Bardzo mini Kajko znalazł dom trzymamy kciuki za opiekunów i psiaka! Kajko za TM

[zuzka]

[quote name='sleepingbyday']zuzka, wymieniałysmy z dzieczynami info na wątku wtedy dość przejrzyście. wtedy jeszcze nie był domu i rozmawiałyśmy o sprawie.

spokojnie. dom się znajdzie..., mam myśl.[/quote]
Jaka masz myśl :cool1:?

[sleepingbyday]

wysłałam kajtka w jedno miejsce, co prawda jest rezerwowy, ale to jakis ruch do przodu..

[zuzka]

[quote name='sleepingbyday']wysłałam kajtka w jedno miejsce, co prawda jest rezerwowy, ale to jakis ruch do przodu..[/quote]
No tak wszystkiego trzeba próbować zeby mu pomóc.

[ciapuś]

[/quote]podałam dziewczynom info (szczenior na dt, nieco nerwowa sucz, łokietek), prosiłam o w sprawdzenie wieku, rozważałam, czy ze szczeniakiem trzeba obawiac się jakiegos problemu. dowiedziałam sie o wieku,a potem jakos tak rozmowy ucichły, jak pytałam co o tym sadzą. nie naciskałam, bo rozumiem to w ten sposób, że jakby moja propozycja była do dogadania, do rozwazenia, to by sie odezwały w tej sprawie. a potem kajtek znalazł dom, więc w ogóle nie było o czym mówić.

ale ja uważam, ze osoba odpowiedzialna za psa podejmuje decyzję na podstawie swoich zasad czy poglądów i tego nalezy sie trzymać, powiedziałam szczerze, jak jest własnie po to, żeby miały pełne info do przemyślenia...

kajtek zwraca na siebie uwagę, znajdzie dom. wystartował calkiem szybko, choc z falstartem, ale nie jest anonimowy, zwyczajny...[/quote]

[B]Kajtek tak na prawde nie ma osoby która by była za niego odpowiedzialna
Chciałaś potwierdzenia jego wieku na piśmie ,a tego ja przynajmniej nie bardzo mogłam zrozumieć .Jeśli jesteś zdecydowana na adopcje Kajtka to napisz to wyraźnie.
Nie widzę problemu abyś go zabrała nawet dzisiaj[/B]

[zuzka]

No nareszcie przeczytałam stanowcze słowa dzięki ciapuś :loveu:

[sleepingbyday]

dlaczego od razu nerwy?

owszem, chciałam na piśmie, ale przecież po dwóch-trzech postach (waszych) o wieku i wetce napisałam, ze wystarczy mi wasze zapewnienie! i ucieszyłam się, ze jedno z najwazniejszych moich "kryteriów" zostało spełnione mimo moich obaw. a jesli tego nie rozumiałaś, lub miałas związane z tym jakies obawy, to było napisać. czekałam na wasze przemyślenia co do mojej osoby przez pryzmat info, które podałam, przecież to w obydwie strony działa, no nie? dokladna rozmowa przed adopcją...
zatem prosiłam o ustosunkowanie sie do tego, co w mojej sytuacji wydało mi się najwazniejszymi wstępnymi informacjami dla was. żeby się zastanowić wspólnie nad ew. problemami, bo mam szczeniora, nerwową sukę (choc skubana coraz bardziej się socjalizuje mimo moich błędów wychowawczych), o ustosunkowanie się do historii łokietka, podałam linka... większość z tego pozostała bez odpowiedzi, choć delikatnie prosiłam o nie. to co, pomyslałam sobie, ze macie wątpliwosci co do tej adopcji... i tyle.

ja piszę spokojnie, nie robię awantury, nie zaperzam się - ty też tego nie rób, proszę. nie ma o co kruszyc kopii...

[ciapuś]

Daleka jestem od jakichkolwiek nerwów
Jeśli jesteś zdecydowana na jego adopcje porozmawiaj z zuzka i ustalcie kiedy go możesz zabrać.

[zuzka]

Więc powiem tak [B].[/B][B]Jeśli jesteś zdecydowana na adopcje Kajtka to napisz to wyraźnie.
[/B][B]Nie widzę problemu abyś go zabrała nawet dzisiaj[/B] __________________

[Niewiasta_21]

Uzgodnijcie dziewczynki czy Kajtek jedzie do domku czy nie,bo Niemiecka Fundacja moze go zabrac w styczniu. Musimy dac im znac czy pies ma dom i moze jechac inny czy jedzie Kajtek.

[szajbus]

Najważniejsze, żeby psina na te ostatnie lata miała ten kochający domek, którego mu bardzo brakuje.

Wiec komu tego małego szkraba?

[sleepingbyday]

fundacja zabiera do ds czy dt? jeszcze dodatkowo wysłałam jego [I]dossier [/I]jednej pani, zobaczmy, co sie z tego urodzi i wtedy postanowimy, co się najlepiej opłaca - bo jak pani go weźmie, to ja wezmę jakiegos innego, a niemcy jeszcze innego i bedą 3 psy rozdysponowane. czy to trzeba wiedzieć na wczoraj, czy można poczekać najpóźniej do poniedziałku?

[maarit]

???...................

[szajbus]

Trzymam kciuki Kajtuś za twoją przyszłość

[zuzka]

Wiec czekamy na decyzje do poniedziałku

[sleepingbyday]

[quote name='sleepingbyday']fundacja zabiera do ds czy dt? jeszcze dodatkowo wysłałam jego [I]dossier [/I]jednej pani, zobaczmy, co sie z tego urodzi i wtedy postanowimy, co się najlepiej opłaca - bo jak pani go weźmie, to ja wezmę jakiegos innego, a niemcy jeszcze innego i bedą 3 psy rozdysponowane. czy to trzeba wiedzieć na wczoraj, czy można poczekać najpóźniej do poniedziałku?[/quote]

czy to, co wymyśliłam w tym poście ma ręce i nogi w ogóle? bo być może, ze to tylko moje wyobrażenia...

myslałam, ze zadzwonią do mnie w sprawie kajtka juz dziś, bo cos tak było przebąkiwane, ale niestety.

dzis okazało sie za to na 100%, ze moja sucz musi mieć wyciętą śledzionę. byłyśmy u dr jagielskiego. muszę się zastanowić, jak to wszystko logistycznie rozwiązać, bo to jakiś tam czas zajmie. nie za długi, ale jednak.

boje sie o nią...:-(

[ewatonieja]

wyjazd Kajtka przełożony na luty, pojedzie staruteńka Bablinka nadal jest w schronisku i wydaje sie byc pilniejszym przypadkiem niz Kajtunio

[szajbus]

Czekamy do poniedziałku, może będą dla niego pomyślne wieści?

[ewatonieja]

Kajtek potrzebuje domu bez psów i dzieci, niestety ma czasem odruchy obronne co chyba spowodowane jest tym, że niedowidzi

[szajbus]

Kajtek, nie rób mi wstydu! :mad:

[sleepingbyday]

ale ja mam suke (9kg) i tymczasa szczeniaka (ponad 7kg), a dziewczyny nic nie pisały, że nie może byc psów? moja zosia nie pcha sie do kontaktów z psami, baraczka bardzo łagodnie jak na nią przyjeła (o wiele lepiej, niz "śliwkę-teraz-kikę" na początku). czasem go ochrzani, ale jest ok, choć bez wielkich przytulanek i miłości ogromnej.
baraczek z kolei to jeszcze dziecko, a z drugiej strony mam nadzieję, ze go szybko [I]upłynnię[/I] jak wyprostuję mu sytuację zdrowotną... chociaż fakt, że to nigdy nie wiadomo. jak byłam z zofią u onkologa w piatek i spytałam się, czy z operacja można poczekac, az wyadoptuje tymczasa, to się spytał, kiedy go wyadoptuję :lol:.

[ciapuś]

Zapraszam na wątek Pandy
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/f28/fpr-zwp-panda-ogromne-smutne-oczy-wpatrzone-w-czlowieka-127592/"]*FPR-ZwP*Panda-ogromne smutne oczy wpatrzone w człowieka[/URL]

[zuzka]

To nie jest tak ze Kajsek nie moze buc przy wszystkich innych psach on nie moze byc przy duzych rozbrykanych :diabloti: dwulatkach (u mnie sa dwa takie dwulatki w tym jeden to mój a drugi to na DT Justa) Napewno ze starszymi psiakami Kajtek lepiej sie zgadz niz z takimi młodzikami.

[sleepingbyday]

Niestety - nie wyszło. nie tylko kajtek, ale i ten piesek, który był pierwszy w kolejce - żaden nie dostał szansy (element rodzinny nie dał sie przekonać tej osobie, która chciała adoptować). Szkoda, bo ponoc to wetka jest.
w tej sytuacji moge:
w 1 połowie stycznia będe znała plan operacyjny zośki. chciałbym żeby operacja odbyła sie jak najszybciej, marzę o styczniu: po jej operacji i rekonwalescencji chętnie wzięłabym kajtka.

[ewatonieja]

kurcze nie wiedziałam ze Kajtek jest z Justa i jeszcze jednym psiakiem, to rzeczywiscie spora gromada ie uzbierała u Zuzki :evil_lol:

[zuzka]

No i własnie dlatego Kajtek szybko musi isc do swojego kochanego domku