Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Dlaczego u mnie wyszedł balejaż ? Pewnie z dwóch powodów . Może tabelka nie przedstawia wszystkich możliwości , a poza tym Rascal nie jest psem czysto czarnym. Dostałam informacje od pewnej kobitki , która miała pudla czarnego że jej sunia pochodziła ze skojarzenia apricot/ brązowy. W miocie urodziły się same czarne szczenięta, które zwłaszcza w późniejszym wieku czarne w 100% nie były.

Zauważ również że w tabelce nie jest uwzględniony pudel srebrny właśnie. A co jak w rodowodzie w entym pokoleniu znajdzie się w rodowodzie taki egzemplarz. Tabelkę można do kubła wrzucić.

  • Replies 9.6k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

W tablce masz tylko 2 geny odpowiedzialne za podstawowe dziedziczeni koloru jest odpowiedzilanych sporo innych , srebro i morela mają G (rozjaśnianie), część linii czarnych i brązowych tez prawdopodobnei ma G - gen ten jest bardzo dowcipny bo jego działanie jeszcze ma "natężenie" .
I jeszcze kilka innych genów które się ujawniają "przypadkiem" w praniu jak znaczenie irlandzkie, nasycienie, kolor biały itd itp :)

Posted

Nie no to ja wymiękam:razz:
a myślałam ,że to takie proste jak matematyka:evil_lol:

Czyli brązy się miesza tylko z czarnymi, albo brązami? Srebrne nie z czarnymi - bo to źle dla czarnych oraz nie z morelowymi - bo to źle dla obu kolorów:question: Białe z czarnymi? czy też tylko z białymi? :smhair2:

Posted

[quote name='IraKa']Dlaczego u mnie wyszedł balejaż ? Pewnie z dwóch powodów . Może tabelka nie przedstawia wszystkich możliwości , a poza tym Rascal nie jest psem czysto czarnym. Dostałam informacje od pewnej kobitki , która miała pudla czarnego że jej sunia pochodziła ze skojarzenia apricot/ brązowy. W miocie urodziły się same czarne szczenięta, które zwłaszcza w późniejszym wieku czarne w 100% nie były.[/quote]

No, bardzo ciekawa dyskusja tu się toczy, szkoda, ze nie mam czasu...;)
Czarnuchy po aprikotowych i brązowych rodzicach zawsze się rozjaśnią, bo po obojgu rodzicach dziedzicza geny rozświetlające kolor.
Podpalane szczeniaki po aprikotowych i czarnych rodzicach pojawiają się wtedy gdy rodzice są nosicielami genu podpalania.
Bardzo często podpalanymi ( a także sobolowymi i czaprakowymi) pudlami są te, które byśmy o to nigdy nie podejrzewali ;) czyli na jednolicie umaszczone aprikoty, białe i srebrne.

Posted

Wystarczy zerknąć dokładnie na sreberka i morelki - nie jeden egzemplarz ma jaśniejsze łapy ;) Więc wcale nie takie ukryte te podpalania
A w morelach, niektórych białych i sreberku jak sie strzyże to można zauważyc włosy ewidantenie "przesiane" albo jak Irka ładnie napisała "balejage" :)
.Nie pamiętam czy to było u suczki GAJA Aga Regi (po Akio) czy u jej matki że była taka tendencja pojedyńczych ciemnych (brązowych) włosów okrywowych na całym tułowiu.
U białego średniaka DUX Vicoria Blanca tez była ewidentna pręga na grzbiecie z włosami typu "żółty" i wręcz "brązowy", a wiec wyglądało prawie na to że ten pies mógł nie być genetycznie biały tylko bardzo mocno rozjaśniony "cream"
U sreberek często grzywa jest ciemna , prawie tak jakby tam były czarne włosy (faktycznie są tam czarne włosy jak w umaszczeniu pieprz i sól u sznaucera)
Itd. Itp ....

Dobrze że w naszej rasie jeszcze tych kombinacji nie ma zbyt dużo :)

Posted

Za szybko kliknęłam w zamyśleniu:roll:

to może by tak spróbować swoją własną skorygowaną tabelkę zrobić:lol: Choć instynkt mówi mi że to chyba jednak niewykonalne:shake:

No ale dwa brązy to chyba MUSZĄ dać same brązowe szczeniaki? Szukająć w necie brązów zauważyłam, że zawsze są po rodzicach brąz+czarny. Czemu nie po dwóch brązach?

Posted

Hodowla brąząwych miniaturek,z Jicinskeho zamku,mieli bardzo ładne pudelki i tylko brązy,ale ostatnio coś cicho o nich,hodowle prowadziła matka z córką.
Widzę,że poczatek hodowli powyzej-dały pudle właśnie z tej własnie hodowli.

  • 2 weeks later...
Posted

Hej
Dzięki za linki czekoladek, powoli przeszukuję net. Chyba się uazleżniłam:cool3:

Mam pytanko odnośnie PRA, jak wyczytałam to dziedziczna choroba siatkówki i nie powinno się kojarzyć dwóch psów będących nosicielami uszkodzonego genu(??) Móglłby mi to ktoś wyjaśnić . Kto i gdzie mógłby mi przebadać psa czy nie ma on Pra? Zwykły osiedlowy wet? Jaki jest to koszt? Badacie swoje psy w tym kierunku?

I pytanko drugie, czy coś, co jadać moze pies wpływa na gęstość i kondycję sierści? Oprócz kosmetyków;), bo tych pies nie jada:evil_lol:

Posted

2 nosicieli da w efekcie chore zwierzęta . W Polsce możesz zrobic albo objawówkę (50 % pewności że dzieci będą zdrowe) albo wysłać krew do analizy np. do LaboKlinu - to pierwsze sie powtarza u psiego okulisty, drugie robi się 1 raz na całe życie i daje 100 % pewności.
Pierwsze jest przystępne cenowo - około 100 zł, drugie "troszkę" droższe, ja płąciłam 325 zł (koszty przesyłki rozeszły się na prawie kilkadziesiąt osób)
Teraz jeszcze nie są to badania popularne ale uważam że b.ważne dla zdrowia, 2 nosicieli to część miotu chorego na ślepotę -( tym gorzej że choroba jest widoczna dopiero u dorosłych osobników -( często w wieku np. 4 lat -(

A co do jakości szaty masz 3 czynniki które się w jakiś sposób uzupełniają
genetyka
jedzenie i przyswajanie
pielęgnacja
:

Posted

Dzięki Aneto

Badanie na PRA nie jest obowiązkowe, jeśli nawet zrobię je Belce i załużmy że by wyszło że jest nosicielem takiego genu (tfu tfu nie zapeszać) to właściwie nie miałabym jak kryć bo chyba niewielu reproduktorów ma badania w tym kierunku - bo to nie obowiązek, czy też się mylę, a tak na ślepo ... to jeszcze by genetycznie obciążony miot wyszedł.
No i czy skoro to choroba genetyczne (czy też dziedziczna?) to skoro jej przodkowie tego nie mieli to czy ona "to" może mieć?

[QUOTE]
A co do jakości szaty masz 3 czynniki które się w jakiś sposób uzupełniają
genetyka
jedzenie i przyswajanie
pielęgnacja

[/QUOTE] - tego się domyślam.;)
Na geny już nie mam wpływu, kosmetyki zamówiłam u Bi-bi (mam nadzieję że idą, bo czekam i czekam...:lol:) Rujnuję się (nie no żartuję)na karmę Royala, wołowinki używam do szkolenia, jak pamiętam to i siemię lniane jej zaparzę, jajeczko też się zdarza parę razy w tygodniu, ale... może nie wiem i jest coś do jedzenia dla psa co jest "super ekstra" na sierść i np rośnie ona jak chwasty po deszczu:evil_lol:

Swoją drogą wyszłam przedwczoraj na deszcz z Belką w takim pomarańczowym kombinezoniku, a że ona chuda tylko ta sierść ją pogrubia to widok był komiczny :megagrin:jak z kołnierza wystawały klęby sierści jak u lwa a reszta pomarańczowa , że aż razi :turn-l:

Posted

Przez lata nikt nie robił badań - w hodowli jedynie opierano się na eliminowaniu linii gdzie występowała ślepota - a takie niestety były - nawet u importów (pamiętam srebrną sukę miniaturową która miała z 3 mioty zanim nie oślepła)
Nie jest to tez choroba częsta, dobrze jakbyś wybrała psa z badaniami - ale przynajmniej możesz zrobić wywiad - to też coś daje . A z tym genem jest podobnie jak z brązem po czarnych - nie widać przez kilka pokoleń i albo się gdzieś wybije albo zaginie (co przy eliminacji osobników chorych jest bardziej prawdopodobne)

Posted

Dzięki

Właśnie na animal planet był program o zwięrzętach pracujących z człowiekiem , najpierw hipoterapia, potemo psach przewodnikach i tu moje zainteresowanie się zwiększyło bo było o pudlu dużym.
Pewien niewidomy od lat mężczyzna nigdy nie mógł mieć psa przewodnika, bo miał silną alergię na psy tak więc psy szkolone na przewodników (tam wymieniono labradory, retriwery i owczarki) dla niego się nie nadawały. Dopiero niedawno dowiedział się że pudel go nie uczula i zwrócił się z prośbo o wyszkolenie pudla. Zgodzono się ale okazało się że są problemy... bo pudel był za inteligentny:crazyeye:. Jak wytłumaczono szkolenie tamtych ras polegało na żmudnym powtarzaniu pewnych czynności. Pudel bardzo szybko się uczył i frustrował się jak ciągle do znudzenia robiono to samo:razz: Musiano zmienić dla jednego pudla tok szkolenia. Jak powiedziano problemem z tą rasą jest ich "bardzo duża inteligencja" Bo "przy szkoleniu często jak im coś nie pasuje to udaje im się "oszukać" szkoleniowca". Facet jednak swego psa przewodnika w końcu dostał. Pies się sprawdza, ba po trzech "rundach" : dom-poczta-sklep-siostra właściciela, czwarty spacer poprowadził pana sam bez komend:cool3: Właściciel właśnie tę rasę polecał do szkolenia dla niewidomych, bo "się dużo szybciej uczą, nie uczulają go i nie trzeba po nich sprzątać sierści"

No cóż program był super:multi:

Posted

Tak to średniak i bardzo ładny pudelek sądząc po zdjęciach :)
Bardzo się cieszę, że go przygarnęłaś :multi::Rose:
Myślę, że będziecie oboje bardzo zadowoleni ze wspólnego życia.

Posted

Mam nadzieję że nikt nie będzie zły jak będę pytać:)Narazie mój jedyny problem to to,że mnie gwałci!Ratunku!!Ile kosztuje strzyżenie?Czym przemywać oczka?Miło mi że tak miło zostałam przywitana:)Pozdrawiam:)

Posted

Witaj
W końcu nie jestem sama - początkująca. Choć ja początkuję od ponad roku :lol: I szanowne forum już w wielu sprawach ratowało mnie poradą i wyjaśniało zawiłości wystaw.:loveu:

Na gwałcenie nie pozwalaj . to ty masz być przewodnik stada, musi wiedzieć że co najwyżej ty mogłabyś jego ... :evil_lol:
Fryzjer (baaaardzo dobry) w Łodzi 50 zł a taki mniej dobry 45zł (za miniaturę), jak nie chodzi na wystawy to strzygę góra raz na 3 - 4 miesiące ( pyszczek i paluszki w domu sama nożyczkami co ok 3 tyg) .

Co do oczek to nie wiem bo nie muszę przemywać (a może muszę tylko nie wiem - to sią zaraz dowiem od innych)

A piesek piękny - powiedz o nim coś więcej, jak się aklimatyzuje, jaki ma charakter

Posted

Ciągle mnie gwałci:(Nasikam mi na łóżko-wrednota...Ma rok i dwa miesiące.Za swoją panią nie tęskni.Nigdy nie był puszczany ze smyczy...A teraz musze umyć mu łapki bo się obsikał;)Siusia i robi k... na chodząco:DCo robić żeby nie skakał na mnie?Krzyk nie pomaga,łapanie za kark jak suka też nie.Ale to męczy....

Posted

[quote name='marzenka1985']Mam nadzieję że nikt nie będzie zły jak będę pytać:)Narazie mój jedyny problem to to,że mnie gwałci!Ratunku!!Ile kosztuje strzyżenie?Czym przemywać oczka?Miło mi że tak miło zostałam przywitana:)Pozdrawiam:)[/quote]


Odruchy kopulacyjne to norma, ale to nie znaczy że masz je tolerować - tymbardziej że nie jest to pies do hodowli, alternatywą jest też kastracja.
Jak zaczyna to zdecydowanie przegonić, wynieść do drugiego pokoju, pokazać że Ty jesteś dominantką czyli alfa a pies to pozycja omega w Twoim stadzie.
Jest to trudne, bo pudle to b.inteligentne stwory i umieją znaleźć każdą szparkę w naszych postanowieniach aby się dostać tam gdzie chcą :evil_lol:

W to co się musisz zaopatrzyć to grzebień i szczotka.

Co do strzyżenia cena i jakość zależy od fryzjera i miasta , ja polecam zawsze iść do fryzjera "pudlarza" który czuje rasę .

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...