bazyli Posted September 22, 2004 Share Posted September 22, 2004 Od pewnego czasu moj bullek ma uczulenie na skorze w postaci krostek :cry: . Nie ma tego duzo ale co pewien czas wyslakuja w niektorych miejscach na jego cialku a potem znikaja. Czy ktos z Was mial podobny problem? W jaki sposob sie to leczy? Czy niezbedna jest ingerencja lekarza? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
blaira Posted September 22, 2004 Share Posted September 22, 2004 moja suczka amstaffa tez ma uczulenie ,ale jeszcze wtedy nie wiedzialam na co dlatego zapisalam sie na wizyte do drematologa psiego i sie wszystkiego dowiedzialam.Teraz znow wyskoczyly jej krostki i przyznam ze narazie nie wiem od czego,ale ostatnio jej zmienilam jedzenie.Dlatego postanowilam narazie wrocic do starego skladu posliku ,a potem bede szpiegowala jakis kladnik ja uczula. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiwa Posted September 22, 2004 Share Posted September 22, 2004 Twój bulek może być uczulony na pchły. Sprawdź czy mu się gdzieś nie przyplątały. Jeśli to nie pchły, to może coś z karmy (mięso) Jakie dajesz mu mięso, może trzeba zmienić. Mogą to być nawet trawy, w których się tarza (moja Tośka jest uczulona na trawy). Najlepiej byś zrobił idąc do weta, który go przebada na różne alergeny. U mnie na Woli jest lecznica "4 Łapy" i tam badają. Podaję telefon 837 84 70. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
blaira Posted September 22, 2004 Share Posted September 22, 2004 No wlasnie 4 lapy tylko dzwoniac i zapisujac sie na wizyte ktora pewnie najblizsza bedzie za 2 tyg ;-) trzeba powiedziec ze do dermatologa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bazyli Posted September 23, 2004 Author Share Posted September 23, 2004 Dziekuje, ja tez jestem z Woli to zaraz zadzwonie i sie zapisze. Podejrzewam, ze to uczulenie jest chyba od trawy, poniewaz Obłęd czesto tarza sie w niej. Mimo to dziekuje wam za odpowiedzi i co najwazniejsze za numer telefonu :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fair Posted September 23, 2004 Share Posted September 23, 2004 jak juz sie dodzwonisz to zapisz sie do Pani doktor Brzezny Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bazyli Posted September 24, 2004 Author Share Posted September 24, 2004 Rozumiem, ze skoro polecasz ta Pania to ona jest dobra? :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
blaira Posted September 24, 2004 Share Posted September 24, 2004 no ja mam ja ptrzetestowana :fadein: wiem na co jest uczulona i odcczulila ja na komary bo puchla moja suka jak Golota po walce Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fair Posted September 24, 2004 Share Posted September 24, 2004 Pani Brzezny jest sprawdzona i polecana przez hodowców. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiwa Posted September 26, 2004 Share Posted September 26, 2004 Ja też polecam panią Brzezny. Chodzimy do niej od lat. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
frida Posted September 27, 2004 Share Posted September 27, 2004 wy to macie dobrze,jesteście z warszawy.moja biała szaza tez ma uczulenie paskudnie sie drapie i gryzie w okolicy pachwin,takie krostki jej powyskakiwały.i co ja mam zrobić do kogo iść jak z koszalina jestem?szazik dostał jakieś 3 zastrzyki ale to nic nie dało.moze wiecie jakie leki przyjmowały wasze psy to bym powiedziała weter.u nas zeby mi przepisał bo mu leczenie coś nie idzie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
blaira Posted September 27, 2004 Share Posted September 27, 2004 Brzezny leczy glownie homeopatia ,zreszta znow prawdopodbnie sie do niej wybiore mojej suce wysjajuja krosti z ropa w srodku :-? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bazyli Posted October 20, 2004 Author Share Posted October 20, 2004 dziekuje Wam jeszcze raz byłam i Obłęd jest wyleczony :lol: miał uczulenie na szampon z biosiarką, którego zresztą natychmiast wyrzuciłam :evil: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fair Posted October 20, 2004 Share Posted October 20, 2004 wy to macie dobrze,jesteście z warszawy.moja biała szaza tez ma uczulenie paskudnie sie drapie i gryzie w okolicy pachwin,takie krostki jej powyskakiwały.i co ja mam zrobić do kogo iść jak z koszalina jestem?szazik dostał jakieś 3 zastrzyki ale to nic nie dało.moze wiecie jakie leki przyjmowały wasze psy to bym powiedziała weter.u nas zeby mi przepisał bo mu leczenie coś nie idzie Nie wiem jak Ci pomóc, ale wiem, że leczenie u dr Brzezny nie wymaga ciągłych wizyt u niej. Więc może poprostu raz przyjedź do nas, umówimy Cię do lekarza, ona sprzwdzi co jest i ustawi leczenie. Uważaj tylko, żeby lekarze nie podawali sterydów Twojej suczce. Mam na myśli lekarzy do których obecnie chodzisz. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
frida Posted October 20, 2004 Share Posted October 20, 2004 o boże! nie wiem co jej podawali! może to były sterydy! spytam...a jak tak to co?bo zaraz zawału dostanę!teraz daję jej leki homeopatyczne od tygodnia:sepia 5ch i sulfur 30ch.przemysle propozycje spróbuje sie zorientowac kto by mnie zawiózł do w-wy i dam znać na priv do ciebie fair ok? a moze bazyli mi powie jeszcze przedtem co jego pies dostawał spróbuję może pomoże? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
fair Posted October 20, 2004 Share Posted October 20, 2004 spokojnie, jak dostała ze dwa lub trzy zastrzyki, to się świat nie zawali Tylko raczej pilnój, żeby nie podawali sterydów. Rozwalają wątrobę, tak jak u ludzi. Często jest natychmiastowa poprawa, ale później wszystko powraca. Pani Brzezny też leczy homeopatycznie, ale nie próbuj leczyć na własną rękę. Twoja suka może być na coś innego uczulona. Więc jak będziesz chciała, to przyjeżdżaj, daj tylko wcześnij znać, żeby Cię umówić do lekarza, a nocleg zawsze się gdzieś znajdzie. Jak nie u mnie to może u Renaty. O to nie musisz sie martwić. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiwa Posted October 20, 2004 Share Posted October 20, 2004 U pani Beaty Brzezny Trzeba się zapisać na wizytę, bo jest bardzo dużo pacjentów z alergiami. Byłam wczoraj, to widziałam. My mieszkamy na tej samej ulicy. Frida, napewno dawali jej sterydy, bo takie jest standardowe leczenie, w 4 Łapach leczą homeopatią, ale to trwa dlużej. Najpierw po podaniu leku może stan psa sie pogorszyć i dopiero potem następuje poprawa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
frida Posted October 20, 2004 Share Posted October 20, 2004 wyobrazcie sobie że mój wet też jest przeciwnikiem sterydów i podobno jej nie dawał.myślę ze mówi prawde bo nic jej sie nie polepszyło(próbowałam go podejść ze słyszałam że super pomagają) i sam mi dziś napomknął o homeopatycznych zastrzykach i jej dał.wydaje mi sie ze teraz to ona dopiero sie drapie!da mi tez jakies granulki ale musi zamówic bo tu wiocha jest a on każdy przypadek indywidualnie rozpatruje o!tak powiedział!no i wciska mi jeszcze rojala dla alergików z jakiejs diety weterynaryjnej.brać?jak myślicie.teraz shazik je też royala ale zwykłego dla szczeniaków ras średnich. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
blaira Posted October 20, 2004 Share Posted October 20, 2004 Wiwa Ty bylas wczoraj?? hmmm nie spotkalysmy sie przypadkiem w lecznicy?? bo ja ze swoja suka tez byla na wizycie u dr Brzezny .Przyznaj sie tu natychmiast :wink: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiwa Posted October 21, 2004 Share Posted October 21, 2004 Byłam z Tośką bulinką czarnobiałą, ale my tylko na zastrzyku z antybiotyku Jeśli ty byłaś z suczką amstafką taką grafitową, to rozmawiałyśmy. Ja byłam ok. godziny chyba 16. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
bazyli Posted October 21, 2004 Author Share Posted October 21, 2004 a moze bazyli mi powie jeszcze przedtem co jego pies dostawał spróbuję może pomoże? Obłęd dostał ok 5 zastrzyków z lekiem homeopatycznym, po pierwszym zastrzyku mu nie przeszło, dpoiero po 4 było ok. Zastrzyki robilismy co dwa dni. Obecnie nie ma zadnych zgrubień i uczuleń, Frida powinnaś się udać do tej lecznicy. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
blaira Posted October 21, 2004 Share Posted October 21, 2004 No to sie widzialysmy wrecvz siedzialysmy w pewnej odlegosci kolo siebie ,ja bylam z amstaffka ciemnobrazowa (kolor gorzkiej czekolady) z bialymi znaczeniami co rzucala sie do jedzenia jak Pani od "recepcji" czestowala hehehe :wink: No to milo bylo poznac Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiwa Posted October 21, 2004 Share Posted October 21, 2004 Świat jest mały jednak. Blaira, a ty mieszkasz gdzieś w okolicy ul.Olbrachta? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
blaira Posted October 22, 2004 Share Posted October 22, 2004 Moze nie doslownie obok ale niedaleko ,dokladnie na nowolipkach przy jana pawla Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
wiwa Posted October 22, 2004 Share Posted October 22, 2004 To znaczy na Woli mieszkasz. Ja kojarzę w okolicy wszystkie bullowate, ale Ciebie tu nie widziałam. Może zjawisz się na zlocie bulków 20.11 na Bemowie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.