Jump to content
Dogomania

Recommended Posts

  • Replies 1.7k
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Posted

[quote name='erka']Szuka, oj szuka, bo już się u Kar0li nieco zasiedziała;).[/QUOTE]

No minęło już 5 miesięcy, a jej nadal nikt nie pokochał. :-(
A to taka urocza sunia. To już nie jest ten sam zastraszony pies. Owszem dalej się pewnych rzeczy boi, ale nie jest tragicznie. Sarenka spoważniała. Trzeba jeszcze toszkę popracować nad wychowaniem, ale to mądra dziewczynka. W tej chwili największym problemem jest chyba to, że wyje i szczeka jak zostaje sama i np. w bloku byłoby to poważnym problem.

Posted

KarOla - może zmienić tytuł na bardziej zachęcający - Sarenka młoda, nieduża sunia - w typie basenji - PILNIE czeka na dom

Moim zdaniem koniecznie trzeba dorzucić informację, że niunia przypomina basenji. To może zachęcić wielbicieli tej rasy.

Posted

moja ty piękna...Księżna Basenij...
brzmi tak egzotycznie tak zagadkowo...
nie ma sie co dziwic to krewna psa faraona

wklejam wiec tu cechy charakterystyczne dla zachowania tego psa
bedziesz miala Karolciu co odhaczac...:eviltong:

[URL="http://www.psy.elk.pl/rasypsow/11,0,zdjecia-basenji.htm"][IMG]http://www.psy.elk.pl/zdjecia/rasy/banseji.jpg[/IMG][/URL]
[IMG]http://www.psy.elk.pl/0img/zdjecie_ld.gif[/IMG]

"Cechą szczególną tej rasy jest to, że[B] basenji nie szczekają[/B], z tego też względu stosowany był w starożytnim Egipcie do polowań (nie płoszył zwierzyny). [B]Swoje niezadowolenie wyraża warczeniem, radość - piskiem.[/B] Pies ten jest [B]niezwykle czysty, niczym kot myje się językiem[/B]. Jest [B]bardzo inteligentny, przywiązany do rodziny[/B]. Jest bliskim krewnym psa faraona." cytuje za Jackiem z wypowiedzi znalezionej w necie

to pierwsza czesc
ciekawa jestem z czym sie zgadzasz a z czym nie ?
Karooooolciu do pracy:eviltong:

Posted

Sarenka szczeka, ale w chwili podniecenia wydaje dziwne, wysokie dźwięki ni to skowyt ni piszczenie. Takie króciutkie, świdrujące au au au au. Jak jej coś się nie podoba potrafi nawarczeć. Jest płochliwa i bardzo nieufna wobec obcych. Zawsze czujna, zachowuje dystans, ale jak pokocha to jest wspaniałym przyjacielem. :loveu: To wielki przytulas i całuśnica. Uwielbia się bawić. Zaczepia do zabawy podgryzając i chwytając łapkami. Jej największą miłością jest bieganie. Gdzieś było porównanie do gazeli. Zgadzam się w 100%. Sarenka jak biegnie jest pełna wdzięku, taka wyciągnięta, sprężysta, wyciąga te dłuuuuuugie łapki i pędzi jak wiatr. Kiedy czuje się pewnie chodzi wyprostowana i taka dumna. Gania wszystko co ucieka żaby, świerszcze, koty, psy... Uwielbia aportować piłki, patyczki, lubi też jak się ją goni. W domu najlepiej czuje się na kanapie lub w łóżku. Jednak są momenty, że szuka odosobnienia. Jest bardzo inteligenta. Szybko się uczy, ale bywa też uparta. Bardzo nie lubi jak się jej zwraca uwagę. Jak nabroi i pytam: No i co tam zrobiłaś?" odwraca głowę, mruczy niezadowolona, przykrywa pyszczek łapką. Co do porównania do kota to coś w tym jest. Czesto myje sobie łapki, łaciaty brzunio i czasami pyszczek pocierając go łapką.
Sarenka jest psem pełnym sprzeczności. Z jednej strony to łagodna, przytulaśnia, płochliwa i wrażliwa sunia. Z drugiej, gdy już poczuje się pewnie nie da sobie w kaszę dmuchać, jest bardzo czujna, nieufna, potrafi nawarczeć. Potrzebuje cierpliwego opiekuna, który zapewni jej dużo ruchu.

Posted

to znaczy ze moge wklejac nastepne obserwacje
proponuje to co sie zgadza wytluscic lub ujac w pierwszym poscie Karolciu
my tu sobie gadu gadu a pierwszy post musi odzwierciedlac jak najwiecej cech charakteru
i najlepiej w punktach...
a ja dalej opowiesc ciagne...beda sie powtarzaly niektore szczegoly bo przeklejam ze znalezionego kiedys tematu

zaraz znajde...

oto nastepny fragment innej osoby piszacej o tej rasie

[I]"Należą one do prymitywnych psów domowych pasa tropikalnego. Zwierzęta te żyją w osiedlach ludzkich, ale same muszą o siebie zadbać. Basneji z Kongo do dziś jest jedynym psem tego rodzaju uznanym za rasę. Ludność pierwotna ceni go jako niezastąpioną pomoc w polowaniu do wystawiania i tropienia i dba o niego z odpowiednią starannością. Posiada on pierwszorzędny węch. Dziewiętnastowieczni badacze Afryki przywieźli pierwsze egzlemplarze basenji do Anglii, gdzie rozpoczęła się jego systematyczna hodowla. Basneji nie szczekają jak inne psy lecz swoje nastroje wyrażają krótkim "wuff", grzmieniem lub jodłowaniem. Jest to pies do mieszkania, ale nie nadaje się dla każdego. Surowość czyni zeń płochliwego, upartego i nieposłusznego domownika. W stosunku do obcych ludzi jest obojętny. Ten szybko się uczący, zawsze pogodny i rozbawiony pies potrzebuje czułego, pełnego zrozumienia traktowania, ponieważ jako samodzielny myśliwy nie jest skłonny do podporządkowania się. Jego instynkt łowiecki jest silnie wyrażony, a związek z człowiekiem słaby. Potrzebuje przestrzeni, dużo ruchu i zajęcia, przy czym pozwolenie mu na swobodne bieganie rodzi problemy. Gdy się nudzi, szuka zajęcia, które rzadko podoba się właścicielowi. Krótka sierść nie stanowi dla psa ochrony przed upałem, wilgocią i zimnem. Dopóki jest w ruchu, nie przeszkadza mu zimowa pogoda. W domu natomiast ceni sobie wygodę miękkiej kanapy."[/I]

Posted

OK, teraz muszę wyjść, ale potem się tym zajmę.

Dodam jeszcze, że Sarenka bardzo lubi obserwować. Usiądzie lub położy się gdzieś z boku tak by miała dobry widok i obserwuje każdy ruch, każdą zmianę. Baaardzo lubi jeść. Często zarzuca łapki na ramiona i całuje, całuje, całuje, albo podgryza ... za nos.

Posted

Wracając do szukanie cech wspólnych z basenji, to suczki maja cieczkę tylko raz w roku, najczęściej jesienią. Chociaż słyszałam, ze już zdążają się ciaczkujące 2 razy. A jak to jest u Sarenki? - pewnie nie wiadomo.

Posted

Kiedy miała cieczkę to chyba nie wiadomo. Sarenka miała sterylkę w marcu, wcześniej jakiś czas błąkała się po ulicy, czy miała w tym czasie cieczkę nie wiem. A co się działo z nią wcześniej tego nikt z nas nie wie.

Posted

witajcie wklejam trzeci i ostatni fragment wypowiedzi nt tej rasy. Zbkizone informacje, ale nie bede wrpowadzala korekty.


[I]"Dlaczego basenji nie szczekają? Basenji są psami tak starymi, że wyodrębniły się one z psów domowych na etapie, w którym te jeszcze nie umiały szczekać, a szczekanie pojawiło się w późniejszym etapie udomowienia.
Pierwsze wzmianki o psach zbliżonych do basenji pochodzą z Egiptu z roku 2700 p.n.e. Najstarszy wizerunek zachował się w grobowcu drugiego władcy IV dynastii faraona Chufu ( Khufu ), powszechnie znanego pod greckim imieniem Cheops. Psy bardzo podobne wielkością i wyglądem widnieją na malowidłach ściennych siedzą przy stopach właścicieli.
Basenji, ze względu na rozmiary, krótką sierść i łatwość utrzymania są doskonałymi psami domowymi. Znakomicie nadaje się zarówno do malutkiego mieszkanka, jak i dużego domu z ogrodem. Ma króciutki włos, łatwo go pielęgnować, a sierść jego nie wydaje żadnego zapachu. [B]Pies ten ma charakterystyczny chód.
foto chodu na stronie [url]http://www.stellanova.waw.pl/basenji_opis.htm[/url][/B]

[/I]
a Sarenka?Karolciu co Ty na to?

Posted

[quote name='jamnicze']Umieściłam informacje o Sarence na wątku "basenji w potrzebie", ale nie umiem dać linka do tego wątku, może ktoś taki umieści.[/QUOTE]

Dzięki. Znalazłam ten dział i dodałam link do wątku. :lol:

Posted

Witam Pania,
w sierpniu tego roku musielismy uspic naszego psa, ktorego
mielismy 11 lat. Byl chory. Po miesiacu stwierdzilismy, ze dom bez psa
jest o wiele pusciejszy. I zaczelismy szukac nowego. Moj maz znalazl Sarenke
i nie chce slyszec o zadnym innym psie. Milosc od pierwszego wejrzenia.
Mieszkamy w Niemczech. Czy to bylby dla Pani problem ?
Sprobuje sie z Pania skontaktowac przez gadugadu. Czy podany numer telefonu jest
telefonem stacjonarnym ? W Lodzi bedziemy w pozdzierniku. Jesli piesek do tej pory
nie znalazlby domu, moglibysmy ja wziasc.
Pozdrawiam
ania
[EMAIL="[email protected]"][email protected][/EMAIL]

to ten kontakt co myślałam że jest z Katowic, bo z katowickiego gumtrre:lol: Przekazuję dalej i mam nadzieję Karola,że się jakoś dogadacie:cool3:

Posted

O rany jakie wieści!:crazyeye::crazyeye: To moja mała dziewczynaka będzie szczekać po niemiecku? A tak poważnie skoro nie chciał pokochać jej nikt w Polsce to może w Niemczech się uda? Tylko czemu tak daleko? :roll:
Odpiszę na podanego maila. Zobaczymy czy coś z tego będzie. Trzymajcie kciuki.

Posted

cudnie byloby cudnie...jedna jedyna hmmm
i piszczec po niemiecku tez! nie tylko szczekac
moja Beza nauczyla sieszybko po niemiecku i szkole skonczyla z wyroznieniem!
dzieki Tundrze!
a w Polsce trzy miesiace podgryzala wszystko i nie mozna bylo na sekunde jej zostawic samej
a tam jest najcudowniszjszym najuikochanszym psem i nawet kalendarz z jej fotkami co miesiac inne dostalam!
oby sie jej taki dom jak Bezie trafil!

Sarenko trzymam kciuki
czy wiadomo w jakim rejonie bylaby Sarenka, tzn gdzie Panstwo mieszkaja?

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...