Agnes Posted April 23, 2005 Share Posted April 23, 2005 szamanka ja tez mielone gotuje - w ogole nie daje surowego miesa. Czemu uwazasz, ze takie jedzenie schowane do lodowki sie zepsuje? Ja gotuje psy na 4 dni garnek i wszystko trzymam w lodowce - mieso z ryzem i warzywami ugotowane, NIC sie nie psuje 8) :wink: spokojnie mozesz trzymac i dac podczas drugiej pory karmienia, ale miedzy posilkami kompletnie nic nie dawac - mozesz jeszcze pojsc na intensywny spacer jak nie zje nic rano np i potem dac mu miche po poludniu -czy kiedy tam natsepnym razem karmisz. Moze zmeczony zje, a jak nie to trudno - dac jedzenie nastepnego dnia. Mam "znajoma" ze spacerow - wlascicielka 2 letniej suki husky...suka je lepiej ode mnie! a to nie smakuje to dostaje to a to to albo to...obled! jak slucham jak ten pies wybrzydza i co dostaje w zamian to wlos na glowie sie jezy...oczywiscie wlascicielka twierdzi, ze probowala przeglodzic, ale po jakims czasie sama dala smakowity kasek psu - pies glupi nie jest i wie czy jego Pan/i da soba manipulowac 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
AM Posted April 23, 2005 Share Posted April 23, 2005 [quote name='Agnes'] Ja gotuje psy na 4 dni [/quote] Jezu... :o :o :o :wink: :wink: :lol: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Just-tea Posted April 23, 2005 Share Posted April 23, 2005 ja kupuje podroby (np.nerki, płuca,wątróbke,serca ) pozywne,tanie i co najważniejsze pies zadowolony i zdrowy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ewa_ Posted April 23, 2005 Share Posted April 23, 2005 Hm, u mnie dość drogo wychodzi. pies 18 miesięcy owczarek niemiecki rano: porcja Bento Kronen (13 zl/kg) popołudnie: obiad - woreczek ryżu (parboiled), tarta marchew, porcja mięsa. Z mięs dostaje pręgę wołową (3-4 razy w tygodniu). Po pręgę chodzę raz w tygodniu, płacę za nią około 18 zł, starcza na 4 dni. Oprócz tego w pozostałe dni wcina piersi z kurczaka gotowane. Oprócz mięsa, ryżu, marchwi jest tam w misce też olej, odżywka, zmiażdżone tabletki na stawy Z mięs praktycznie tylko wołowina (pręga albo udziec) i kurczak. Czasem indyk. Nie wychodzi aż tak strasznie drogo bo ja prawie mięsa nie jem :) Po prostu mi nie smakuje, nie lubie tego smaku za bardzo. I spokojnie obchodzę się bez tego - jedyna mięsna rozpusta moja to dwa plasterki wędliny dziennie. wieczór - kolacja - sucha karma bento kronen Ewa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted April 23, 2005 Share Posted April 23, 2005 [quote] Jezu... [/quote] wydalo sie :oops: :lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
exa Posted April 24, 2005 Share Posted April 24, 2005 ja uważam, że nie ma taniej i jednocześnie dobrej karmy. Chcąc psa karmić dobrze trzeba zdawać sobie sprawę z kosztów. osobiście polecam Eukanubę - dobra i sprawdzona. niestety jest dosyć droga (ok.25zł/kg), jednak warto ponosić takie koszty jeżeli chce się mieć zdrowego i pięknego psa. godna polecenia jest też karma Hill's Science Plan. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
zakla Posted April 24, 2005 Share Posted April 24, 2005 Ja nie gotuje, bo trudno byloby mi wykarmic moje malenstwa gotowanym 8) A co do suchego... Az wstyd sie przyznac, ale jeszcze jakies 2 miechy temy moje miski byly na przemian chappi/friskies. 10kg w tydzien znikalo. A jak mialy apetyt to i 15 :o Wychodzilo to ok. 200zl na miesiac. Zmienilismy ostatnio na bosha my friend, i jestesmy bardzo zadowoleni. Kupki ladniejsze, psiaki zdrowe, nie smrodza tak, i nie jedzie im tak z pyska. A wychpodzi mimo ceny taniej niz chappi! Teraz dostajemy prosto do domu 20kg zarcia za 100zl i starcza na ok.3 tygodnie;) A eukanube odradzam z czysto estetycznych faktow. To, co oni robia ze zwierzetami, na ktorych eksperymentuja, jest po prostu karygodne... :evil: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szamanka Posted April 24, 2005 Share Posted April 24, 2005 Hehe...źle mnie zrozumiano - co do tego że jedzonko gotowane się psuje - miałam na myśli, że po kilku takich akcjach wyciagam z lodówy, chowam spowrotem wyciagam...to po któryms tam razie nie nadaje się już ono dla psiaka :roll: więc wtedy wywalam. Ja Szamanowi nie daje surowego mięsa, kości też nie - wszystko gotowane, a w przypadku kości obgotowane - kiedys po takiej surowej wołowej kości miał mega biegunkę więc oszczędzam mu tego ;) za suchymi karmami nie przepada - Eukanubą pogardził, a po Bento Kronen ma biegunki... powiedzcie mi jeszcze - jeżeli dajecie żółtko z jajka to jak? gotujecie jajko, obieracie i tak po prostu dajecie czy wrzucacie do michy np. z ryżem? dziękuję wam za wszystkie odpowiedzi :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
kinia_w Posted April 24, 2005 Share Posted April 24, 2005 Muszkietero dostaje żółtko surowe - wrzucam do miseczki, piesu przybiega, szaleje z radości, dziabie je zębami, żeby się rozlało i wylizuje miskę do czysta, bo po prostu uwielbia żółtko :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted April 24, 2005 Share Posted April 24, 2005 Żółtko surowe dorzucam zwyczajnie do miski, do ryżu, mięska i warzyw. Raz w tygodniu. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Szamanka Posted April 24, 2005 Share Posted April 24, 2005 A dlaczego nie daje się białka lub całego jajka? pamiętam że mój kundelek którego kiedyś miałam czasem dostawał jajko i miał potem piękną sierść.. z Szamanem boję się eksperymentować bo on jakiś delikatny żołądek ma.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted April 24, 2005 Share Posted April 24, 2005 pewnie z powodu salmonelli, nie?czy jak to ise tam pisze :roll: [b]exa[/b] przejzyj archiwum a zobaczysz ze mozna karmic dobra i tania sucha karma :roll: nie trzeba sie ograniczac do 3 karm ktore sa najpopularniejsze - hills, eukanuba i royal canin. Sa karmy tansze i tez dobre. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted April 24, 2005 Share Posted April 24, 2005 Szamanka, białko podobno nie zawiera żadnych wartości odżywczych, oprócz białka (a co za dużo to niezdrowo) ;) Niektórzy dają całe jaja, co kto lubi 8) Nie sądzę, zeby Twój kundelek miał piękną sierść akurat od kurzego białka, chyba, że układałaś mu fryzurę na białko (działa jak dobry lakier :lol: ) O jajkach chyba już był jakiś topik :hmmmm: Agnes słusznie pisze! Nie trzeba karmić najdroższą karmą, żeby było dobrze. Można taniej i też nieźle, ale lepiej nie próbować najtaniej ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Therion Posted April 24, 2005 Share Posted April 24, 2005 W surowym białku jaja jest awidyna-substancja , która rozkłada witamine H . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
coztego Posted April 24, 2005 Share Posted April 24, 2005 [quote name='Therion']W surowym białku jaja jest awidyna-substancja , która rozkłada witamine H .[/quote] Co to znaczy "rozkłada"? I co to jest witamina H? 8) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Just-tea Posted April 24, 2005 Share Posted April 24, 2005 ja za to słyszłam że białaka nie dawac ale tesh ze można dawac tylko ugotowane bo jakieś tam substancje po ugotowaniu sie uaktywniaja (to ostatnie przeczytała w ksiazce "Poradnik dla posiadaczy psów"jakiegoś angileskiego autora nie pamietam nazwiska ale jak kogos interesuje to jak bede w domu to sprawdze i moge podac autora i dokładnie zacytowac to co pisze o białku) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
madzia20sosnowiec Posted June 3, 2005 Share Posted June 3, 2005 ja, jak narazie gotuje mojej psinie ( zje suche, ale nie tak, żeby sie najeść tylko po prostu troszke posukbac ;) i przyznam szczerze, że nie lece specjalnie do sklepu po wołowinke :lol: i inne nie wiadomo jak drogie specjały :roll: mam obok siebie w sosnowcu hurtownie drobiu i tam kupuje mięsko dla gajki...ceny na oko nie różnią sie zbyt wiele, bo u dudy jak kupowałam kurze łapki to za kilo 1,30 a w hurtowni kupie o te 40 gr taniej :lol: a jak kupuje wiecej hurtem to wychodzi mi wiecej mieska za takie same pieniądze :) no i taniej jak tak dokładnie przeliczyc...oprócz tego kupuje lotki z indyka i też są taniuśkie bo kilo za 1,20 ;) a żeby nie było, że samym drobiem karmię to chodzę na targ u siebie i babka zawsze zostawia mi dla psinki troche wieprzowinki i kości i za kilo płace 1 zł ;) wiec nie bankrutuje ;) i pies jest zadowolony i zdrowy :) jeśli się naprawde nie ma kasy na kupowanie drogiej karmy to naprawdę polecam poszukac sobie hurtowni obok siebie albo targowiska,fakt faktem to troche zachodu takie łażenie i jeszcze gotowanie, ale jak komuś nie uśmiecha się kupowanie drogich karm, to albo niech szuka albo niech sie dobrze zastanowi nad psem... a no i żeby nie było to do mieska zawsze gajka dostaje makaron, ryż albo kasze+marchewka, olej <czy oliwa może być, bo nie wiem?> i witaminy... narazie mam gaje niecałe 2 tygodnie i wydałam na jej zywienie dotychczas ok. 40 zł, może śmieszna cena (gaja jest briardem) ale takie są realia, jak się komuś nie chce tyłka ruszać, żeby poszukać taniej, to niech dobrze przemyśli zakup psa :evilbat: buziaki ludziska ;) wart spróbować :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
olekg89 Posted June 4, 2005 Share Posted June 4, 2005 moja raz na 10dni dostaje 1 cale jajo ze skorupą kłade je na ziemi a kaja podżuca do pyska i gryzie skorupe:D mój poprzedni pies jamnik prawie codziennie dostyawał jajo przez całe 13 lat i nigdy nic mu nie było od tego Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Agnes Posted June 4, 2005 Share Posted June 4, 2005 [quote]fakt faktem to troche zachodu takie łażenie i jeszcze gotowanie[/quote] nikt nie powiedzial ze posiadanie psa to zabawa...to obowiazek a to sie tyczy z karmieniem psa - gotowaniem. Ja naprawde nie widze problemu poswiecic raz na te ile dni (w moim przypadku raz na 4 dni) 30 min na zrobienie jedzenia, no dooobra godziny ;) to jest nic a pies ma kupe przyjemnosci. Daje tez i sucha karme - dobra i tania, jak widac da sie ;) - bo pies duzy chcialam dawac karme dla psow duzych chroniac jakos tam stawy... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
iac1 Posted June 4, 2005 Share Posted June 4, 2005 :D przychodzi osoba i mówię ma pani gotowca czy coś innego ? a ona mi mówi : proszę pana ale mi tak dużą frajdę sprawia gotowanie dla pieska..... to co ja mam powiedzieć? no co?? przecież nie będę bajerował... tylko powiem okej okej nie mam nic do gotowania.......itd itd Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magdula Posted June 5, 2005 Share Posted June 5, 2005 Jeżeli chodzi o EUKANUBĘ to każdy człowiek orientujący się w karmach powie ci , że to karma przereklamowana, no i ta cena...Dlatego proponuję ci zakup karmy, której skład jest imponujący i jest super tolerowana przez sierściuchy :D To kanadyjska karma ACANA.Możesz bezpośrednio z internetu ją zamówić, nie płacąc za przesyłkę.Cena za 15 kg to 140 zł.Mnie ta karma wystracza średnio na 2 miesiące, a mam owczarka niemieckiego.Naprawdę polecam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Magdula Posted June 5, 2005 Share Posted June 5, 2005 Acha, no i jeszcze jedno - nie kupisz taniej i dobrej karmy, poza tym od karmy wiele zależy , także zastanów sie czy nie warto zainwestować w tę dobrą Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lucky_tommy Posted June 7, 2005 Share Posted June 7, 2005 My dajemy karmę Chicopee Puppy L/B (15kg okolo 110zl) pies je z checia - brak niepozadanych objawowo u psa, siersc ladna ogolnie wrazenia pozytywne. Oprocz tego pies je codziennie 10 kurzych lapek (surowe) czasami ryz lub kasze dodatkowo 2 razy w tygodniu wielka swieza kosc ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
SAWA Posted June 8, 2005 Share Posted June 8, 2005 Ja kilka lat temu dawałam Chicopee i mam nawet kolekcje figurek z pieskami ,które były w kazdym worku. Nawet wydawało się że za takie marne pieniądze ,to dobra karma ,ale niestety jak znalazłam w kolejnym worku pierza z kury ,to ręce opadły i skończyłam podawanie tej karmy ,bo jaki proces technologiczny musiał być i z czego ta karma zrobiona , jak w workach w karmie były pióra z kury? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
a-38 Posted June 10, 2005 Share Posted June 10, 2005 ja karmiłem swego psiaka acaną i chwaliłem sobie ją ale dla szczeniąt ok a dla dorosłych jusz nie za bardzo fakt że cena jest wazna ,kosztowała 140zl a teraz karmie proplanem puriną i jest lepiej i tesz płace 140 -150 zl za worek oczywiscie u chodowcy !!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.