Jump to content
Dogomania

Sochaczew - KAJA zamieszkała w DS


luka1

Recommended Posts

  • Replies 949
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

luka1 powiedz mi co to za fundacja NERO którą masz w opisie?? Chodzi o to że mam możliwość załatwienia 1% podatku od kilku firm ,wiec kasa mogłaby wystarczyć nawet na dłuższy czas na kaje, potrzebuje tylko fundacji, która zgodziłaby się żeby wpłyneła tam załatwiona kasa no i oddaliby nam na utrzymanie kaji... tyle zdążyłam wymyśleć... albo np. schronisko w którym przebywa kaja, ja załatwiam kase z 1%, podaje im konkretne kwoty jakie wpłyneły, a oni to oddają i już mamy problem z głowy, bez proszenia się kogokolwiek o pomoc, bo widzę że z tymi deklaracjami to chyba ciężko będzie. Wysłałam linka na kilka innych wątków ale jak widać nikt się nie wpisał na nasz wątek. To jest ostatnia myśl jaka wpadła mi do głowy, jeśli nie wypali... nawet nie chce myśleć, całe życie kaja skazana na schron, nikt jej nie zaadoptuje w takim stanie!!!

co do karmy to znalazłam z RoYal za 220 zł na odchudzanie, powinna wystarczyć na ponad 2 miesiące. Więc na karme potrzeba ok 100 zł miesięcznie.

Link to comment
Share on other sites

Odnosnie karmy, to muszę pogadac ze swoją wetką, to fajna, baaaaardzo uczciwa osoba, więc może ona doradzi coś tańszego i równie skutecznego:razz:

Obecnie trzeba szybko zbierac kasę na start, czyli:
zabranie psa ze schronu ( 60zł )
środki na pchły/kleszcze/robaki ( ok50-60zł obroża+tabletki)
wizyte u weta z EKG,echem serca i badaniem krwii ( max 150zł + 65 zł krew)
karmę na 1-2 miesiące ( wstępnie 220zł)

Razem: ok 560zł :shake: :shake: :shake:

trzeba pomysleć intensywnie.... Może przynajmniej sponsora na karmę załatwić? Ale ktoś wie jak to się robi?
Zapytam swojej wetki, czy ona się orientuje czy jakieś zniżki dla bezdomniaków gdziś sa, tylko z drugiej stron, jak juz Kaję zabiorę to ona przestanie byc bezdomniakiem :shake:
kurde... help!

Link to comment
Share on other sites

dzisiaj będę miała odpowiedź od jednaj fundacji, czy da rade zdobytą kase z 1% oddać nam na utrzymanie kaji, trzymajmy kciuki...

niuni&pupi pytanie do Ciebie bardzo ważne, jeśli okaże się że kaja będzie miała problem ze znalezieniem domu (chociaż wątpie jeśli wszystko będzie ok, bo psina śliczna i mała więc nie powinno być problemów) to czy jest chociaż cień nadzieji że będzie mogła zostać u Ciebie dożywotnio??

Link to comment
Share on other sites

[B]iwona213[/B] - ujmę to tak: nie oddam psa ponownie do schronu, ani nie wyrzucę na ulicę ;)
Nie wiem jak potoczy się los, moja sunia to stareńka dziewczynka, z chorym serduszkiem, nieoperowalnym guzem na szyi itd. życzę jej jak najlepiej i żeby jeszcze kilka dobrych lat ze mną spędziła :loveu: nie wiem jak będzie bo od kilku miesięcy weci tylko mnie straszą :placz:
Owszem myslałam, o tym, żeby w momencie barku chętnego domku i odejścia mojej ukochanej Niuni zatrzymać Kaję na stałe, ale to na razie nic pewnego, a nie chce wywoływac wilka z lasu, bo jestem przesądna :oops:

Obecnie skoncentrujmy się na zebraniu funduszy na nowy start Kai, potem będziemy mysleć co dalej.

Link to comment
Share on other sites

Iwona, fundacja "NERO" to fundacja, którą załozyła Ziutka z moim synem. Niestety jeszcze nie mamy statusu OPP miedzy innymi dzieki pewnym osobom, które robia wszystko by nam kamyczki na drogę sypać. Aktualnie fundacja jest biedna jak dziad kościelny.
Prosiliśmy kierownictwo schroniska aby w ramach współpracy pozwolili nam wykupować psy na fundację i po preferencyjnych cenach. Niestety, właśnie dostałam tekst "porozumienia". Wynika z niego że możemy szukać domów dla psów, płacić za ogłoszenia, możemy je ogłaszać, nawet ponosić koszty zwiazane np. z transportem, ale oni nam w zamian g...no. Nie wiem czy jest to uczciwe z ich strony i ja tego nie podpiszę bo uczciwość cenię ponad wszystko.
W zwiazku z tym porozumieniem nie moge wchodzić na teren schroniska. Nie podpiszę - nie wejdę.
Sorki - jestem trochę zbulwersowana.

Link to comment
Share on other sites

lulka1 - i tak wiele robisz, nie ma co tracic nerwów, na ludzi którzy nie sa tego warci.

Z mojej strony sprawa jest jasna: będą środki na start,na comiesięczne utrzymanie Kai - załatwiam transport i po nią jadę.

Przepraszam, ze nie jestem w stanie pomóc od strony finansowej, ale totalnie nie mam doświadczenia w pozyskiwaniu środków :-(

lulka1 - myslę, zę temat można zmienic, jak już pisała iwona213, może wtedy ktoś zajrzy tu z jakąś deklaracja.
ps. Czy kasa na Kaje w razie co mogła by wpływać na Twoje konto, przynajmniej teraz? Ja z racji swojej dorywczej pracy zlikwidowałam konto, bo nie opłacało mi się go utrzymywać, więc wszystkie płatnosci załatwiam za czyimś pośrednictwem :shake:

Link to comment
Share on other sites

jest konto fundacji na które zbieramy pieniądze na psiaki. Każdy pies ma swoje wydzielone konto więc rozliczenia są skrupulatne.
dane do ewentualnych przelewów:
Fundacja Na Rzecz Ochrony Praw Zwierząt "NERO"
96-500 Sochaczew, ul. Kochanowskiego 37/12

75 1140 2004 0000 3102 5949 3364
z dopiskiem : na cele statutowe - DLA KAI

Link to comment
Share on other sites

Klaudus baaardzo dziekuje za bazarek :multi:


luka1 numer konta nic mi nie daje, potrzebuje fundacji na którą można przekazać 1% podatku. Jest jeszcze nadzieja na jedną fundacje, więc czekamy... puki co z bazarku może coś się uzbiera bo widze ze z deklaracjami ciężko.

Link to comment
Share on other sites

[B]iwona213[/B] - o konto prosiłam[B] lulkę1[/B] ja, żeby miec gdzie zbierac kasę na Kaję, bo sama konta obecnie nie posiadam!a kasa na psa gdzieś musi wpływać.
Nie wiem ile czasu zajmie zbieranie funduszy, ale jak dobrze pókdzie z końcem kwietnia-początkiem maja, może dostane stałą pracę, więc też będzie łatwiej, bo będę bardziej wypłacalna :evil_lol:
Teraz na szybciocha trzeba cos wyskrobać, zeby jak najszybciej małą ze schronu zabrać!!!

[B]Klaudus[/B], dziękuje za pomoc z bazarkiem :loveu:

[B]Kaja[/B] - cirpliwosci psino :loveu:

Link to comment
Share on other sites

niuni&pupi powiedź coś o sobie, musimy wiedzieć do kogo na tymczas idzie kajunia :eviltong: mieszkasz z rodzicami, czy z mężem a może bez męża i bez rodziców ;) może jakieś dzieci?? wiemy że studiujesz, zaocznie czy dziennie?? tak ogólnie powiedź coś o sobie :cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='iwona213']niuni&pupi powiedź coś o sobie, musimy wiedzieć do kogo na tymczas idzie kajunia :eviltong: mieszkasz z rodzicami, czy z mężem a może bez męża i bez rodziców ;) może jakieś dzieci?? wiemy że studiujesz, zaocznie czy dziennie?? tak ogólnie powiedź coś o sobie :cool3:[/quote]

mam 26 lat, 180 wzrostu... :evil_lol: Mieszkam nadal z rodzicami, a raczej z mama gdyż tata w innym miescie pracuje.
Studiuję resocjalizację, nie mogę jej skończyć, mimo starań:evil_lol:
Mam dwa psy. 9,5 letniego kawalera, który jest u mnie od szczeniaka i nieokreślonego wieku staruszkę, która od 7,5 roku jest u mnie w domu po tym jak znalazłam ją na przystanku tramwajowym jadąc do szkoły na baaardzo ważną klasówkę (do szkoły nie dotarłam, za to sunia żyje).
W domu jest prosiak i 10 letnia kotka, a także 100litrowe akwa z rybkami.
Mieszkam niedaleko Warszawskiego AWF oraz lasu, więc psy mają gdzie chodzić...

Eeee nie wiem co jeszcze mam napisać, chętnych zapraszam na kawę :eviltong:

A tu foto moich śersciuchów kochanych :eviltong:
[URL=http://img6.imageshack.us/my.php?image=zdjcie0012h.jpg][IMG]http://img6.imageshack.us/img6/452/zdjcie0012h.th.jpg[/IMG][/URL]

Link to comment
Share on other sites

[quote name='luka1']
a prosiak to też z wami na kanapach mieszka , czy on raczej w celach konsumpcyjnych?[/quote]

Prosiak jest świnką morską i owszem mieszka, ale pod kanapami bo nie potrafi na nie wskakiwać :lol: Ale jest wolnochodzącym stworzeniem, co pewnie zmieni się na czas pobytu Kai, która może mieć ochotę potraktować ją jako obiadek:eviltong:

Jak pisałam wcześniej: sunia jest staruszka, która wszystko (poza jedzeniem) olewa ze stoickim spokojem, a pies, jak to pies do suczek jest pozytywnie nastawiony. Boje się trochę tylko reakcji kajowych, że stresik może na początku przeszkadzać w dogadaniu się, ale na szczęście mieszkanie jest na tyle duże, że nie problemu z ewentualnym rozdzieleniem towarzystwa:cool3:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='luka1']:oops:9o kurcze, nie pomyślałam o świnkach morskich[/quote]

[B] lulka1 [/B]czy myślisz, ze gdybym miała warunki na prosiaka przez duże P to tak długo zastanawiała bym się nad DT dla Kai??? Pewnie bym miała już z 10 psów, a nie tylko dwa :lol:


A do Kai nadal nikt nie zerka :-(

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...