Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='ANETTTA']kliklam tez do Marki na strone beniulkow ...kurcze zeby go ktos dobry wypatrzył ale wiecie z beniami ciezko[/quote]

Oj niestety wiemy... Ale miejmy nadzieję, że ktos się znajdzie... To Ty dalej działaj a ja obiecuje popytac wśród moich..

  • Replies 568
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 3 months later...
Posted

pamietacie medarka .................juz :-(:-(:-(............za Tm


[url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=60416&highlight=bernardyn&page=31[/url]

Posted

Kopiuje post [B]Angel[/B]

[COLOR=red]Dostalam telefon ze schroniska.

3,5 letni bernardyn, zyjacy cale zycie na lancuchu ma zostac poddany eutanazji ze wzgledu na.. agresje :-(
Jest agresywny do zwierząt, do ludzi.. no coż. On cale zycie tylko na lancuchu. Gadalam z facetem- nie wlascicielem- ktory mial czasem z nim kontakt. Jak jest na lancuchu nie daje podejsc, jak go bierze na smycz to jest ok, ale jak ktos podchodzi z zamiarem poglaskania.. no coz spina sie, nie jest szczesliwy tym faktem, jak bardzo rewaguje nie wiem. Wiem, ze ma zostac uspiony. Do piatku do 14 poprosilam o wstrzymanie, by dac go tu i spytac w prost CZY MA SZANSE ZYC? Wiem, ze ciezko cos ocenic, ale moze sa osoby co maja kontakt z tymi psami, wiedza jak bardzo spaczona psychike mozna naprawic.. Podobno jest naprawde duzym ladnym psem w typie..

Czy jest jakies bernardynkowe forum czy cos? Nie wiem czy jest szansa, ale jak jest to ma krotki termin waznosci ta szansa :-([/COLOR]

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=10337638#post10337638[/URL]

[COLOR=black]Jest ktos kto moze pomoc? :-([/COLOR]

Posted

[quote name='kamila-dog']No bedzie ciezko ale trzeba probowac ;) Potrzebny ktos z Bydgoszczy :roll:[/quote]
sprawa zajeła sie emir ..pies nie bedzie uspiony jest obserwowany itd ...............psiak ma swoj watek

Posted

[quote name='ANETTTA']sprawa zajeła sie emir ..pies nie bedzie uspiony jest obserwowany itd ...............psiak ma swoj watek[/quote]

Wiem,sama wkleilam linka do niego ;)

Posted

a ja prosze o pomoc


[url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=10377380#post10377380[/url]


pomc potrzeba ja nie mam czasu ......schron mi go nie da

Posted

ja nijak nie wiem jak pomóc :( mogę przelać parę groszy na konto, ale też niezbyt wiele :( śliczny ten benek, szkoda, że taki chudziutki i wystraszony :(

  • 2 weeks later...
Posted

[quote name='ZAJONCowa']ja nijak nie wiem jak pomóc :( mogę przelać parę groszy na konto, ale też niezbyt wiele :( śliczny ten benek, szkoda, że taki chudziutki i wystraszony :([/quote]



bardzo was proszę

pare groszy potrzebne psiakowi ktory okazal sie sunia
karma i wet potrzebny sunia w dt

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=10434442#post10434442[/URL]

plis

Posted

kolejna porcja beniulków


pomocy

zajrzyjcie czasem
Aneta 23:15:18
[url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=10469768&posted=1#post10469768[/url]
Aneta 23:22:42
[url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=10469829#post10469829[/url]
Aneta 23:25:11
[url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=114462&highlight=bernardyn[/url]
Aneta 23:25:15
tu benia tragedia

Posted

Beniu, ok. 3 lat. Piękny, młody, zadbany, łagodny, prawdopodobnie jest po urazie lub ma wadę genetyczna-wypada mu jezyk...
[IMG]http://images24.fotosik.pl/245/2823329b8759c56b.jpg[/IMG]
tel. 793 046 770

Posted

Kochani, wielka prośba o pomoc dla siedmioletniej bernardynki!!! Jej właściciel cieżko zachorował, musi przeprowadzić się do rodziny w bloku i nie ma co zrobić z sunią. To wierne, łagodne psisko, przyzwyczajone do dzieci, ułożone. Od zawsze mieszka w ogrodzie, otoczona miłością i czułością. Właściciel bardzo cierpi, musząc ją opuścić i marzy o jak najlepszym domu dla swojej podopiecznej. Za żadne skarby nie chce jej oddać do schroniska, bo to dla niej wyrok śmierci!!! Psiak jest do wzięcia natychmiast, zostało już bardzo mało czasu - ten człowiek idzie do szpitala w przyszłym tygodniu! Pomóżcie, proszę!!!! Pies obecnie mieszka pod Krakowem, podaję telefon do właściciela: 0 665 611 764.

Posted

W sobote do krakowskiego schroniska zostal przyprowadzony 6-7 letni bernardyn ,był zabrany ze schroniska 5 lat temu i zwyczjnie teraz go odprowadzili mówiac ze im sie warunki pogorszyly.Bernardyn jest przepiekny ,zdjecia z za krat przesłałm camarze i tylko takie poniewz bernardyn przeżył szok i jak go odprowadzali nie chcial wejśc do boksu wiec na razie nie mozna go z tamtad wyciagac.Ale nie jest agresywny tylko bal sie kojca.Ja wczoraj podeszłam do jego krat i lizał mi rekę.
Morde ma smutna bo wie że spowrotem jest w schroniksu tylko nie wie za co :-(

Posted

[quote name='kasiamaga']Kochani, wielka prośba o pomoc dla siedmioletniej bernardynki!!! Jej właściciel cieżko zachorował, musi przeprowadzić się do rodziny w bloku i nie ma co zrobić z sunią. To wierne, łagodne psisko, przyzwyczajone do dzieci, ułożone. Od zawsze mieszka w ogrodzie, otoczona miłością i czułością. Właściciel bardzo cierpi, musząc ją opuścić i marzy o jak najlepszym domu dla swojej podopiecznej. Za żadne skarby nie chce jej oddać do schroniska, bo to dla niej wyrok śmierci!!! Psiak jest do wzięcia natychmiast, zostało już bardzo mało czasu - ten człowiek idzie do szpitala w przyszłym tygodniu! Pomóżcie, proszę!!!! Pies obecnie mieszka pod Krakowem, podaję telefon do właściciela: 0 665 611 764.[/quote]
7 lat, to już starsza pani :placz: Naprawdę nie moga jej zabrac do bloku...?
Ona tylko ogrodowa ? A czytośc umie utrzymać? :-(

Guest
This topic is now closed to further replies.

×
×
  • Create New...