Niedźwiedź na kanapę po wielu próbach w swoim domku! WROCŁAW

[GoskaGoska]

to super, ze znalazl sie kots kto go pokochal :loveu:

[anhan1]

ależ on wypiękniał...

[Koperek]

A ja tak przy okazji się zapytam: [B]MOŻE JAKIEŚ NOWE FOTKI??? [/B]:cool3:

[alvaro]

:placz::shake: Sauron z powrotem u mnie:-( niestety ....... a byłam pewna że będzie o.k. jeszcze nigdy się tak nie zawiodłam...... Sauronek to straszny pechowiec :placz: podobno jedno dziecko ( starsze ) ciągle się go bało ludzie nie chcieli nawet dłużej spróbować :angryy: teraz chcą małego pieska ale już nie z mojej poręki:shake: straszne a fotki mogę dać oczywiście np. z wczorajszego grzybobrania może to jakaś pociecha że czuje się dobrze
[IMG]http://i336.photobucket.com/albums/n335/alvo_album/DSC09675.jpg?t=1222348348[/IMG]
A tu osikał mi moją sukę:evil_lol:[IMG]http://i336.photobucket.com/albums/n335/alvo_album/DSC09704.jpg?t=1222348387[/IMG]

[ulvhedinn]

Biedny Sauronek :-( chociaż pomyśl- mimo wszystko ma szczęście w nieszczęściu- przecież dostał swoja szanse na zycie.... tyle psów nawet tego nie dostaje.

Swoja droga ta fotka druga, mocna rzecz... takie stado, w dodatku takich samych psów :loveu: Jak reagują potencjalni spotkani ludzie?

[ElzaMilicz]

[quote name='ulvhedinn']Biedny Sauronek :-( chociaż pomyśl- mimo wszystko ma szczęście w nieszczęściu- przecież dostał swoja szanse na zycie.... tyle psów nawet tego nie dostaje.

Swoja droga ta fotka druga, mocna rzecz... takie stado, w dodatku takich samych psów :loveu: Jak reagują potencjalni spotkani ludzie?[/quote]

Ale pytanie: jak reagują ?- uciekają w popłochu, a jeden to nawet spadł z roweru. :evil_lol:

[alvaro]

a no spadła:diabloti: ale z własnej winy a nie psów w sumie z prawie stojącego rowera:evil_lol:

[ewatr]

[quote name='ulvhedinn'].

Swoja droga ta fotka druga, mocna rzecz... takie stado, w dodatku takich samych psów :loveu: [/quote]

Faktycznie psiaki "kupa " ;) robia wrazenie !
Zycze Sauronkowi samych dobrych ludzi wokół ....

[Koperek]

Zamarłam.








Nie wiem, czy znajdę w sobie jeszcze trochę siły na zmianę tytułu... To jest dla mnie niepojęte!

[Koperek]

...................................................................................

[ulvhedinn]

Koper, a może by tak Sarę Sauronowi podesłac do towarzystwa? Będzie wtedy, czekaj 5? takich samych footer.....

[Koperek]

[quote name='ulvhedinn']Koper, a może by tak Sarę Sauronowi podesłac do towarzystwa? Będzie wtedy, czekaj 5? takich samych footer.....[/quote]
Prędzej 3 by zostały, bo [B]SARCIA[/B] szybciutko by sunie z grupy wytrzebiła:evil_lol:

[ulvhedinn]

Eech ja po prostu zielenieję z zazdrości- tyle wielkopsów na raz.... :p

[alvaro]

:razz: Sauron ma towarzystwo to nie szystkie psióry tylko te co się zgadzają:cool3:Koperek mi też jest strasznie przykro ale Sauronek bezpieczny będzie tak długo jak będzie trzeba:roll: i czuje się lepiej glutów niet:lol: . Jeszcze wstawie bitbula ze spaceru co rządzi resztą
Andzia postrach leonów:evil_lol:
[IMG]http://i336.photobucket.com/albums/n335/alvo_album/DSC09660.jpg?t=1222348426[/IMG]
[IMG]http://i336.photobucket.com/albums/n335/alvo_album/DSC09227.jpg?t=1222578027[/IMG]

[Promyczek]

I co słychac u Sauronka?

[ElzaMilicz]

Od dawna w swoim domu...

[Koperek]

[quote name='ElzaMilicz']Od dawna w swoim domu...[/quote]
A czy ten domek mógłby się od czasu do czasu pokazać w schronie?? Dyrektorka prosiła, żeby Sauronek odwiedził stare śmieci.

[Promyczek]

[quote name='alvaro']:placz::shake: [SIZE=5][B]Sauron z powrotem u mnie:-( niestety [/B][/SIZE]....... a byłam pewna że będzie o.k. jeszcze nigdy się tak nie zawiodłam...... Sauronek to straszny pechowiec :placz: podobno jedno dziecko ( starsze ) ciągle się go bało ludzie nie chcieli nawet dłużej spróbować :angryy: teraz chcą małego pieska ale już nie z mojej poręki:shake: straszne [/quote]

I już żadnej informacji. Z tego wynika, że Sauron jest u alvaro. Ale nie wynika, że zostaje na stałe.

[Promyczek]

[quote name='ElzaMilicz']Od dawna w swoim domu...[/quote]
Elza jak pies jest w swoim domu to już nic u niego nie słychać?

[alvaro]

najpierw nie pisałam bo nie chciałam zapeszać jak wszyscy wiemy Sauron to pechowiec i ze względów zdrowotnych adopcjia ciężka . W ogłoszeniach mało było obiecanej pomocy . Schronisko pyta o Sauronka ?? Ja przez kilka miesięcy prosiłam o jego książeczkę zdrowia i wyniki badań pies był ciężko chory mimo to doprosić się nie mogłam i strzelaliśmy czy nie miał już serwowanych antybiotyków czy takich sterydów . Pies na dzień dzisiejszy przebywa we wspaniałej rodzinie koło poznania , zdrowotnie dużo lepiej, oczywiście nie sprawia problemów . Ma ogromny apetyt przytył po leczniu chyba z 10 kg . Mięso pani dla niego bierze ode mnie i przyjeżdża zdawać relacjię ma kilka kotów i sporo spacerów. Na wątku cisza grobowa jak był u mnie....Dla mnie to wszystko już mało ważne najważniejsze , że Sauron kochany i zdrowy. Zdjęcia zamieszcze .To , że adopcjia Saurona w końcu się udała to zasługa E.DEREK jak i ELZYMILICZ która miała go w pamięci( zresztą ona wszystko ma w pamięci nie mam pojęcia jak to robi)

[Promyczek]

Jak narazie to z wieści od Sauronka tylko lakoniczne stwierdzenie Elzy, ze od dawna w swoim domu i enigmatyczna wypowiedź Alvaro, że pani jeździ po mieso spod Poznania do Leszna, obietnica fotek. I NIC!
Od września same od siebie nie napisałyscie nic.