Kasie Posted July 11, 2008 Posted July 11, 2008 Hej ;) doczytałam dopiero teraz. Ale i tak nie mogłabym się spotkać, przez cały weekend jestem poza Krakowem. A fakt, że mieszkam w okolicy ;) Quote
hanek Posted July 14, 2008 Posted July 14, 2008 Mam plakat dla Kazana, na podstawie tekstu z allegro. Może być czy coś usunąć/dopisać? [IMG]http://hanek.genobis.pl/kazan2.png[/IMG] Quote
Ada-jeje Posted July 14, 2008 Posted July 14, 2008 Plakat jest ok tylko z wywieszeniem go trzeba troche poczekac bo widze na nim tel Uli a ona wraca dopiero za dwa tygodnie. Quote
Kasie Posted July 15, 2008 Posted July 15, 2008 Kazan wcale nie dobrze znosi kojec. I nie jest najlepszym rozwiązaniem dla niego umieszczenie go w kojcu. [B]Ada-jeje[/B], co z kwarantanną, ona już minęła w sobotę. Rozumie ze jest potrzebne uregulowanie tego? Quote
Ada-jeje Posted July 15, 2008 Posted July 15, 2008 Tak kwarantanna minela w sobote i to juz jest uregulowane, jezeli mozesz teraz pokazac Kazana wetowi bedziemy wdzieczne, chodzi o jego wyproznianie sie z czym ma problemy. Kasie dane do wystawienia faktury na fundacje, sa na naszej stronce, po otrzymaniu faktury wyslij ja prosze na adres siedziby fundacji a my zaplacimy przelewem. Quote
Kasie Posted July 15, 2008 Posted July 15, 2008 Ok, dzięki. Kazan jest wstępnie umówiony na sobotę na prześwietlenie i badania krwi. Prześwietlenie pod katem tych łapek, co w nich tam piszczy. A krew z naciskiem na wątrobę i właśnie te problemy z jelitami. Mam nadzieje ze wszystko będzie dobrze :cool1: Quote
hanek Posted July 15, 2008 Posted July 15, 2008 Zmienię z tym kojcem. A telefon Uli i tak jest na aukcji allegro i na stronce, więc na zupełny spokój nie ma co liczyć. Quote
Ada-jeje Posted July 15, 2008 Posted July 15, 2008 W kojcach psy moga przebywac i Kazan tez, ale zeby nie bylo to stale lokum przez 24h tak jak bylo to w przypadku Kazana u jego pierwszych wlascicieli, i chyba dlatego Kazan tak bardzo nie lubi kojca w ktorym zyl przez dwa lata zamkniety zas wypuszanie go z kojca nalezalo do rzadkosci. Quote
Kasie Posted July 22, 2008 Posted July 22, 2008 Ostatnio znowu mam niewiele czasu... U Kazana wszystko w porządku. Byliśmy u weta. Miał zrobione prześwietlenie pod katem dysplazji. I czysto. Stawy biodrowe wyglądają prawidłowo. Ten jego dziwny chód to efekt tego że miał zbyt mało ruchu, był niewybiegany, jest zbyt ciężki. Mamy wiele chodzić, nie zmuszać go do biegu i obserwować co będzie dalej. Uszy też ok, były po prostu koszmarnie brudne. Teraz już są fachowo i do końca wyczyszczone. Jest na karmie weterynaryjnej dla jelitowców. Z kupkami już lepiej troszkę. Ma dostawać jeść regularnie. kazan nie nadaje sie do kojca. Wiem, że są psy, dla których to jest bez znaczenia. Ale on akurat znosi to kiepsko. I dlatego optowałabym za domem dla niego gdzie nie byłby zamykany. I domem z doświadczeniem, nie jako pierwszy pies. A zresztą trzymajcie lekko kciuki ;) bo tak piszę i piszę o nim do mojej znajomej, az ją chyba lekko zainteresowałam... został jeszcze mąż do przekonania. I właśnie Kazan nie byłby w kojcu... Może się uda? Quote
Ada-jeje Posted July 22, 2008 Posted July 22, 2008 Kasie bardzo dziekujemy ci za wycieczke do weta, no i 3mamy:thumbs::thumbs::thumbs: Quote
IKA & SONIA Posted July 22, 2008 Posted July 22, 2008 [quote name='Weronika13']I podnoszę ![/quote] :thumbs::thumbs::thumbs: i na razie ciiiiiiiiiii ...... sza! Quote
Weronikaa Posted July 22, 2008 Posted July 22, 2008 Oczywiście ;) Ja przecież nic nie mówiłaaam :D:D Quote
Ulaa Posted July 25, 2008 Author Posted July 25, 2008 Kazanku jakiś Ty zaopiekowany :loveu: Nareszcie :multi: Quote
KWL Posted July 26, 2008 Posted July 26, 2008 Kazanka jednak trzeba dokładnie opisać, nieudanych adopcji przeżył już dość. Musi trafić tam gdzie będzie chciany, taki jaki jest... Quote
Ada-jeje Posted July 31, 2008 Posted July 31, 2008 :crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye::crazyeye: :thumbs::thumbs::thumbs::thumbs::thumbs: Quote
Ulaa Posted August 1, 2008 Author Posted August 1, 2008 COOOOOO oooo :crazyeye: "jakby" czy "mamy"? :-o :loveu: Quote
Kasie Posted August 1, 2008 Posted August 1, 2008 Mamy mamy, choć jeszcze jest w Krakowie, ale... :multi: Ada-jeje wie :loveu: Quote
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.