bla Posted July 2, 2009 Share Posted July 2, 2009 Coś u Tita słychać?Fajny psiur. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pidzej Posted July 5, 2009 Author Share Posted July 5, 2009 nic nowego.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pidzej Posted August 21, 2009 Author Share Posted August 21, 2009 podnoszę Tita, tak małe szanse na dom... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pumcia02 Posted September 1, 2009 Share Posted September 1, 2009 Titus kiedy znajdzie sie Twoj wymarzony dom...? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pidzej Posted September 15, 2009 Author Share Posted September 15, 2009 Titoooo.......... na pierwszą domku szukać. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
L/Olka Posted October 14, 2009 Share Posted October 14, 2009 wreszcie tu dotarłam, nie mogłam się wątku doszukać. Słuchajcie, widziałm go ze dwa tygodnie temu w Azylu. Obraz nędzy i rozpaczy :placz: Lezał na zimnych płytach chodnikowych, z dala od budy - która w srodku nie wyglądała najlepiej. Trząsł się z zimna :( Wyobrażam go sobie dziś, przy tej pogodzie :shake: podrzucam, może jest dla niego jeszcze jakaś szansa... jak tylko się ogarnę wkleję jego zdjęcia - dość tragicznie na nich wygląda Biedak:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
L/Olka Posted October 14, 2009 Share Posted October 14, 2009 Tito! do góry! myślę o Tobie i myślę... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
L/Olka Posted October 15, 2009 Share Posted October 15, 2009 i znów, do góry... tak tu pusto u Ciebie, Titku... :-(:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
L/Olka Posted October 15, 2009 Share Posted October 15, 2009 jeszcze raz. Może ktos do Ciebie zajrzy na dobranoc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pidzej Posted October 16, 2009 Author Share Posted October 16, 2009 co to znaczy że buda wyglądała w środku źle? zima przyszła nagle, może jeszcze pracownicy nie zdążyli włożyć słomy. Swoją drogą Tito obrobił niejedną budę. To będzie bardzo trudna adopcja, Titek nadaje się tylko do porządnego kojca i ciepłej budy, ale z codziennymi spacerami, zainteresowaniem... :shake: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania_sami Posted October 16, 2009 Share Posted October 16, 2009 Prawda, Titek doszczetnie obryga kazda bude niestety... A sloma chyba juz zamowiona. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
L/Olka Posted October 16, 2009 Share Posted October 16, 2009 to było ponad 2 tyg temu, jeszcze przed zimą. Było nawet całkiem ciepło. Nie mam pojęcia, co było w tej budzie... a zdjęcia mam z komórki tylko, więc nie najlepsze. Ale wstawię wieczorem to, co mam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
demonique Posted October 16, 2009 Share Posted October 16, 2009 Jesli moge cos powiedziec to z bulka to on raczej nic nie ma, wiec zakochani w bulach sa srednio zainteresowani a czesto gesto haslo bullterrier dla laikow jest odstraszajace. To po prostu sliczny kundelek :) i trzymam kciuki :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
L/Olka Posted October 17, 2009 Share Posted October 17, 2009 [quote name='pidzej']Piękny i nieszczęśliwy w ciasnym boksie. Jego jedyną rozrywką jest obserwowanie, czy ktoś idzie, wtedy szczeka i skacze na budę i z powrotem....[/quote] jak przykro to czytać... :shake: To wpis z 10.11.2008. Prawie rok temu. Jak my widzieliśmy Titka, to spał skulony w rogu kojca. Staliśmy przy kojcu, rozmawialiśmy o nim, a on w ogóle nie zwracał na to uwagi. Po prostu leżał zwinięty w kłębek. Musiałam go wołać, zachęcać, by wstał i się pokazał. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pidzej Posted October 17, 2009 Author Share Posted October 17, 2009 [QUOTE]jak przykro to czytać... :shake: To wpis z 10.11.2008. Prawie rok temu. Jak my widzieliśmy Titka, to spał skulony w rogu kojca. Staliśmy przy kojcu, rozmawialiśmy o nim, a on w ogóle nie zwracał na to uwagi. Po prostu leżał zwinięty w kłębek. Musiałam go wołać, zachęcać, by wstał i się pokazał. [/QUOTE] ojej...Tito? to do niego w ogóle nie podobne, ale nie byłam w azylu ponad dwa miesiące, może w końcu jego dopadła depresja. A to był taki pozytywny pies. Może od dawna nikt z nim nie wychodził? Teraz, w zimę, tym bardziej nie będzie czasu, zima w schronisku to masakra... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
L/Olka Posted October 17, 2009 Share Posted October 17, 2009 [quote name='pidzej']ojej...Tito? to do niego w ogóle nie podobne, ale nie byłam w azylu ponad dwa miesiące, może w końcu jego dopadła depresja[/quote] właśnie tak to wyglądało. Był taki osowiały, nic go nie interesowało. Jak go wołałam to w końcu wstał, zrobił parę kroków w moja stronę, podszedł bliżej siatki. Ale jak chciałam zrobić zdjęcie jego pyszczka, to już było ciężko. Odwracał się, nie bardzo miał ochotę na kontakt :( dlatego tak mnie ujął. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pidzej Posted October 17, 2009 Author Share Posted October 17, 2009 Krótkowłosym psom jest bardzo ciężko w schroniskach. Nie pamiętam jednak, żeby Tito miał z tego powodu depresję.... najgorzej będzie z Kostkiem, amstafem, on jest bardzo wrażliwy na zimno. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
L/Olka Posted October 17, 2009 Share Posted October 17, 2009 [quote name='pidzej']Krótkowłosym psom jest bardzo ciężko w schroniskach. Nie pamiętam jednak, żeby Tito miał z tego powodu depresję.... [/quote] no depresję z powodu zimna to chyba niekoniecznie. Mi chodziło o to, że minął rok i ma depresję, a nie dlatego, że mu zimno. Choć zimno też mu było, bo się trząsł trochę :( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pumcia02 Posted October 18, 2009 Share Posted October 18, 2009 musiał mieć taki dzień. trzeba było przejść z jakimś psem obok boksu ;) nie no widziałam Tita przedwczoraj i latał po boksie tak jak zwykle. w zime jak jest wsadzana słoma do bud, on ją z reguły wywala. i zawsze sa robione "klapki" na wejscia do bud (na zime, chyba ze jakies przetrwają dłużej), to on zawsze je wyrywa... więc no coz, tutaj nic sie nie da zrobic niestety. :-( a do pomieszczenia nie ma jak go dac. a w budzie z reguły ma resztki wszystkiego co uda mu się pogryzc, zreguły jakieś zabawki. Uwielbia się bawic zwlaszcza pileczkami, tylko przy jego szczekach hmm nie sa trwałe :) dla niego jest potrzebny doswiadczony dom. prawdopodobnie wlasnie tylko dobry boks (drewno i siatke rozgryzie), i duzo czasu na spacery... niestety w domu zjada wszystko co mu wpadnie do pyska: stoły, krzesła, czy nawet podłoga... i to przy obecności ludzi. może udałoby się z nim wypracowac to, żeby nie gryzł. jakies cudowne zajecie mu znalezc czy cos... ale jak sie wezmie za cos, to zmieni to w wióry Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
L/Olka Posted October 18, 2009 Share Posted October 18, 2009 nie wklejałam jeszcze zdjęc na forum, ale może sie uda :oops: to są zdjęcia z 11.10., więc robione troszke ponad miesiąc temu [url=http://www.imagehosting.com/][img]http://img10.imageshack.us/img10/5250/p01100913051.jpg[/img][/url] [url=http://www.imagehosting.com/][img]http://img5.imageshack.us/img5/8652/p011009130501.jpg[/img][/url] [url=http://www.imagehosting.com/][img]http://img18.imageshack.us/img18/5392/p011009130502.jpg[/img][/url] [url=http://www.imagehosting.com/][img]http://img8.imageshack.us/img8/4072/p011009130601.jpg[/img][/url] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ania_sami Posted October 18, 2009 Share Posted October 18, 2009 No niestety Tito mial przez jakis czas cudowny dom... ale nie spisal sie w nim dobrze:-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
koosiek Posted October 19, 2009 Share Posted October 19, 2009 Chyba jednak to był tylko zły dzień, tydzień temu skakał po budzie jak zwykle. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pidzej Posted October 19, 2009 Author Share Posted October 19, 2009 rzeczywiście na tych zdjęciach wygląda fatalnie, nigdy go takiego nie widziałam. Ale skoro dziewczyny piszą, że zachowuje się już normalnie, to uff. Może miał gorszy dzień, może zjadł kawałek budy albo piłki i źle się czuł:cool3: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
L/Olka Posted October 19, 2009 Share Posted October 19, 2009 [quote name='pidzej']rzeczywiście na tych zdjęciach wygląda fatalnie, nigdy go takiego nie widziałam.[/quote] no mnie ten widok zmartwił strasznie [quote name='pidzej']Ale skoro dziewczyny piszą, że zachowuje się już normalnie, to uff. Może miał gorszy dzień, może zjadł kawałek budy albo piłki i źle się czuł:cool3:[/quote] no to całe szczęście, może faktycznie miał gorszy dzień. Zdaję sobie sprawę, że ogólnie nie ma się tu z czego cieszyć, ale nie ukrywam, że trochę mi ulżyło, że on nie zawsze tak wygląda. I że normalnie nie jest w takim stanie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
pumcia02 Posted November 24, 2009 Share Posted November 24, 2009 Titek co tam u Ciebie? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.