lizka Posted June 20, 2006 Posted June 20, 2006 Zapomniałam napisac. Na popołudniowym spacerze Borysowe było na smyczy i jako bonus kaganiec dostał :evil_lol: no bo psiarni masa i w ogole bylimy w ruchliwszej czesci miasta z przymusu. Noooo...w kagańcu to burek pierwsza klasa :diabloti: spokojne to, nie dymi, pełna kultura i w ogole wypas :cool3: Jedyne co wydał z siebie to jakiś nie sprecyzowany blizej bulgot i na tym koniec :lol: A teraz idymy na bieganko :razz: Quote
Vectra Posted June 20, 2006 Posted June 20, 2006 [quote name='lizka']Zapomniałam napisac. Na popołudniowym spacerze Borysowe było na smyczy i jako bonus kaganiec dostał :evil_lol: no bo psiarni masa i w ogole bylimy w ruchliwszej czesci miasta z przymusu. Noooo...w kagańcu to burek pierwsza klasa :diabloti: spokojne to, nie dymi, pełna kultura i w ogole wypas :cool3: Jedyne co wydał z siebie to jakiś nie sprecyzowany blizej bulgot i na tym koniec :lol: A teraz idymy na bieganko :razz:[/QUOTE] brawo dla Borysa :multi: :multi: a moja Szczepan naumiała się siadać jak daje jej jeść :eviltong: :eviltong: już nie skacze na mnie jak wariat ino doopsko sadza :evil_lol: :evil_lol: Quote
ayshe Posted June 20, 2006 Posted June 20, 2006 nie moge sie doczekac niedzielnego spotkania z kobieta o imieniu szczepan:cool3: :loveu: Quote
ayshe Posted June 20, 2006 Posted June 20, 2006 [quote name='lizka']Zapomniałam napisac. Na popołudniowym spacerze Borysowe było na smyczy i jako bonus kaganiec dostał :evil_lol: no bo psiarni masa i w ogole bylimy w ruchliwszej czesci miasta z przymusu. Noooo...w kagańcu to burek pierwsza klasa :diabloti: spokojne to, nie dymi, pełna kultura i w ogole wypas :cool3: Jedyne co wydał z siebie to jakiś nie sprecyzowany blizej bulgot i na tym koniec :lol: A teraz idymy na bieganko :razz:[/quote]no wie biedaczysko ze w obronie honoru tylko bulgot pod nosem mu zostaje:razz: :evil_lol: jak ma to ustroistwo na twarzy:diabloti: Quote
Vectra Posted June 20, 2006 Posted June 20, 2006 [quote name='ayshe']nie moge sie doczekac niedzielnego spotkania z kobieta o imieniu szczepan:cool3: :loveu:[/QUOTE] my też się strasznie cieszymy i doczekać nie możemy :multi: :multi: tylko Szczepan jeszcze nie jest świadoma tego co ją czeka :evil_lol: :evil_lol: Quote
Ewa-Jo Posted June 21, 2006 Posted June 21, 2006 [quote name='Vectra']my też się strasznie cieszymy i doczekać nie możemy :multi: :multi: tylko Szczepan jeszcze nie jest świadoma tego co ją czeka :evil_lol: :evil_lol:[/QUOTE] gdyby wiedziała to pewnie byłaby już pod Gdańskiem .:eviltong: Quote
ayshe Posted June 21, 2006 Posted June 21, 2006 nikt nie kocha tresera:placz: :placz: :placz: :diabloti: Quote
Ewa-Jo Posted June 21, 2006 Posted June 21, 2006 [quote name='ayshe']nikt nie kocha tresera:placz: :placz: :placz: :diabloti:[/QUOTE] Wszyscy kochają tressera :loveu: :lol: nawet na wycieczke z nim jadą:eviltong: Quote
Eddiii Posted June 21, 2006 Posted June 21, 2006 [quote name='Ewa-Jo']Wszyscy kochają tressera :loveu: :lol: nawet na wycieczke z nim jadą:eviltong:[/quote] Timonek też kocha tresera :loveu: i pojechałby chętnie na wycieczkę, ale treser robi wycieczkę wtedy gdy nie możemy :placz: Quote
Ewa-Jo Posted June 21, 2006 Posted June 21, 2006 [quote name='Eddiii']Timonek też kocha tresera :loveu: i pojechałby chętnie na wycieczkę, ale treser robi wycieczkę wtedy gdy nie możemy :placz:[/QUOTE] No wycieczka jest nagrodą :multi: Jak Timonek pare miesięcy posłucha krzyków tresserka :crazyeye: ,powstaje na zajęcia na 8 rano:razz: , posłucha co tresser myśli o jego pańci wypowiedzianych słodkim głosikiem tressera:shake: , dowie się która ręka jest prawa ,a która lewa :oops: ,przemoknie do suchej nitki wraz z pańcią na śladach gdzie pająki wchodzą do torby a błoto oblepia nogi po kolana :placz: - i po tym Timonek wraz z pańcią nie wymiękną:eviltong: i nie wykruszą się :-o to na pewno pojadą na wycieczke z tresserkiem.:eviltong: Quote
lizka Posted June 21, 2006 Posted June 21, 2006 heheh widze ze wesoło macie z tresserką kochana :evil_lol: My mamy mały sukces na koncie - przechodziliśmy dzis koło kilku płotów z rozszczekanymi stróżami - Borys przy pierwszym juz zaczął sie nakrecac, od razu poszło "NIE WOLNO" - cisza. Przy drugim bulgotnął - to samo, potem juz wyprzedzałam jego myśli :diabloti: i czyny komendą - pięknie przeszedł obok, w zasadzie zero reakcji :multi: Dawniej to sie na te płoty prawie rzucał z morderczym wzrokiem :angryy: (aa, i bez kaganca był :eviltong: ) Poza tym 2 psy na smyczy szły i było podobnie - hmm..mam nadzieje ze juz bedzie tylko lepiej i ze to nie wina upałów tylko cuś dotarło w koncu do tej czachy :roll: Quote
agis Posted June 21, 2006 Posted June 21, 2006 [quote name='Ewa-Jo']No wycieczka jest nagrodą :multi: Jak Timonek pare miesięcy posłucha krzyków tresserka :crazyeye: ,powstaje na zajęcia na 8 rano:razz: , posłucha co tresser myśli o jego pańci wypowiedzianych słodkim głosikiem tressera:shake: , dowie się która ręka jest prawa ,a która lewa :oops: ,przemoknie do suchej nitki wraz z pańcią na śladach gdzie pająki wchodzą do torby a błoto oblepia nogi po kolana :placz: - i po tym Timonek wraz z pańcią nie wymiękną:eviltong: i nie wykruszą się :-o to na pewno pojadą na wycieczke z tresserkiem.:eviltong:[/quote] dobre :evil_lol: :evil_lol: :evil_lol: :diabloti: Quote
Szira/Gosia Posted June 21, 2006 Posted June 21, 2006 Wycieszki z tresserem są zajefajne:multi: szczególnie w zimie kiedy musimy maszerować i układać ślady a tresser sobie wesoło stoi :diabloti: ja tonę w śniegu po kolana:diabloti: Ewa jak chcesz sie na mnie zemścić to właśnie wtedy powinnaś mieć kamerę:cool3: Quote
Eddiii Posted June 21, 2006 Posted June 21, 2006 [quote name='Ewa-Jo']No wycieczka jest nagrodą :multi: Jak Timonek pare miesięcy posłucha krzyków tresserka :crazyeye: ,powstaje na zajęcia na 8 rano:razz: , posłucha co tresser myśli o jego pańci wypowiedzianych słodkim głosikiem tressera:shake: , dowie się która ręka jest prawa ,a która lewa :oops: ,przemoknie do suchej nitki wraz z pańcią na śladach gdzie pająki wchodzą do torby a błoto oblepia nogi po kolana :placz: - i po tym Timonek wraz z pańcią nie wymiękną:eviltong: i nie wykruszą się :-o to na pewno pojadą na wycieczke z tresserkiem.:eviltong:[/quote] Tiiaa.., krzyków się nie boimy :shake: , z prawą i lewą to mi się wydawało:razz: , że nie mam problemów ! na 8 rano jeszcze nie byliśmy nigdy, zmokliśmy tylko raz jeden, ale bez pająków i błota; no i tak wygląda na to, że rzeczywiście jeszcze nie czas na wycieczkę dla nas :placz: Ale byśmy chcieli i byśmy się wepchali, ale nie możemy :-( Quote
Szira/Gosia Posted June 21, 2006 Posted June 21, 2006 [quote name='lizka'] My mamy mały sukces na koncie - przechodziliśmy dzis koło kilku płotów z rozszczekanymi stróżami - Borys przy pierwszym juz zaczął sie nakrecac, od razu poszło "NIE WOLNO" - cisza. Przy drugim bulgotnął - to samo, potem juz wyprzedzałam jego myśli :diabloti: i czyny komendą - pięknie przeszedł obok, w zasadzie zero reakcji :multi: Dawniej to sie na te płoty prawie rzucał z morderczym wzrokiem :angryy: (aa, i bez kaganca był :eviltong: ) Poza tym 2 psy na smyczy szły i było podobnie - hmm..mam nadzieje ze juz bedzie tylko lepiej i ze to nie wina upałów tylko cuś dotarło w koncu do tej czachy :roll:[/QUOTE] Brawo i tak dalej trzymać:lol: ja Szirę już od trzech lat ucze że nie wolno szczekać:-( a ona jak sobie już ubzdura że musi teraz burkiem byc to ja nic nie mogę na to poradzić:shake: jeżeli chodzi o rzucanie sie to i tak nie ma ze mną szans bo jak tylko próbuje to odrazu wisi na obroży:lol: Quote
Szira/Gosia Posted June 21, 2006 Posted June 21, 2006 [quote name='Eddiii']Tiiaa.., krzyków się nie boimy :shake: , z prawą i lewą to mi się wydawało:razz: , że nie mam problemów ! na 8 rano jeszcze nie byliśmy nigdy, zmokliśmy tylko raz jeden, ale bez pająków i błota; no i tak wygląda na to, że rzeczywiście jeszcze nie czas na wycieczkę dla nas :placz: Ale byśmy chcieli i byśmy się wepchali, ale nie możemy :-([/QUOTE] Wcale nie jest za wcześnie:shake: jak w tym tygodniu nie można to może za tydzień:cool3: na 8 rana to mnie też sie nie śpieszy:shake: zmokłam już tyle razy że nie pamiętam, oprócz tego brnęłam w śniegu, błocie itd. ale bardzo mi sie to podoba dopóki Szira jest zadowolona:lol: Aha wpadłam jeszcze do bagna bo ślad tak mi się ułozył:diabloti: A co do prawej i lewej ręki to wszyscy myślą że wiedzą jak to jest, ale jak przychodzi do tersury z naszym tresserem to nawet najlepsi się mylą:diabloti: Quote
Ewa-Jo Posted June 21, 2006 Posted June 21, 2006 [quote name='Szira/Gosia']Wycieszki z tresserem są zajefajne:multi: szczególnie w zimie kiedy musimy maszerować i układać ślady a [COLOR="Red"]tresser sobie wesoło stoi[/COLOR] :diabloti: ja tonę w śniegu po kolana:diabloti: Ewa jak chcesz sie na mnie zemścić to właśnie wtedy powinnaś mieć kamerę:cool3:[/QUOTE] zapomniałaś o jednym :[COLOR="Blue"][B]tresser sobie wesoło stoi i pali papieroska[/B][/COLOR]:mad: ja jestem spokojna słodka cicha istotka :eviltong: -nigdy żadna zemsta nie przyszła mi do głowy:evil_lol: :diabloti: - no... chyba że okazja sama pcha się w rączki i nie da się jej obejśc.:multi: :diabloti: :evil_lol: Quote
Vectra Posted June 21, 2006 Posted June 21, 2006 [quote name='Szira/Gosia']Brawo i tak dalej trzymać:lol: ja Szirę już od trzech lat ucze że nie wolno szczekać:-( a ona jak sobie już ubzdura że musi teraz burkiem byc to ja nic nie mogę na to poradzić:shake: jeżeli chodzi o rzucanie sie to i tak nie ma ze mną szans bo jak tylko próbuje to odrazu wisi na obroży:lol:[/QUOTE] że tak zapytam ile lat ?? :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye: coś mi się wydaje :hmmmm" że mój Szczepan do końca swoich dni nie opuści placu szkoleniowego :roll: :evil_lol: :evil_lol: ja chciałam dodać że dla mojego bardzo mądrego psa baaaardzo się poświęce bo ja nigdy tak rano nie wstaje :eviltong: :eviltong: mam nadzieje że Szczepan doceni cioci poświęcenie i będzie się uczyć pilnie ;) :evil_lol: Quote
Szira/Gosia Posted June 21, 2006 Posted June 21, 2006 [quote name='Vectra']że tak zapytam ile lat ?? :crazyeye: :crazyeye: :crazyeye:[/QUOTE] Szirka ma obecnie 3 lata z czago 2 lata jesteśmy u Ayshe:loveu: to prawda tresura ONka trwa całe jego życie:evil_lol: chociaż w pewnym momencie, którym ja obecnie jestem to już nie jest tresura a zabawa:lol: przynajmniej dla mnie (dla Sziry chyba też:cool3: ) Ja juz sie przyzwyczaiłam że od czasu do czasu musi sobie poszczekać, ale nie może przesadzać bo jak czasami za bardzo jej popuszczę to zaraz myśli że jej wszystko wolno:diabloti: :angryy: :lol: Quote
Eddiii Posted June 21, 2006 Posted June 21, 2006 [quote name='Szira/Gosia']Szirka ma obecnie 3 lata z czago 2 lata jesteśmy u Ayshe:loveu: to prawda tresura ONka trwa całe jego życie:evil_lol: chociaż w pewnym momencie, którym ja obecnie jestem to już nie jest tresura a zabawa:lol: przynajmniej dla mnie (dla Sziry chyba też:cool3: ) Ja juz sie przyzwyczaiłam że od czasu do czasu musi sobie poszczekać, ale nie może przesadzać bo jak czasami za bardzo jej popuszczę to zaraz myśli że jej wszystko wolno:diabloti: :angryy: :lol:[/quote] I jeszcze zyjecie po tych 2 latach :diabloti: ? A ja naiwna jeszcze pół roku temu wierzyłam, że pocwiczymy rok i będę mięć najposłuszniejszego onka na świecie :multi: Quote
ayshe Posted June 21, 2006 Posted June 21, 2006 jesusicku:roll: :lol: .szira u mnie nie szczekala na NIC i byla jak aniolecek:cool3: :lol: .szira jest grzeczna....etap nauki i otrzaskania z zawodami ...trwanie tego etapu zalezy wylacznie od............gosi:diabloti: Quote
Vectra Posted June 21, 2006 Posted June 21, 2006 no moja cały czas żyje w przekonaniu że jej wszystko wolno :diabloti: a jak ciocia drze japsko że "nie wolno" to pies uwarza ciocia robi sobie żarty kręci ogonem i łbem lub położy się z miną niewiniątka :mad: :mad: oczy ze znakiem zapytania "no przecież nic złego nie robie" po czym wraca do zakazanego zajęcia.I tak cały dzień można psu tłumaczyć że nie wolno kopac dołów , maltretować pitbulla , zaczepiać dobermana, skakać na okno , szczekać , wyrywać ostatnich roślinek , walczyć z drzewem ,że jak ciocia mówi siad to trzeba usiąść a nie robić hop z soczystym buziakiem :mad: chodzenia na smyczy :shake: :shake: :shake: to jest przeżycie :placz: :placz: dwa psy idą przy nodze - Szczepan nie idze , ona pędzi jak wiatr bo być moze nie zdązy :mad: :mad: i co z tego że ciocia upomina "równaj" "fe" " nie wolno" przecież trzeba skoczyć się przywitać , wpaść na pozostałe psy , gonić coś ,wrócić sprawdzoć czy napewno wszystko obwąchane zostało i jeszcze trzeba sprawdzić czy smycz wytrzymała na zęby poszarpać , popodgryzać. Potem psy biegają - i jak mają wrócić to dwa wracają Szczepan uznaje że jeszcze nie ma ochoty i zaczyna się zabawa podejde i ciach uciekne z uśmiechem na pysku podlatuje już prawie ją mam ,a ona fru - taka jest posłuszna :angryy: :angryy: Kano przy tej okazji nauczył się nowej komendy "łap Szczepana" naszczęscie on jest szybszy niż ona :diabloti: Pitbull i doberman przy okazji domowej edukacji owczarka zwielokrotniły swoje umiejętności.Owczarek nadal odporny na wiedze :razz: Ja jestem ciekawa i zarazem przerażona jak ona zareaguje na widok tylu kuzynów :shake: Quote
Szira/Gosia Posted June 21, 2006 Posted June 21, 2006 [quote name='ayshe']jesusicku:roll: :lol: .szira u mnie nie szczekala na NIC i byla jak aniolecek:cool3: :lol: .szira jest grzeczna....etap nauki i otrzaskania z zawodami ...trwanie tego etapu zalezy wylacznie od............gosi:diabloti:[/QUOTE] Trudno u mnie szczeka:diabloti: chyba że powiem że już nie może:mad: aniołeczekiem jest nadal:diabloti: etap szkolenia jest taki jak u wszystkich:oops: pomijając Beatę dla której psy to całe życie:oops: ja niestety tyle czasu (czytaj 24 godziny/dobę) po prostu nie mam:shake: Quote
Ewa-Jo Posted June 21, 2006 Posted June 21, 2006 [quote name='Vectra']no moja cały czas żyje w przekonaniu że jej wszystko wolno :diabloti: a jak ciocia drze japsko że "nie wolno" to pies uwarza ciocia robi sobie żarty kręci ogonem i łbem lub położy się z miną niewiniątka :mad: :mad: oczy ze znakiem zapytania "no przecież nic złego nie robie" po czym wraca do zakazanego zajęcia.I tak cały dzień można psu tłumaczyć że nie wolno kopac dołów , maltretować pitbulla , zaczepiać dobermana, skakać na okno , szczekać , wyrywać ostatnich roślinek , walczyć z drzewem ,że jak ciocia mówi siad to trzeba usiąść a nie robić hop z soczystym buziakiem :mad: chodzenia na smyczy :shake: :shake: :shake: to jest przeżycie :placz: :placz: dwa psy idą przy nodze - Szczepan nie idze , ona pędzi jak wiatr bo być moze nie zdązy :mad: :mad: i co z tego że ciocia upomina "równaj" "fe" " nie wolno" przecież trzeba skoczyć się przywitać , wpaść na pozostałe psy , gonić coś ,wrócić sprawdzoć czy napewno wszystko obwąchane zostało i jeszcze trzeba sprawdzić czy smycz wytrzymała na zęby poszarpać , popodgryzać. Potem psy biegają - i jak mają wrócić to dwa wracają Szczepan uznaje że jeszcze nie ma ochoty i zaczyna się zabawa podejde i ciach uciekne z uśmiechem na pysku podlatuje już prawie ją mam ,a ona fru - taka jest posłuszna :angryy: :angryy: Kano przy tej okazji nauczył się nowej komendy "łap Szczepana" naszczęscie on jest szybszy niż ona :diabloti: Pitbull i doberman przy okazji domowej edukacji owczarka zwielokrotniły swoje umiejętności.Owczarek nadal odporny na wiedze :razz: Ja jestem ciekawa i zarazem przerażona jak ona zareaguje na widok tylu kuzynów :shake:[/QUOTE] To może być na tyle ciekawe i zabawne:multi: że przyczłapiemy z Joshem na 8 w niedziele. Może nie zdechniemy od gorąca. Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.