Prosze o pomoc bardzo - wyjazd do UK

[dankam]

Mam sprawe tego typu że jade do Polski z Labradorem za 5 dnni swoim samochodem do dover na prom i potem wracam do francji i też promem , lecz nie w tym sprawa mój pies ma wszystkie badania paszport itd. ,lecz lekarz w Anglii powiedzial mi że pies w Polsce tez musi iści do weterynarza gdy bede wracał do Anglii ale nie był pewien prosze pomocy co musze zrobić z psem jeżeli będe wracał do Angli ponieważ jade tylko na Swieta

[karjo2]

Pies musi miec badanie na przeciwciala wscieklizny wykonane 3 -4 tygodnie po szczepieniu, odczekac 6 miesiecy od daty pobrania probki (jesli wynik jest ok).
Wracajac, nalezy psa odpchlic i odrobaczyc (np. Drontal i Frontline), z wpisem weta z data i godzina podania, a granice Uk przekroczyc miedzy 24-48 godzina od podania. I wpis od weta o dobrym stanie zdrowia psa.

[Goś]

Wydaje mi się, że chodzi tu o odrobaczenie psa na 2-3dni przed wjazdem do Anglii.
Bo tak, ja się z moją Frytką wybieram niedługo na wyspę i trochę zamieszania z tym było. Potrzebowałam małą najpierw zachipować, później zaszczepić i wyrobić paszport. 2tyg po szczepieniu została pobrana krew i zrobione badania w kierunku odpowiedniej ilości przeciwciał na wściekliznę. Następnie mamy pół roczną kwarantannę (licząc od dnia uzysknia wyników laboratoryjnych). I dopiero po przebyciu tejże kwarantanny pies ma prawo przekroczyć granicę brytyjską, pod warunkiem, że na 2-3dni przed wyjazdem zostanie dodatkowo odrobaczony. Biorąc pod uwagę, że Twój pies ma brytyjskie obywatelstwo ;) myślę sobie,że tylko o to odrobaczenie może chodzić. Bo macie zrobione szczepienia w terminie, prawda?

[bonusowa]

Mieszkałam w UK ponad rok i niedawno jechałam z psem do PL samochodem też przez Dover.

Przede wszystkim mam nadzieję, że Twój pies został zaszczepiony przeciw wściekliźnie (rabies), po 30 dniach miał zrobiony test krwi na przeciwciała wścieklizny i od tego momentu minęło minimum 6 miesięcy. Jeśli nie, nie będziesz miał możliwości wwieźć pieska z powrotem do UK bez obowiązku kwarantanny.

Jeśli poyższe formalności masz załatwione, to w PL na 24-48 godzin przed wjechaniem do UK misisz psa odrobaczyć i odpchlić [B]u weta [/B]i musi on wpisać to do paszportu. Możesz też poprosić weta o wystawienie świadectwa zdrowia psa- również 24-48 godzin przed przekroczeniem granicy UK.

Mam nadzieję, że jest to wyczerpująca odpowiedź na Twoje pytanie ;)

[bonusowa]

[quote name='Goś'] Biorąc pod uwagę, że Twój pies ma brytyjskie obywatelstwo ;) myślę sobie,że tylko o to odrobaczenie może chodzić. Bo macie zrobione szczepienia w terminie, prawda?[/quote]

Niestety obywatelstwo nie ma nic do rzeczy. Moja była szefowa wystawia psy i ze swoim najmłodszym za granicę nawet na wystawę jechać nie mogła. Dopiero 2 miesiące temu zrobiła mu test po szczepieniu i pierwszą zagraniczną wystawę z nim zaliczy dopiero w przyszłym roku po tych minimum 6 miesiącach. Takie zasady :cool1:

[karjo2]

Gos, doczytaj przed wyjazdem dokladnie wymogi, coby nie bylo niemilej niespodzianki..

[dankam]

Mój pies ma wszystko paszport wszystkie badania szczepionki itd tylko chodzi mi o to czy ja musze isci do weterynarza jak będe wracał do Anglii wracam 3 stycznia około godziny 14.00 i to musze iść 2 stycznia do weterynarza by go zbadał i podbił pieczątke w paszporcie mojego pupila?

[Goś]

O kurcze...myślałam, że angielski piesek nie musi przechodzić kwarantanny i że terminowe szczepienia wystarczą,żeby wrócić do Angli... Co za naród :roll:
I wet mi mówił tylko o obowiązku odrobaczania-nie było mowy ani o odpchlaniu (chociaż to w sumie logiczne) i adnotacji o dobrym stanie zdrowia...Tylko właśnie, co "dobry stan zdrowia" oznacza?? Bo w nadchodzącym tyg Frytka będzie miała poważną operację TPO na dysplazję stawów biodrowych. Z tego co mówił, dr Niedzielski, to rehabilitacja będzie trwała 8tyg tak, że nie wyjadę do Anglii przed marcem. Poczekam, aż pies będzie już w pełni sprawny, chociaż już w Anglii będę musiała zrobić jeszcze kilka zdjęć kontrolnych... Czy to oznacza, że mój pies kwalifikuje się do "dobrego stanu zdrowia" czy nie?? Logicznym jest(dla mnie), że oni się tak trzęsą przed chorobami zakaźnymi...ale wolę dopytać, bo z nimi to nigdy nie wiadomo ;)

[karjo2]

Dankam, przeczytaj powyzsze posty, masz rozpisane, co trzeba zrobic.
Pies ma odczekana karencje miedzy pobraniem krwi nap/ciala wscieklizny (obojetnie gdzie, w UK, Pl, czy na koncu swiata)?
Jesli tak, to przed wyjazdem idziesz do dwolnego weta i informacje jw.
Przeczytaj uwaznie i ze zrozumieniem ;).

[karjo2]

Znow posty szaleja ;).
Gos, pies musi byc w stanie nadajacym sie do transportu.
A przy okazji, tutejsze ubezpieczenie nie obejmuje zabiegow w wyniku wczesniejszych urazow, a wet jest dosc kosztowny, wiec lepiej wszystko pokonczyc w Pl.
Wyspy uchodza (formalnie) za kraje wolne od wscieklizny, stad te zabezpieczenia.
Wymogiem jest odrobaczanie i odpchlenie odpowiednimi preparatami w odpowiednim czasie.
Nie ma co narzekac na specyfike, wiele rzeczy wyglada ciekawiej (np. szczepienie na wscieklizne co 3 lata - taka jest waznosc szczepionki).

[bonusowa]

Dokładnie tak jak pisze [B]karjo2[/B] ;)

Przepiszę (przetłumaczone na polski) świadectwo zdrowia mojego psa (ważne 48 godzin od wydania):

Dane właściciela

Opis zwierzęcia: imię, numer chipa, opis maści/ rodzaju sierści, rasa

Dziś przebadałam wyżej opisane zwierzę i zaświadczam, że w czasie badania nie wykazywało żadnych klinicznych objawów wścieklizny lub innej choroby zakaźnej.

Poświadczam, że zwierzę jest w dobrej kondycji pozwalającej na transport do miejsca przeznaczenia oraz w sposób opisany poniżej.

Miejsce przeznaczenia

Sposób transportu

Podpis weta

Data

Tak wygląda nasze wystawione w Anglii. I to tyle.

[B]dankam[/B]- tak musisz przez powrotem udać się do weta bo to on musi wpisać w paszporcie [B]czym [/B]i [B]kiedy[/B] odrobaczył/odpchlił Twojego psa. Świadectwa zdrowia też psu sam/a nie wystawisz :roll:

[karjo2]

Ee, Bonusowa Ty nadgorliwa jestes :evil_lol:. Masz zaswiadczenie wymagane m.in. przy przelotach.
Przy transporcie samochodem/busem wystarczy wpis do paszportu w sekcji IX "Badanie Kliniczne".

[bonusowa]

Heh, no to mi takie wetka wystawiła :roll:
Ale nikt nawet o nie nie prosił :lol:

[zaba14]

Troszkę zachodu z tym jest ;) ale cóż..
ja tylko od siebie radze juz teraz znalezc namiary na wetów w Twoim miescie i zadzwonić czy będą mieli otwarte kliniki bo po nowym roku z reguly wiekszosc jest zamknietych :angryy: