Jump to content
Dogomania

Psy ze schroniska w Legnicy, woj dolnoslaskie..


Recommended Posts

  • Replies 307
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

  • 3 weeks later...
  • 2 weeks later...

[quote name='agaga21']macie w legnicy miłego bullowatego, który nadaje się do mieszkania z małym dzieckiem?[/QUOTE]

tutaj sa aktualne legnickie pieski do adopcji:[URL="http://www.agnes.ewolontariusz.pl/adopcje.html"]http://www.agnes.ewolontariusz.pl/adopcje.html[/URL]

Link to comment
Share on other sites

a ja znalazłam na astowym forum takie:
[url=http://www.amstaff-pitbull.eu./viewtopic.php?f=69&t=2218&hilit=legnica][Legnica] 3 amstaffy w schronisku • Szukam nowego domu/I'm looking for a new home • http://amstaff-pitbull.eu • Forum miłośników wszystkich bullowatych.[/url]
na waszej stronie ich nie widzę...czy one jeszcze tam są?

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

hej dziewczyny

kierownik naszego schroniska dostał taki oto smutny list od osoby z legnicy.......może wspólnie jakoś pomożemy bidulowi tym bardziej, że on inaczej trafi do schroo i to pewnie Waszego:-( bo u nas go nie przyjmą

oto treśc listu:
Witam serdecznie,

pół roku temu wzięliśmy razem z chłopakiem psa z terenu zakładu pracy
- o psa nikt nie dbał, sporadycznie dostawał jeść, był chory i
praktycznie w stanie agonalnym .. a zbliżały się mrozy. Pies miał przetokę -
otwartą ranę na szyi z której leciała ślina z ropą.
Plan był taki, aby go wyleczyć i znaleźć mu nowy dom. Niestety po 3
operacjach ciągle ma aktywny gdzieś gruczoł ślinowy i zbiera mu się ta
ślina - ma "gulę" na szyi. Lekarz stwierdził, że nie jest w stanie go
wyleczyć, mimo prób (usunął mu wszystko co było do usunięcia łącznie z
węzłami chłonnymi). Mówi, że przez to, że był długo zaniedbywany porobiły
mu się zmiany anatomiczne i nie wie skąd to się bierze.
Mimo tej dolegliwości pies zachowuje się jakby był zdrowy, może trochę
szybciej się męczy. (ale też nie wiadomo jak długo?)

My nie jesteśmy już dłużej w stanie mu pomagać, nie mamy też warunków
dla tego psa - wynajmujemy małą kawalerkę, a pies jest duży. Poza tym
całymi dniami jesteśmy w pracy.

Pies ma ok. 8 lat, jest przyjazny, łagodny, nieagresywny.
My jesteśmy z Legnicy, jest tu schronisko ale nie ma tu środków na leczenie psów i zapewne zostałby od razu uśpiony.
Może u Was będzie miał większe szanse na to, aby
ktoś go przygarnął. A może jednak uda się go wyleczyć i wtedy jeszcze
łatwiej znaleźć mu nowy dom ..
Możemy go do Państwa przywieźć?
Pies ma książeczkę, wszystkie szczepienia - teraz w lipcu będzie
potrzebne kolejne szczepienie na wściekliznę. Można go jeszcze wysterylizować.


[IMG]http://images44.fotosik.pl/148/0eeb6913bba831f7.jpg[/IMG]

[IMG]http://images46.fotosik.pl/147/271a0e623e20ffd5med.jpg[/IMG]

[IMG]http://images46.fotosik.pl/147/821132a412301c01.jpg[/IMG]

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

[quote name='leni356']I co z tym pieskiem?[/quote]


jeśli pytasz o tego bidula to niestety niezmiennie........on potrzebuje konsultacji dobrego weta i nowego domku .......
obiecałam pomóc ale mogę jedynie podsunąć dotychczasowa diagnozę naszemu wetowi i jedynie liczyć na jego łaske w choć mglistym okresleniu cóz to może mu dolegać.....nie mam funduszy na jego leczenie ani możliwości znalezienia DT

ludzie którzy się nim zaopiekowali nie dają już rady przede wszystkim finansowo jak i czasowo, co chwile dostaję maile z pytaniem i co dalej?? tak mi szkoda psiaka ale ja nie jestem w stanie w tej chwili pomóc, tym bardziej teraz jak mamy na głowie aż 13 tymczasowiczów - m.in. dwa psiaki w płatnych DT + 9 szczeniakówi , sami walczymy o każdą złotówkę na ich utrzymanie .....z pewnością lada moment psiak pojawi się w waszym schronisku:-( i nie wiem jak to u was jest? uspią go??

Link to comment
Share on other sites

[quote name='leni356']Może go ogłosić? Ładny jest bardzo. Allegro spróbować? Na szybko jakiś bazarek na niego?[/quote]

byłoby cudownie......tylko potrzebna by była chętna osoba z okolicy która by przypilnowała sprawę, ja mam do Legnicy ponad 100 km, nie dam rady nawet tam pojechać

ludzie są bardzo mili, ale zagubieni .....cała sytuacja ich przerosła po prostu, próbowali już wszędzie , kontaktowali się ze wszystkimi fundacjami z prośbą o pomoc i na końcu trafili do naszego schroo, tzn wysłali błagalnego maila do naszego kierownika a on z kolei do nas, niestety trafili na bardzo niefortunny moment, nie dośc że mamy wieczne walki z wetem a do tego jeszcze doszła ta nieszczęsna sunia z 9 maluchami......sami jesteśmy na skraju dobicia:roll:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lolka']byłoby cudownie......tylko potrzebna by była chętna osoba z okolicy która by przypilnowała sprawę, ja mam do Legnicy ponad 100 km, nie dam rady nawet tam pojechać

ludzie są bardzo mili, ale zagubieni .....cała sytuacja ich przerosła po prostu, próbowali już wszędzie , kontaktowali się ze wszystkimi fundacjami z prośbą o pomoc i na końcu trafili do naszego schroo, tzn wysłali błagalnego maila do naszego kierownika a on z kolei do nas, niestety trafili na bardzo niefortunny moment, nie dośc że mamy wieczne walki z wetem a do tego jeszcze doszła ta nieszczęsna sunia z 9 maluchami......sami jesteśmy na skraju dobicia:roll:[/quote]

Ja jestem z Warszawy, mogę pomóc tylko na odległość. Jeśli jest jakiś kontakt z ludźmi to podeślij na pw

Link to comment
Share on other sites

[quote name='leni356']Zrobiłam mu wątek póki co

[URL]http://www.dogomania.pl/forum/f28/sliczny-szorsciak-z-legnicy-dolnosl-z-cieplego-domu-do-schroniska-pomozcie-141645/[/URL][/quote]

dziekuje za pomoc....wczoraj do mnie ta dziewczyna znowu dzwoniła........jest zdruzgotana , dała ma jeszcze tydzien ....gula mu sie znowu powiekszyla a do tego własciciel mieszkania robi awantury i każe im sie go pozbyc jak naszybciej
oni nawet rozważaja uspienie psiaka........nie mam mocy aby mu pomóc, bo tu tylko jakiś Dt lub hotelik wchodzi w gre...a do tego leczenie
mówilam jaka jest sytuacja, że jest okres wakacyjny i wszytkie miejsca pozajmowane......bardzo prosilam o wiecej czasu ale oni muszą byc w naprawde trudnej sytuacji skoro nie moga tego zrobic.....ta dziewczyna to przez lzy mówila, widać że to dobra duszyczka ale niestety bezsilna

Link to comment
Share on other sites

[quote name='lolka']dziekuje za pomoc....wczoraj do mnie ta dziewczyna znowu dzwoniła........jest zdruzgotana , dała ma jeszcze tydzien ....gula mu sie znowu powiekszyla a do tego własciciel mieszkania robi awantury i każe im sie go pozbyc jak naszybciej
oni nawet rozważaja uspienie psiaka........nie mam mocy aby mu pomóc, bo tu tylko jakiś Dt lub hotelik wchodzi w gre...a do tego leczenie
mówilam jaka jest sytuacja, że jest okres wakacyjny i wszytkie miejsca pozajmowane......bardzo prosilam o wiecej czasu ale oni muszą byc w naprawde trudnej sytuacji skoro nie moga tego zrobic.....ta dziewczyna to przez lzy mówila, widać że to dobra duszyczka ale niestety bezsilna[/quote]

Pytanie czy ten psiak jest na tyle chory żeby go uśpić - bo gdyby się miał poniewierać chory to niestety tak byłoby lepiej. Pies jest śliczny.. Druga rzecz - czy ta choroba jest taka że mógłby się od niego zarazić inny pies? czy ktoś ma możliwość zapytania weta? Bo przy szukaniu dt to BARDZO WAŻNE

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...
  • 2 weeks later...
  • 1 month later...

Pilnie szukamy domku tymczasowgo/hoteliku dla spanielka z tego wątku, w przyszłym tygodniu trafi do schroniska w Legnicy: :-(
[URL="http://www.dogomania.pl/forum/f85/zg...onek-d-134443/"][COLOR=#000000]http://www.dogomania.pl/forum/f85/zg...onek-d-134443/[/COLOR][/URL]


Psiak co prawda jest jeszcze w domu, który wydawało się będzie już tym stałym, ale właściciele zaczli psiakowi popuszczać i podobno się rozbestwił i rzadzi całym domem. Własciciel ma też pretensje, że pies ma jakieś kłopoty zdrowotne. Złożył niejako "reklamację" w stylu, ze pies mial byc fizycznie zdrowy a pojawila sie jakas choroba skory i problemy trawienne co narazilo ich na dodatkowe koszty! Pies był w tym domu przez 4 miesiące, przez ten czas się nie odzywali (tylko na początku), nie poprosili o pomoc, a kilka dni temu napisali takiego maila:

"Moja cierpliwosc sie skonczyla. Wczoraj w nocy kiedy wyszedlem do toalety Leon wskoczyl na lozko i wysikal sie na miejscu gdzie spie. Po kastracji to chyba nie jest normalne. Nie mam zamiary włóczyć sie z nim po weterynarzach i wydawać następne pieniądze na leczenie, bo po prostu nie wierze ze on się zmieni. Ma bardzo zepsuty charakter a ja mam go juz po prostu dosyc."

Dzisiaj z kolei napisali takiego maila:
"informuję że do końca przyszłego tygodnia jeżeli nie załatwimy tej sprawy odwożę Leona do schroniska w Legnicy."

Dobrze, że chociaż dał nam te kilka dni.


Macie może jakis pomysł, gdzie go umieścić?
W grę wchodzi DT/DT płatny/hotelik.
Pomóżcie! :-(

Link to comment
Share on other sites

  • 3 weeks later...

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...