Martali Posted December 8, 2008 Author Posted December 8, 2008 Ta Pani się nie odzywa. Nie wiem czy chce Zulkę czy nie, nie wiem gdzie mieszka i eh.. :-( Będziemy czekać aż się odezwie ta Pani lub inny zainteresowany. Czekamy :roll::roll::roll: Quote
iwa77 Posted December 8, 2008 Posted December 8, 2008 Oj Zuleczko oby w końcu trafił ci się dobry domek ! Quote
Martali Posted December 8, 2008 Author Posted December 8, 2008 Należy ci się, mała domek. Najwspanialszy! Quote
Brysio Posted December 8, 2008 Posted December 8, 2008 ................................. mam nadzieje, ze ta cisza przyniesie cos dobrego.... Quote
Martali Posted December 9, 2008 Author Posted December 9, 2008 Pani się odezwała! Jest naprawdę miła, mieszka w Kwilczu (jakąś godzinę od Poznania). ;) Ma się zdecydować dzisiaj wieczorem i dać mi odpowiedź jeśli się zdecyduje, zawieziemy ją do Kwilcza więc z transportem nie ma problemu. :loveu: Trzymajcie kciuki! Quote
Brysio Posted December 9, 2008 Posted December 9, 2008 swietnie !!!! TRZYMAM KCIUKI!!!!!!!!:multi: Quote
Martali Posted December 9, 2008 Author Posted December 9, 2008 Mam nadzieję, że się zdecyduje :) Dam Wam od razu znać jak odpowie. Quote
Martali Posted December 9, 2008 Author Posted December 9, 2008 Napisała.. Szczepienia kosztują 50 zł a sterylizacja kosztuje 250zł.To są bardzo duże pieniądze.Tyle biorą w naszej lecznicy.CZY TEN PIES ZOSTANIE TAKI MAŁY CZY NALEŻY DO DUŻYCH.BO JAK UROŚNIE DUŻY TO NIESTETY NIE MAM WARUNKÓW. PROSZĘ O SZCZERĄ ODPOWIEDŹ.jEJ RODZICE NALEŻĄ DO DUŻYCH PSÓW? Quote
Brysio Posted December 9, 2008 Posted December 9, 2008 kurcze, zeby to nie była taka osoba, ze jak pies zachoruje to nie bedzie go leczyc bo nie ma kasy... Quote
Martali Posted December 9, 2008 Author Posted December 9, 2008 A jak myślicie Zulka będzie duża? Quote
Brysio Posted December 9, 2008 Posted December 9, 2008 kurcze nie wiem, psy tak rosna gora do pol roku chyba. ona na bank pare miesięcy juz ma, moja psotka jak ją znalazlam to wygladala jak mały owczarek, wet tez powiedzial, ze to bedzie duzy pies, gruby ogon, łapy wielkie a tu taki malenki konusek z niej teraz jest. Zulka nie wygląda na super młodziutkiego szczeniaczka na zdięciach, chyba juz nie urosnie wiecej.. trzeba zapytac Pani Wandy Quote
Martali Posted December 9, 2008 Author Posted December 9, 2008 Rozmawiałam z P. Wandą. Zulka już po sterylizacji i po szczepieniach a wściekliznę (innych nie ma). Na pewno nie urośnie. ;) Napisałam to tej pani i czekam na odp. Quote
Brysio Posted December 9, 2008 Posted December 9, 2008 no to swietnie:) z tego co pamiętam Pani ma domek z ogrodkiem wiec Zulcia bedzie miała gdzie pobiegac:) Quote
Martali Posted December 9, 2008 Author Posted December 9, 2008 Mam nadzieję, że na ogródku nie czeka buda. Pani pisała, że Zula ma mieszkać w domu? Quote
Brysio Posted December 9, 2008 Posted December 9, 2008 o matko, nie ma mowy... da się to jakos sprawdzic? Quote
Brysio Posted December 9, 2008 Posted December 9, 2008 "Zulka bardzo mi się spodobała a ja całe zycie chowałam się z pieskami.Wierzę,że pies w domu powoduje iż dzieci nie chorują tak bardzo.Córka bardzo lubi psy bo dziadkowie mają dwie suczki.Czy ten pies czekałby na nas spokojnie gdybyśmy byli z mężem w pracy?" dla mnie z tego wynika, ze piesek bedzie w domku:) a osoba, ktora bedzie ją transportowac na pewno obada warunki Quote
Martali Posted December 9, 2008 Author Posted December 9, 2008 Ta osoba czyli ja :) Napisałam też co ta Pani zrobi jeśli pies zachoruje a na leczenie trzeba będzie wydać 400, 500 a może więcej zł. Trzymamy kciuki żeby domek był wspaniały. Quote
Brysio Posted December 9, 2008 Posted December 9, 2008 a no to nie ma się czym martwic.. sama zobaczysz warunki i ostatecznie zdecydujesz:) ale teraz nastraszylas Pania hehe z tymi 500 zl:diabloti: Quote
Martali Posted December 9, 2008 Author Posted December 9, 2008 No prawdę napisałam :) Bo jeśli pies zachoruje to co? Nie odda go przecież do schroniska. Czekamy na odpowiedź. :lol: Quote
Weronia Posted December 9, 2008 Posted December 9, 2008 Dzwoniła do mnie Pani z Kwilcza (chyba). Ta sama Pani, z którą mailowo rozmawiała Martali. Wydaje się być miłą osobą, bardzo jej zależy na tym, żeby sunia była mała, bo chce ją do domu, a nie na dwór. Cieszy się, że sunia już wysterylizowana. Zapytałam ją co zrobi jak pies zachoruje (dot. niechęci do wydania pieniedzy na sterylkę), odparła, że wiadomo, jak trzeba leczyć za większe pieniądze, to trzeba. Pani zgadza się na wizyty poadopcyjne. Nie ma auta, więc nie dojedzie do Przyborówka. Umowę podpisze, więc bez problemu. Marta mówiłaś jej o opłacie schroniskowej? Marta, Pani będzie się z Toba mailowo kontaktować w sprawie transportu(pracuje codziennie od 12g). Czy jeszcze aktualna ta propozycja dot. przewiezienia suczki??;) Chyba się znalazł domek....:multi: Quote
Weronia Posted December 9, 2008 Posted December 9, 2008 [quote name='Martali'] Napisałam też co ta Pani zrobi jeśli pies zachoruje a na leczenie trzeba będzie wydać 400, 500 a może więcej zł. [/quote] bardzo dobrze napisałaś Martusiu ;) Quote
Martali Posted December 9, 2008 Author Posted December 9, 2008 [quote name='Weronia']Dzwoniła do mnie Pani z Kwilcza (chyba). Ta sama Pani, z którą mailowo rozmawiała Martali. Wydaje się być miłą osobą, bardzo jej zależy na tym, żeby sunia była mała, bo chce ją do domu, a nie na dwór. Cieszy się, że sunia już wysterylizowana. Zapytałam ją co zrobi jak pies zachoruje (dot. niechęci do wydania pieniedzy na sterylkę), odparła, że wiadomo, jak trzeba leczyć za większe pieniądze, to trzeba. Pani zgadza się na wizyty poadopcyjne. Nie ma auta, więc nie dojedzie do Przyborówka. Umowę podpisze, więc bez problemu. Marta mówiłaś jej o opłacie schroniskowej? Marta, Pani będzie się z Toba mailowo kontaktować w sprawie transportu(pracuje codziennie od 12g). Czy jeszcze aktualna ta propozycja dot. przewiezienia suczki??;) Chyba się znalazł domek....:multi:[/quote] Tak, aktualna :) Mówiłam o opłacie schroniskowej :p Weronika, przekażesz mi jakoś umowę adopcyjną? Nareszcie znalazł się domek!! :multi::multi::multi::multi: Quote
Martali Posted December 9, 2008 Author Posted December 9, 2008 [quote name='Weronia']bardzo dobrze napisałaś Martusiu ;)[/quote] Hihi, dzięki. No bo się zmartwiłam. Mam nadzieję, że Pani się nie obraziła xD Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.