sota36 Posted October 2, 2005 Author Posted October 2, 2005 Elastyno - musimy przezywac niestety to samo, choc wolalabym nie. Bardzo mnie to cieszy, ze i Atos i ja pomoglismy Tobie choc troche. Zalozylam ten temat dla Niego, by byla jakas pamiatka, kolejna po Nim i nie przypuszczalam ze wlasnie to moze komus pomoc. bardzo, bardzo mnie to cieszy, to jeszcze jeden promyk radosci po Atosie - Boze, ile ten PIES mnie nauczyl!!!!! Dzieki Ci za Niego!!!! Quote
Elastyna Posted October 2, 2005 Posted October 2, 2005 Jolu uwierz nie troche... Dla ATOSA [ ' ] [ ' ] [ ' ] Atos nauczył Cie tak wiele, bo byłas otwarta na tą nauke i czerpałaś z niej wnioski. Szkoda, że nie wszyscy ludzie to potrafia :( Quote
sota36 Posted October 2, 2005 Author Posted October 2, 2005 Chcialabym, by wszyscy czerpali z tego nauke. Dla mnie wazne jest teraz (znow sie rozkleilam), ze Atos byl jak bank na bardzo wysoki procent i z tego banku czerpie teraz moj mlody Agat - nastepca Tonia :) Quote
sota36 Posted October 4, 2005 Author Posted October 4, 2005 Jest taka piekna jesien. Dzis mowilam na Twoj temat z Ania i Tomkiem. Czas tak szybko biegnie.... Quote
sota36 Posted October 8, 2005 Author Posted October 8, 2005 Dzis mija rok od kiedy byles operowany ... jak ja sie wtedy cieszylam, ze wszystko poszlo dobrze! Ze wyszedles z narkozy i szybko wstales na lapki! Myslalam, ze Pana Boga zlapalam za piety i bedziesz zyl dlugo! A za 10 dni zaatakowaly nerki... Boze.... Quote
sota36 Posted October 9, 2005 Author Posted October 9, 2005 Wczoraj byl operowany Dzeki, tak , tak - ten Dzeki zza plotu - ktorego tak nienawidziles. Wszystko poszlo ok. Quote
sota36 Posted October 12, 2005 Author Posted October 12, 2005 Dzis moja pani sekretarka pytala (U.K.), czy o Tobie juz zapomnialam - Boze jaki dla mnie szok!!!! Jestem oburzona!!! Niemadra kobieta. Quote
Elastyna Posted October 13, 2005 Posted October 13, 2005 Jolu To chyba spotyka Nas wszytskich niestety.Mam nadzieje, że przechodzisz ponad to, wkońcu nie każdy człowiek miał szczęscie doświadczyc takiej miłości i poprostu jest uboższy uczuciowo :( Ja także spotykam sie czasami ze zdziwieniem ludzi jak moge wciąż przeżywac boleśnie strate mojego Oskarcia skoro mam juz nowego pieska ? :o Dla mnie to szok! Zawsze do końca moich dni bede wspominac Oskarcia, Nasze wspólne 7 lat i zapewne płakać i tesknić. ON jest wart każdej mojej łzy. My tutaj rozumiemy :) Pozdr Quote
Alicja Posted October 13, 2005 Posted October 13, 2005 Jolu , znam ten ból i teksty : już ci chyba przeszło :evilbat: , kupiłaś sobie nowego ,ładniejszego :evilbat: , pies ma grób ha ha ha :evilbat: , co znowu beczysz o tego psa :evilbat: .... i wiele wiele innych , tak bolesnych ze chciało by sie wyć Quote
sota36 Posted October 16, 2005 Author Posted October 16, 2005 Jutro zaczyna sie najgorszy tydzien- ostatni.... Quote
Bella11 Posted October 16, 2005 Posted October 16, 2005 Wyobrażam sobie Jolu jak ciężkie będą najbliższe dni , trzymaj się jednak mocno jestem z Tobą myślami . Pozdrawiam . Basia Quote
sota36 Posted October 16, 2005 Author Posted October 16, 2005 Dzieki - to pomaga jak bardzo pomaga.... Quote
Elastyna Posted October 17, 2005 Posted October 17, 2005 Jolu Wiedząc jakie trudne i ważne dni przechodzisz teraz i jakie jeszcze przed Toba jesteśmy wszyscy z Tobą myślami i sercami !!! Może choc ciut Ci to pomoże, oby ! My przeciez tez znamy juz ten ból :cry: Jolu nie jestes sama, bądź dzielna dla Atosa!!! Przeciez On nie chciałby żebys cierpiała... Gorace najszczersze pozdrowienia Quote
sota36 Posted October 18, 2005 Author Posted October 18, 2005 Jest tak samo zimno jak rok temu - dzis mija rocznica walki o Twoje zycie - zaczyna sie najgorszych 5 dni mojego zycia.... Quote
Elastyna Posted October 18, 2005 Posted October 18, 2005 Dla Atosa, który miał szczęscie byc tak kochanym... [*] [*] [*] Quote
sota36 Posted October 19, 2005 Author Posted October 19, 2005 Dzis mija rocznica, kiedy stanelo nam przed oczami, ze mozemy Cie stacic - zalezne to bylo od wynikow badania krwi, balam sie o te twoja watrobe. Jak ja wtedy sie balam!!!! Kiedy nadeszly wyniki, lekarz przyszedl do nas na zaplecze, Ty lezales w kocyku a ja tak mocno Cie tulilam siedzac obok Ciebie na podldze, trzymajac mocna Darka za reke, i powiedzial, ze watroba jest w miare sprawna - walczymy dalej - myslam, ze ze szczescia oszaleje!!! Jaka ja bylam wtedy szczesliwa!!!!! Quote
Alicja Posted October 19, 2005 Posted October 19, 2005 [img]http://img353.imageshack.us/img353/8697/ezka5qa.gif[/img] nie napiszę nic więcej nie mogę........[img]http://img353.imageshack.us/img353/8697/ezka5qa.gif[/img] Quote
Elastyna Posted October 21, 2005 Posted October 21, 2005 Jolu mam nadzieje, że jakos się trzymasz!!! Mimo, iż się nie znamy osobiście czytając Twoje słowa można wyczuć jak bardzo jesteś wrażliwą osobą, dlatego prosze pamiętaj, że nie jesteś sama i myślami w te najtrudniejsze dni jestem z Tobą! Wiele osób tu na forum pamięta. Bądź silna! [*] [*] [*] dla ATOSA Quote
sota36 Posted October 21, 2005 Author Posted October 21, 2005 Dzieki - za serce, za cieple slowa - dzis i jutro to najgorsze dni - rok temu o tej porze czekalismy na reakcje nerek po mannitolu... Quote
sota36 Posted October 21, 2005 Author Posted October 21, 2005 Jutro jest en cholerny dzien, rocznica... Pamietam te ostatnia noc nasza wspolna. Boze.... Quote
Baha Posted October 21, 2005 Posted October 21, 2005 we wrzesniu minela rocznica smierci mojej ukochanej suni Frani (shih tzu Frezja Resovia) , było ciezko, ale tak to jest... nosmy naszych małych przyjaciół w sercach... Quote
sota36 Posted October 22, 2005 Author Posted October 22, 2005 Dzis smija rocznica... Rok temu zbieralismy sie do lekarza na badania krwi, nie wiedzielismy ze ostatnie, bylo zimno, swiecilo troche slonka, a Ty w czasie drogi raz szczeknales na przejezdzajace pojazdy (jak za starych dobrych czasow) - myslalam wtedy , ze tylko moze juz byc lepiej, ze wreszcie cos ruszylo i wyzdrowiejesz. Kiedy Darek zawozil krew do laboratorium, podniosles przednie lapki i glowe wzrociles w jego strone i tak czekalismy, az wroci. potem,okolo 11.30, zadzwonil telefon z wiadomoscia, ze mocznik wyniosl juz 319 i ... to koniec. Pamietam ciezkie westchniecie lekarza w sluchawce. Nie musialam pytac o nic wiecej... Zaczelam wyc... Jakbys w tej chwili sie poddal, kiedy siedzialm kolo Ciebie chcac Cie przytulac, Ty odwracales glowe, zasypiajac - wiedzialam, ze odchodzisz... Okolo 16.45 - 16.50 przyjechal lekarza, i kolo sie zamknelo... Jak ja tesknie za Toba Tonieczku... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.