nata12 Posted May 16, 2007 Posted May 16, 2007 ja mam śniadą suczkę- Rheę Rosę Tarantogę :) W domu po prostu Pumę :loveu: . Jest śniada, a my jesteśmy z Białegostoku Quote
Arlene Posted May 20, 2007 Posted May 20, 2007 Tak, czekamy na fotki kolejnego pięknego sheltie :) Quote
sheltia12 Posted June 13, 2007 Author Posted June 13, 2007 Czy są tu jakieś szetlandy z Trójmiasta? Planujemy spotkanie w niedziele 17.06 :) Quote
dunia77 Posted September 20, 2007 Posted September 20, 2007 Melduje się Spyker zza oceanu, 1.5 roczny chłopczyk uratowany przez cudownych wolontariuszy. Quote
dunia77 Posted September 24, 2007 Posted September 24, 2007 Oto zdjęcia :lol: Spyker-kanapowiec [IMG]http://img.fotonerw.pl/17/11893_56d918db8ed5a3951e67d5af9d964eac.jpg[/IMG] Spajkun wczoraj na spacerze (zwróćcie uwagę, jaki jest malutki...) [IMG]http://img.fotonerw.pl/17/11894_1e1789508fb48c080841ed44a38e711c.jpg[/IMG] Portrecik (troche za ciemny :roll:) [IMG]http://img.fotonerw.pl/17/11896_cb9a19e63f15792bf272d988f90c578a.jpg[/IMG] Niestety, jeszcze futerko nie jest takie, jakie bym chciała (mamy go dopiero niecały miesiąc, od połowy lipca był w DT, a wcześniej to się biedak tułał po świecie :placz:)... "kołnierzyk" już w sumie ujdzie, ale na grzbiecie to bardziej dzik niż sheltie :cool3: Ale pracujemy nad tym. Quote
Dalmatynkaa Posted September 24, 2007 Posted September 24, 2007 A jak się zachowuje? Bardzo się boi ludzi i nowego otoczenia czy raczej jest taki ufny? Quote
dunia77 Posted September 24, 2007 Posted September 24, 2007 W sumie różnie bywa. Kiedy pierwszy raz wzieliśmy go do "psiego parku" to nawet spuszczony ze smyczy kleił się do naszych nóg... i unikał psów, a myśleliśmy, że będzie miał frajdę, bo tak ładnie bawił się ze swoimi "siostrami" w DT :roll: Teraz - po kilku wizytach - jest o niebo lepiej: jeśli piesek jest spokojny to się z nim grzecznie wita, czasem nawet już zaciekawia się i kawałek poleci za jakimś... musiały go chyba jakieś psiska chyba strasznie gonić podczas jego wygnania :placz: Jeszcze trochę pracy przed nami, ale już widać efekty. Jeśli chodzi o ludzi, to jest o wiele lepiej, zwlaszcza jeśli delikwent wie, jak postępować z psami. Zauważyliśmy, że Spyker bardzo zwraca uwagę - praktycznie wszystkich spotykanych ludzi - bo naprawdę wygląda jak collie w miniaturce (to ubarwienie!). Spyker czasem cieszy się z popularności, sam podchodzi, macha ogonem, daje się pogłaskać... ale czasem chyba jest znużony swoją popularnością :cool3: i widać, że unika ludzi. Wczoraj w markecie budowlanym jakiś chłopczyk chciał go pogłaskać, nawet pozwoliłam, bo Spajkun wydawał się być zrelaksowany... no i niestety złapał dziecko za rękę :roll: Nic się nie stało, ale i tak moja bezmyślnością zasłużyłam na :mad::mad::mad:, bo "on tak jeszcze nigdy nie zrobił" to żadna wymówka. Mam nauczkę na przyszłość, na szczęście ta rodzina też ma w domu psa, bo pewnie inaczej od razu by mnie pozwali do sądu. "Problemem" szelciaków jest to, że są takie "słodkie", a jednocześnie zachowują się z rezerwą i nie są od razu za pan brat z każdą istotą. Quote
Dalmatynkaa Posted September 25, 2007 Posted September 25, 2007 Ale to jest chyba taka typowa cecha szelciaków. Mój też tak ma, raz będzie się przytulał do ludzi, a raz w ogóle nie zwraca uwagi na to, że ktoś go głaszcze. Fajnie, że Spyker nie ma tak bardzo zniszczonej psychiki, rzadko się spotyka takie sheltie po przejściach. Jeszcze trochę pracy przed wami, a później będzie już z górki. A zamierzasz coś z nim robić (agility, obedience) czy raczej będzie domowym pieszczoszkiem? A no i zapomniałam dodać, że jest śliczniutki. Niech tylko sierść mu odrośnie to ludzie nie będa mogli od niego oderwać wzroku (coś o tym wiem ;) ) Quote
dunia77 Posted September 25, 2007 Posted September 25, 2007 Na szczęście Spyker praktycznie nie był w schronisku jako takim, bo został od razu przeniesiony do bardzo fajnego DT. Tutaj (w USA) psy rasowe i rasopodobne i tak mają farta, bo zajmują się nimi wolontariusze z organizacji specjalizujących się w danej rasie... i szansa na dobry dom jest duża. Publiczne schroniska to chyba jeszcze grosze mordownie niz w PL - bo mają obowiązek przetrzymywać zwierzaki tylko 72 godziny - a potem mogą już w majestacie prawa usypiać - nawet psy zdrowe, szczeniaki itp. Horror :placz: Spyker nie ma chyba jakiejś specjalnej traumy - powiedziałabym nawet, że jest raczej łatwy w prowadzeniu: widać, że stara się, żebyśmy byli z niego zadowoleni. Pocieszyłaś mnie z tą nieśmiałością - pewnie to rzeczywiście jest typowe dla szetlandów. Niestety, nie każdy przechodzień to rozumie - niektórzy bez pytania "rzucają się" na "słodkiego pieska" i nie zauważają, że ucieka od nich w panice :roll: Quote
dunia77 Posted September 25, 2007 Posted September 25, 2007 Aha, miałam jeszcze napisać, że jakiś sport na pewno będzie, kiedy Spyker bardziej się zsocjalizuje i nie będzie tak zestresowany przebywaniem w grupie psów. Myśleliśmy o flyballu, bo mamy tu fajną ekipę (z torem treningowym) w okolicy, a Spyker czyni zadość swojemu imieniu i zasuwa jak rakieta :lol: Quote
dunia77 Posted October 1, 2007 Posted October 1, 2007 Dziękuję! Spykerowi nie powtórzę, bo mu się niedługo przewróci w łepetynie od komplementów :evil_lol: Quote
saya Posted October 8, 2007 Posted October 8, 2007 spyker jest śliczny :loveu::loveu: kocham szetlandy, a on na dodatek ma coś okrutnie miłego w pysku.. piękny jest! :loveu: Quote
dunia77 Posted October 10, 2007 Posted October 10, 2007 Dziękujemy ślicznie za wszystkie miłe słowa :loveu: W tym tygodniu Spyker był z nami na pierwszym wspólnym weekendowym wypadzie - i spisał się świetnie. Wymęczyliśmy go chodzeniem po pagórach :cool3: W sobotę byliśmy na obiedzie w takim małym turystycznym miasteczku - tłumy ludzi na "deptaku". Ojej, ale się działo - zagadało do nas chyba ze 100 osób :-o Już wiem, co czują vip-y :evil_lol: Najlepsza akcja była jednak, kiedy czekałam na mojego męża, który wszedł do jakiegoś sklepiku... podszedł do nas pan z dwiema córeczkami, jedna z nich niepełnosprawna. Powiedział, że ta właśnie dziewczynka zachwyciła się Spykerem i chciała by go pogłaskać. Pisałam tu już, że Spajkun delikatnie mówiąc nie przepada za dziećmi... więc powiedziałam panu, że może spróbować, ale nic na siłę, jeśli pies nie będzie miał ochoty. No i wyobraźcie sobie, że Spyker nie miał nic przeciwko :crazyeye: Dałam dziewczynce smakołyk dla Spykera, wziął i dał się pogłaskać. Dziewczynka była przeszczęśliwa... no i teraz rozumiem, dlaczego sheltie są tak często pomocne w dogoterapii. No, tak jakby wiedział... Dużo pisze się o tej empatii szelciaków, i już kilka razy się przekonałam, że to prawda. Z innych ciekawostek - skoro już i tak Was zanudzam - Spyker po raz pierwszy spotkał konie - i tu zaskoczenie - bo wszystkie znane mi do tej pory psy się ich bały... a Spyker uszka na sztorc i maksymalna koncentracja oraz zaciekawienie. Gdybym go nie trzymała na smyczy, to pewnie by do nich pobiegł i zaczął paść :diabloti: Takie 6kg maleństwo :crazyeye: Niedaleko od nas jest ośrodek treningów pasterskich... chyba nie wytrzymam i go zabiorę na test. A tu Spyker na szczycie pagóra: [IMG]http://img.fotonerw.pl/17/12214_fde2497f7e05adfdde3de14abeb9bd65.jpg[/IMG] Quote
Dalmatynkaa Posted October 12, 2007 Posted October 12, 2007 Trafił się wam naprawdę cudowny facet :cool3: Mój tez ogólnie jest nieufny do ludzi, ale dzieci po prostu kocha :) Quote
Kaya Posted October 21, 2007 Posted October 21, 2007 Ja nie mam jeszcze Sheltie co nie oznacza że nie kocham tej rasy. Obecnie w domku mam goldenka lecz po przeprowadzce zamierzam z rodzicami do domu przygarnąć małego śniadego Sheltie z hodowli Surdykowska FCI w Gdańsku ^^ Quote
sheltia12 Posted October 21, 2007 Author Posted October 21, 2007 Kaya, ale hod. Surdykowska jest w Pruszczu Gdańskim. A gdzie mieszkasz? Bo ja z Gdańska własnie jestem i tez mam sheltie ;) Pozdrawiam, Ania i Lilla Quote
Kaya Posted October 21, 2007 Posted October 21, 2007 Ja w Gdańsku xD yy się pomyliłam XDDDDDD w pruszczu gdańskim obecnie 5 października urodził się miot u nich śniade i 1 tricolor a na przełom 2007/2008 planuja blue merle ^^ Quote
sheltia12 Posted October 21, 2007 Author Posted October 21, 2007 Kaya, napisz do mnie na gg 2299078 ;) Quote
OlaAB Posted October 22, 2007 Posted October 22, 2007 [quote name='Kaya']a na przełom 2007/2008 planuja blue merle ^^[/quote] :crazyeye: z ciekawości a po kim? skoro mają śniade suki i psy? Edit: doczytałam, blue -merl to będzie Collie nie Sheltie ;) Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.