ingridr Posted May 18, 2004 Share Posted May 18, 2004 Czy jest jakikolwiek sposób, żeby GO uniknąć??? Wczoraj Pysia mało co nie umarła po podaniu antybiotyku :( ( często dostaje zastrzyki w pupcie, nigdy nic się nie działo..a wczoraj - przyjechałam z nią do domku po wizycie u weta, zdążyłam umyć ręce i usłyszałam jak psinka dziwnie charczała i spuchła jak balon).... Czy można zrobić najpierw jakieś próby, żeby uniknąć wstrząsu (wet też się oookropnie przestraszył jak zobaczył Pysię w takim stanie)???? Na przyszły wtorek Dumcia ma mieć sterylkę i teraz zaczęłam się naprawdę bać, na środki usypiające też można mieć uczulenie???? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
KasiaM. Posted May 18, 2004 Share Posted May 18, 2004 W takich sytuacjach u ludzi robi sie probe uczuleniowa.Psina wcale nie musi tak reagowac na srodki znieczulajace,moze jakis skladnik tego antybiotyku jest alergenem dla biednej Pysi,a Ty zawsze to bedziesz musiala zglosic wetowi przed jakakolwiek ingerencja.Na pewno Twoj wet cos wymysli tak by bylo bezpiecznie, bo wierz mi to jest duzy stres takze dla niego.Zycze spokoju i powodzenia Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ingridr Posted May 18, 2004 Author Share Posted May 18, 2004 Stres na pewno był dla Pysiulki ogromny, bo dziś jest osowiała, nie chce jeść (dobrze, że pije normalnie), nie chce się bawić, a wczoraj jej skóra tak strasznie się naciągła od tego spuchnięcia, że dziś na niej wisi (jakby jej miała za dużo) dzięki za ciepłe słowa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted May 18, 2004 Share Posted May 18, 2004 Biedna sunia... Popros moze o jakies badania pod katem uczulenia - przynajmniej na specyfiki, ktore maja byc uzyte przy zabiegu. Zdarza sie, ze psy uczulone sa nawet na nici chirurgiczne - szczegolnie te rozpuszczalne. Jesli to zatem mozliwe, to polecam takie badania. Popros tez moze weta o jakis srodek szybko odczulajacy, w razie jakiegos kolejnego napadu - tfu tfu odpukac - abys miala zawsze cos pod reka na wszelki wypadek, zeby pomoc psiakowi zanim dotrzesz do weta. Kogos pies jest uczulony na jad pszczeli i ta osoba ma cos takiego - tylko nie pamietam kto i jaki to byl specyfik :( Trzyamamy kciuke za sunieczke :) Co do jedzenia - moze sprobuj podac jakiegos gerbera? Wydaje mi sie, ze dla niej to bylo okropne przezycie i stad to zachowanie... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ingridr Posted May 18, 2004 Author Share Posted May 18, 2004 Jednak dziś też się z nią wybieram do weta - po prostu nie podoba mi się jej zachowanie - nigdy taka nie była :( Sumienie będę miała spokojniejsze..... A gerberka kupię po drodze (co tam, niech ma - zafunduje jej kilka słoiczków) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted May 18, 2004 Share Posted May 18, 2004 To daj znac, jak po wizycie i jak smakuja gerberki? :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
ingridr Posted May 18, 2004 Author Share Posted May 18, 2004 Pysia jest po 2 kroplóweczkach wzmacniających, siusia jak najęta, zaczyna powolutku dokazywać, skórka wraca do normalności i już troszeczkę podjadła gerberka....i chyba się upiję z radości jak wszystko jej przejdzie..... A w nocy to chyba nie będę spała - wolę sobie ją dokładnie poobserwować! mokre noski od Pysi dla tufi :D Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
tufi Posted May 18, 2004 Share Posted May 18, 2004 To suuper :) Spokojnej nocy :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.