Kasia Posted April 21, 2008 Share Posted April 21, 2008 O tak, DT pilnie potrzebny! Psiak musi opuscić tamto miejsce jeśli chcemy aby uszedł z życiem :-( Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panca Posted April 21, 2008 Share Posted April 21, 2008 nie mozna tak po prostu zastrzelic psa:angryy::angryy::angryy:na to jest paragraf..sugerowalabym moze podpytac w schroniskach w poblizu Grudziadza skoro Grudziadz nie przyjmuje psow?!?!?gdzie jest nablizsze schronisko??? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
patch75 Posted April 21, 2008 Share Posted April 21, 2008 a przytulisko w Kwidzynei na Milosnej bodajze?moze oni by wzieli?a Torun? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panca Posted April 21, 2008 Share Posted April 21, 2008 Toyota mozesz sprawdzic Kwidzyn, Torun? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted April 21, 2008 Author Share Posted April 21, 2008 [quote name='Panca']Toyota mozesz sprawdzic Kwidzyn, Torun?[/quote] Mogę jutro podzwonić , ale dla mnie to totalna porażka . Jeszcze nigdy nie zawiozłam żadnego psa do schroniska , zawsze gdzieś się udało wcisnąć. A poza tym ten jest duży i nie jest to ciapek , więc nikt znajomy mi go nie przewiezie :-( Niestety tu na miejscu nikt mnie nie wspiera, nawet rodzina uważa , że bzdurami się zajmuję , przykre to. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted April 21, 2008 Author Share Posted April 21, 2008 [quote name='Panca']nie mozna tak po prostu zastrzelic psa Niestety pies zniknie , a nikt nie będzie wiedział , albo w razie czego powie ,że w obronie własnej. Przecież on nam się nie chwalił ,że to zrobi . Chce uśpić koniecznie , korzysta z usług jednego weta , który jest pod ręką i ten powiedział veto. Moja znajoma ( ich sąsiadka ) sądzi ,że on może tak postąpić ,ponieważ zna tą rodzinę i tego człowieka od x lat. Myślę , że wielu z was zna mentalność wiejskich ludzi , dla których jeśli zwierzę jest nieprzydatne ,to jest jedno rozwiązanie , nieważne świnia , kot czy pies. No z tą różnicą , że to pierwsze zjedzą :sad: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted April 22, 2008 Share Posted April 22, 2008 Misiek ma pierwszą stronę!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KWL Posted April 22, 2008 Share Posted April 22, 2008 Toyota, obdzwoń schroniska w okolicy, transport się załatwi. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Bonsai Posted April 22, 2008 Share Posted April 22, 2008 Tak, z pewnością zrobilibyśmy zrzutę, a może nawet znalazły się jakiś dogomaniak z okolicy chętny do pomocy? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panca Posted April 22, 2008 Share Posted April 22, 2008 ale kto jest w okolicy?sprawdze na mapie dogo Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted April 22, 2008 Share Posted April 22, 2008 Podnosimy z nadzieją na pomoc... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted April 22, 2008 Author Share Posted April 22, 2008 Wydaje mi się , że w Bydgoszczy jest bardzo dobre schronisko. Chodzi mi o to , żeby nie odwozić psa do pierwszego lepszego schroniska , gdzie z powodu przepełnienia usypiają psy. Bo nie ma sensu wieźć psa do umieralni. Nie znam przepisów , ale mam takie obawy , że tak funkcjonują niektóre schrony. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted April 22, 2008 Author Share Posted April 22, 2008 Z tego co się orientuję to w schroniskach obowiązuje rejonizacja , tzn. ja to tak rozumiem , ze przyjmują psa od osoby , która mieszka na danym terenie. Ja to obejść ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted April 22, 2008 Author Share Posted April 22, 2008 Na szczęście na mapie dogo znalazłam 1 osobę z Grudziądza . Liczę na jakąkolwiek pomoc . Zwłaszcza doświadczenie w postępowaniu z dużym psem jest tutaj potrzebne. Znalazłam też chłopaka z Torunia , który jest opiekunem w schronisku . Może warto by go zapytać jak tam wygląda sytuacja ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted April 23, 2008 Share Posted April 23, 2008 "Zaprosiłaś" tą osobę z Grudziądza na wątek? Pytaj tego chłopaka, czas ucieka niestety... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
lothia Posted April 23, 2008 Share Posted April 23, 2008 [quote name='toyota']Z tego co się orientuję to w schroniskach obowiązuje rejonizacja , tzn. ja to tak rozumiem , ze przyjmują psa od osoby , która mieszka na danym terenie. Ja to obejść ?[/QUOTE] a nie mozna powiedziec ze w Bydgoszczy pies na ulicy znaleziony czy coś w tym stylu? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Kasia Posted April 23, 2008 Share Posted April 23, 2008 Wysłałam PW do kilku osób z okolicy, moze sie odezwą na wątku... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania+Milva i Ulver Posted April 23, 2008 Share Posted April 23, 2008 Jesli pies jest agresywny to odradzam schron w bydgoszcy i toruniu...zreszta kazdy schron, bo pies i tak zostanie uspiony. Jesli chodzi o przewiezienie psa-jedynie kombi, gdyzz nie wuiadomo jaki pies ma stosunek do obcych, Jesli bedzie juz jakies miejsce , gdzie psiaka bedzie mozna umiescici to popytam znajomych o pomoc z transportem- za zwrot paliwa. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KWL Posted April 23, 2008 Share Posted April 23, 2008 On chyba nie jest taki agresor. Raczej terytorialny. Trzeba znaleźć schronisko w którym dostanie szanse realistycznej oceny charakteru i rozsądnej adopcji. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Panca Posted April 23, 2008 Share Posted April 23, 2008 ja tez wyslalam maila do wolontariuszki z Grudziadza ale na razie nie ma odzewu:roll: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted April 23, 2008 Author Share Posted April 23, 2008 Pies nie jest agresywny w stosunku do swojej rodziny . Ugryzł osobę obcą , która mieszka po sąsiedzku i ma " znienawidzonego "dobermana , a więc jest wrogiem publicznym nr 1. Weszła w dodatku na jego podwórko . Ci ludzie mają go od 1,5 roku . Wcześniej pies był u rodziny z dziećmi , która przeprowadziła się do bloku. Gdy zabrali go drudzy właściciele ,pies nie przejawiał do nich agresji mimo , że już był dorosły i ich nie znał. Obecnie pies ma 4 lata. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted April 23, 2008 Author Share Posted April 23, 2008 Żałuję , że tak głupio rozpoczęłam ten wątek . Każdy się boi , że to agresywny pies , a tak nie jest . Zasięgnęłam informacji na jego temat - jest uległy wobec właścicieli , kładzie się na plecach i okazuje radość jak Ci ludzie do niego podchodzą . I tak od razu ich zaakceptował , mimo ,że już był dorosły jak go przywieźli . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Ania+Milva i Ulver Posted April 23, 2008 Share Posted April 23, 2008 Oby tylko jakis schron dał mu szanse.... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KWL Posted April 23, 2008 Share Posted April 23, 2008 Czyli jest raczej terytorialny. Aniu może Starogard Gdański ? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
toyota Posted April 23, 2008 Author Share Posted April 23, 2008 Właściciel absolutnie go nie chce ! Nie było to powiedziane pod wpływem nieszczęścia , które się wydarzyło , tj. ataku na sąsiadkę. Upewniłam się dziś czy nie zmienił zdania , gdy emocje opadły . Odp. : Pies będzie zabity !!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.