Jade_Natalia Posted September 15, 2008 Share Posted September 15, 2008 A czy ja mogła bym prosić o umieszczenie moich kociaków na stronkę? oczywiście to nie jest jakieś "super" pilne, ale nie chce by te koty zdziczały:p, a kotki są już na tyle duże, że mogą iść do nowych domków. Są to dwie kotki:roll:. Ta biała w łatki ma dłuższą sierść. Ich matka jest kotką, która dobrze poluje:p. [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img77.imageshack.us/img77/2762/p1010113zr3.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img205.imageshack.us/img205/3155/p1010111ik2.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img230.imageshack.us/img230/879/p1010107ma2.jpg[/IMG][/URL] [URL="http://imageshack.us"][IMG]http://img222.imageshack.us/img222/8402/p1010114se7.jpg[/IMG][/URL] Przepraszam za jakość fotek, ale koty nie były zbyt chętne pozować:mad: I w ogłoszeniu może być podany mój numer:886-455-825. I jeszcze mam pytanie. Jak to jest ze spisywaniem umowy, jeżeli kotka dorośnie, to właściciel ma ją wysterylizować tak? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted September 15, 2008 Share Posted September 15, 2008 Dobrze by bylo Natalio zebys przy wydawaniu kotow poinformowala o tym nowego wlasciciela, ale rowniez mozesz taka rozmowe pozostawic nam a Ty zebys tylko wspomniala o sterylizacji. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted September 15, 2008 Author Share Posted September 15, 2008 A czy mama tych kociąt jest/będzie wysterylizowana także? Link to comment Share on other sites More sharing options...
hanek Posted September 15, 2008 Share Posted September 15, 2008 A ile mają te kociaczki? Ze 3 miesiące? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Jade_Natalia Posted September 16, 2008 Share Posted September 16, 2008 Tak. około 3 msc. Link to comment Share on other sites More sharing options...
hanek Posted September 19, 2008 Share Posted September 19, 2008 Przybył nam kolejny kiciuś - ten z Gaja, męczony przez dzieci. Pani, która dzwoniła dała mu DT, przyśle zdjęcia. Powiedziała, że potrzyma go dopóki nie znajdziemy mu domu (ona sama też będzie szukać), sama nie może go zatrzymać bo ma już kilka kotów. Mail ze zdjęciami ma przyjść na zwierzaki_chrzanow. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted September 19, 2008 Author Share Posted September 19, 2008 Nie ma meila :shake: Nie ma także meial z Jaworzna, gdzie są do adopcji kotki wyleczone z kociego kataru... Kociaczki chore na koci katar są także w DT w Chrzanowie. Być może będzie to nowy DT dla kotków, pani jest wspaniała kociolubna :loveu: Potrzeba karmy dla maluszków, bo oprócz chorych są jeszcze dzikuski młode do oswojenia i wyadoptowania. Jutro fotki. No i koteczka "w spadku" w Balinie [url]http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?t=120845[/url], kochana grzeczna dorosła kicia.... i tam jezszcze 3 koty, o ktorych nic nie wiemy! Link to comment Share on other sites More sharing options...
hanek Posted September 20, 2008 Share Posted September 20, 2008 [quote name='Ulaa']Nie ma meila :shake: [/quote] Pani dopiero musi zrobić zdjęcia, więc jeszcze kilka dni poczekajmy spokojnie. Nawet nie wiem czy to kocurek, czy kotka, zapomniałam spytać, więc i tak się będę z panią kontaktować jeszcze. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted September 20, 2008 Share Posted September 20, 2008 Mamy zgloszenie nastepnego kotka rudo bialego znalezionego w lesie. Hanek moze tym razem Ariadna by go poratowala dajc mu DT bo panstwo ktorzy go znalezli maja od nas Pitbullka ktory nie toleruje kotow. Zycie kotka tam, jest zagrozone. :-( Link to comment Share on other sites More sharing options...
hanek Posted September 20, 2008 Share Posted September 20, 2008 Jeżeli faktycznie jest duży problem z przetrzymaniem go tam, to Ariadna się pewnie zgodzi, a czy Ci państwo mają możliwość przetransportowania kotka? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted September 20, 2008 Share Posted September 20, 2008 Zaraz sie skontaktuje jak to by bylo z transportem. A wiec jutro po godzinie 17.00 moglby pan dowiezc kotka, podaje Ci na PW nr. tel. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted September 20, 2008 Author Share Posted September 20, 2008 Kolejne koty... Ich mamę rozjechało auto na Oświęcimskiej, maluszki mają z miesiąc. Są naprawdę maleńkie i mieszczą się w dłoni. Mieszkają na budowie domu i zajmują się nimi moi znajomi, którzy adoptowali dzisiaj pieska. Kotka, która się tam okociła i zginęła była bezdomna. Kotki są 2 czarne, 2 biało pręgowane i 1 syjamski :lol: Będą fotki. ================= [B]A to maluchy z kocim katarem ( o których pisałam wcześniej). Będą do adopcji gdy wyzdrowieją, ale można już je ogłaszać. Ten większy (siedzący) to kocurek, mniejsza kotka. [IMG]http://img217.imageshack.us/img217/599/kotki2uv8.jpg[/IMG] [/B] [IMG]http://img233.imageshack.us/img233/2823/kotki1vt1.jpg[/IMG] Link to comment Share on other sites More sharing options...
hanek Posted September 21, 2008 Share Posted September 21, 2008 [quote name='Ada-jeje']Zaraz sie skontaktuje jak to by bylo z transportem. A wiec jutro po godzinie 17.00 moglby pan dowiezc kotka, podaje Ci na PW nr. tel.[/quote] Państwo zostawiają sobie kiciusia na stałe:) Jest podobno śliczny, jedna z kotek państwa zaopiekowała się nim, i zostaje:) Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted September 21, 2008 Share Posted September 21, 2008 No to pieknie :loveu: to juz u nich jest czwarty kotek, oby tylko pitek nie zrobil mu krzywdy bo te starsze radza sobie z nim i zwiewaja przed nim na czas. Link to comment Share on other sites More sharing options...
hanek Posted September 28, 2008 Share Posted September 28, 2008 Dałam już większość kotków na stronę: [url]http://proanimals.org/koty/[/url] Na DT u Ariadny jest jedna młodziutka kiciusia ze śmietnika koło wieżowca (Mrunia). Dostaje antybiotyki, jest przeziębiona. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kacha3D Posted September 30, 2008 Share Posted September 30, 2008 Słuchajcie nie wiem czy to tu moge zamiescic ale u nas na zakladzie sa kociaki z kotka okocona problem nr 1 dzikie nr 2 malo kto ma wstep na zaklad procz pracownikow nr 3 wyniesc ich nie moge bo by mnie na bramie nie przepuscili zbliza sie zima kotka z kociakami i tak nie ma dostepu do zywnosci jedynie co to towarem ktory sie zepsol lub tzw zwrotami i odpadkami ktorymi nawet tesciowej nikt by nie podal. Nie mam mozliwosci zrobienia im fotek bo na terenie zakladu nie mozna moze Wy macie prawo wejsci i zabrania tych kotow? Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted September 30, 2008 Author Share Posted September 30, 2008 Tak, to można zorganizować - jeśli byłoby gdzie umieścić koty... Co do dzikich to chyba nie ma sensu zabierać, jedynie wykastrować/wysterylizować i potem puścić spowrotem. Myślisz, że zakład zapłaciłby za zabiegi? :evil_lol::eviltong: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kacha3D Posted September 30, 2008 Share Posted September 30, 2008 Wierzysz w cuda;) oni nawet na nas oszczedzaja:P to mysle ze bylo by lepsze no ale to ja sama nie wem mlode mozna jeszcze przyzwyczaic do czlowieka jak uwarzacie szkoda maluchow zwlaszcza ze tam non topero auta jezdza a tam nie ma jak ich omijac a juz nie mowie o jakichkilwiek manewrach w nocy gdzie jest najwiecej kierowcow Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted October 2, 2008 Author Share Posted October 2, 2008 Nawet nie wiem jakim komentarzem to opatrzyć [quote]Dzień dobry.Ostatnio pisałam do Was w sprawie domków ,dla szczeniaczków od wyrzuconej z auta suni ,czyli Zuzi-Tosi,Zyzi,Kini.Tym razem piszę w sprawi przybłędy kotki ,która okociła się u sąsiadki z lewej strony ,nie w tym domu co były szczeniaczki ,tylko trochę dalej.Kotka jest czarna nie chodzi na tylną łapę,urodziła jedną kotkę bo sprawdzałam.Maleństwo ma około dwóch tygodni .Na pewno nie mogą zostać u nich na dłużej dlatego ,że oni posiadają swojego kota.Na razie póki jest ten malutki może u nich zostać ,ale chwilowo.Ja postaram podrzucić im coś do jedzenia i jakoś wspólnie odchowamy.Tylko co dalej.Proszę pomóżcie wiem ,że to nie jest łatwe,ale szkoda tych zwierzątek .Z góry dziękuję ,pozdrawiam. [/quote] Link to comment Share on other sites More sharing options...
mamucik1 Posted October 3, 2008 Share Posted October 3, 2008 [I][SIZE=1]cyt[/SIZE]. Maleństwo ma około dwóch tygodni .Na pewno nie mogą zostać u nich na dłużej dlatego ,że oni posiadają swojego kota.Na razie póki jest ten malutki może u nich zostać ,ale chwilowo. [/I]No nie wiem[I], czy [/I]to jest sensowny argument[I] :nonono2: [/I] Kotka[B] ich [/B]wybrała na swoje przytulisko :lol: Jest tyle kotów w tragicznej sytuacji i nie ma dla nich już miejsca :cry: Przykład: pod szkołę w Żarkach przychodzą 3 półdzikie koty, [B]przynajmniej jedna[/B] to kotka w ciąży. Razem z nimi 6 maluszków. Udało się znaleźć domy dla 3 kociąt. Zostały najbardziej zabiedzone: pręgusek, maluszek bez ogonka:-( i chyba czarno-biały. Dokarmiane są przez obsługę szkoły. A wkrótce mrozy :cry: Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ulaa Posted October 4, 2008 Author Share Posted October 4, 2008 Pewnie, że to nie jest żaden argument :angryy: Ale ludzie ze wsi, nie mający raczej serca dla zwierząt (tak wynikało ze słów osoby zgłaszającej). Nie będą mieli oporów przed wygnaniem kotków :-( A dla kotów w Żarkach może by jakieś budki pomogły? Link to comment Share on other sites More sharing options...
mamucik1 Posted October 4, 2008 Share Posted October 4, 2008 Schronienie nie jest problemem :-). Dla kociaków szukamy domów stałych i trzeba się spieszyć, żeby dało się je całkiem oswoić. A mamuśki trzeba wysterylizować. Link to comment Share on other sites More sharing options...
hanek Posted October 7, 2008 Share Posted October 7, 2008 Czy są może na stanie fundacji krople do oczu Tobradex? Mruni z dt u Ariadny (ta kiciusia ze śmietnika obok wieżowców) od kilku dni ropiało oko, dzisiaj była u weta i się okazało, że paproch jej wpadł. Doktor wyjął i przepisał te krople. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ada-jeje Posted October 7, 2008 Share Posted October 7, 2008 Nie mamy takich kropli ale mozna kupic, jezeli nie sa drozsze jak 10 zl. ja wyloze kase, powyzej 10 zl. trzeba kupic na fakture. Link to comment Share on other sites More sharing options...
hanek Posted October 8, 2008 Share Posted October 8, 2008 One kosztują około 20 zł. Czyli faktura. Wykupię dzisiaj. Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts