filodendron Posted February 25, 2009 Share Posted February 25, 2009 Chciałabym podpytać pudlowych fachowców o taki drobiazg, który nie ma dla mnie praktycznego znaczenia ale jednak ciekawi i troszkę niepokoi. Jak już napisałam w innym wątku - no mam to kochane, pseudopudlowe :flaming:psisko, które miało być czarne ale z czasem zrobiło się grafitowe. Dwukrotnie mieliśmy do czynienia z niewielkim stanem zapalnym skóry (miejscowy obrzęk) - raz po szczepieniu, w miejscu iniekcji, i raz po kleszczu, którego psina złapała mimo regularnych zabezpieczeń. W obu tych miejcach sierść bardzo szybko odrosła jako kruczo-czarna. Od kleszcza minęło ponad pół roku, od szczepienia ponad rok - i nadal mamy psiaka z pasemkami. Nie są już tak granatowo-czarne jak na początku, ale zdecydowanie ciemniejsze od reszty sierści - takie łatki. W niczym nam to nie przeszkadza, wet powiedział, że wszystko ok, ale jakoś tak się czasem martwię tą zmianą koloru - czy to aby na pewno tylko kosmetyczna a nie zdrowotna sprawa? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
aneta Posted February 26, 2009 Share Posted February 26, 2009 "które miało być czarne ale z czasem zrobiło się grafitowe" Normalne, z tym wyjaśnieniem się walczy nawet u 100% pudli :shake: "Dwukrotnie mieliśmy do czynienia z niewielkim stanem zapalnym skóry (miejscowy obrzęk) - raz po szczepieniu, w miejscu iniekcji, i raz po kleszczu, którego psina złapała mimo regularnych zabezpieczeń. W obu tych miejcach sierść bardzo szybko odrosła jako kruczo-czarna." Też normalne - "łatki" będą się zacierały w miarę upływu czasu. Srebrne i morelowe pudle też często tak mają że miejsca zranień są odpowiednio - czarne lub brązowe. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
filodendron Posted February 26, 2009 Author Share Posted February 26, 2009 [FONT=Arial]Dzięki wielkie za wyjaśnienie. Z powodu tego niewiadomego pochodzenia nerwowo reaguję na wszelkie anomalie – sierść wyrasta w innym kolorze, to już myślę, że to choroba skóry, pies utyka przez pięć minut – na pewno dysplazja, nie widzi piłki, która leży niedaleko – PRA. Jednym słowem, mam za swoje.[/FONT] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.