Jump to content
Dogomania

Akita na Paluchu


Kacedy

Recommended Posts

Witam,
Piszę tutaj, bo to chyba jest AA. Pies jest już na "Psach w Potrzebie" (grV)
[url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=74840&page=32[/url]
oraz na stronie [URL="http://www.akity.cba.pl/index.php?id=49"]Akit w Potrzebie[/URL]. Jak narazie -zero odzewu. Stąd pomyślałam, że może tutaj, wśród miłośników AA będą większe szanse na znalezienie mu nowego domu.
Oto nr. [B]1295/08[/B] przyjęty na warszawski Paluch 14 maja tego roku. Podobno ma ok. 3 lat, jest wykastrowany, zaszczepiony i ma chipa. Według info uzyskanych od p. Dyrektor "jest miły" (cokolwiek to znaczy). W sobotę miał swój pierwszy spacerek w schronisku (drugie zdjęcie).
Bardzo proszę o pomoc w szukaniu mu domu.
[IMG]http://www.psy.warszawa.pl/podstrony/aktualnosci/images/2008-05-24/inne/nasiulub61jpg.jpg[/IMG]

[IMG]http://psy.warszawa.pl/podstrony/aktualnosci/images/2008-08-02/nasiulub_akita2.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

Kacedy, dzięki za informacje. Czy wiadomo coś więcej na temat jego przeszłości - jak się znalazł w schronisku?

Czy wiadomo czy ma tatuaż? W okolicy W-wy raczej nie było bezpapierowych miotów, pies wygląda ewidentnie na rasowego, a nie na mix'a. Więc jest duża szansa,ze jednak ma tatuaż.

Dodałam o nim informacje na serwis AA:
[URL]http://www.americanakita.net/index.php?option=com_fireboard&Itemid=142&func=view&catid=12&id=3225#3225[/URL]

oraz na strone mojej hodowli:
[URL]http://www.finigan.pl/aa_puppies.html[/URL]

Link to comment
Share on other sites

Wiesz, uzyskanie jakichkolwiek info o psie na Paluchu graniczy z cudem. Postaram się wypytać o tatuaż, choć raczej ten pies go nie ma (albo może jest tylko zarośnięty sierścią, a psa np. nikt dokładnie nie oglądał, bo nie miał odwagi).
Z tego, co wcześniej próbowała ustalić Taishi oraz moich "wywiadów" wynika, że pies ma chipa. Wiadomo, że schronisko miało ustalać ew. właściciela właśnie po nim i próbować się z nim kontaktować. Co z tego wyszło nie wiem, ale pewnie nic skoro pies nadal siedzi w schronie.
Jak trafił do schroniska również nie wiem, znam tylko datę przyjęcia -14.05.2008
No i tak jak wczoraj pisałam- w tą sobotę został wyprowadzony na swój pierwszy spacer. Podobno b. ładnie i grzecznie chodzi na smyczy i bardzo domaga się pieszczochania :)
Przebywa w pawilonie 3 klatce A.

Link to comment
Share on other sites

Dzięki za dodanie go na strony :)
Już wiem więcej:
- chip, który ma pies jest chipem schroniskowym. Pies już był raz w schronisku, a teraz trafił ponownie. Prawdopodobnie oddany przez właściciela, który już go nie chce. Oddanie psa argumentował wyjazdem za granicę.
Pozostaje ew. sprawdzenie tatuażu, ale chyba nie ma po co- bo już wiadomo, że pies szuka nowego domu, a nie starego właściciela. No może tylko po to, aby sprawdzić z jakiej ew. hodowli pies pochodzi.
Jeśli będę miała jakieś nowe info- napiszę.

Link to comment
Share on other sites

Kacedy, dziekuje za szybkie informacje.

Oczywiscie tatuaz by sie przydal, poniewaz wtedy latwiej byloby ustalic pochodzenie psa i ew przeszlosc. Nawet jesli to wlasciciel go oddal, to jednak warto wiedziec o psie jak najwiecej.

Informacje o nim przekazalam tez za granice do innych hodowcow , moze ktos tam sie nim zainteresuje.

Pozdrawiam,
Blanka

Link to comment
Share on other sites

[IMG]http://lh3.ggpht.com/poczta.akity/SKBCKFee6wI/AAAAAAAAAPY/7rcR7C4vXik/riko6.jpg?imgmax=512[/IMG]

Pies dostał na imię imię [B]Riko[/B].
W uszach tatuażu brak. W pachwinach niestety nie udało się sprawdzić.
Jest bardzo przyjaźnie nastawiony do ludzi. Jeśli chodzi o stosunek do innych psów- raczej zabawowy.
[URL="http://picasaweb.google.com/poczta.akity/Riko"]Więcej zdjęć Riko[/URL]

[B]Prosimy o dobry akitowy domek:)[/B]

Link to comment
Share on other sites

Z tego co ja się dowiedziałam w schronisku to jakoś wersja z oddasniem psa się nie zgadza. Pytałam o niego jeszcze w maju. W biurze adopcji powiedzieli, że okazało się , że ten pies już był na Paluchu i ma chip, ale nie mogą dodzwonioć się do właściciela (więc trochę bez sensu z tym oddaniem) i delikatnie dano mi do zrozumienia, że moja pomoc jest zbędna :) o tatuaże lepiej w schronie nie pytać, tylk samemu sprawdzać i samemu dzwonić do związku kynol.
Wiem z własnego doświadczenia, że wcale nie dzwonią a rasowe psy znikają. Nie wrócę już na Paluch więc mogę napisać.
Chcieliśmy adoptować alaskana, okazało się, że pies ma tatuaż (tzn. biuro nam tak powiedziało, bo niestety ja nie szukałam na psie) wpisali nas na listę oczekujących (pies był u nich 2miesiące, tatuaż podobno znaleźli przy kastracji) powiedzieli, że muszą zadzwonić do zk i sprawdzić.
Przyjechaliśmy po 3 dniach, psa nie było a od dyrekcji dowiedziałam się,że dzwonili do zk i nagle dzięki temu znalazł się właściciel. Pech chciał, że godzinę wcześniej byłam w zk i pytałam czy ktoś z Palucha w sprawie tego psa dzwonił. Oni prowadzą tam cały zeszyt z każdym telefonem ze schroniska w sprawie rasowych psów. Od tygodnia nie dzwonili...
Po czym okazało się, że zdjęcie psa dalej jest w katalogu psów do adopcji w biurze. Powiedziałam pracownicy, że może już wyjąć zdjęcie bo pies podobno wrócił do domu, sprawdziła w katalogu psów adooptowanych i odebranych i okazało się, że nie żadnego wpisu o tym, że pies opuścił schronisko. Na Paluchu psa nie też nie było (chyba, że w szpitalu)- szukałam.
Więc co się stało z psem...pozostawiam do Waszej interpretacji.
Co więcej z relacji wolontariuszy wynika, że pies najprawdopodobniej nie był kastrowany... (na jego klatce zresztą wisiała kartka, że dopiero ma iść na zabieg).

Link to comment
Share on other sites

Pomijając wszystko, co się dzieje w schronisku, bo na ten temat to można książkę napisać [COLOR=Silver](a sama Wiesz Taishi, że dyskusją o Paluchu psu nie pomożemy)[/COLOR] to powiem, że tatuaż został sprawdzony przez wolontariuszkę, która wyprowadza psa na spacery. Zdjęcia (ostatnie) też mamy dzięki niej. Tak więc info jest pewne co do tatuażu w uszach. Na pachwiny jeszcze się dziewczyna nie odważyła.

Link to comment
Share on other sites

Bardzo dobrze, ze Riko ma allegro. Im wiecej informacji o nim , tym wieksze szanse na znalezieniu mu domku.
Nie ukrywam,ze mnie ciagle meczy kwestia pochodzenia Riko..czy aby na pewno nie ma tatuazu? Moze jednak udaloby sie sprawdzic pachwine?

Mam tez pytanie czy jego reakcja na psy byla jakos w praktyce sprawdzana? Tzn czy mial bezposredni kontakt z innymi psami, szczegolnie z samcami? Bo Akity moga z daleka wydawac sie pozytywnie nastawione ( merdac ogonem, popiskiwac) tak jakby chcialy sie bawic, a w bezposrednim kontakcie moga juz przejawiac chec dominacji nad "kolega".

Link to comment
Share on other sites

[quote name='finigan']
Mam tez pytanie czy jego reakcja na psy byla jakos w praktyce sprawdzana? Tzn czy mial bezposredni kontakt z innymi psami, szczegolnie z samcami? Bo Akity moga z daleka wydawac sie pozytywnie nastawione ( merdac ogonem, popiskiwac) tak jakby chcialy sie bawic, a w bezposrednim kontakcie moga juz przejawiac chec dominacji nad "kolega".[/quote]
Wolontariuszka opiekująca się Riko nie sprawdzała go jeszcze "w bezpośrednim kontakcie". Zachowanie opisała na podstawie obserwacji "z bezpiecznej odległości 2-3 m").
A opis jest taki:
[I]"......Tym bardziej ze naprawde przyjazny z niego psiak nie zauwazyłam żadnych dziwnych zachowań, jest zrównowazony i bardzo go ciągnie w strone innych psiaków i z moich obserwacji wynika że chciałby się z nimi bawić i pobiegac :)))[/I] [I]Do człowieka jest przemiły i widac ze bardzo brakuje mu ruchu......."[/I]

Powiedziałam jej prawie dokładnie to samo co Ty. Poprosiłam, aby w celu upewnienia się co do prawdziwych zamiarów Riko, doprowadziła do kontrolowanego zapoznania się psów z bliska. Najlepiej kilku różnych. Mam nadzieję, że uda się przeprowadzić "test zachowań Riko" w tą sobotę (dziewczyna jest w schronisku tylko w soboty).

Link to comment
Share on other sites

Kacedy, dzieki za szczegółową odpowiedź. Będziemy czekać na dalsze informacje. Niestety na razie żadnych chętnych na wzięcie Riko nie znam:( Ale być może uda mi się znależć dobry domek wśród osób zainteresowanych szczeniętami . A ponieważ mam teraz szczeniaczki u siebie, to szczególnie sporo osób się odzywa w poszukiwaniu psa tej rasy.

Link to comment
Share on other sites

  • 1 month later...

Problem w tym, że wczoraj uzyskałam info z Palucha, że pies został wyadoptowany w zeszłym tygodniu. Nikt nic nie wie, jaki dom itp......Prosiłam o sprawdzenie tej info i czekam na odpowiedź. W międzyczasie napisała do mnie bardzo sympatyczna dziewczyna z Finlandii zainteresowana zabraniem Riko- stąd w ogóle zadzwoniłam do schronu. No ale psa w schronie nie ma...........

Link to comment
Share on other sites

tak- Paula :). Póki co odpisałam jej, że Riko poszedł w sobotę do nowego domu- bo taką mam info ze schroniska. Mam tylko nadzieję, że to prawda i że pies znajdzie w nowym domu szczęście.
Wytłumaczyłam, że nie bardzo mamy (Akity w Potrzebie) możliwość zarezerwowania psa znajdującego się w schronisku- co innego dom tymczasowy. Zaproponowałam inną bezdomną akitę (AI), ale coś mi się zdaje, że dziewczyna jest zdeklarowana na AA. Szkoda, że tak wyszło :(

Link to comment
Share on other sites

  • 6 years later...

(...) Riko poszedł w sobotę do nowego domu- bo taką mam info ze schroniska. Mam tylko nadzieję, że to prawda i że pies znajdzie w nowym domu szczęście.
 

 

Parę minut temu zadzwoniła do mnie Pani, która jak się okazało zaadoptowała we wrześniu 2008r. Riko ( czyli obecnie Miśka) ze schroniska  :) Od tamtej pory Misiek ma wspaniałą i kochającą rodzinę. Do dziś żyje i ma się świetnie. W zeszłym roku dopadła go babeszjoza, ale dzięki szybkiej reakcji właścicieli i pomocy lekarzy z kliniki na Bemowie , Misiek nadal cieszy się dobrym zdrowiem. Jego właścicielka obiecała wkrótce przesłać kilka zdjęć, jeśli tylko je otrzymam to podzielę się z Wami :)

Link to comment
Share on other sites

  • 6 months later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...