AMIGA Posted May 25, 2008 Posted May 25, 2008 Na działkach o wdzięcznej nazwie "Jarzynka" w Dobczycach (okolice Wieliczki) podobno od poprzedniej niedzieli pojawiła się mała, chyba młoda suczka. Suczka jest średniej wielkości, ma niesamowite stojace uszy. To taki mocno wyrośnięty pińczerek. Jest bardzo wystraszona, do ludzi wcale nie podchodzi. Nawet do takich, którzy mają w rece jakiegoś smakołyka. Jedzenie owszem zjada - w każdej ilości. Chyba jest mocno wygłodzona. Ale nigdy do miseczki nie podchodzi wtedy, kiedy człowiek stoi zbyt blisko. Nocowała na tych działkach, na których akurat nikogo nie było Kazdy głośniejszy dźwięk powoduje jej paniczną ucieczkę. Biedaczka ma cały czas całkowicie podkulony ogonek. Teraz miała raj, bo przez ten długi wekend co chwilke ktoś jej coś podrzucał do zjedzenia, ale od niedzieli do następnego wekendu będą tam pustki. Jak ona tam biedna przetrwa? Quote
agamika Posted May 25, 2008 Posted May 25, 2008 ślicznotka [IMG]http://i301.photobucket.com/albums/nn73/agamika/2Bonopokosiarce-25V08009.jpg[/IMG] [IMG]http://i301.photobucket.com/albums/nn73/agamika/3Bonopokosiarce-25V08012.jpg[/IMG] [IMG]http://i301.photobucket.com/albums/nn73/agamika/4Bonopokosiarce-25V08013.jpg[/IMG] [IMG]http://i301.photobucket.com/albums/nn73/agamika/5Bonopokosiarce-25V08016.jpg[/IMG]] [IMG]http://i301.photobucket.com/albums/nn73/agamika/6Bonopokosiarce-25V08018.jpg[/IMG] [IMG]http://i301.photobucket.com/albums/nn73/agamika/7Bonopokosiarce-25V08027.jpg[/IMG] Quote
AMIGA Posted May 25, 2008 Author Posted May 25, 2008 Biedaczka - chowała się za ogrodzeniami. Nawet jak jadła, to całym ciałem byla za płotem, a głowę do miski przeciskała pomiędzy sztachetkami.:-( Quote
Patia Posted May 25, 2008 Posted May 25, 2008 Amiga czy na teren tych działek mozna jakoś wejść ? Quote
AMIGA Posted May 25, 2008 Author Posted May 25, 2008 [quote name='Patia']Amiga czy na teren tych działek mozna jakoś wejść ?[/quote] Teoretycznie brama jest zamknięta. Dozorca przychodzi tam jak się sciemnia, jest przez cała noc, a wychodzi koło 7 rano. Trzeba miec klucz do bramy, lub bramki które ja posiadam. Quote
weszka Posted May 26, 2008 Posted May 26, 2008 Śliczna :loveu: i biedna :-( taka maleńka sarenka :shake: Quote
liryka Posted May 26, 2008 Posted May 26, 2008 podnosze. moze ktos z myslenic moglby do suni zajrzec w tygodniu? Quote
AMIGA Posted May 26, 2008 Author Posted May 26, 2008 Taka mam cały czas cichą nadzieję, że jednak ktoś tam zostal na cały tydzień na tych działkach i jakoś dokarmią biedaczkę Quote
AMIGA Posted May 27, 2008 Author Posted May 27, 2008 Mam cały czas nadzieję, że jednak tam ktoś został na tych działkach i że ja ktoś dokarmia Quote
AMIGA Posted June 1, 2008 Author Posted June 1, 2008 [quote name='Patia']Amiga , byłaś na działce ?[/quote] Byłam. Niestety nie udało się tak przekabacić sunię tak,żeby się odważyła podejść. Mysmy tam były tez kiedyś w tygodniu z [B]karusiąp[/B], [B]agamiką[/B] i [B]zajączkiem [/B]ale wtedy nawet nam się nie pokazała. Nie wiem sama, jak trzeba w takich sytuacjach działać:placz: Quote
maja7 Posted June 1, 2008 Posted June 1, 2008 Trzeba jej do jedzenia coś dać na uspokojenie albo nawet na sen i wtedy za nią chodzić, powinna się dać złapać, wiem bo tak złapałam moją sunię, do kórej nie można było podejść nawet na kilkanaście metrów. Wlałam jej a do mleka środek na sen od weta, wypiła i po ok.2 godzinach dała się złapać. Można też dać coś w kiełbasie najlepiej w metce. Quote
AgaG Posted June 1, 2008 Posted June 1, 2008 trzymam kciuki za złapanie... dajmy ja do hoteliku, bo tam sobie nie poradzi Quote
AMIGA Posted June 1, 2008 Author Posted June 1, 2008 Bałabym się trochę, bo przecież nie znam jej wagi. Żeby jej za mocno nie dowalić środka nasennego. [B]AgaG [/B]ja własnie wiem, że ją trzeba dać do hotelu. Bo teraz to jeszcze ją od czasu do czasu ktoś dokarmi, ale jak przyjdzie zima, to tam na dzialkach przecież nie ma nikogo. A ona będzie przyzwyczajona, że tam się jakoś wyżywi Quote
maja7 Posted June 2, 2008 Posted June 2, 2008 Pokaże jej zdjęcie bratu, on tak łapie te "ciężkie przypadki" i nigdy nic się nie stało. Podpytam ile i czego daje. Szkoda, że do Krakowa tak daleko. Quote
AMIGA Posted June 2, 2008 Author Posted June 2, 2008 [quote name='maja7']Pokaże jej zdjęcie bratu, on tak łapie te "ciężkie przypadki" i nigdy nic się nie stało. Podpytam ile i czego daje. Szkoda, że do Krakowa tak daleko.[/quote] Ja mam jeszcze jedną wątpliwość - jak jej podam coś na spanko, a ona zaśnie gdzies w jakimś kątku czyjejś działki, to ja tam przeciez nie wejdę. Ona z reguły chowa się na działkach, na których akurat nie ma nikogo:shake: Quote
maja7 Posted June 3, 2008 Posted June 3, 2008 Takiej suni można dać 2 tabletki po 25mg Ataraxu /Hydroxisinum/. To ją powinno uspokoić tak aby ten paniczny strach odszedł i dała do siebie podejść. Nie powinna usnąć po takiej dawce. Nasza psinka ok.6Kg/adoptowana zresztą z dogo [URL="http://www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=9898951"]www.dogomania.pl/forum/showthread.php?p=9898951[/URL]/ brała taką dawkę przez jakiś czas, gdyż miała dośc silną nerwicę i nic jej się nie stało. Teraz po 9 miesiącach jest wszystko OK. Skonsultujcie jeszcze ewentualnie z wetem, bo trzeba ją złapać aby pomóc. Quote
AMIGA Posted June 9, 2008 Author Posted June 9, 2008 Byłam znowu na działce. Sunieczki nie widziałam ani razu, ale słyszałam, ze się przeniosła do tej części, gdzie prez cały tydzień jest w jednym domku pan, który ją stale dokarmia. Podobno pan już chce ją sobie zatrzymać, Niestety sunia narazie jest jeszcze nieufna, ale fakt, że przeniosła się w rejon, gdzie jej się najbardziej "opłaca być" chyba jest jakimś postępem z jejs strony Quote
AMIGA Posted July 2, 2008 Author Posted July 2, 2008 Nie pisałam długo. bo chciałam się upewnić co do wieści jakie o suni mam. Otóż sunia ma już dom. Podobno u pana, który ją dokarmiał leżała już w domku na wersaleczce. Pan ja oswoił i przekazał ją do domku stałego:loveu: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.