nokian73 Posted October 9, 2004 Share Posted October 9, 2004 Czy waszym zdaniem psy na wystawach powinny być pudrowane, lakierowane etc... Sam zacząłem wystawiać niedawnego mojego westa i mam w związku z tym mieszane uczucia . Pozdrawiam i prosze o opinie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fuka Posted October 12, 2004 Share Posted October 12, 2004 obawiam sie ze jak sie wchodzi miedzy wrony... nie ma wyjscia - nawet najbielszy wescik bedzie wygladal brudno w towarzystwie upudrowanych Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
nokian73 Posted October 15, 2004 Author Share Posted October 15, 2004 Pudrowanie owszem poprawia kolor i usuwa zapach.Ale bez lakierowania i tapirowania myśle że również wyglądały by OK Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Fuka Posted October 15, 2004 Share Posted October 15, 2004 popieram - tapirowanie przy dobrze wytrymowanej (skubanej a nie strzyżonej) szorstkiej siersci jest zbędne - chryzantema będzie się trzymać sama. A co do lakieru - to zależy, puder jakoś utrwalić niestety trzeba, inaczej pies bedzie szedł w chmurze pyłu - więc albo nakładanie na mokro - na żel i odżywkę, albo lakier, albo jedno i drugie.... Potem oczywiście trzeba ofiare zapędów wystawienniczych właściciela wyprać, odżywić zniszczoną sierśc i zabrac na porządny spacer! Pies też człowiek i coś mu sie od życia poza wystawami należy.... Choć bywa i tak (patrz moja dzisiejsza opowiesc na topicu airedalowym), że pies niezabrany na wystawę - załatwia to we własnym zakresie.... Ale moze to dlatego, że airedali nie trzeba pudrować... :lol: :lol: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murak Posted January 18, 2005 Share Posted January 18, 2005 fajnie by było gdyby weściarze troche odpuścili i nasze psy były wystawiane w takiej kondycji jak np cairny czyż nie są słodkie,takie rozczochrańce? poza tym myślę że to wyszłoby na dobre rasie bo ludzie przestali by na nie patrzeć przez wystawowo-reklamowy pryzmat ,nie kupowali tych psów bo tak ślicznie wygladają (jak można mysleć ,że pies może tak wyglądać sam z siebie poza wystawą :evil: ),nie przeczę ,ze dobrze trymowany pies wygląda świetnie i na co dzień ale mało jest tak wytrwałych włascicieli którzy konsekwentnie pracują nad swoimi psami np co 2 tygodnie,w kazdym razie powiem wam że uwielbiam westy i ich zadziorne charaktery ale nigdy nie chodzę ich oglądac na wystawach bo nie mają wesołych min stojąc w tych chmurach pudru i nie moge patrzec na te osowiałe pyszczki. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weridiana Posted January 19, 2005 Share Posted January 19, 2005 grunt to wypracowana siersc, potem wystarczy juz malutka ilosc kredy, jakis 'utrwalacz' ale wszystko z umaiarem, ja pudruje, ale staram sie nie dawac za duzo i bron boze nie pryskac psu w pysk, nosek i oczy. Nokian, trzeba zarzucic taki temat na westie.net.pl ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murak Posted January 19, 2005 Share Posted January 19, 2005 Weridiana a czy sa jakieś "sztuczki" które stosują własciciele szkotów? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weridiana Posted January 20, 2005 Share Posted January 20, 2005 no trymowanko solidne ;) kapiel z szmaponem lub odzywka z lanolina. uzywanie czarnej kredy jesli trzeba, mozan wspomoc sie lakierem, zelem, pianka ktora wzmacnia koloryt czerni, nablyszczaczem, mozna naprawde zrobic wiele ;) tylko to zlezy od psa, jakie sa slabe strony wymagajace korekcji, bo trudno zeby na poprawnego psa nasypac kitu ktory nic nie wniesie ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Murak Posted January 20, 2005 Share Posted January 20, 2005 niestety nam te wszystkie sposoby nie pomogą :wink: bo my jedyny problem jaki mamy to z tremą reszta odpukać w porzadku aha jest jeden problem z wyglądem na wystawe :cry: nie możemy zapuścić firany bo ciągle latamy po lesie :lol: a jeszcze jedno pytanie masz doświadczenie to może będziesz wiedziała? -Fura jest czarna jak smoła tylko pod pachą miała taką dziczą sierść,białą kępkę na froncie jak była malutka i kępkę na brodzie kępki z czasem zniknęły ale w miare trymowania odrasta coraz więcej jasnych twardych jak druty włosków(teraz już kępkami) czy to normalne? Rodzice byli czarni ale w rodzeństwie miała jednego dziczego braciszka(ślicznego!-gdyby nie to że chciałam suczkę to bym go wzięła!!!) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
weridiana Posted January 21, 2005 Share Posted January 21, 2005 a ona ma byc czarna... zrob jak robia ludzie od sznaucerow i innych ktorym takie wloski rosna- pinceta w dlon ;) ma byc tak ze jak sie raz solidnie wszystkie biale wyskubie to maja nie odrastac, ale jesli sa znowu, to skrupulatnie je usun. Trema... masz sie skoncentrowac na tym, ze to zabawa, nie patrz na ludzi, koncentruj sie na psiulce i ona tez musi byc na tobie skoncentrowana, mow jej, ze jest grzeczna i kochana. Pierwsza wystawe zreszta nalezy zawalic ;) podgladnij innych wystawcow, zwlaszcza tych bardziej doswiadczonych. Ucz mala pokazywac zeby i chodzic,- to tyle na poczatek, sama znajdziesz sposob na wlasnego psa, sposob czyli jak zdobyc jej uwage i zachecic do pracy z toba. Jakby co to pytaj :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.