panienkabubu Posted December 22, 2007 Share Posted December 22, 2007 Odnawiam wątek, bo zaczynam po mału się nie pokoić. Moja mała suczka skończyła jakiś czas temu ząbkowanie. Obecnie ma 6,5 miesiąca i nadal jeden kieł mleczak tkwi mocno obok już stałego ząbka :mad: no i pytanie, co robić? Czekać? Nie zmienia to jej zgryzu, tylko dziwnie wygląda z dwoma kłami w jednym miejscu. On jest tak mocno osadzony, że nie mogę go naruszyć (poprzednie wyrywałam sama :diabloti:) Co radzicie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monyka Posted December 22, 2007 Share Posted December 22, 2007 Miałam identyczną sytuację, tylko, że mój pies miał obydwa górne kły. W końcu byliśmy wyrwać, bo jechaliśmy na wystawę ;P Przypuszczam, że i tak by już same nie wypadły, a mogłyby zniszczyć szkliwo w nowym kle. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panienkabubu Posted December 22, 2007 Share Posted December 22, 2007 Hm... A to wada jak szczeniak ma jeszcze mleczaka, który nie wyszedł? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panienkabubu Posted December 23, 2007 Share Posted December 23, 2007 [IMG]http://i213.photobucket.com/albums/cc210/benulek/t_IMG138.jpg[/IMG] Tak wyglądają ząbki mojej suki, zdjęcie robione dzisiaj, ona ma 6,5 miesiąca. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Nitencja Posted December 23, 2007 Share Posted December 23, 2007 Wedlug mnie najwyzszy czas wyrwac kla. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panienkabubu Posted December 23, 2007 Share Posted December 23, 2007 Tyle, że on siedzi tak mocno osadzony, że nie można go ruszyć. Weterynarz robi to operacyjnie bądź na głupim jasiu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WŁADCZYNI Posted December 23, 2007 Share Posted December 23, 2007 Operacyjnie z dłutowaniem (przynajmniej tak wet mnie uświadamiał). Nam groziło usuwanie kłów ale sam postanowił wypaść - suka dostała nowy, wielki sznur i się udało:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panienkabubu Posted December 23, 2007 Share Posted December 23, 2007 z dłutowaniem??? jezu źle to brzmi..... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monyka Posted December 23, 2007 Share Posted December 23, 2007 Mój pies miał to robione na głupim jasiu. Dłutowanie tylko brzmi strasznie ;) Ale tak najlepiej usunąć mleczaka :) Podczas wyrywania można by było ułamać zęba i byłby problem ;P Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katik Posted February 13, 2008 Share Posted February 13, 2008 Panienkabubu, i wypadł jej sam ten kieł? U Magii jak na razie 5 kłów. :roll: Na razie sami z tym sie męczymy. Może uda sie pozbyć mleczaka. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
saJo Posted February 13, 2008 Share Posted February 13, 2008 [quote name='WŁADCZYNI']Nam groziło usuwanie kłów ale sam postanowił wypaść - suka dostała nowy, wielki sznur i się udało:diabloti:[/quote] Hehe, nowy gryzaczek to najleprzy sposob na uparte mleczaki :evil_lol::evil_lol::evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WŁADCZYNI Posted February 13, 2008 Share Posted February 13, 2008 dodam że ten gryzaczek był długości 3/4 mojej suki wtedy, i tak gruby że nie mogła go objąć paszczą więc musiała się wgryzać i wgryzać. :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Monyka Posted February 13, 2008 Share Posted February 13, 2008 Hehe a moja gryzła kości duże i małe, twarde jak kamień i nic :roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WŁADCZYNI Posted February 13, 2008 Share Posted February 13, 2008 bo to musi być coś w co pies może się wgryzać - wtedy przy wyciąganiu zębów mleczaki się obruszają i w końcu wypadają. Choć nie zawsze i to pomaga. Fajne są plecionki ze sznurka własnoreczne - tak jak filofun. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panienkabubu Posted February 26, 2008 Share Posted February 26, 2008 Tak jak już pisałam na PW - kły wyrywał mój znajomy dentysta :cool3: A dzisiaj dzwoniła do mnie właścicielka szczeniaka ode mnie z Hodowli z podobnym problemem, mieli jutro na 8 rano jechać na operację na całkowitej narkozie (:splat:) ale bogu dzięki zadzwonili i kazałam zastosować hitlerowskie metody, złapać psa, pysk otworzyć i wyrwać. Za 10 minut zadzwonili, że już po sprawie :evil_lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katik Posted February 27, 2008 Share Posted February 27, 2008 U nas niestety ząb za mocno się trzyma i jednak zdecyduję się na usuwanie pod narkozą. :roll: Już kilka osób oglądało tego kła i każdy mówi, że sam nie wypadnie, nawet przy mojej pomocy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panienkabubu Posted February 27, 2008 Share Posted February 27, 2008 Katik, mojej Frani też zęby tak mocno się trzymały jak stałe. I jednak dało się wyrwać na żywca ;) Przemyśl to. Po co obciążać serce narkozą? Jak można np. znieczulenie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katik Posted February 27, 2008 Share Posted February 27, 2008 Ja cały czas nad tym sie zastanawiam. :roll: Dzisiaj jeszcze pojadę do jednego weta na konsultacje. Magia taka malutka i żal mi jej narażać na taki ból i stres. :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panienkabubu Posted February 27, 2008 Share Posted February 27, 2008 Dlatego mówiłam o miejscowym znieczuleniu. Zdaję sobie sprawę, że to nie Bernardyn, który jest wytrzymały na ból :) Ale ja oszczędziłabym narkozy.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katik Posted February 28, 2008 Share Posted February 28, 2008 A my już po. :) Z narkozą, ale Magia nawet nie ma śladu po kle. Z usypianiem i wybudzeniem całość trwała pół godziny. Wyszła z gabinetu radosna tak samo jak wchodziła. Wiem, ze narkoza nie jest obojętna, ale przynajmniej mniej sie stresowałyśmy (i ja i Magia). Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia31 Posted March 2, 2008 Share Posted March 2, 2008 Hej,mój pies ma pół roku, na dole ma stałe zęby i mleczaki, lekarz mówił żeby poczekać jakieś jeszcze 3 tygodnie i trzeba usunąć w narkozie. Piesek ma mnóstwo gryzaków i kostek ale te kły na dole twardo siedzą .Jak długo czekaliście z taką decyzją o usunięciu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panienkabubu Posted March 2, 2008 Share Posted March 2, 2008 Moja suczka miała 7 miesięcy jak jej wyrywałam. Tyle, że my zrezygnowaliśmy z narkozy, wyrwałam przy pomocy mojego dentysty. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
katik Posted March 2, 2008 Share Posted March 2, 2008 Moja Magia ma pół roku i przez jakieś 4 tygodnie próbowałam sama rozruszać zęba. Niestety nic nie pomagało, a i specjaliści twierdzili, ze ząb za mocno się trzyma. Od wyrwania zęba nie minął nawet tydzien, a po wyrwanym zebie w dziąśle nawet nie ma sladu i pozostałe zęby ładnie się wyrównały. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
natalia31 Posted March 3, 2008 Share Posted March 3, 2008 Dzięki za odpowiedź , ja też chyba w tym tygodniu to załatwię , lepiej żeby mu sie zęby inne przez to nie powykrzywiały. A jak to wyglada bez narkozy czy psa to nie bolało? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
panienkabubu Posted March 3, 2008 Share Posted March 3, 2008 Nie mówiła nic, czy bolało :) Dostała przeciwbólowe - więc pewnie to zminimalizowało ból. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.