Jump to content
Dogomania

sheltie szczeniaczek


Recommended Posts

  • Replies 82
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Dzisiaj obyliśmy b. długą podróż - pojechalićmy do weta (z polecenia). Wszystko było OK. Przy pierwszym Arti skomlał ale przed drugim dostał od weta suchą karmę i prawie nic mie zauważył :) Problem był tylko z ludzmi bo wszyscy chcieli go pogłaskać :( a nasz maluszek nie doś że zestresowany to do tego może się zarazić jakimiś świństwami (bo Arti dopiero miał dostać pierwsze szczepienia). Zwłaszcza gdy przychodzi facet ze swoim psem na szczepienie przeciwko wściekliźnie (mu czekamy bo była kolejka) i bierze się do głaskania :evil: . Wybaczcie ale uprzejmie mu odmówiłam 8)

A podróż zniósł świetnie, tylko troszkę się wyrywał a w drodze powrotnej usnął :D

Link to comment
Share on other sites

refri:

A u kogo sie leczycie? Dog, As, Kon czy inne Alfy? 8)

A odmawiac - odmawiaj. Tylko, pamietaj o socjalizacji. Jak skonczycie kwarantanne, to proponuje mnostwo spacerkow w miejscach zaludnionych. No i oczywiscie kontakt z psami, najlepiej psie przedszkole :wink: Wszystko, dlatego, aby Twoj sheltie nie bal sie ludzi i innych psow. Mialam okazje poznac juz takie szetlandy, ktore ze strachu szczekaly :-? One robia to bardzo czesto, niemniej jednak, takie odglosy strachu, moga przerodzic sie w agresje.

Odnosnie wystaw - mysle, ze warto sprobowac, bo psiak jest bardzo fajnej budowy. W Lodzi, we wrzesniu bedzie klubowka pasterskich niepolskich, gdzie zorganizuja (jak co roku) klase baby :wink: Calkiem niezly pomysl, na start... :D

Link to comment
Share on other sites

Tylko, pamietaj o socjalizacji. Jak skonczycie kwarantanne, to proponuje mnostwo spacerkow w miejscach zaludnionych. No i oczywiscie kontakt z psami, najlepiej psie przedszkole Wszystko, dlatego, aby Twoj sheltie nie bal sie ludzi i innych psow. Mialam okazje poznac juz takie szetlandy, ktore ze strachu szczekaly One robia to bardzo czesto, niemniej jednak, takie odglosy strachu, moga przerodzic sie w agresje.

Oj, tak, tak, popieram w 100%. :kciuki:

Po kwarantannie (co prawda dopiero w wieku 4 m-cy) wybrałyśmy się z moim sheltusiem do przedszkola, a tam zrobiłam :o. Jej rezerwę do obcych ludzi i psów kładłam na karb cech tej rasy, ale ... to był chyba raczej strach i było go trochę za dużo. :evil:

Przez pierwsze cztery lekcje byłam trochę przerażona :( jej reakcjami, bałam sie, że nie uda jej się "uratować". :( Mała nie szczekała, ale chowała się po kątach, czasem wyglądała z kryjówki i szczerzyła tylko ząbki odstraszając "intruzów" i chowała się z powrotem. Kiedy kręciły się koło mnie inne psy, bała się wyjść ze swojej kryjówki i podejść do mnie. Całe szczęście, że chociaż nie szczekała ze strachu.

Jutro już niestety kończymy przedszkole i ... co prawda jeszcze cały czas walczymy z jej lękami, ale jest już o niebo lepiej :P (podsłyszałam też takie opinie od osób postronnych, więc to nie tylko moje zdanie).

Refri,

gratuluję maluszka. :BIG: Prawdziwy z niego sheltuś. :kciuki: Jeszcze się dobrze nie zadomowił w nowym miejscu, a już figle mu w głowie. :lol: Będziecie mieli z niego pociechę :D (tak jak my z naszej małej łobuziary).

Link to comment
Share on other sites

Dzięki za pozdowienia.

Myslę że z socjalizacją u Artiego będzie dobrze bo zdarzyły się w domu już 4 obce osoby a on nie chował się i nie bał tylko podchodził i oglądał (a odchodził gdy obca osoba chciała się bardziej go wygłaskać). On na prawdę małej ilośi rzeczy się boi :roll: . Nawet dzisiaj odkurzałam to później zaczął szekać i bawiąc się atakował odkurzacz :lol:

I właśnie troszkę to zaczyna być problemem bo chcemy już mu pokazać co może a czego nie a on nadal chce się bawić i gryźć wszystko (dywany, listwy podłogowe oraz próbuje dosięgnąć fugi między kafelkami :o )

Arti już dobrze wie czego nie powinien gryźć (mówimy głośno i groźnie FE a czasami odstawiamy go lekko potrząsając za skórę na karku) ale ta mądrala podchodzi i przymierza się do przestępstwa i patrzy kiedy zareagujemy :( . Napiszcie jakie kary (aby go nie zrazić do siebie) stosowaliście wobec malucha 7 tyg.

Ajrisz:

Znalazłyśmy b. dobrego weta z małą prywatną przychodnią, który jest pasjonatem swojej pracy i zwierząt - sam ma labradora i nawet wiedział m. in. że sheltie mają mieć załamane uszka oraz że mają delikatną psychikę! + dostałyśmy darmową próbkę royala.

Myślę że takie zorwiązania jest najlepsze - mała przychodnia i facet któremu zależy :)

Jeszcze raz dziękuję za wszystkie gratulacje i pozdrowienia (są b. miłe :D )

Link to comment
Share on other sites

refri:

Widze, ze Twoj malec jest wyjatkowo rozbrykany, to dobrze - sprawdzi sie w agility :wink: Najbardziej wlasnie lubie sheltie, ktore maja mnostwo energii, i chetnie ja wykorzystuja, wlasnie w psich sportach. :wink:

Odnosnie gryzienia, z moja suka (tez pastuchem) bylo bardzo podobnie. Co prawda nie atakowala odkurzacza, ale dywany, plytki (mialam takie z tworzywa sztucznego, i musialam wymienic na te "twarde"), obgryzala nawet sciany. Jezeli gryzla, staralam sie natychmiast odwrocic jej uwage, wolajac ja, klaszczac. Slyszalam rowniez o calkiem innym sposobie, stosowanym w przypadku psow szczekajacych. Jezeli masz klatke to warto sprobowac. Typowa sytuacja - pies szczeka/gryzie/niszczy, by zwrocic uwage, Ty wtedy reagujesz, chowasz go do klatki, zaslaniasz kocem, i nie zwracasz uwagi. Jak przestanie i usiadzie spokojnie, natychmiast wyciagasz go i sie z nim bawisz. Wtedy pies zrozumie, ze to nie klatka jest kara, a jedynie Twoj brak zainteresowania nim. Ogolnie pieski tej rasy, jak zreszta wiesz, uwielbiaja sie popisywac i kochaja byc w centrum zainteresowania, dlatego moim zdaniem karcenie musi polegac wlasnie na czyms takim. Oczywiscie, slawne "FE", rowniez nie jest zlym sposobem. Ja czasem nawet rozmawiam z Mala, robie jej wyrzuty, i ona naprawde to rozumie. Patrzy na mnie wtedy wzrokiem grzesznika 8)

Link to comment
Share on other sites

Myslę że z socjalizacją u Artiego będzie dobrze bo zdarzyły się w domu już 4 obce osoby a on nie chował się i nie bał tylko podchodził i oglądał (a odchodził gdy obca osoba chciała się bardziej go wygłaskać). On na prawdę małej ilośi rzeczy się boi . Nawet dzisiaj odkurzałam to później zaczął szekać i bawiąc się atakował odkurzacz

To dobrze, że nie boi się ludzi. :P Asti też nigdy nie bała się odkurzacza (taka sama reakacja walki z odkurzaczem jak u Was), szeleszczących worków na wietrze, wózków dziecięcych, rowerów, warczących motorów i innych "strasznych" rzeczy. A jednak z ludźmi było inaczej, kiedy obcy chciał ja pogłaskać odsuwała zaraz łepek. :evil:

Napiszcie jakie kary (aby go nie zrazić do siebie) stosowaliście wobec malucha 7 tyg.

Moim zdaniem jakiekolwiek inne "kary" oprócz tych które stosujesz nie wchodzą w rachubę. Sheltie to bardzo wrażliwe pieski i więcej zdziała się z nimi po dobroci, smakołykami, zabawą i sposobem niż karami. Myślę, że tak jak postępujesz, to wystarczy. Cierpliwości, po kilku czy kilkunastu razach w końcu dotrze do niego, że tego mu nie wolno, ale próbować i tak będzie jeszcze bardzo, bardzo długo. Psiaki często próbują czy już im coś wolno czy nadal nie. :P To takie małe cwaniaki.

Patrzy na mnie wtedy wzrokiem grzesznika

No właśnie, sheltusie to potrafią. Spsoci, nakrzyczę, a ona stuli uszka, pomerda ogonem, pokręci pupą, zrobi słodką niewinną minkę :( i ... jak się na nią dalej złościć? :lol: A za chwilę znowu rozrabianie, szczególnie wtedy kiedy nie jest zmęczona zabawą czy "pracą" i się nudzi.

Link to comment
Share on other sites

Dzięki za rady :P . Podnieśliście mnie na duchu, że to (ciągła chęć do zabawy i gryzienia wszczystkiego co płaskie :wink: ) może być całkiem normalne i przejściowe.

Czyli ogólnie mówiąc radzicie mi cierpliwość i konsekwentność?

A agility to będzie chyba jedyna "deska ratunku" :wink: bo nasz maluch potrafi mnie i mamę zmęczyć!

Czasami jak się rozbryka (czyli ok. 5 razy dziennie) to aż się boimy że zrobi sobie krzywdę bo biega b. szybko po całym domu. Raz nie zauważył że balkon jest zamknięty i wyrżnął w szybę :cry: (naszczęcie nie z całej możliwej prędkości).

Aż nie możemy się doczekać kidy zaczniemy wychodzić na spacerki (żeby go tam wymęczyć :wink: )

Pozdrawiam i życzę miłego odpoczynku w niedzielę (bo my nie będziemy go miały :fadein: )

Link to comment
Share on other sites

Nasza mała szelma nas strasznie zadziwia. :o

Arti widział że jak dzieś naleje (mu go nie upilnujemy) to wtedywycieramy papierem a później żółtą ścierką do podłogi (ona zawsze działa na niego jak płachta na byka - walcz z nią i ciągnie i inne).

A teraz poszedł do przedpokoju na chwilę a później do kuchni. Wziął ząbkami za ścierkę i przyciągnął ją do przedpokoju. Po chwili zaczął na nią szczekać. Okazało się, że tam właśnie nalał a później przyniósł tam ściarkę :o aby wytarła albo raczej pobawiła się z nim a kiedy nie chciała tego sama zrobić to zaczą na nią szczekać.

Czyż nie jest niesamowity? :lol:

Link to comment
Share on other sites

:o No jasne, ze jest!

Wlasnie za to uwielbiam psy pasterskie :D

Moja powoli uczy sie rozpoznawac wyrazy, wczesniej nie wiedzialam, nawet ze jest to mozliwe. Bylam przekonana, ze pies reaguje na ton glosu, a to co mowimy nie jest w stanie zapamietac. Niemniej jednak, gdy mowie "daj mi pilke", Raisa szuka, wchodzi za kazda szafke, sprawdza pod kanapa, by na koniec wreczyc mi znaleziona zabawke.

Mala nauczyla sie takze tracac miske, gdy jest glodna. Potrafi na nia szczekac, przewracac lapa, dopoki nikt jej nie zauwazy, i nie da jesc czy pic. A rozbrykana jest rowniez. Czasem dostaje tzw. glupawki, biega wtedy po calym pokoju jak oszalala, skaczac na meble. Natomiast jak wyprowadze ja na dwor, to robi kolka na trawniku. Potrafi ich zrobic kilkanascie :wink:

Ania P: A gdzie Ty chodzisz do przedszkola ze swoja sunia? Skad jestes konkretniej? Myslalas o agility? Ciekawa jestem, bo ostatnio znajoma pokazywala mi zdjecia, ze swojej szkoly, i tam byl wlasnie sheltie, bardzo podobny do Twojego :D

Link to comment
Share on other sites

Jezeli Poznan to tylko ABC

A dlaczego tylko ABC? :roll: Ale zgadłaś. :P

Myslalas o agility?

Kiedy trafiłyśmy do przedszkola, myślałam tylko o PT. Gdzieś tam kiełkowała myśl o agility :hmmmm: , ale ... Kiedy jednak po kilku lekcjach dowiedziałam się, że w nowej siedzibie zacznie się kurs agility i zaczęła mnie na niego namawiać jedna osoba, potem druga, pomyślałam, że może to rzeczywiście dobry pomysł. :P I tak w lipcu robimy sobie przerwę, a od sierpnia powinien już ruszyć pierwszy kurs agility. Zaczynam więc poważnie zbierać kasę, bo bez PT, to agility może wyglądać nieciekawie. A do tego załamała nam się ostatnio trochę hierarchia w stadzie :oops: (pewnie trochę przez to "leczenie" lęków małej), więc mamy co robić. W tej chwili zaczął się też już pierwszy kurs obedience i to też jest jakaś mała pokusa, ale ... agility jest chyba jednak ciekawsze, no i przy takim temperamencie mojego sheltusia, to będzie myślę jednak lepszy sport. Tylko pytanie czy ja wytrzymam to kondycyjnie? :wink:

Mala nauczyla sie takze tracac miske, gdy jest glodna. Potrafi na nia szczekac, przewracac lapa, dopoki nikt jej nie zauwazy, i nie da jesc czy pic.

U nas to samo. A do tego ostatnio po jedzeniu muszę zaraz zabierać michę, bo albo zaczyna ją obgryzać, albo bierze ją w pyszczek i biega z nią po mieszkaniu. :evil:

A rozbrykana jest rowniez. Czasem dostaje tzw. glupawki, biega wtedy po calym pokoju jak oszalala, skaczac na meble.

Teraz już trochę mniej. Może wystarczają jej spacery? A na najdłuższy spacer codziennie wychodzi akurat ze mną jak wrócę z pracy. I nie ma zmiłuj się, że mi się nie chce :x , bo wtedy nie można z nią wytrzymać, tak łazi, nudzi się i marudzi.

Czasami jak się rozbryka ... to aż się boimy że zrobi sobie krzywdę bo biega b. szybko po całym domu.

Tak, tak, też to przerabialiśmy. :P Na początku byliśmy przerażeni, że zrobi sobie krzywdę. A jak zaczęła biegać, to nie szło jej ani złapać, ani zatrzymać.

Link to comment
Share on other sites

A dlaczego tylko ABC? Ale zgadłaś.

Dlaczego ABC? To u nich ruszy oficjalne agility. Oczywiscie nie mozna zapomniec o Rotti, ktora zajela sie tym jako pierwsza :D

ABC bedzie miec caly tor, lacznie z tunelami, palisadami, kladkami - zyczymy powodzenia.

Zaczynam więc poważnie zbierać kasę, bo bez PT, to agility może wyglądać nieciekawie

Ja na poczatku tez myslalam, ze bez kursu z prawdziwego zdarzenia sobie nie poradzimy. U nas mozna trenowac tylko obedience, dlatego planowalam wlasnie to przed startem treningow agility. Niestety, z oszczednosciami tez nie bylo najlepiej, dlatego postanowilam ja nauczyc sama. Wszystkie komendy wykonuje jak po prawdziwym PT, mamy problemy z chodzeniem przy nodze (lubi isc z przodu :wink: ), ale to akurat nie jest bardzo potrzebne. Agility zaczelam, gdy Raisa miala 6 miesiecy - nie zaluje. Jest raczej posluszna, nie robi numerow. Co prawda przez jakis czas notorycznie spadala mi z kladki :wink: bo biegla jak oszala, ale teraz juz jest w porzadku.

Tylko pytanie czy ja wytrzymam to kondycyjnie?

Tez sobie zadawalam to pytanie. Ja po treningu jestem padnieta, a ona chce jeszcze! Chociaz przyznam szczerze, ze godzina cwiczen to dla mnie juz teraz za malo. Taka zabawa naprawde wciaga. :wink: Najgorsze jest to, ze musisz biec rowna predkoscia, a nawet wieksza, od psa. I nieraz naprawde trudno biec, i zarazem rozgladac sie zeby nie wpasc na palisade czy tunel. :wink: No, ale tak czy inaczej - Korzeniowski przy mnie teraz wysiada. :lol: :lol:

U nas to samo. A do tego ostatnio po jedzeniu muszę zaraz zabierać michę, bo albo zaczyna ją obgryzać, albo bierze ją w pyszczek i biega z nią po mieszkaniu

To jest najgorsze. Halas okropny, a miski do wymiany. Teraz uzywam nawet takich ceramicznych, i na poczatku mala stukla dwie. :-? Najbardziej denerwuje mnie fakt, ze wlewam jej swieza wode, a ona po prostu potrafi podejsc, pacnac lapa, wylac i zlizywac wszystko z podlogi. :o Ostatnio natomiast zaczela pic wode z ubikacji. Weszlo w nawyk i trudno ja od tego odciagnac. Na razie walczymy :wink:

Teraz już trochę mniej. Może wystarczają jej spacery?

Jej spacer nigdy nie wystarcza. A gdy nie pojde, to robi cyrk. Potrafi szczekac przez godzine - non stop. Kladzie mi pysk na kolanach, szarpie za nogawke.

Link to comment
Share on other sites

Ajrisz:

Po tym co przeczytałam aż się boję co z naszego szelmy wyrośnie :o bo myślałam że to przejdzie z wiekiem. Ale nic i tak będzie naszym maluszkiem :D

Halas okropny, a miski do wymiany

Nasz miski na razie nie rusza ale za to b. lubi rwać papier (czyli książki, gazety, czasopisma) oraz zaprzylaźnia się z odbiciem w lustrze :wink:

Link to comment
Share on other sites

Dlaczego ABC? To u nich ruszy oficjalne agility.

O ho ho, to wieści aż tak się roznoszą? :wink: Po całej Polsce? :o

U nas mozna trenowac tylko obedience

A wiesz, że 25.07. w ABC odbędą się zawody obedience? :wink: Co prawda my będziemy wtedy na wakacjach, ale zaledwie 100 km od Poznania, więc troszkę sie zastanawiam czy nie przyjechać na te kilka godzin do domu. Takie zawody, to przecież rzadkość i warto je obejrzeć. Ale to jeszcze trochę czasu i wiele może się zdarzyć, więc nie chcę zapeszać.

Agility zaczelam, gdy Raisa miala 6 miesiecy - nie zaluje.

Jeśli rzeczywiście zaczniemy w sierpniu, to Asti będzie już miała 9 m-cy. :( Niestety, to już nie taki okruszek jak merlaczek-Arti. Ale i tak jest malutka-słodziutka. Niestety już czas, żeby ją powoli traktować jak dorosłego psiaka i przystopować trochę z nadmiernymi pieszczotami i pobłażaniem, bo mała zaczyna trochę za bardzo rozrabiać.

Ajrisz i Refri,

jak opisujecie "numery" swoich psiaczków, to tak jakbym Asti widziała.

Co prawda szmaty do wycierania nie przynosiła, bo wycieraliśmy mopem, więc nie dało się go wyciągnąć z brodzika, ale za to biegła w to miejsce, szczekała, przybiegała do kogoś z nas i czekała czy ktoś się wreszcie ruszy czy nie. Ale robiła tak kiedy miała trochę więcej niż 7 tygodni, kiedy już z siusianiem w domu był mniejszy problem, ale jeszcze często zdarzało się "coś więcej". :oops:

Natomiast lustro sama "odkryła" podczas wizyty u mojego braciszka. Co chwilę podchodziła do dużej szafy z lustrem do podłogi, a my boki z niej zrywaliśmy: przekrzywiała łepek, chodziła w tę i z powrotem, wyglądało to tak jakby się przeglądała i sama siebie podziwiała jaka jest modelka. :P Oczywiście udawaliśmy, że nie zwracamy na nią uwagi, a ona czasem podglądała boczkiem czy ktoś na nią patrzy.

Link to comment
Share on other sites

O ho ho, to wieści aż tak się roznoszą? Po całej Polsce?

Powiem wiecej! Po calym swiecie :wink: Ten "Olsztyn" to tylko przykrywka 8)

A wiesz, że 25.07. w ABC odbędą się zawody obedience?

No, my sie raczej nie wyrobimy. W Polsce bedziemy dopiero w sierpniu. Niemniej jednak, zdjecia chetnie obejrze :lol:

Jeśli rzeczywiście zaczniemy w sierpniu, to Asti będzie już miała 9 m-cy.

9 miesiecy - nie jest zle. U mnie w klubie trenuja psy, nawet takie 9 - 10- letnie. I idzie im calkiem niezle, trzeba jednak przyznac ze sa wolne. Arti, ze szkolenia w Lodzi, rowniez zaczal jakos tak. I juz po trzech treningach pokonywal caly tor, calkiem niezle technicznie :o

Natomiast lustro sama "odkryła" podczas wizyty u mojego braciszka. Co chwilę podchodziła do dużej szafy z lustrem do podłogi, a my boki z niej zrywaliśmy: przekrzywiała łepek, chodziła w tę i z powrotem, wyglądało to tak jakby się przeglądała i sama siebie podziwiała jaka jest modelka

Moja uwielbia ogladac telewizje. Przede wszystkich - wszelkiego rodzaju imprezy typu Oscary etc. Poza tym bardzo podobal jej sie Piaty Element z Bruce'm :wink:

Najbardziej jednak rozbawia mnie widok, gdy zagania pilke. Wpatruje sie w nia przez kilka minut, bacznie obserwujac, by po jakims czasie skoczyc na nia. 8)

Link to comment
Share on other sites

9 miesiecy - nie jest zle.

Uuuu, to widzę, że to nie żarty :o i czas najwyższy się zabrać za naukę. :wink:

Moja uwielbia ogladac telewizje.

Oj, tak, tak. :P Szczególnie kiedy psy szczekają - Asti zaczyna im wtórować albo dzieci się śmieją czy piszczą - przekrzywia z zaciekawieniem łepek i chwilę się przygląda (ciekawe co widzi?). Teraz już może rzadziej zwraca uwagę na tv (może i my trochę mniej też oglądamy albo nie "leci" nic ciekawego). Pamiętam jednak jak na samym początku zadziwiało nas jej zwracanie uwagi na różne dźwięki płynące z tv lub przyglądanie się migającym obrazom. Do tej pory mieliśmy same większe owczarkowate psiaki, Asti jest pierwszym takim maluchem, więc różne rzeczy nas dziwią i pewnie długo jeszcze będą nas dziwić coraz to nowe. :P

Link to comment
Share on other sites

Maluszek rośnie ślicznie i juz widzimy różnicę :D Oczywiście zachowuje się tak jak zwykle czyli :diabloti:

A gdzieś na początku sierpnia pójdziemy z Artim do psiego przedszkola (dziękuję Ajrisz za polecenie szkoły :wink: )

Postaram się niedługo o nowe zdjęcia a może nawet jakiś filmik 8)

Link to comment
Share on other sites

A gdzieś na początku sierpnia pójdziemy z Artim do psiego przedszkola (dziękuję Ajrisz za polecenie szkoły )

Ooo...

To sie zobaczymy. :D

Ja odwiedze szkole w pierwszym tygodniu sierpnia, co prawda bedziemy cwiczyc na placu od agility, ale do psiego przedszkola tez chetnie zajrze, zeby Mala sie pobawila troche ze szczeniakami. Ona, choc ma juz 9 miesiecy, nadal zachowuje sie jakby skonczyla dopiero 5 :D

Mam nadzieje, ze bedzie sie Wam podobac, mnie to sprawialo ogromna przyjemnosc, nie moglam sie doczekac nastepnej wizyty :wink:

Link to comment
Share on other sites

A moze zacznij go uczyc nowych sztuczek?

Slalom miedzy nogami, chodzenie do tylu? To przyda sie w psim tancu, swrgo rodzaju konkurencji, znanej w Czechach. W klubie w Lodzi, rowniez mozna to trenowac. Natomiast, jezeli tego rodzaju sport Was nie interesuje, to rowniez warto sprobowac nauki. Wspaniale zajecie dla malego, oraz mozna sie pochwalic przed znajomymi. :wink:

Ja uczylam moja, i calkiem niezle nam to wychodzilo.

Czekamy na filmiki i zdjecia Artiego. :lol:

Link to comment
Share on other sites

Slalom miedzy nogami, chodzenie do tylu? To przyda sie w psim tancu, swrgo rodzaju konkurencji, znanej w Czechach.

Widziałam taniec z psem na ostatniej wystawie w Poznaniu. Jakaś dziewczyna-młoda kobieta występowała z dobermanem-dobermanką.

Ładnie to wyglądało. :klacz:

I nie wiem czy właśnie nie byli z Czech? :roll:

Ajrisz,

nie kuś. :nono: :wink: Za dużo tych sportów do trenowania. :P

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...