Pogorszenie stanu uzębienia w niewielkim czasie

[Haroszek]

Witam Serdecznie!

   Otóż przychodzę tutaj z problemem pogorszenia stanu uzębienia u mojego psa w dość niewielkim czasie ponieważ dwa miesiące. Przybliżając, przeglądając zdjęcia mojego psiaka natknąłem się na te sprzed adopcji. Moim zdaniem zęby miały nikłą płytkę bakteryjną, ich stan był zupełnie w porządku jednak idąc dalej w stronę zdjęć które zrobiłem dwa miesiące pod adopcji ich stan nie był taki sam. Pies dostaje karmę na swój wiek żeby ją przegryzał, za gryzakami/dental sticks'ami nie przepada. Pomimo tego że planuję psa zapisać na operację czyszczenia zębów [tak zalecał vet] chciałbym sięgnąć waszych rad co do dalszego postępowania. Co robić żeby zęby nie żółkły tak szybko.

Na koniec daję podstawowe informacje i zdjęcia zębów po tuż adopcji i 2 miesiące po adopcji

Karmię: Brit Premium Large L

Wiek: Bliżej nieokreślony. W schornisku zapewniali że 2,5 roku jednak ja sam po częściowej siwiźnie stwierdzam ok. 5 lat.

Zdjęcia:

Schronisko [niedługo przed adopcją]:

Tuż po adopcji:

 

Dwa miesiące potem: 

 

Z góry przepraszam jeśli zdjęcia będą w jakikolwiek sposób nieostre, niewyraźnie. 

Pozdrawiam

[dwbem]

Pierwsze pytanie - czym karmisz bo jeśli tanią suchą karmą to się nie dziw. Ja mam 11-letnią sukę, która ma bialutkie zęby do samych dziąseł jak szczeniak a nigdy jej zębów nie czyściłam. Karmię naturalnie, jak była młoda dostawała do gryzienia kości cielęce, teraz dostaje kurze łapki suszone, czasem dentasticksy bo lubi. Ale bazą jest mięso i dodatki oczywiście czyli ryż, makaron, warzywa, mleko, ser.