Jump to content
Dogomania

"Weterynarz" - czy coś mogę zrobić?


harpoonka

Recommended Posts

Gdzieś w którymś wątku pisałam, że mam złe doświadczenia, jeśli chodzi o weterynarzy... Postanowiłam zapytać Was, czy coś ze sprawą jestem w stanie zrobić.

Już dość dawno temu miałam kotkę. Cudowna młoda kociczka :-( zachorowała na zapalenie gruczołów mlecznych. Zabraliśmy ją do weta, zdiagnozował i zaczął faszerować lekami (kicia dostała mnóstwo zastrzyków, których strasznie się bała - u weta robiła pod siebie ze stresu:-( ).
Niestety nic jej się nie polepszało, kicia "puchła" z dnia na dzień. W okolicach sutków skóra zaczynała już pękać, ale wet powiedział, że opatrunku zakładać nie trzeba, mimo że kotka uparcie się tam lizała. W końcu nie wytrzymałam, zabrałam kotkę do weta oddalonego o kilkadziesiąt kilometrów. Tak, to było zapalenie gróczołów, ale ŹLE leczone doprowadziło do takich powikłań, że kotka nie miała szans na wyleczenie :( Została uśpiona :placz:

Kolejna sprawa. Miałam kocurka, który często biegał sobie po podwórku. Niestety potrącił go samochód :mad: Kotek żył, ale miał strasznie pokiereszowany pyszczek (jak go znalazłam, spodziewałam się najgorszego) i był koszmarnie wystraszony. Zadzwoniliśmy po weta. Przyjechał, obejrzał kota, dał coś przeciwbólowego i dosłownie powiedział: "Jak zwierzak przeżyje do rana, będzie dobrze". :shake:
Kocurek całą noc przesiedział schowany w tapczanie, a z rana zadzwoniliśmy po innego lekarza (cud, że zgodził się przyjechać taki kawał drogi, ja nie miałam transportu na chorego zwierzaczka). Co się okazało? Kotek miał żuchwę złamaną dosłownie na pół. Został zoperowany i doszedł do siebie. Poprzedni weterynarz nie chciał z nami rozmawiać...

Całkiem niedawno zapalenie skóry labradorki mojej koleżanki leczył, tak, że później pies musiał przejść hospitalizację ze względu na powikłania, a jeśli nie wie, jak leczyć proponuje uśpienie...

Wszystkim znajomym mówię, żeby wystrzegali się weta jak ognia, ale przecież są ludzie, którzy nadal chodzą do niego ze swoimi pupilami (zwłaszcza, że w moim mieście nie ma innego weta).
Czy mogę coś z tym zrobić, jesli nie mam dowodów?
Kurczę, chciałabym ratować kolejnych potencjalnych klientów tego człowieka :(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...