę! Już teraz wiem , dlaczego na niektórych wystawach spotykam właścicieli akit z ustami zaciśniętymi, nieuśmiechniętych, zawistnie spoglądających na inne psy - to zapewne Wy. Można już teraz odpowiedzieć sobie na pytanie dlaczego nie jesteście w stanie stworzyć klubu akity. Mam nadzieję , że ostatecznie to forum zostanie zdominowane przez rozsądnych ludzi, jacy szczęśliwie tu jeszcze piszą. Czy ktoś z Was, drodzy znawcy(Wani, Veene2 i inni) odważy się dokonać merytorycznej, godnej z wzorcem, a przede wszystkim pozbawionej uprzedzeń, oceny akity z Migoto Inu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ohisama Posted April 1, 2009 Share Posted April 1, 2009 Chcialabym pogratulowac Migoto Inu zakupu pięknego, nowego pieska. Czemu nie można go zobaczyc na stronie hodowli? Po jakiej jest mamusi i tatusiu? Jednocześnie jako wieloletni hodowca informuję że pies nie jest towarem ktory można zareklamować jeśli nie będzie spełnial określonych warunkow. Jest żywym organizmem i jako szczenie może sie jedynie dobrze zapowiadać, dlatego ja nigdy nie gwarantuje wygranej. Proponuje cenę przystępną za wszystkie szczenieta i te rokujące wspaniale i te niekoniecznie, wlasnie poto by przyszli wystawcy mogli sobie za umiarkowana kwote kupić szczenie na wystawy, ponieśc ryzyko... Tę odrobine hazardu...i wygrać. Jesli za sprawą nieprzewidywalnej natury nie udaloby sie mieć zlotego medalisty to przynajmniej pozostanie przyjaciel kupiony w cenie jak za domowego pieska. Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wani Posted April 1, 2009 Share Posted April 1, 2009 [quote name='rrojka'] Czy ktoś z Was, drodzy znawcy(Wani, Veene2 i inni) odważy się dokonać merytorycznej, godnej z wzorcem, a przede wszystkim pozbawionej uprzedzeń, oceny akity z Migoto Inu?[/quote] Zapraszamy tutaj -> [url]http://www.dogomania.pl/forum/f110/skrytykuj-swoja-akite-128493/[/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mitsu Posted April 1, 2009 Share Posted April 1, 2009 "Chcialabym pogratulowac Migoto Inu zakupu pięknego, nowego pieska. Czemu nie można go zobaczyc na stronie hodowli? Po jakiej jest mamusi i tatusiu? Jednocześnie jako wieloletni hodowca informuję że pies nie jest towarem ktory można zareklamować jeśli nie będzie spełnial określonych warunkow. Jest żywym organizmem i jako szczenie może sie jedynie dobrze zapowiadać, dlatego ja nigdy nie gwarantuje wygranej. Proponuje cenę przystępną za wszystkie szczenieta i te rokujące wspaniale i te niekoniecznie, wlasnie poto by przyszli wystawcy mogli sobie za umiarkowana kwote kupić szczenie na wystawy, ponieśc ryzyko... Tę odrobine hazardu...i wygrać. Jesli za sprawą nieprzewidywalnej natury nie udaloby sie mieć zlotego medalisty to przynajmniej pozostanie przyjaciel kupiony w cenie jak za domowego pieska. Pozdrawiam" No i widzicie moi drodzy ! Jak to należy robić ! A w prezencie do domowego pieska za przystępną cenę dorzucimy w pół cenie na poduszeczkę chichuachę może będzię wystawowa - loteria - troszeczkę hazardu i interes się kręci. :p Zaimponowało mi markietingowe podejście Ohisamy! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Mitsu Posted April 1, 2009 Share Posted April 1, 2009 A co do pieska z Migoto Inu - to myślę, że może to być nr 1 w stawce młodzieżowej w Legionowie. Ze zdjęcia nie ma generalnie nic do zarzucenia. To tyle. Ale dla mnie nie zmienia to faktu, że warto zastanowić się nad powtórką miotu Izisowego. Drugą sprawą jest to, że połowa jeśli nie więcej polskich hodowli "produkuje" takie same shity - ale tak się złożyło, że Izis lubi dołożyć i w końcu się to na niej odbiło. Takie mam zdanie na ten temat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
rrojka Posted April 1, 2009 Share Posted April 1, 2009 [quote name='wani']Zapraszamy tutaj -> [url]http://www.dogomania.pl/forum/f110/skrytykuj-swoja-akite-128493/[/url][/QUOTE] Bardzo dziękuję, byłam już dużo wcześniej, widziałam i czytałam. Jednakże nie zauważyłam tam Waszych (Wani, Veene i inni z tematu "Niedobra Izis w Katowicach" :cool1:) opinii. No chyba, że tam używacie innych imion, to przepraszam. Nota bene pisałam już na forum , że bardzo podoba mi się poziom dyskusji tam prowadzonej, a i sam pomysł Mitsu jest przedni. Agappe zamieścila piękne zdjęcia "japończyków", ciekawy jest wątek "starego typu" akit i akit "czeskich" . Poza tym, prosiłam o odniesienie się do psa Migoto Inu, którego zdjęcie i prośbę o ocenę opublikował Migoto, a w topicu, który mi proponujesz jego zdjecia nie ma. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wani Posted April 1, 2009 Share Posted April 1, 2009 Zaproponowalam, zebys tam wkleila zdjecie, albo zeby zrobil to MigotoInu, ale widocznie nie zrozumialas. Wiesz, dlaczego nie zauwazylas moich opini w watku? Bo ich tam nie ma. Proste, prawda? Nie wypowiadam sie, bo caly czas sie ucze. Dokladniej - nie czuje sie ekspertem. Uwazam jednak, ze posiadam elementarna wiedze, ktora daje mi podstawy, zeby oceniac poczynania NA PRZYKLAD Izydy, ktore sa NIEPOPRAWNE. Rowniez nie udalo Ci sie zaobserwowac, ze caly temat rozpoczal sie od proby zwrocenia Izydzie uwagi na niewlasciwa powtorke skojarzenia - Ryuu/Emi. Izyda zaczela wypisywac glupoty na nasz temat i cala sprawa zabrnela dosc daleko. Nie wiem, od kiedy obserwujesz dogomanie, ale powinnas sie juz zorientowac, ze Izyda ma wielki dar do wr... ludzi, wypisywania bzdur i obrazania innych. Robi to jednak, w taki sposob, ze ktos moze sie nie polapac. Nie rozumiesz po ca ta cala dysputa tutaj? Szkoda. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izis Posted April 1, 2009 Share Posted April 1, 2009 "Wani&Vene": ERI ma dokladnie 61 cm więc jak kula w płot trafiłeś z tym stwierdzeniem podobnie jak z reszta zarzutow, ktorych nawet nie chce mi sie komentowac. ERI jest śliczną suczka, dobrej budowy i ruchu (brak jej na razie obycia ringowego) a co najwazniejsze ma kochających właścicieli. To zdjęcie zrobione po wystawie w Głogowie - niestety nie znam autora i jest przypadkowe ale myślę, że i tak widać na nim jak na dłoni, że sunia jest fajna. [IMG]http://www.akita.pl/szczeniaki/miot-e/eri/eri-glogow.jpg[/IMG] Co do reszty waszych wyssanych z palca zarzutow to tylko ujawniacie wlasna ignorancje albo kiepska znajomosc terminow weterynaryjnych w jezyku angielskim i tego co jest genetyczne a co nie (bo to, że słyszycie, że w jakimś kościele dzwonią nie znaczy iż wiecie w jakim!) Na przyszłość radze sie dopytac zanim ponownie kogos oszkalujecie ujawniając własną niewiedzę i ignorancję. Szkoda mi już czasu na durne dyskusje na waszym poziomie. [B]Nawet nie będę pisać co wam brakuje bo każdy widzi że bardzo wiele![/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Taishi Posted April 1, 2009 Share Posted April 1, 2009 [quote name='wani'] Rowniez nie udalo Ci sie zaobserwowac, ze caly temat rozpoczal sie od proby zwrocenia Izydzie uwagi na niewlasciwa powtorke skojarzenia - Ryuu/Emi. Izyda zaczela wypisywac glupoty na nasz temat i cala sprawa zabrnela dosc daleko. [B]Nie wiem, od kiedy obserwujesz dogomanie, ale powinnas sie juz zorientowac, ze Izyda ma wielki dar do wr... ludzi, wypisywania bzdur i obrazania innych.[/B] Robi to jednak, w taki sposob, ze ktos moze sie nie polapac. Nie rozumiesz po ca ta cala dysputa tutaj? Szkoda.[/quote] dokładnie to chciałam napisać... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Izis Posted April 1, 2009 Share Posted April 1, 2009 Taishi: twój poziom jest tak podobny do wani&vene że aż dech zapiera - może jesteście krewnymi? Właśnie przypomniała mi się twoja inteligentna dysputa z wystawy w Rybniku - tym co jeszcze nie czytali radzę poczytać - ubaw po pachy po prostu - jak kończą się argumenty to ktoś tam komuś zaleca sterylizację itd. Naprawdę ciekawa lektura: [URL]http://www.dogomania.pl/forum/f704/05-10-2008-kwpr-rybnik-cac-121480/[/URL] i bardzo dobrze radzili sobie mimo iż nie brałam udziału w tej "dyskusji". Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Taishi Posted April 1, 2009 Share Posted April 1, 2009 no tak ...jak zwykle...nic się nie zmieniło...jak nie masz argumentów to jeździsz po innych...to tylko potwierdza twoją klasę, a raczej jej brak. Nie chce mi się wyszukiwać wszystkich twoich postów obrażających innych...bo za dużo już tego twojego bełkotu. podsumowując: Vene chciał kupić akitę. Dowiedział się od hodowczyni Izydy spodziewającej się miotu, że szczeniak " do kochania" kosztuje 1500zł, gdy miot się urodził, wiedząc, że ma chętnego podniosła na 3000zł twierdząc, że cały miot jest wybitny i (nie pierwszy raz) nabudowała historyjkę o wspaniałej wystawowej przyszłości suni. I ja właściwie rozumiem złość właścicieli, którzy właściwie tylko zadali pytanie sens powtarzania tego samego krycia. I dopiero sprowokowani powedzieli co o tym myślą. A zarzucanie im, że są złymi ludźmi i zmarnowali psa i reszta bzdur pod ich adresem to dopiero prostacka pyskówka... ale to niestety izydowy standard...tak samo jak zakaz mówienia o chorobach...itp... p.s. na tym zdjęciu nie widać ile ma wzrostu sunia... tu np.Emiko (też nie widać, że ma 56cm) [IMG]http://i454.photobucket.com/albums/qq262/tulitula/emis.jpg[/IMG] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Gosia Posted April 2, 2009 Share Posted April 2, 2009 Po pierwsze- jak sie kupuje psa na kilkanaście najbliższych lat, to sie go nie kupuje z listy linków, które wyskakuja w googlach na początku. Po drugie- żadne szczenię nie ma gwarancji powtórzenia sukcesów rodziców- tytuły nie są dziedziczone. po trzecie- trzymanie psów w bloku w klatkach, albo na wybiegu 20000 tysięcy metrów kw. tez nie świadczy o dobrej hodowli. po czwarte- jedynym sensownym zabezpieczeniem dla hodowcy jest prtzebadanie rodziców na wszystko, co sie da- w danej rasie- wtedy ma sie tzw. "czyste ręce". po piąte- mierzenie psów na wystawach jest dla mnie aberracją- słynna i wspomniana tu Angelika Kammerschaid zmierzyła moje shiby i na 6 wystawianych 5 zdyskwalifikowała- ze względu na wzrost. (te same shiby były oglądane przez japońskich sędziów i żaden z nich nie zakwestionował ich wzrostu- vide- klubówka w Szwecji- Mój pies Zw. Klubu, suka doskonała 2 w klasie championów)- oba z dyskwalifikacją u Pani Kammerschaid. Kolejne dwie inne shiby wystawiane w Chorwacji i Słowenii u pana Awashimy (szef wyszkolenia sędziów ras japońskich w Japonii) otrzymały po Cacibie. po szóste- każdy- nawet najlepiej rokujący piesek może zostać zniszczony przez nabywcę różnymi sposobami. po siódme- z hodowla to jest tak, że ona jest bardzo prosta,jasna i przejrzysta, dopóki samemu sie nie zacznie hodować. Wszystkim sfrustrowanym nabyciem kiepskiego ( lub świetnego) szczeniaka propnuję, by sie tym zajęli. Wtedy przekonają się, jak hodowla wygląda, jak się mierzyć z genetyka (nawet tą wyczytaną z książek i internetu), jak sie mierzyć z cieczka i kryciem, porodem i odchowem szczeniąt. No a potem ze znalezieniem szczeniakom najcudowniejszych rąk n świecie i najlepiej po oddaniu zwierzątek za darno- bo w końcu hodowla związkowa jest hodowla amatorską. ( w innym przypadku nalezy zgłosic hodowle do US, a potem odprowadzić podatek od przychodu). I w końcu po ósme- nie znam Izis osobiście, nie znam jej psów (nie cierpię akit, akceptuje jedynie amerykańskie, bo przypominaja psy), i ile razy zdarzyło mi sie z Izis gadać na dogomanii- to zawsze była to wściekła awantura. Nie wiem, jak hoduje, jak sprzedaje, jakie (i czy) umowy podpisuje i do czego zobowiązuje nabywców swoich szczeniąt. Odezwałam sie dlatego, że hoduję shiby i mimo gigantycznej uczciwości, jaką wkładam w hodowlę- też mam jakieś dogomaniackie ( z naciskiem na manię) awantury na forum shibowym. Hodowla psów- uczciwa i rzetelna- pochłania mnóstwo pioeniędzy i rzadko się zwraca. Jest to raczej bardzo drogie hobby, a nie interes. Na wysatawy moich psów w zeszłym roku wydałam ponad 20 tysięcy złotych i nie miałam miotu. Nawet gdyby byl to "zarobiłabym na nim 9 tysięcy. Pozdrawiam wszystkich uczestników tej "teoretycznie pouczającej" dyskusji i propuję tym najbardziej zawziętym, by spróbowali cośkolwiek kiedykolwiek wyhodować. Choćby jeden miot. Przypominam tylko, ze krycie suki za granicą kosztuje 1000 euro i nikt tych pieniedzy Wam nie zwróci, mimo pustego krycia. jak będzie miły, to w tej kasie powtóry Wam krycie. Małgorzata Piekarczyk [URL="http://www.shiba.pl"]www.shiba.pl[/URL] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Taishi Posted April 2, 2009 Share Posted April 2, 2009 [quote name='Gosia'] Wszystkim sfrustrowanym nabyciem kiepskiego ( lub świetnego) szczeniaka propnuję, by sie tym zajęli. Wtedy przekonają się, jak hodowla wygląda, jak się mierzyć z genetyka (nawet tą wyczytaną z książek i internetu), jak sie mierzyć z cieczka i kryciem, porodem i odchowem szczeniąt. [URL="http://www.shiba.pl"][/URL][/quote] no i właśnie o tym jest mowa, po co powtarzać coś co się nie udało? (każdemu może się nie udać miot, ale 2 taki sam...po co?) i nie chodzi o oddawanie za darmo a uczciwość. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Shirai - Koki Posted April 2, 2009 Share Posted April 2, 2009 [B]Napisal:Taishi[/B] [I][quote name='Taishi']no tak ...jak zwykle...nic się nie zmieniło...jak nie masz argumentów to jeździsz po innych...to tylko potwierdza twoją klasę, a raczej jej brak. Nie chce mi się wyszukiwać wszystkich twoich postów obrażających innych...bo za dużo już tego twojego bełkotu. [/I] [I]podsumowując: Vene chciał kupić akitę. Dowiedział się od hodowczyni Izydy spodziewającej się miotu, że szczeniak " do kochania" kosztuje 1500zł, gdy miot się urodził, wiedząc, że ma chętnego podniosła na 3000zł twierdząc, że cały miot jest wybitny i (nie pierwszy raz) nabudowała historyjkę o wspaniałej wystawowej przyszłości suni.[/I] Ja tylko po raz kolejny dodam, ze jak Pani Izis chciala znalesc naiwniakow z RC, to po dzisiejszym kursie chciala za szczeniaka Taka / Ryuu jedyne 6690 zl czyli 1500 euro i za taka cene dostalabym szczeniaka podobnego do Fuji z uszami owczarka niemieckiego. Ludzi Ci Co uwazaja, ze ktokolwie tutaj obraza Pania Izis prosze zastanowicie sie co mowicie, poniewaz nawet jezeli ceny zagranica sa inne za Akitki to nieznaczy ze taka "Pani Perfekta" Izis, moze tak ludzi w ....robic, za za ten sam miot w Polsce chce 3000 zl a ode mnie bagatela 6690 !! Swiat juz naprawde na glowie stana !!! I prosze mi Pani Isiz nie wmawiac, ze mi Pani o tej roznicy mowila, poniewaz jezyk polski rozumiem bardzo dobrze !!! Natomiast mam ogromne watpliwosci co do Pani, czy rozumie Pani to co Pani pisze i czyta ?? Ale nie prosze nie odpisywac i juz wiecej sie nie osmieszac !!! Moze jak Pani zaprzestanie swoich wypowiedzi na forum, znajdzie jeszcze Pani "JAKICHS" naiwniakow na swoje wysoko obiecujace mioty !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Tomonari Posted April 2, 2009 Share Posted April 2, 2009 [quote name='Gosia']Po pierwsze- jak sie kupuje psa na kilkanaście najbliższych lat, to sie go nie kupuje z listy linków, które wyskakuja w googlach na początku. [/quote] Tak to już jest, że zakup pierwszego psa jest przeważnie przypadkiem nie zaś świadomym wyborem. Będąc "zielonym" w znajomości rasy ale zauroczonym jej pięknem możemy popełnić błąd ufając hodowcy, tytułom zdobytym przez kojarzone psy, itp. Trzy lata temu kupując pierwszą akitę mieliśmy szczęście i dobrze trafiliśmy. Ale mogło być dużo, dużo gorzej..... [quote name='Gosia']Po pierwsze- Przypominam tylko, ze krycie suki za granicą kosztuje 1000 euro i nikt tych pieniedzy Wam nie zwróci, mimo pustego krycia. jak będzie miły, to w tej kasie powtóry Wam krycie. [/quote] Pewnie dlatego, że akita jest większym psem od shiby to za krycie trzeba zapłacić dużo więcej (taki żart :evil_lol:). Krycie wybitnym psem w dobrej zagranicznej hodowli to koszt 2000-3000 euro!! Doliczyć też trzeba niemałe koszty podróży oraz noclegów. Hodowla to drogie hobby, jeśli nie chodzi się na skróty......... Pozdrawiam P. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.