Charly Posted July 8, 2008 Share Posted July 8, 2008 czekam na odpowiedz, bo zaraz sie tym zajme. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EVA2406 Posted July 8, 2008 Share Posted July 8, 2008 Charly, Krzyczki to nie ten sam kierunek co Płońsk. Zwierzęta w domu mam i to sztuk ( na dzień dzisiejszy ;)) 8 :crazyeye: ale wiesz, zawsze we dwie osoby raźniej ;). Moja propozycja jest nadal aktualna. Trzeba to zrobić jak najszybciej, bo szkoda psiny żeby siedziała w schronie i domek można stracić, a to teraz na wagę złota. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted July 8, 2008 Share Posted July 8, 2008 Ewa Rybcia nie pamieta do kogo pisała. W takim razie ja napisze teraz do kogo uwazam za stostowne i skontaktuje sie z Toba jak najszybciej moj numer jest w podpisie. prosze przeslij mi swoj na pw albo na smsa Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rybc!a Posted July 8, 2008 Author Share Posted July 8, 2008 [QUOTE]Mieszkamy w domu jednorodzinnym ale zajmujemy tylko 1piętro i z podworka korzystamy sporadycznie,ale za ok trzy tygodnie przeprowadzamy się do nowego domu z ogrodem i tam Gucio będzie mogł biegać do woli.Mieliśmy psa kundelka który mieszkał na dworzu zył 12 lat . Moj syn ma 13 lat , a córka 8. Wszyscy godzą się na nowego domownika.Podczas wyjazdów piesek albo jedzie z nami albo pozostaje pod opieką znajomych którzy na czs naszej nieobecności mieszkać będą w naszy domu.W moim domu rodzinnym zwierzęta dożywały póżnej starości ,b edziemy się starzeć razem. Wiem ze psiak może siusiać w domu, złoszczenie się na niegonie ma sensu ale chciałabym wiedzieć jak nauczyć go czystości ,.Nie jesteśmy uczulemi na sierść itd.Oczywiście liczymy się z kosztami utrzymania psa.Kastracja i stwerylizacja zmiejszyłaby ilość bezdomnych i chorych psów .Jesteśmy gotowi podpisać umowę adopcyjną i nie mam nic przeciwko wizycie wolontariusza.Mam nadzieję że podpowiecie czym Gucio był żywiony i co dla niego jest najlepszym pokarmem a my się dostosujemy.Jak już pisałam piesek będziemiał do dyspozycji całe podwórko[/QUOTE] Tak napisali mi Państwo . Później ustalaliśmy kwestię transportu i wiyzty przedadopcyjnej . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted July 8, 2008 Share Posted July 8, 2008 to niezle. niezle. Moze jest wazne tez zeby wspomniec, ze Gucio nie jest takim pluszakiem jak na zdjeciu. potrafi tez byc niezlym dominantem;) jak prawdziwy ćwierc jamnik hehe..no, ale jesli nei maja innego zwierzaka to nei powinno byc problemu. Ewa mam osobe z Warszawy (dziewczyne), ktora poleca mi Emilia. Jesli bedzei mogla to pojedzie. juz do niej pisze i jutro od razu jak mi odpisze skontaktuje Was:) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rybc!a Posted July 8, 2008 Author Share Posted July 8, 2008 [quote name='Charly']to niezle. niezle. Moze jest wazne tez zeby wspomniec, ze Gucio nie jest takim pluszakiem jak na zdjeciu. potrafi tez byc niezlym dominantem;) jak prawdziwy ćwierc jamnik hehe..no, ale jesli nei maja innego zwierzaka to nei powinno byc problemu. Ewa mam osobe z Warszawy (dziewczyne), ktora poleca mi Emilia. Jesli bedzei mogla to pojedzie. juz do niej pisze i jutro od razu jak mi odpisze skontaktuje Was:)[/QUOTE] Charly, dzięki za pomoc ! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted July 8, 2008 Share Posted July 8, 2008 Zgodziła sie:multi::multi: To Teapot z dogo. Teraz trzeba dograc terminy. Rybciu prosze dowiedz sie zaraz jutro kiedy panstwo moga. Ewa powiedz prosze kiedy Ty mozesz. A Teapot jest pod telefonem i powie czy moze czy nie. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rybc!a Posted July 8, 2008 Author Share Posted July 8, 2008 Okej, już piszę do Państwa z zapytaniem . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted July 8, 2008 Share Posted July 8, 2008 super. ale heca na dobranoc. HURRA!!! Gucio!!! a juz chcialam wznowic mu alegro:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Talcott Posted July 9, 2008 Share Posted July 9, 2008 :loveu: Jak sie cięszę !!! No to teraz czekam na zdjęcie Gucia z pysiem uśmiechniętym szeroko!!!!! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EVA2406 Posted July 9, 2008 Share Posted July 9, 2008 To teraz czekam na info kiedy Państwo bywają w domu lub jakiś nr kontaktowy do nich. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rybc!a Posted July 9, 2008 Author Share Posted July 9, 2008 Dostałam odpowiedź. [quote]Dziś jestem osiągalna do 14.00. Jutro do 17.00 , a w pt. i sob. jestem właściwie do dyspozycji.tylko proszę o telefon do mnie, to podjadę do domu i pokarzemy gdzie Gucio będzie mieszkał. Pozdrawiamy i czekamy ![/quote] Eva, wysyłam Ci nr tel. i dane . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted July 9, 2008 Share Posted July 9, 2008 Ewa numer telefonu do Teapot wyslalam na pw Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rybc!a Posted July 9, 2008 Author Share Posted July 9, 2008 W takim razie czekamy na informację co do kontroli przedadopcyjnej ! :) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EVA2406 Posted July 10, 2008 Share Posted July 10, 2008 Rybcia, szykuj powoli walizeczkę Gucia do drogi ;). Jutro rano jedziemy do jego nowego domku. Już jestem umówiona z panią. Telefonicznie brzmi obiecująco :lol:. Mam nadzieję, że tak też będzie na miejscu. Zaraz po powrocie napiszę relację. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted July 10, 2008 Share Posted July 10, 2008 Bardzo fajnie. Czekam z niecierpliwoscia. Prosze zapytaj z jakiego ogloszenia pani znalazla Gucia Rybciu nie zapomnij zapakowac mu kapielowek i kremu do opalania:lol::multi: uch uch czekam i czekam i sie niecierpliwie Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EVA2406 Posted July 10, 2008 Share Posted July 10, 2008 Pani się już dopytuje o sugestie nasze , czym karmić Gucia. Co proponujecie, bo nie wiem jakie menu serwowało schronisko ;), czy raczej suche, czy gotowane? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted July 10, 2008 Share Posted July 10, 2008 ja jak zawsze sugeruje gotowane:) z tego wzgledu ze wedlug mnie generalnei smaczniejsze i zdrowsze, no chyba ze pies potrzebuje jakies specjalistyczne zarelko. tyle zeby na poczatku nie przesadzac z jakimis dodatkami, no bo super jakosci zarelka to on nie mial w schronie. Ja bym oczywiscie jak zawsze sugerowala ryz z kurczakiem (bez kosci!!!- kosci tylko surowe!) i marchewke ugotowane, do tego troszeczke oleju od czasu do czasu. No i teraz w sezonie jakies ziolka do tego tez dodac np. pokrzywe, pietruszke (tak raz, dwa razy w tygodniu- tez albo ugotowane albo wycisniete w sokowirowce i podane razem z sokiem i miazszem) a po jakims czasie co dusza zapragnie: wolowina, buraczki, rybka Jednak to powyzsze to podstawa ale to powyzsze sprawdza sie u kazdego psiaka. dobre suche zarlo jest drozsze a i tak nie przewyzsza gotowanej karmy Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EVA2406 Posted July 11, 2008 Share Posted July 11, 2008 Byłam w Płońsku. Zadanie wykonałam. Tytuł wątku pyta czy ten pies jest szczęśliwy..................a ja już wiem............teraz Gucio będzie szczęśliwy :multi: :multi: :multi:. Domek jest super !!!!!! Małżeństwo z dwójką dzieci: córeczka 8 lat i synek 13 lat. Dzieci bardzo grzeczne i mądre. Dziewczynka kocha naturę i powiedziała, że chce zostać przyrodnikiem. Bardzo lubi psy i koty. W rodzinie są zwierzęta, babcia ma koty i dziecko wie jak do nich podchodzić. Pani jest osobą mądrą i zdaje sobie sprawę, że pies ze schroniska musi mieć czas na aklimatyzacje. Domek w ktorym zamiszka Gucio już jest prawie wykończony i Państwo za 2 - 3 tygodnie już tam zamieszkają. Dzisiaj jest grodzona ostatnia strona działki. Gucio będzie miał do biegania dużo miejsca na ogródku. Miałam zrobić zdjęcia, ale z tej radości zapomniałam. Namówiłam Panią, żeby się zalogowała na Dogo. Wtedy będą informacje na bieżąco, a Pani będzie mogła też z nami konsultować swoje wątpliwości. Państwo chcieliby żeby Gucio przyjechał jak najszybciej, nawet w ten weekend. Dni do przeprowadzki będą cały czas przebywać w nowym domku ( wykończenia, sprzątnie) więc Gucio mógłby całe dnie być z nimi i przyzwyczajać się do nowego otoczenia. Państwo mają w planie jeszcze drugiego pieska. Chętnie dziewczynkę mopsikową. Nie umiałam odpowiedzieć na pytanie czy Gucio jest kastrowany :oops:. Teraz najważniejszy problem : transport. Pan całymi dniami pracuje. Jeśli byłoby to możliwe w ten weekend Pan może podjechać np. w okolice Olsztynka i Gucia odebrać, chyba że ktoś będzie mógł dowieźć go na miejsce do Płońska. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
teapot Posted July 11, 2008 Share Posted July 11, 2008 Eva- wspaniałe wieści. Nawet nie wiesz jak mi przykro, że nie mogłam pojechać z Tobą - poznanie nowych, dobrych ludzi naprawdę daje "kopa" do działania. Bardzo się cieszę, że Gucio będzie miał swoje wymarzone miejsce! Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted July 11, 2008 Share Posted July 11, 2008 [quote name='EVA2406']Byłam. Zadanie wykonałam. Tytuł wątku pyta czy ten pies jest szczęśliwy..................a ja już wiem............teraz Gucio będzie szczęśliwy :multi: :multi: :multi:. Domek jest super !!!!!! Małżeństwo z dwójką dzieci: córeczka 8 lat i synek 13 lat. Dzieci bardzo grzeczne i mądre. Dziewczynka kocha naturę i powiedziała, że chce zostać przyrodnikiem. Bardzo lubi psy i koty. W rodzinie są zwierzęta, babcia ma koty i dziecko wie jak do nich podchodzić. Pani jest osobą mądrą i zdaje sobie sprawę, że pies ze schroniska musi mieć czas na aklimatyzacje. Domek w ktorym zamiszka Gucio już jest prawie wykończony i Państwo za 2 - 3 tygodnie już tam zamieszkają. Dzisiaj jest grodzona ostatnia strona działki. Gucio będzie miał do biegania dużo miejsca na ogródku. Miałam zrobić zdjęcia, ale z tej radości zapomniałam. Namówiłam Panią, żeby się zalogowała na Dogo. Wtedy będą informacje na bieżąco, a Pani będzie mogła też z nami konsultować swoje wątpliwości. Państwo chcieliby żeby Gucio przyjechał jak najszybciej, nawet w ten weekend. Dni do przeprowadzki będą cały czas przebywać w nowym domku ( wykończenia, sprzątnie) więc Gucio mógłby całe dnie być z nimi i przyzwyczajać się do nowego otoczenia. Państwo mają w planie jeszcze drugiego pieska. Chętnie dziewczynkę mopsikową. Nie umiałam odpowiedzieć na pytanie czy Gucio jest kastrowany :oops:. Teraz najważniejszy problem : transport. Pan całymi dniami pracuje. Jeśli byłoby to możliwe w ten weekend Pan może podjechać np. w okolice Olsztynka i Gucia odebrać, chyba że ktoś będzie mógł dowieźć go na miejsce do Płońska.[/quote] Fju fju Wielkie dzieki Ewa:loveu::loveu::loveu: :multi::multi::multi: co do transportu to Rybcia sie wypowie, bo wiem ze byl taki w planach. I Gucio raczej wykastrowany nie jest. nie kastruja u nas w schronie, ale cudne wiesci!!!!:multi::multi::multi: a zapytałas moze z jakiego ogloszenia;)? Robie sobie taka mala statystyke:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
EVA2406 Posted July 11, 2008 Share Posted July 11, 2008 Tak, pytałam. Pani powiedziała, że chyba z adopcji, bo przeglądała różne strony i szukała z mazowsza, ale przypadkowo jakoś inaczej się kliknęło i trafiła na Gucia. Dopiero później się zorientowała, że to piesio z daleka, ale sie zakochała i już...................:lol: :lol: :lol: Guciu, pakuj sie szybciutko, bo domek już Cię kocha i tęskni :loveu: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted July 11, 2008 Share Posted July 11, 2008 to cudne wiesci. Rybcia teraz pewnie gdzies biega:) i nawet nie wie jak wspaniałe wiesci:lol: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Rybc!a Posted July 11, 2008 Author Share Posted July 11, 2008 [quote name='Charly']to cudne wiesci. Rybcia teraz pewnie gdzies biega:) i nawet nie wie jak wspaniałe wiesci:lol:[/QUOTE] A no biega, biega, bo korzysta z wakacji, ale o psiakach nie zapomina. Jeśli domek jest sprawdzony , to nie ma na co czekać . Dowiozę go do samego Płońska, bo jutro jadę do Krynicy, a w niedzielę schronisko nieczynne, więc ten weekend odpada . Zaraz skontaktuję się z Panią . Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Charly Posted July 11, 2008 Share Posted July 11, 2008 no to super. Rybciu daj znac jak bedziesz jechala i czy da sie to polączyc ze sprawa Krzyczek. Gdyby byla taka mozliwosc Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.