Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

Posted

[quote name='Neutralka']Wprowadzanie miłej atmosfery na obrzeżach ringu to wynalazek "chłopaków delcanticowców" i Wioli i chwała im za to. Ale Wiola przestała, niestety, wprowadzać dobry humor i pogodę ducha na łamy Dogomanii.[/quote]

No wlasnie,bardzo duzo o tym slyszalam i przyznam szczerze ze troche zazdroscilam;) tak wspanialej atmosfery.
Tez zauwazylam,ze Wioletta wcale nie jest ostatnio na forum-bardzo szkoda,ale moze za niedlugo zateskni za nami:placz:

Posted

no dobra! wystawcy-obgadywacze-sztacze. kogo masz na myśli? czy to też i ja? ja tam byłam,bez psa ale też sączyłam się koło ringów. sprecyzuj co masz na myśli. już wiem że ktoś mnie nazwał "wszystko wiedzące edie" ale czy chodzi ci o takich co po prostu za dużo mówią? czy o takich co podburzają i obalają autorytety innych? czy o takich co często i prawie wszędzie bywają a nie zawsze mają co, lub za co wystawiać? tak,ja jestem staczem bo zanim ktoś mnie zobaczył z własnym psem na ringu, to już jakieś grono osób poznałam przy ringach właśnie ,którym zawsze mówi się cześć lub dzieńdobry. często stoję przy ringach i wcale przy tym się nie chowam.
obgadywaczem?
musimy sobie oddzielić, co znaczy obgadywanie czy oczernianie kogoś, kogo się nie zna i nic o nim nie wie, z wyjątkiem tego co się od innych usłyszy, i tego co się wie, dzieli informacjami, które można udowodnić. znam niektóre hodowle o których nie powiem że są bardzo złe ale na pewno nie są na wysokim poziomie. nie na tym najwyższym. czy dzielenie się uwagami jest obgadywaniem? po to przecież się spotykamy, spotykacie czy też spotykają ludzie w różnych miejscach. czy obgadują tylko ci.co nie mówią samych dobrych rzeczy? ja wiem sama po sobie. aby oceniać hodowcę i jego pracę trzeba do tego dojrzeć.być, patrzeć i samemu wyciągać wnioski. ale to trwa.nie miesiąc czy dwa. na to potrzeba dużo czasu. dużo osób mówi różne rzeczy ponieważ dopiero się uczą i jeszcze nie potrafią ocenić faktycznego stanu,ponieważ na początku kierowani są przez innych.takich co sami nie wiedzą czego wymagać. doświadczeni hodowcy nie zawsze dzielą się wiedzą. z prostej przyczyny. to tajemnica sukcesu,której nie zdradzą. "niech każdy sam do tego dojdzie". tak. na pewno trzeba samemu dużo pracować na efekt ale zanim się doceni innych,zostanie się właśnie przez nich zmieszanym z błotem. jako ktoś kto się nie zna, jako ktoś kto nie ma o niczym pojęcia a do tego nie ma z czym startować. i w końcu jako ktoś kto zupełnie nie ma szans. słysząc; może już pani nie wchodzić za nami na ring ,skoro wszyscy dojechali,pani już nie jest potrzebny taki wstyd,kiedy jako pierwsza pani wyleci. no i ostatecznie jak tu się nie bronić,nie odgryzać czy nie wyciągać brudów? tyle w obronie staczy. po dłuższym namyśle to nie o mnie mogło chodzić. nie zajmuję się obgadywaniem a od razu mówię to co myślę lub wyrażam swoje zdanie nie zależnie jakie by nie było. na pewno mówicie o kimś, kto ponoć te dobre ciasto wcinał. a on lub ona sama już wie o kogo chodzi.

Posted

[B]edie[/B]

( coś zbyt persologie sobie odebrałaś moją wypowiedz :) )

trzeba uściślić - widzowie i kibice mi nie przeszkadzają i chyba większości ludzi nie przeszkadzają

ale chyba przyznasz mi rację ze "ci co podburzają i obalają autorytety innych" ( jak to sama nazwałaś) potrafią dolać oliwy do ognia :)


i temat wałkuje się całkiem niepotrzebnie akurat w wątku warszawskiej wystawy - ale temat jest uniwersalny bo praktycznie na każdej wystawie tak jest :) wiec nie należy dopatrywać się jakiś szczególnych związków z warszawską wystawą :)


------------------------------------------------------------------

EDYCJA:

[QUOTE]zostanie się właśnie przez nich zmieszanym z błotem. jako ktoś kto się nie zna, jako ktoś kto nie ma o niczym pojęcia a do tego nie ma z czym startować. i w końcu jako ktoś kto zupełnie nie ma szans. słysząc; może już pani nie wchodzić za nami na ring ,skoro wszyscy dojechali,pani już nie jest potrzebny taki wstyd,kiedy jako pierwsza pani wyleci. no i ostatecznie jak tu się nie bronić,nie odgryzać czy nie wyciągać brudów? [/QUOTE]

wiesz co ? jestem zdumiona tym co mówisz ?

Każdy z nas był nowy, każdy z nas zaczynał i 90 % z nas jest nadal niedoświadczonych.

Kto jak kto , ale chyba ja należę do osób "uczących się" i nadal praktykujących. Człowiek uczy się na własnych błędach i z własnym psem. Nie wierze , że każdy zaczynał od "urodzonego championa" dlatego droga do sukcesu jest długa i wyboista :)
Ja jestem "upierdliwa" do granic możliwości i potwierdzi to każdy kto przez krótką chwilę ze mną przebywał. Ale [U]nigdy [/U]nie zdarzyło mi się żeby inny [U]doświadczony hodowca[/U] odniósł się do mnie w taki sposób jak opisałaś. Klasę hodowcy pozjae się po tym co mowi nie tylko o swoich psach ale i o konkurencji.

Ludzie którzy zachowują się w taki sposób jak opisałaś cierpią na kennel blindness i niestety choroba ta wdarła się do Polskiej kynologi :) :) :) :) :) :) :) :) :) :) :)

Ta choroba działa naszczęscie tak jak rzecze stare poslkie przysłowie [I]"z kim sięprzystaje takim się staje" [/I]
Dlatego aby ustrzec się tej choroby trzeba starannie wybierać sobie towarzystwo.

Posted

Dzięki za możliwość obejrzenia zdjęć z wystawy warszawskiej.Przyjemnie jest przypomnieć sobie wystawowe chwile.Miło mi,że zobaczyłam swój portret ale następnym razem poproszę przez pończochę /nawet dostarczę/ :)

Posted

a właśnie, dlaczego ten przynoszący szczęście kubraczek uli jest żólty a nie taki ładny jak na wystawie? czy to wina mojego komputera czy samego zdjęcia? szkoda. nie śmieję się ale żartobliwie powiem: i tu zacytuję ciebie ula- że miał to być "następny (po czerwonym-kolejny,wprowadzony przez ciebie) najmodniejszy kolor ringów"
[B]a nie jakiś tam żółty[/B]

Posted

Witam Edi mam dla Ciebie katalog z Mlada Bolesław .Chciałaś ten czeski. katalog więc chetnie ci go dam.
Również uprzejmie donoszę ,że Powerpom Born To Success ukończył zbieranie wniosków CAJC i jest jużM łodzieżowym Chempionem w Republice Czeskiej.
Tymbardziej jestem dumna z JJ bo w najnowszym The Pom Reeder Pani Hana Toulova po raz kolejny prezentuje czeskie szpice i podkreśla ,że są ona prezentowane nie strzyżone .Tymczasem JJ padł tam z topową Sztokholmską fryzurka ,aż co niektórzy czescy hodowcy na widok tej fryzury oniemieli i otrzymaliśmy ten CAJC.
:diabloti::crazyeye::multi::multi::multi::multi:

Posted

Edi jesli idzie o kolory to nie wiem o co chodzi, ale myśle ,że do pomeranianów pasuje pomarańczowy lub brązowy ,jesli chcemy wydobyć ten kolor z gamy kolorów na piesku . A jeśli mamy czarnego lub podpalanego to biały lub czarny jest najlepszy na ubranko.Najłatwiej jest się ubrać do białego pieska.

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...