Atos

[Folen]

['][']['] dla Atoska :-( :-(

[sota36]

Czesc Toniu - dzis mija 18 miesiecy od naszej ostatniej nocy :(. Jutro jedziemy na wies, ale myslami, jak zawsze bede z Toba, zwlaszcza od 17.00. Tesknie cholernie...
Wczoraj ogladalam Twoje zdjecia ...

[Agga]

[B][COLOR=darkgreen]Ja mam zdjęcia Sary na biurku. Mam zdjęcie z Agacią. A jeszcze ten kubek co dostałam.:-([/COLOR][/B]

[sota36]

U mnie zdjecia Tonia sa w pokoju, sypialni, komputerowni, gdzie uwielbial lezec. Te, ktore ogladalam wczoraj sa na kompie - mialm tyle sily i poogladalam, wspomninajc wspolne wyprawy na dzialke, na nasze laki, wakacje. Fajnie jest powspominac, tylko czemu to nadal tak boli Agga????

[sota36]

Dzis znow kolejny "22" - to juz 18 bez Ciebie tu i teraz... Niby duzo, a tak malo. Zakwitly zonkile, powoli tulipany,bratki sie pieknie przyjely - wesolo masz :) Po majowym dlugim weeknedzie posadze Ci mnostwo innych kolorowych kwiatkow.

[Monia70]

:Rose: :Rose: :Rose: :Rose: :Rose: :Rose:
Dla Ciebie Atosku ,piekne wiosenne kwiatki...
[*]

[sota36]

Dosadzilam Ci czerwonych kwiakow - jak tam masz slicznie, ale o tym pewno wiesz :)

[Agga]

[quote name='sota36']U mnie zdjecia Tonia sa w pokoju, sypialni, komputerowni, gdzie uwielbial lezec. Te, ktore ogladalam wczoraj sa na kompie - mialm tyle sily i poogladalam, wspomninajc wspolne wyprawy na dzialke, na nasze laki, wakacje. Fajnie jest powspominac, tylko [B][COLOR=darkred]czemu to nadal tak boli Agga[/COLOR][/B]????[/quote]

[B][COLOR=darkgreen]Żebym to ja wiedziała:shake: My traktujemy nasz pieski jak domowników. Bardzo się z nimi zaprzyjaźniamy, spędzamy z nimi każda wolną chwilę, jesteśmy z nimi na dobre i złe. Mnie ciągle brakuje Sary i chyba nigdy nie zapomne o niej.[/COLOR][/B]

[Alicja]

[I][B]Przyszła Wiosna a wraz z nią zal ze Was z Nami nie ma kochane pieski :-(
[']['][']
[/B][/I]

[_marcel_lo_]

Kredzik był naszym psem od szczeniaka. miał 18 i pół roku. Odszedł gdzieś i znalazł się w krainie wiecznego szczęścia, nie znależliśmu Go juz. Podobno psu któe są przywiązane
do właścicieli odchodzą gdzieś by w spokoju odejść na "tęczowy most" by nie sprawiac właścicielom przykrości...głęboko w to wierzę. Mam nadzieję że jest mu tam dobrze...boli mnie fakt że nie mam prawie żadnego jego zdjęcia,klisze na których były Jego zdjęcia zniszczyły się zanim je wywołałem.

[sota36]

[quote name='_marcel_lo_']Kredzik był naszym psem od szczeniaka. miał 18 i pół roku. Odszedł gdzieś i zdechł, [/quote] - u nas psy, z calym szacunkiem, nie zdychja, a odchodza!!!

[_marcel_lo_]

Przepraszam...może żeczywiście się żle wyraziłem...brakuje mi Go...chociarz teraz mam kolejnego psiaka...Ediego ze schroniska. Przepraszam.

[sota36]

Marcel - jasne, ze sie nie gniewam, lae zwroc uwage, tu w TM wpominaja psy wszyscy, ktrzy je kochali i kochaja. Moze wiec Ty tez zalozysz temat o swoim psiaczku?
Wiem, ze brakuje Ci go, mimo, iz masz Nastepce - tak to juz z nami - psiarzami jest, a wiek ktorego Kredzik dozyl tu na Ziemi, to piekny wiek!!! Ktos , bodajze tu, napisala, ze to zaszczyt, zyc obok psa - Staruszka, jakimnie watpliwie On byl. Pozdrawiam cieplutko - Jola

[Rybc!a]

Kiedyś znowu będziesz mogła go objąć i pocałować za to że był.
Czytając to moja Miczka, zaświeciła mi w główce, może mnie odwiedziła?

To naprawdę...
straszne...

[sota36]

Słoneczko - wlasnie jedziemy na wies - Ty jak zwykle z nami.

[sota36]

Wrocilismy - przywiozlam Ci kawalek Julianowa - jutro Ci zasadze :)

[sota36]

Popatrz - Sylwia zrobila nam banerek dzis! Bardzo mi sie podoba (mam 3 do wyboru) - chcialam, zebys byl na nim Ty i Gucio - jacy Wy jestecie rozni!!! Niech inni tez zobacza, jakie mialam i mam szczescie do dwoch ukochanych mordzi!!!!
A kwiatki jak obiecalam, tak posadzilam Ci dzis - masz swoj Julianow.

[mama]

Kiedy odchodzi przyjaciel
pustka jest jak głęboka studnia,
która sie nigdy nie zapełni

......placze nawet moja gitara , gdy spiewa żegnaj



Pewnie mojego Vipa spotykasz tam hen na zielonych polach i pewnie przestał juz sie bać burzy - opiekuj sie i nim -

[sota36]

Wczoraj na szkoleniu Gutka opowiadalam o Tobie.

[sota36]

Siedzielismy sobie z Darkiem na dzialeczce kolo Ciebie i gadalismy o Tobie, wspominalismy, mlody latal z jakims badolem pelen energii, mowilismy jak wylegiwales sie kolo tej duzej jablonki pod hamaczkiem, jak Cie tam mrowy pogryzly, jak obkorowywales orzech, jak czekales pod furtke kiedy ktores z nas wychodzilo z ogrodka. Ta zolta kaczka (pamietasz?) - ona ciagle jest! Co prawda "stracila glowe", ale jest - mlody ja dalej meczy. Tesknie....

[sota36]

Dziewietnasty miesiac sie zaczyna, znow kolejny "18", jak ten czas pedzi! A mnie sie wydaje, ze to zaledwie 3-4 miesiace temu.

[ligia]

Chciałabym,zeby Twój Atosik tam za Tęczowym Mostem zaopiekował sie troszke moim Reksiem .On odszedł tam dopiero 5 dni temu.Zawsze był trochę gapowaty -gapcio.Przyda mu sie pomoc starszego kolegi a ja będę spokojniejsza.

[sota36]

[quote name='ligia']Chciałabym,zeby Twój Atosik tam za Tęczowym Mostem zaopiekował sie troszke moim Reksiem .On odszedł tam dopiero 5 dni temu.Zawsze był trochę gapowaty -gapcio.Przyda mu sie pomoc starszego kolegi a ja będę spokojniejsza.[/quote] - wiesz, Tosiek nie przepadal tu na ziemi za psami, ale ja jestem pewna, ze TAM jest inacej! Ze TAM z pewnoscia szleja razem na teczowym obloczku :)

[Agga]

[B][COLOR=darkgreen]tam na pewno ugania sie za panienkami:loveu:[/COLOR][/B]
[B][COLOR=darkgreen]Strach pomyślec co robi Sara:diabloti: [/COLOR][/B]

[sota36]

I znow 19 - 19 miesiecy wstecz - pierwszy raz przed moimi oczyma stanela mozliwisc pozegnania sie z Toba. Toniu - pamietaj o Reksiu - wiem, wiem masz wiele na glowie, ale poradzisz sobie. Kocham Cie Słoneczko !!!