Zuzia/Kora ON,był strach-jest zbyt wielka chec obrony-DŁUG W HOTELU błagamy o pomoc

[AMIGA]

O super :-)

[mar.gajko]

[quote name='AMIGA']O super :-)[/QUOTE]

Jeszcze jest to opcja rozklejanych plakatów z numerkami do pobrania.
Dosyć kosztowna. Ale jak gazeta nic nie da, to zapłacę.
100 plakatów kolorowych wydruk + rozwieszenie w Krakowie to - 120 zł
podobnie Huta.

[AMIGA]

Dołożę grosik

[mar.gajko]

[quote name='AMIGA']Dołożę grosik[/QUOTE]

Amigo, dziękuje. Masz swoje tymczasy na głowie. W dodatku, jak zaglądnęłam :oops: niezbyt zdrowe.
Mi nikt nie kazał. Ani nie muszę.
Mogę i chcę.

[AMIGA]

[quote name='mar.gajko']Amigo, dziękuje. Masz swoje tymczasy na głowie. W dodatku, [B]jak zaglądnęłam[/B] :oops: niezbyt zdrowe.
Mi nikt nie kazał. Ani nie muszę.
Mogę i chcę.[/QUOTE]
No proszę - podglądaczka jedna.:mad:;)
Nie tymczasy tylko tymczasa a właściwie tymczasowiczkę.

[mar.gajko]

Podglądaczka zaglądaczka.
Zaglądam do Kory.

[mar.gajko]

Dzisiaj Kora jest w Dzienniku Polskim.
Zobaczymy, czy kto zadzwoni
Och, żeby.

[mar.gajko]

[quote name='mar.gajko']Dzisiaj Kora jest w Dzienniku Polskim.
Zobaczymy, czy kto zadzwoni
Och, żeby.[/QUOTE]

No to chyba nikt nie dzwonił.

[AMIGA]

Nie mam żadnego "przecieku"

[mar.gajko]

Pewnie nikt nie dzwonił.
Po urlopie jakieś plakaciki zorganizuję.

[mar.gajko]

POdniose Korę. Ot, tak sobie. Nocką.

[AMIGA]

Zaklęta jakaś ta Korunia jest :-(

[mar.gajko]

Odnawiam ogloszenia.

[mar.gajko]

I dalej bez żadnego efektu.

[AMIGA]

W ogóle jest jakiś potworny zastój w adopcjach :-(

[mar.gajko]

[quote name='AMIGA']W ogóle jest jakiś potworny zastój w adopcjach :-([/QUOTE]

Ale u Kory, ten zastój to już trwa 6 lat.

[AMIGA]

Wiem niestety :placz:

[mar.gajko]

Żadnych wieści od Kory?

[AMIGA]

Kompletne zero nowości :-(

[mar.gajko]

Najbardziej pechowa sunia na Dogo. A przecież Ona jest adopcyjna. Nie zrozumiałe to całkiem.

[mar.gajko]

Zaglądam. Codziennie patrzę czy ktoś cos napisał. Może jakies wieści od p. Oli.
Kolejna zima w kojcu.

[AMIGA]

To jakiś koszmar! Kompletnie nic się w sprawie Kory nie dzieje. Jakby ktoś rzucił jakiś urok na nią :-(

[mar.gajko]

Podniose Kore i zaznaczę sobie, bo mi watki poginęły.

[AMIGA]

O kurcze, znalazłam, znalazłam wątek. Ale u Koruni nadal zaklęta cisza :-(

[mar.gajko]

To aż niewiarygodne. Ona była młoda piękną sunią. A pewnie umrze w hotelu.