Jump to content
Dogomania

Oliwa z oliwek dla psa


Martyna&Zara

Recommended Posts

Oj no bez przesady. Dlatego jestem za niemielonym, bo kisielek się zrobi, a całych nasion pies nie strawi. A po zjedzeniu 100g siemienia lnianego to prędzej sie chyba zejdzie na.. emm.. rozwolnienie. U nas 100 gramowa paczka siemienia starcza na 2-3 miesiące! Gdyby to była aż tak niebezpieczne nie byłoby stosowane w medycynie ludowej, czyż nie?

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...
  • Replies 57
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[QUOTE]Dlatego jestem za niemielonym, bo kisielek się zrobi[/QUOTE]
Zmielone ziarna i kisiel mają inne zastosowania. Kisiel chroni układ pokarmowy, ale nie dostarcza tłuszczów o które chodzi w tym wątku.

Link to comment
Share on other sites

u nas jest zasada: jesli jedzenie domowe nie jest za tluste to dodaje olej... kazdego dnia inny po lyzce lub kapsulce, ostatnio doszedl olej z wiesiolka, a nastepny bedzie ALA... na umysl:razz:
a co do oliwy z oliwek to mi vet poradzil zeby wyczyscic psu uszy przy jej pomocy, szczegolnie jesli w domu sa dwa szczeniaki:lol: ... i bardzo gladko wszystko schodzi;)

Link to comment
Share on other sites

  • 2 months later...

Nigdy się z takimi nie spotkałam.
Na stronie o zdrowym odżywianiu czytałam, że nasz rodzimy olej rzepakowy jest zdrowszy i zawiera więcej NNKT niż przereklamowana oliwa z oliwek ;) Ale to żywienia ludzi dotyczyło.
Fakt, że w większości starszych książek o psach poleca się do żywienia olej słonecznikowy, a nie rzepakowy, ale też nie ma uzasadnienia.
Ja podaję na zmianę z pestek winogron i lniany; czasami oliwę z oliwek.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Martens']Nigdy się z takimi nie spotkałam.
Na stronie o zdrowym odżywianiu czytałam, że nasz rodzimy [B]olej rzepakowy jest zdrowszy i zawiera więcej NNKT niż przereklamowana oliwa z oliwek[/B] ;) Ale to żywienia ludzi dotyczyło.
Fakt, że w większości starszych książek o psach poleca się do żywienia olej słonecznikowy, a nie rzepakowy, ale też nie ma uzasadnienia.
Ja podaję na zmianę z pestek winogron i lniany; czasami oliwę z oliwek.[/quote]
Też o tym słyszałam. Ktoś go wypróbował?

Odnośnie lnianego, wasze psy/koty go lubią? Moja suka je prawie wszystko, jednak z dodatkiem lnianego idzie jej ciężej. Natomiast koty nie tkną jedzenia, jeśli jest tam nawet minimalna ilość ww oleju :roll:

Link to comment
Share on other sites

Kiedyś kiedyś, jak karmiłam psa gotowanym, zdarzało mi się wlać zwykły olehj rzepakowy, kiedy np. skończył mi się ten "psi". Ale to było raczej zbyt rzadko, żebym mogła coś więcej powiedzieć. W każdym razie pies się nie otruł.

Teraz mamy lniany - wchodzi bez grymasów.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...