Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

Dobra, jestem już.
Żrę właśnie zrąbisty obiadek ( pieczareczki panierowane w sosie czosnkowym :lol:) i mam chwilę spokoju.

[B]Bluebell[/B]- smycz odbiorę w Poznaniu.
Teraz nie macie już wyjścia, musicie się zjawić..

Wieści z wystawy:
1. Sobota- Molosy.
Sędziemu Iwan wyjątkowo nie przypadł do gustu.
Zeszłam z ringu zła, rozżalona i ogólnie zmieszana z błotem.
Nie daję psu jeść tyle ile powienien dostać, nie wychodzi z domu, kiepsko chodzi.
Za mały, za słaby, bez mięśni, tylko głowa ładna "ale to genetyka, tego nie da się zapsuć"...
Bardzo dobry.

2. Niedziela.
Pies o idealnych proporcjach, ładny w ruchu, o poprawnych liniach.
Doskonała, zwycięzca, CWC.

Bez komentarza.
jeden wpis jest fajny- sobota " słabe przedpiersie i klatka"
niedziela " głęboka klatka piersiowa".
Co człowiek to gust. Nawet wśród sędziów ( którzy przecież mają 1 wzorzec...)

Generalnie wyjazd bardzo udany.
W niedzielę przegraliśmy porównanie z psiurem Egrich- zdążyłam się już przyzwyczaić...
Ich psiaki jak zwyle świetnie przygotowane. Hipek misiak i przytulak, ma dopiero 12 msc, ale już kawał konia z niego.

Niedzielny sędzia rzekł,że ma do nas tylko jeden zarzut- zbyt nisko osadzony ogon. Poza tym Iwan jest bardzo dobry. Hmm.

Poznaliśmy wreszcie Kirę i całą jej rodzinkę.
Kawał baby z niej. Tymek przy swojej kumpeli wygląda jak przecineczek...
Psiaki wreszcie mogły pobawić się z kimś równym sobie- zabawa była naprawdę ostra.
Iwan spuchnięty- ma guza nad okiem.. Baba go zlała..
Ale dzięki Kirze wlazł do wody!
Pierwszy raz w życiu. Nie zanurzył się cały, ale tak w 3/4.
Dobre i to.
Niestety właśnie to odpokutował- kąpiel była pierwszą rzeczą, jaką zrobiliśmy po przyjeździe.
Zapach stawu był nieziemski..
Zdjęcia tylko z soboty- sklerotyczna baba nie zabrała ładowarki do aparatu..

Posted

Ulubiona podusia do siedzenia:

[IMG]http://img823.imageshack.us/img823/1716/2807t.jpg[/IMG]

[IMG]http://img837.imageshack.us/img837/386/2848.jpg[/IMG]

[IMG]http://img820.imageshack.us/img820/5008/2868.jpg[/IMG]

Posted

super zdjątka :)
fajnie, że się rodzinka spotkała, że psiury się pobawiły!!
Gratulujemy udanego wyjazdu:)

ps. Kropka mam nadzieję, że opiniami różnych sędziów się przejmowała nie będziesz?? myślę, że nie warto.. Iwan jest boski!!

Posted

wczoraj wieczorem zaczęłam pisać post ale w połowie pisania przez okropna burzę zabrali nam prąd :(

kropka - jak tylko wyjechaliście Kirunia cały czas do wieczora siedziała pod drzwiami i szukała Iwanka - tak jej brakuje towarzystwa ...

Posted

Iwan za to był tak zmęczony upałem, podróżą no i kąpielą, że padł jak długi.
Nie dał się wyciągnąć nawet na wieczorny spacer.

Opiniami sędziów przejmuję się jak najbardziej.
Od tego oni są.
Wiesz- jednemu podoba się matka, innemu córka...
Tuczyć Iwana nie mam zamiaru, ruchu ograniczać również.
Taki jest i już.

[B]Bluebell-[/B] a nie mówiłam,że drugiego psiaka trzeba kupić?

Posted

Kropka- gratulacje dla Iwana i oczywiście dla Ciebie.
Może nie powinnam się wypowiadać ale twój pies jest jeszcze w miarę młody i na nabranie męskiego ciałka ma jeszcze trochę czasu. Dziwni są ci sędziowie - każdy ma inną interpretację wzorca ? Jak sądzę powinni wziąć pod uwagę, że piesek rozwija się naturalnie. No ale cóż jeszcze się taki nie urodził co by każdemu dogodził. Iwan jest piękny, więc chyba nie ma się co przejmować.

Posted

Trzy dni to trochę za długo nawet na niejadka. Może trzeba zapytać weterynarza. Bo mogło mu coś utknąć w żołądku np. kawałek kości, a może pies się pochorował. Podczas upału często psy się przeziębiają gdy rozgrzane włażą do zimnej wody. A może złapał coś na wystawie? Ma gorączkę, boli go brzuch jak się dotyka pod żebrami ?

Posted

[B]Ruda Megi[/B]- on nigdy nie był niejadkiem.
Wprost przeciwnie.
Pochłaniał wszystko,w każdej ilości.
Dlatego się tak martwię..

Dziś jest 5 dzień strajku.
Przetestowaliśmy każde żarcie w każdej dostępnej postaci.
Dziś udało mi się wmusić w niego garść żołądków.
Przez ścianę mam suczkę, która kilka dni temu dostała tabletki na "niemanie" cieczki.
Może to powód?
Gamoń trochę bałamuci misia..

Posted

może się chłopak zakochał :loveu:
ja bym poszła do weta, bo przewrażliwiona jestem, a im dłużej psiak nie je tym trudniej później zacząć.. u nas w razie strajków i wymyślania - wybrzydzania jest akcja głodówka (max 1 dzień), ale przy jednoczesnym podawaniu ranigastu..

cóż - dorastanie to trudny okres w życiu :roll:

Posted

Angina.
I znów kuźwa antybiotyk..

Najgorsze jest to,że sama jestem temu winna.
Wykąpałam pieska w niedzielę, podsuszyłam i polazłam na lofry.
A pieseczek z mężusiem dogorywali w domu.
Pod wiatraczkiem..

Posted

[CENTER]U nas deszczowo, brzydko i sennie - toteż troszkę uśmiechu na buzie Wam przesyłamy ;)

[URL=http://img194.imageshack.us/i/pumagrzywus7wrzesien201.jpg/][IMG]http://img194.imageshack.us/img194/4783/pumagrzywus7wrzesien201.jpg[/IMG][/URL]
[/CENTER]

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...