Jump to content
Dogomania

Oszustwo przy sprzedaży pseudoowczarka holenderskiego


Kasia160

Recommended Posts

[quote name='BeataG']Iwona, ta perfidia jest tym większa, że dziewczyna dostała pospolitego kundelka z rodowodem ON, ale z zapewnieniem, że jest to holender. :angryy:[/quote]I tak przyjechał do Polski kolejny kundelek... Jakbyśmy swoich mieli za mało:angryy:

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 54
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

[quote name='Robull']Kasia160, nie mów mi, że nie wiedziałaś, iż pies jakiejś określonej rasy powinien miec rodowód. Kupiłaś sobie jakiegos kundla, pewnie dlatego, bo one są tańsze od rasowych i wciskasz kity, że zrobiłas tak, bo kochasz psy i nie chcesz ich stresować pokazując na wystawie. Nie masz bladego pojęcia, co mówisz! Po pierwsze rodowód jest potwierdzeniem rasy danego psa i nie zobowiązuje do wystawiania. Po drugie... wiesz, nie chce mi się dalej pisać o tak podstawowych rzeczach:angryy:[/quote]
nie ja jedna zostalam oszukana.
slyszalam o tym jak rodzina kupila bez rodowodu (niby) ragdolla a potem okazalo sie ze jest pol ragdollem a pol balijczykiem i jeszcze byl strasznie chorowity
To bylo 5 lat temu bylam glupia i nie patrzylam na rodowod. Dopiero teraz zrozumialam ze rodowod jest potwierdzeniem pochodzenia psa i nie sluzy tylko na wystawy
I stac nas na dobre zwierze z rodowodem i nie zrobilam tego pod wzledem pieniedzy.
zakochalam sie w tej malej kuleczce i nic sie nie liczylo. Chcialam zeby, maluch byl z nami.
Szukalam profil holendra dlugowlosego i znalazlam.
Nie wiem po co ta klotnia :angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kasia160']
Nie wiem po co ta klotnia :angryy:[/quote]
Sprzedaż psów pseudo rasowych (takich co niby są rasowe ale bez rodowodu) krzywdzi rasę i przyczynia się do wzrostu liczby psów w schroniskach :angryy:
Taka sytuacja jaka się przydarzyła w twoim przypadku jest niedopuszczalna :shake:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Kasia160']nie ja jedna zostalam oszukana....[/quote]Zostałaś oszukana, bo kupiłaś psa nibyrasowego bez potwierdzenia jego rasowości, czyli bez rodowodu! To zupełnie tak samo, jakbyś kupiła "na gębę" od jakiegoś handlarza na ulicy złotą kolię z brylantami po super okazyjnej cenie i chwaliła się tym... Tym czasem okazałoby się, że to kawałek blaszki ze szkiełkami, a Ty zostałaś zwyczajnie nabita w butelkę. Przerażające jest, że tyle jest oszustów, ale też, że tylu jest naiwniaków, którzy dają się tak robić...
[quote name='Kasia160'] Nie wiem po co ta klotnia :angryy:[/quote]To nie jest kłótnia... ale ręce opadają, jak się czyta, z jaką łatwością można wciskać ludziom kity i sprzedawać kundelki jako rasowe:crazyeye:

Link to comment
Share on other sites

Przepraszam chcialam uzyc slowa "dyskusja" :-(
No tak stalo sie trzeba uwarzac od kogo sie kupuje.
Moim zdaniem nie warto plakac po rozlanym mleku. Poniewaz to bylo juz piec lat temu nie wracam do tego
probowalam dwonic do hodowcy (brak polaczenia) musiala sie wyprowadzic ale mam jeszcze adres i jak bedziemy tam znowu to wpadne z wizytą (o ile sie nie wyprowadzila)
Mam slicznego zdrowego psa.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Ivonna70']I to najwazniejsze.
Mimo to jestem za tym ,by takie sprawy naglasniac.
Bo ,jakby nie bylo,to oszustwo.[/quote]

Gdyby to bylo pol roku moze rok temu to moze dalo by sie cos zrobic. Minelo juz piec lat a od 3 nie mam kontaktu z hodowcą (przestalysmy pisac ze sobą) bo nie mialam problemow z maxsem. Teraz chcialam zadzwonic i nic :shake: Ale znam osoby które mają rodzenstwo Maxa (jedna sunia z miotu mieszka w Polsce) i mowią ze maja kontakt z hodowcą.
Teraz bede uwazniej patrzec na hodowle

Moj Maxiulek na spacerku w lesie
[IMG]http://img469.imageshack.us/img469/3016/image00082er5.jpg[/IMG]

[URL="http://img104.imageshack.us/img104/1927/image00176me8.jpg"]Zdjecie2[/URL]

Nie widać tamtego psa kilka lat temu

Link to comment
Share on other sites

Kasia160, Twój temacik się wyjaśnił i w został wyczerny (cholender, czy nie?) i pozwolę sobie jeszcze tylko na taki apel:

[CENTER][B]NIE KUPUJCIE PSÓW niby-RASOWYCH BEZ RODOWODU! [/B]
[B][COLOR=red]PIES RASOWY ZAWSZE MA RODOWÓD![/COLOR][/B]
[/CENTER]
uniekniecie podobnych rozczarowań...

Link to comment
Share on other sites

[quote name='Robull']Przecież dokładnie to zrobiłaś! Nie dostałaś przecież rodowodu psa, którego kupowałaś od tego psudohodowcy, albo ja już nic z tego nie rozumiem:shake:[/quote]

dostalam ten papierek powiedziano mi ze to rodowod. tak jak w przypadku kotow, dostaje sie cos takiego, są tam wszystkie informacje o hodowcy i kocie :shake:

Link to comment
Share on other sites

Czytam ten wątek i uświadamiam sobie, że ja tez nie sprawdziłabym orginalności rodowodu kupując psa za granicą:oops:. Może na taki świstek bym się nie nabrała, ale jakąś pieczątka, hologram i gotowe:oops:.
A tak z ręką na sercu-ktoś z Was sprawdzał w Związku czy dokument jest prawdziwy?:cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jefta']Czytam ten wątek i uświadamiam sobie, że ja tez nie sprawdziłabym orginalności rodowodu kupując psa za granicą:oops:. Może na taki świstek bym się nie nabrała, ale jakąś pieczątka, hologram i gotowe:oops:.
A tak z ręką na sercu-ktoś z Was sprawdzał w Związku czy dokument jest prawdziwy?:cool3:[/quote]

No sorki, ale tu nie ma co sprawdzać. Dostajesz metrykę, idziesz do oddziału ZK i wyrabiasz rodowód - jak metryka jest fałszywa, to wiesz to od razu. Rodowód odbierasz też w oddziale, więc o żadnym kancie nie może być mowy. A rodowód zagraniczny (eksportowy) zanosisz do oddziału do nostryfikacji. I też od razu się dowiadujesz, jak coś jest nie tak, a nostryfikowany rodowód odbierasz w oddziale. A jak się komuś nie chce psa zarejestrować i nie wyrabia/nostryfikuje rodowodu, no cóż - jego sprawa...

Link to comment
Share on other sites

No tak... ja swojego psa wystawiam, rodowód jest mi potrzebny, więc bym sie zorientowała, ale przecież masa ludzi kupuje rasowego psa do towarzystwa i rodowodu nie wyrabia, bo po co? Metryka realizuje zasadę r=r, a pare groszy zostanie na smakołyki;)
Zresztą po kupieniu szczeniaka jest kilka miesięcy, kiedy rejestracja nie jest potrzebna i nie trzeba się spieszyć. Czas leci, a potem szukaj takiego "hodowcy" po Europie.:angryy:

P.S teraz wiem, że psa kupuje się ze sprawdzonej, poleconej hodowli i będę się wiele razy konsultować przed zakupem belga :) , ale takie sprawy trzeba nagłaśniać, najlepiej razem z akcją r=r. Im ludzie bardziej uświadomieni kynologicznie tym psuedohodowcy sprytniejsi:angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='jefta']No tak... ja swojego psa wystawiam, rodowód jest mi potrzebny, więc bym sie zorientowała, ale przecież masa ludzi kupuje rasowego psa do towarzystwa i rodowodu nie wyrabia, bo po co? Metryka realizuje zasadę r=r, a pare groszy zostanie na smakołyki;)
Zresztą po kupieniu szczeniaka jest kilka miesięcy, kiedy rejestracja nie jest potrzebna i nie trzeba się spieszyć. Czas leci, a potem szukaj takiego "hodowcy" po Europie.:angryy:

P.S teraz wiem, że psa kupuje się ze sprawdzonej, poleconej hodowli i będę się wiele razy konsultować przed zakupem belga :) , ale takie sprawy trzeba nagłaśniać, najlepiej razem z akcją r=r. Im ludzie bardziej uświadomieni kynologicznie tym psuedohodowcy sprytniejsi:angryy:[/quote]jefta, z jednej strony piszesz o uświadamianiu, a z drugiej strony powtarzasz te bzdury, że jedni kupują psy na wystawy (w tym Ty), a inni do towarzystwa.. jeszcze częściej słyszy się, że ci drudzy to kupują "do kochania". Z tego pieprzenia wynika tyle, że jak ktoś jedzie na wystawę, to nie kocha swojego psa, bo kocha tylko ten, co nie jeżdżą, bo on se właśnie wzięli pieska do kochania. Przepraszam, ale rzygać mi się chce, jak słyszę, że ten czy tamten nie chce psa z rodowodem, bo on chce psa do kochania:angryy:. Albo inny częsty cytat: kupiłem/łam bez rodowodu, bo przecież mnie nie interesują wystawy...

Wybaczcie, ale już nie mogę:angryy::angryy::angryy:, bo nie dość, że takie brednie wygadują dookoła, to jeszcze na psim forum i to na dodatek osoba, która mówi o potrzebie zwiększania świadomości kynologicznej:mad::mad::mad:

Link to comment
Share on other sites

Robull
Ale jefte nie chodzi o kupienie psa bezpapierowego, tylko o niewyrabianie rodowodu. Jak ktos bierze psa z mysla, ze nie bedzie go wystawil, to wystarcza mu metryka, a kase, ktora przeznaczylby na rodowod, moze wydac na inne rzeczy. (przynajmnije ja tak jefte zrozumialam)

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...