ayla1 Posted July 8, 2008 Posted July 8, 2008 [FONT=Times New Roman][SIZE=3][B]Przepraszam że żyję, za kłopot i wyrzuty sumienia.[/B][/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3][B]Jeszcze wczoraj mnie chciałeś. Kochałeś...[/B][/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3][B]Dlaczego wyrzuciłeś mnie z pędzącego auta. [/B][/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3][B]Dlaczego przywiązałeś do drzewa żebym umarł? Dlaczego utopiłeś? [/B][/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3][B]Przecież ja czuję i odbieram świat tak jak Ty.[/B][/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3][B]Przecież nie opuściłem Cię nigdy na krok. Broniłem naszego domu. Byłem wiernym towarzyszem i oddanym przyjacielem.To dla Ciebie macham ogonem..Dla Ciebie wstaję rano i cieszy mnie dzień. Podążam za Tobą jak cień,liżę po rękach gdy płaczesz...[/B][/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3][B]A Ty..? wyrzucasz mnie jak zwykłego śmiecia.[/B][/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3][B]Jak zużytą zabawkę. Jak zbędny balast. [/B][/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3][B]Czy nie wiesz, ze ja to wszystko rozumiem?[/B][/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3][B]Ja wiem co mi robisz.[/B][/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3][B]A może to i lepiej, skoro już mnie nie kochasz.. [/B][/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3][B]Zabij mnie, jeśli nie jestem Ci już potrzebny, [/B][/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3][B]bo moje życie bez Ciebie i tak nic nie znaczy.[/B][/SIZE][/FONT] [FONT=Times New Roman][SIZE=3][B].[/B][/SIZE][/FONT] [B]Twój pies.[/B] -Nie płacz piesku.nie warto. [IMG]http://i37.tinypic.com/29ay428.jpg[/IMG] Teraz to nasze pieski.Każdy ma smutną historię.Każdy czeka na dom.Dostały już szansę na nowe życie.Zabrane z interwencji,odwiązane od drzewa,wyciągnięte z foliowego worka,odebrane katowi,chore,cierpiące,płaczące. Dostały od nas życie. Jednak wciąż czekają na swoją bezpieczną,szczęsliwą przystań,której my nie jesteśmy w stanie im zapewnić. Bo hotel nie zastąpi domu. Mimo,że wszystkie wiedzą,że je kochamy,to cierpią z powodu ciągłych rozstań i powrotów. I znowu kraty... Quote
ayla1 Posted July 8, 2008 Author Posted July 8, 2008 Budząca najwięcej emocji i nadziei,motywująca do dalszego działania jest historia Rudej. Gdy właściciele odkryli,że ich 5 letnia suczka ma padaczkę bez sentymentów wyrzucili ją na ulicę.Sunia długo błakała się po nieznanym i nieprzyjaznym świecie.W końcu trafiła do schroniska.Wiadomo jaki los spotyka tam psy cierpiące na epilepsje.Jeśli nie wiadomo to napiszę. Zazwyczaj są zagryzane przez współlokatorów.Taka już natura stadna,aby wyeliminować najsłabsze osobniki.Na szczęście wolontariusze w porę odkryli jej chorobę.Ruda zamieszkała w psim hotelu.Jednak mieszkała w nim długo,bo nikt nie chciał psa z takim obciążeniem... Była przynajmniej bezpieczna.Do czasu aż okazało się,że ataki zaczęły się nasilać mimo zwiększenia dawki lekarstw.Niestety sprzyjała temu sytuacja w jakiej się znajdowała.Ruda to bardzo uczuciowa sunia,niezwykle wylewna.I właśnie te emocje i brak stabilizacji i poczucia bezpieczeństwa okazały się destrukcyjne.Sytuacja była podbramkowa. Pani Beata zdecydowała że Ruda musi jechać do telewizji. I stał się cud. Ktoś ją zauważył.Ktoś o wielkim sercu.Ruda ma dom!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! [IMG]http://i28.tinypic.com/260q1zb.jpg[/IMG] [IMG]http://i38.tinypic.com/2qiafcz.jpg[/IMG] [IMG]http://i36.tinypic.com/23hki1c.jpg[/IMG] [IMG]http://i33.tinypic.com/291yurl.jpg[/IMG] Quote
Foksia i Dżekuś Posted July 8, 2008 Posted July 8, 2008 Asiu bardzo ładnie tylko na ten watek bedziemy dawac juz chyba tylko te ktore szukaja domków te co juz znalazły chyba juz nie ? Bo widze sliczna mordke Huberta ktorega Aga G juz dawno zawiozła do domku.:loveu: Quote
ayla1 Posted July 8, 2008 Author Posted July 8, 2008 tak,ale to zdjęcie jest bardzo wymowne w nawiązaniu do wstępu. może zostać?:cool3: Quote
Foksia i Dżekuś Posted July 8, 2008 Posted July 8, 2008 [IMG]http://i28.tinypic.com/260q1zb.jpg[/IMG]Asiu na widok tego zdjecia sie popłakałm :-(:-(,tak bardzo ruda kocham i jestem taka szczesliwa ,ze znalazła dom i to wspaniała ,pani Ania dba o nia i jestesmy zaproszone na wizyte.:lol::lol: Quote
Foksia i Dżekuś Posted July 8, 2008 Posted July 8, 2008 :loveu:[quote name='ayla1']tak,ale to zdjęcie jest bardzo wymowne w nawiązaniu do wstępu. może zostać?:cool3:[/quote] Tak oczyaiscie wyśle ten watek age bo tego zdjecia Huberta napewno nie widziała. Quote
Foksia i Dżekuś Posted July 8, 2008 Posted July 8, 2008 Asia co prawda wysłałm zdjecie Wery ,ktora pojechała wczoraj do domku pani dorotce ale moze tobie tez wysle ,zebys wkleiła .Innych zdjec nie bede chyba wysyłac jak uważasz bo odkad jestesmy razem na łużyckiej , a działamy tam niedługo poszła sporo psiaków i chyba bysmy zasmieciły watek jak myslisz?:loveu: Quote
Foksia i Dżekuś Posted July 8, 2008 Posted July 8, 2008 Asiu ,a tak serio jesteś wstanie wszystkie wymienic ,przeciez z samych harbutowic byla na łuzyckiej spora gromada i nie wiem czy zapaMIETALAM WSZYSTKIE. Niestety skleroza nie boli:shake: Quote
ayla1 Posted July 8, 2008 Author Posted July 8, 2008 Franek- 7-letni psiak wyrzucony przez włascicieli bez powodu.Zresztą i tak zawsze był im obojętny.Karmiła go sąsiadka i to dzięki niej psiak jest w hotelu a nie w azylu,gdzie musiałby walczyć o przetrwanie... Bardzo przyjazny i radosny mimo traumy jakiej doznał. [IMG]http://i36.tinypic.com/2qvw1zs.jpg[/IMG] [IMG]http://i38.tinypic.com/2dmd1d3.jpg[/IMG] Quote
ayla1 Posted July 8, 2008 Author Posted July 8, 2008 Rottweilery z fundacji "Rottka" też szukają domu... [IMG]http://i38.tinypic.com/evcm7m.jpg[/IMG] Quote
Foksia i Dżekuś Posted July 8, 2008 Posted July 8, 2008 Dałam franka _gucia juz do gazety ale sam widzisz ,teraz z gazet nic nie idzie ,nawet o Milke nie było z wyborczej żadnych telefonów .Teraz to chyba jeszcze rasowce mozna wydac ,jak cocela oglosiłam to 3 telefony były i kazdy tylko chciał jego:shake: Quote
Foksia i Dżekuś Posted July 8, 2008 Posted July 8, 2008 Rottweilery z fundacji "Rottka" też szukają domu... tak tak ale jak pisalm wczesniej rasowca łatwiej znaleśc dom ,zobacz ile przez pare dni pojechało ich do domków ,najbiedniejsz jest Gerda bo ma bielactwo i ma 5 lat i o nia nikt nie zapytał z gazety ,a jest z nich wszystkich najfajniejsz ,taka duża przytulanka co pcha sie na kolanka:loveu: Quote
ayla1 Posted July 8, 2008 Author Posted July 8, 2008 Kajtuś,3-letni piesek skatowany i zmaltretowany przez człowieka musiał nauczyć się ufać na nowo.Jedyny piesek,który został przyprowadzony na hyclowskim lassie,bo nie dał sie dotknąć nikomu.W schronisku prawie umarł z głodu,bo schował sie pod podestem i nikt go nie widział. Człowieka traktował jako smiertelnego wroga nr1.Nikt z nas nie wie, ile na prawdę przeszedł Kajtuś. [IMG]http://img257.imageshack.us/img257/795/rudy2re0.jpg[/IMG] [IMG]http://img137.imageshack.us/img137/9855/rudy1ze0.jpg[/IMG] Dzięki miłości i cierpliwości dziś Kajtuś wygląda tak: [IMG]http://i34.tinypic.com/wtsro3.jpg[/IMG] [IMG]http://i35.tinypic.com/2r7adcg.jpg[/IMG] [IMG]http://i36.tinypic.com/250oxo9.jpg[/IMG] Quote
Foksia i Dżekuś Posted July 8, 2008 Posted July 8, 2008 a tutaj link do watku KaJTUSIA ,jak by chciał ktos o nim wiecej poczytac [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=101780&highlight=krakow+Kajtus[/URL] Quote
ayla1 Posted July 8, 2008 Author Posted July 8, 2008 Sara- 2 letnia sunia.Ten pies to chodzący na 4 łapach anioł.Potulna jak baranek,podążająca za Tobą niczym cień. Rozkoszna sunia,która u człowieka znalazła piekło.Spędziła całe życie na łańcuchu,a właściwie była do niego przymocowana na stałe,bo był wrośnięty w jej skórę.Dziś o dramacie przypomina nam wielka blizna na szyi.Ale sunia zapamięta swoją katorgę do końca życia.Bo psy nie zapominają nigdy... [IMG]http://i33.tinypic.com/1038os1.jpg[/IMG] [IMG]http://i36.tinypic.com/2e6gcnb.jpg[/IMG] [IMG]http://i34.tinypic.com/idyejk.jpg[/IMG] [IMG]http://i38.tinypic.com/21mhpjm.jpg[/IMG] [IMG]http://i37.tinypic.com/2d9sksz.jpg[/IMG] Quote
ayla1 Posted July 8, 2008 Author Posted July 8, 2008 Lisica-5-cio letnia sunia,została wrzucona do rowu w foliowej reklamówce. Czeka na dom. [IMG]http://i28.tinypic.com/inhf79.jpg[/IMG] [IMG]http://i30.tinypic.com/nwzv5u.jpg[/IMG] [IMG]http://i31.tinypic.com/14m6es6.jpg[/IMG] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=112672[/URL] Quote
ayla1 Posted July 8, 2008 Author Posted July 8, 2008 Fobos-5-cio letni pies.Piekny amstaff znaleziony w lesie.pogryziony.Łagodny w stosunku do ludzi.Domaga się pieszczot. Lubi skrobanie po pupie:p [IMG]http://i32.tinypic.com/519auo.jpg[/IMG] [IMG]http://i27.tinypic.com/142lwj.jpg[/IMG] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=105628[/URL] Quote
ayla1 Posted July 8, 2008 Author Posted July 8, 2008 Milka-roczny aniołek po przejściach.Sunia uratowana z zamojskiej umieralni dla psów.Straszny żarłok.Bardzo przyjazna w stosunku do wszystkiego co się rusza. [IMG]http://i25.tinypic.com/2i0reco.jpg[/IMG] [IMG]http://i29.tinypic.com/dndi4h.jpg[/IMG] [IMG]http://i25.tinypic.com/f0notx.jpg[/IMG] [IMG]http://i27.tinypic.com/mlmlwk.jpg[/IMG] [URL]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=112123[/URL] Quote
ayla1 Posted July 8, 2008 Author Posted July 8, 2008 Maja-3-letnia nieduża suczka z Harbutowic.Przerażone maleństwo o oryginalnym umaszczeniu.łagodna,nieśmiała,przeprasza że żyje.znaleziona przywiązana do drzewa...:crazyeye: [IMG]http://i33.tinypic.com/2ly1zzl.jpg[/IMG] [IMG]http://i27.tinypic.com/2wn9tat.jpg[/IMG] Quote
Foksia i Dżekuś Posted July 9, 2008 Posted July 9, 2008 ;)Asiu ,widze ze sporo czasu juz poswieciłas ,a jeszcze tyle psiakow jest na łuzyckiej ,ktore czekaja na dom wiec jeszcze bedziesz musiła spedzic przed komputerem drugie tyle, ale bardzo cie prosze popraw wiek sary ,ona ma 2 lata gora. Quote
ayla1 Posted July 9, 2008 Author Posted July 9, 2008 [IMG]http://i38.tinypic.com/xdyy2t.jpg[/IMG] "[B]Gerda z fundacji "Rottka"[/B] jest najbiedniejsza i najfajniejsza. ma około 5 lat , 4 lata z przerwami spędziła w schronisku . Oddawana jak niepotrzebny przedmiot ,bo nie szczeka ,bo za łagodna , bo nie, bo firma sie zlikwidowała.Gerda za każdym razem jak ktos przychodził i ja adoptował wierzyła, że ten ktoś weźmie od niej te wielka psią miłość i Gerda starała sie być najgrzeczniejsza na świecie. Wykonuje komendy ,łasi sie i wciąz czeka , na kogos kto ja pokocha mimo kalectwa(ma bielactwo-odbarwione na biało okolice oczu i pychola).W jej oczach wciąz jest nadzieja i taki ocean miłości ,którą chce komuś oddać. 504-470-635" to nie jest pies stróżujący. to sunia bardzo potrzebująca miłości i ciepła. bardzo,bardzo grzeczna.cicha,spokojna,spełnienie marzeń dla osoby samotnej. odda po stokroć całe otrzymane dobro. to najsmutniejszy pies pod słońcem. [IMG]http://i35.tinypic.com/2rzfgub.jpg[/IMG] [IMG]http://i34.tinypic.com/2rza25e.jpg[/IMG] Quote
ayla1 Posted July 9, 2008 Author Posted July 9, 2008 [IMG]http://i37.tinypic.com/4t5a9f.jpg[/IMG] [IMG]http://i37.tinypic.com/11kl5c4.jpg[/IMG] Quote
UrsaMaior Posted July 9, 2008 Posted July 9, 2008 Byłam dziś na Łużyckiej. Ta rottweilerka spojrzała na mnie z takim błaganiem i smutkiem, że aż mi się wobec tego psa zrobiło głupio. :-( Tak bardzo chciała, żeby ją pogłaskać, a nie było jak... Czy ona ma zapewnione utrzymanie w hoteliku? Może choć tak mogłabym jej pomóc? [U]Czy można ją odwiedzać?[/U] Czy tym psem w ogóle ktokolwiek się interesuje? Gdybyż była mniejsza :-( albo mieszkanie większe. [B]Foksia[/B], dziękuję bardzo za przedstawienie psów. :) Tak jak mówiłam, muszę jeszcze przemyśleć przyjęcie suczki "z ulicy" + wyjazd. Po powrocie, na początku sierpnia się odezwę i przyjdę , nawet jeśli już nie będę szukać psa, to żeby odwiedzić psiaki, zwłaszcza Gerdę - dobrze? Quote
ayla1 Posted July 9, 2008 Author Posted July 9, 2008 [quote name='UrsaMaior']Byłam dziś na Łużyckiej. Ta rottweilerka spojrzała na mnie z takim błaganiem i smutkiem, że aż mi się wobec tego psa zrobiło głupio. :-( Tak bardzo chciała, żeby ją pogłaskać, a nie było jak... Czy ona ma zapewnione utrzymanie w hoteliku? Może choć tak mogłabym jej pomóc? [U]Czy można ją odwiedzać?[/U] Czy tym psem w ogóle ktokolwiek się interesuje? Gdybyż była mniejsza :-( albo mieszkanie większe. [B]Foksia[/B], dziękuję bardzo za przedstawienie psów. :) Tak jak mówiłam, muszę jeszcze przemyśleć przyjęcie suczki "z ulicy" + wyjazd. Po powrocie, na początku sierpnia się odezwę i przyjdę , nawet jeśli już nie będę szukać psa, to żeby odwiedzić psiaki, zwłaszcza Gerdę - dobrze?[/quote] jasne zapraszamy.one potrzebują jak najwięcej rąk do głaskania. ciężko mi było zrobić jej zdjęcie.tak strasznie się wstydziła... Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.