Mój mały potwór :) - Fiona

[aina155]

Spokojnie- nie zarazamy pchlami przez internet :diabloti::diabloti::diabloti:

[Cavy]

[quote name='Foxowa']Wpadliśmy do was przez przypadek, ale już chyba stąd nie wypadniemy :evil_lol::evil_lol:[/quote]

Wy to wszędzie wpadacie, prześladujesz mnie :shake: :evil_lol:

[Kosmaty Gałganek]

Te krople sie nie dostają do krwi, tylko rozchodzą się w warstwie tłuszczowej, pod skórą.

Dlatego jak pies jest bardzo chudy to nie zawsze działają ale Fionki to nie dotyczy :eviltong::evil_lol:

[Foxowa]

[quote name='Cavy']Wy to wszędzie wpadacie, prześladujesz mnie :shake: :evil_lol:[/quote]
Kurcze wydało się, wynajęłam detektywa gdzie wchodzisz :diabloti:
Tak seryjnie to był przypadek ;)

[aina155]

[quote name='Ania!']Te krople sie nie dostają do krwi, tylko rozchodzą się w warstwie tłuszczowej, pod skórą.

Dlatego jak pies jest bardzo chudy to nie zawsze działają ale Fionki to nie dotyczy :eviltong::evil_lol:[/QUOTE]

No nie wiem- ona taka chudziutka :shake: Zeberka jej czuc :diabloti:

[Kosmaty Gałganek]

[quote name='aina155']No nie wiem- ona taka chudziutka :shake: Zeberka jej czuc :diabloti:[/quote]

Mam ten sam problem z Lenką :evil_lol:

[aina155]

No bo one takie biedne :evilbat:

[Kosmaty Gałganek]

[quote name='aina155']No bo one takie biedne :evilbat:[/quote]

Wręcz zabiedzone :diabloti:

[aina155]

Nie wiem, chyba nas o znecanie sie nad zwierzetami oskarza :eviltong:

[aina155]

Mam cos dla was- zdjecia

Zgadnijcie na co patrzy Fiona :evil_lol: Podpowiem tylko, ze to nie sa pilki :diabloti:

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/174/b72f5ef57a129b94.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images37.fotosik.pl/174/67e49ac56da0cb90.jpg[/IMG][/URL]

[URL=http://www.fotosik.pl][IMG]http://images49.fotosik.pl/178/d9246836ca27752e.jpg[/IMG][/URL]


No to kto sie podejmie zgadywania? :diabloti::diabloti::diabloti:

[Kosmaty Gałganek]

Na coś do jedzenia :evil_lol:

Najpierw entuzjazm, bo pokazałaś jej smaka, a potem rezygnacja, bo zjadasz sama i nie dajesz, a na końcu wielkie oburzenie, bo nie dałaś nawet okruszka :diabloti:

[aina155]

Nie, to nie jest nic do jedzenia :evil_lol:

Fiona mnie wykonczy w tym roku- znow musze isc z nia do lekarza :angryy:

Tym razem zdarza jej sie pokrwawic z drog rodnych, ale ona jest [B]wycieta[/B]. Myslicie, ze to moze byc tzw. "pusta cieczka"? Psy sie nia nie interesuja. Chyba jutro lub w czwartek pojde bo mi sie to nie podoba. Najgorsze jest, ze nie wiem od kiedy to sie dzieje, bo nikt nie potrafi powiedziec. Bo podobno to nie jest pierwszy raz.... Wykonczy mnie ten pies.

[Kosmaty Gałganek]

To niedobrze :shake:

A jak ona się zachowuje? Wylizuje się, czy jest jakas osowiała?

[aina155]

Wylizuje bardzo dokladnie.

Mama mi o tym dopiero dzis powiedziala. Normalnie tak sie zdenerwowalam, ze nie wiem. CO to do diabla moze byc?

[Kosmaty Gałganek]

Nie mam zielonego pojęcia ale może ją boleć.

Lenka jak miała ropomacicze to też się wylizywała. Może to jakieś zapalenie?

A może faktycznie coś cieczkopodobnego

[aina155]

Raczej jej nie boli... Goraczki nie ma na pewno.

Stawiam na to, ze to moze byc niedokladne wyciecie. Wet, ktory ja cial zrobil jej [B]uwaga[/B] [U]20 cm blizne[/U]. Wiec to tez mogl schrzanic.

Najpozniej w piatek idziemy.... Bo zwariuje jak nie bede wiedziec co to.

[Kosmaty Gałganek]

Oby to nie było nic poważnego.

[aina155]

Ja juz wole nie myslec, ze to cos powaznego.... Wtedy na pewno zwariuje...

[Kosmaty Gałganek]

Jeżeli nie ma innych objawów to nie jest źle, może to faktycznie wynik złego wycięcia

Przy jakiś zapaleniach zazwyczaj występuje gorączka, czy jakieś osłabienie. Pies się zachowuje inaczej, a piszesz, że to już trwa jakiś czas

[aina155]

Moze... A co wtedy? Ponowne krojenie? Zostawienie tego tak jak jest?

Chyba na te wszystkie pytania nie dostane odpowiedzi dopoki nie wybiore sie do naszego weta.

Ja nie wiem ile to trwa. Nie jestem w stanie powiedziec. Ja sie dowiedzialam o tym dzis.

[Nikolaaa]

My się witamy pierwszy raz :loveu:
Fiona jest śliczna ,obiecujemy zaglądać :p

[Kosmaty Gałganek]

Fiona stara się jak może, żeby Ci się nie nudziło.

[aina155]

[quote name='Nikolaaa']My się witamy pierwszy raz :loveu:
Fiona jest śliczna ,obiecujemy zaglądać :p[/QUOTE]

Witamy. Dziekujemy


[B]Ania![/B] Mi sie nie nudzi- nie musi mi tego jeszcze bardziej urozmaicac.

[Kosmaty Gałganek]

Widać Fionowata widzi to inaczej ;)

A tak serio, to Mamba tez miała takie duże cięcie, podobno jajniki mogą być osadzone wysoko i stąd taka długość. Jak Ewa wróci to napisze więcej.

Natomiast może faktycznie weterynarz zostawił coś i teraz są tego skutki. Wystarczy skraweczek.

Czy przy kolejnym cięciu nie trzeba najpierw wykonać prześwietlenia podczas takiej cieczki? Wtedy narządy są nabrzmiałe i łatwiej znaleźć winowajcę.

Ale najpierw może poczekam na diagnozę weterynarza :evil_lol:

[aina155]

Ewa jest na gg, wiec ja o wszystko wypytam.

I podobno sa dwie metody ciecia: calosc lub same jajniki (i potem moga sie szopki pojawiac)

A ja bym zrobila usg ;)