Galleryja Bananowych Ninja xD Bell[*]

[Vectra]

lepiej sobie kup kosę , pamiętaj że zielsko szybciej rośnie niż się je kosi :diabloti:
teraz nie są drogie , do 300 zł można kupić spoko , tylko szukaj z tarczą do cięcia , bo żyłka nie wsio da radę pociąć ;)

[Okamia]

Czuje się jak byś mi pisała po chińsku :evil_lol:
Akurat na wybiegu zielska nie brakuje :loveu: Krzaki wielkie tam są - ale za radą rozejrzę się za kosą jeżeli teść mieć nie będzie. Dziś tam byłam i sąsiedzi z boku płot wzdłuż ogrodu robią sobie więc mi jeden boczek odejdzie :evil_lol::loveu: TZtowi zapowiedziałam, że w weekend będziemy się bawić w ogrodników :eviltong:

[asiak_kasia]

Kosa spalinowa, raz, że daje radę lepiej, dwa szybciej niż kosiarą. Chociaż ustrojstwo, które my mamy cieżkie w diabły i ja nie daję rady z tym latać, smiga TZ, to naprawde jak ma tą ilość terenu, którą my mamy "koło" domu 2-3h i skoszone wsio. U nas daję radę ta na żyłkę, w planach do kupienia tarczowa, ale jakoś zawsze kasy szkoda:diabloti: Także polecam ;)

Jestem ciekawa efektu waszych prac :razz:

[Okamia]

[quote name='asiak_kasia']Jestem ciekawa efektu waszych prac :razz:[/QUOTE]

Na pewno na grilla zaproszę jak już wsio ogarnę. Niestety mimo, że ja mam czasu dużo to moi pomagierzy - braciszek i tz muszą do pracy chodzić. W tym braciszka mam tylko 2 tygodnie w miesiącu ale damy radę :) Na razie tam posprzątałam i okazało się że dawniej nasz stary, kochany sąsiad tam wyrzucał popiół itp :shake:

Powoli idziemy do przodu :diabloti: Do przyszłego roku skończymy :eviltong:

A Nelsonek znów śpi - pewnie wstanie o 14 i będzie chciała w trybie natychmiastowym na dwór i żreć :roll:

[asiak_kasia]

chętnie wpadniemy i sprawdzimy wytrzymałość płotu przy pomocy świniaka :evilbat:

[Okamia]

przy grillu świniaczek będzie musiał być grzeczny co skrzętnie wyklikamy :megagrin:

Właśnie mnie obfukała bo jej powiedziałam, że ma z dupskiem wstawać :shake::diabloti: Och ona biedna, nie może się wiecznie wyspać bo w nocy ma za mało miejsca a w dzień każą jej wstawać :evil_lol:

[Asiaczek]

Na pewno duzo pracy Was czeka, ale.... warto:)
Doświadczenia żadnego nie mam, więc żadnej mądrej rady nie dam;)

pzdr.

[Okamia]

Na razie prace odłożone do przyszłego tygodnia albo i dłużej bo najpierw mamy wyjazd a potem mam 3 dniową imprezę na zadupiu (Dni Zadupia z Wielką Srajdą :loveu:) i będę foteczki koników i innych paszkłoków robić...
Teraz to bardziej trzeba się na zakupy do ogrodniczego lub budowlanego wybrać ;) Bo grunt już przygotowany...

[Asiaczek]

Tylko na te nadchodzace atrakcje nie zapomnij aparatosa:) Bom stęskniona nowości w postaci fotek:)

pzdr.

[Rinuś]

Daj jakieś ładne fotecki :loveu:

[Okamia]

Aparatosa biorę wyjątkowo dużego (znaczy 5d a nie jak zawsze na wycieczki g11) bo liczę na ładną pogodę i ćwiczenie fotografii krajobrazowej :razz:
Dziś w nocy wyjazd, w środę wieczorem powrót ;) Zaraz uciekam się pakować potem z sukami na jakiś spacer trzeba iść :)

[Asiaczek]

A my tutaj sobie czekamy...:)

pzdr.

[Okamia]

wróciłam ;) A i mamy dodatkowy około 4 tygodniowy nadbagaż w domu w postaci koteczki.

[Aleks89]

Zrób czarną msze:diabloti:

[Okamia]

[quote name='Aleks89']Zrób czarną msze:diabloti:[/QUOTE]

Zrobię jak mnie przygarniesz z pieskami bo po czarnej mszy stracę dom nad głową ;)

[Okamia]

Wczoraj mieliśmy koncert Kasy
foteczki: [url]http://przewodnik.iq.pl/koncert_kasy/[/url]

A tu jedno urlopowe ;)
[img]http://fc06.deviantart.net/fs71/f/2013/167/4/9/morskie_oko_by_okamiaamaterasu-d6990p1.jpg[/img]

a teraz uciekam obrabiać zdjęcia koników. Może dziś ruszę jeszcze urlopowe chodź na razie idzie mi marnie bo nie mam kiedy. Mam jeszcze do obrobienia dzieciaków z meczu Polska - Mołdawia no i domowe kocurów :roll:

[Amber]

[QUOTE] Wczoraj mieliśmy koncert Kasy[/QUOTE]
To on jeszcze żyje? :eviltong:

[Okamia]

[quote name='Amber']To on jeszcze żyje? :eviltong:[/QUOTE]

To samo sobie pomyślałam jak zobaczyłam plakat :evil_lol:

[Rinuś]

Ale ładny syfik przy brzegu :loveu:

a pokażesz koniczki? :eviltong:

[Okamia]

Jak obrobie i wrzucę galerię na stronę to wrzucę linka ;)

Nad Morskim syfik bo woda zakwita czy jak to się tam zwie :eviltong:

[asiak_kasia]

[quote name='Okamia']Jak obrobie i wrzucę galerię na stronę to wrzucę linka ;)

Nad Morskim syfik bo woda zakwita czy jak to się tam zwie :eviltong:[/QUOTE]

to czekamy niecierpliwie, ja sobie zaklepuje sesyjke, jak się źrebaczek urodzi :cool3:

[Okamia]

[quote name='asiak_kasia']to czekamy niecierpliwie, ja sobie zaklepuje sesyjke, jak się źrebaczek urodzi :cool3:[/QUOTE]

W piątek dostałam propozycję współpracy ze stadniną i właśnie myślę nad tym intensywnie :eviltong: Ale źrebaczka chętnie przy okazji jakiegoś grilla :evil_lol:
A w ramach czekania możecie obejrzeć zdjęcia by my boss: [url]http://poczekaj.pl/pniewska_2013/[/url]

[Rinuś]

[quote name='Okamia']W piątek dostałam propozycję współpracy ze stadniną i właśnie myślę nad tym intensywnie :eviltong: Ale źrebaczka chętnie przy okazji jakiegoś grilla :evil_lol:
A w ramach czekania możecie obejrzeć zdjęcia by my boss: [URL]http://poczekaj.pl/pniewska_2013/[/URL][/QUOTE]
i oczywiście mam blokadę na ten link :angryy:

[asiak_kasia]

no nie powiem, niektóre sztuki bardzo fajne. Ten gniady, którym powoziła panna w czerwonej spódnicy, piękny/a grzywa zarąbista :loveu:

ale oczywiscie, nie mogło byc super kolorowo, bo laska, która wierzchem jeździła, na tym kasztanku, to niemożebnie pysk szarpała, że hej. Jeszcze krócej by wodzę sciągnęła to konik by miał szyje i głowe w linii prostej. :shake: [url]http://poczekaj.pl/pniewska_2013/content/images/large/7P3B4451.jpg[/url]

brrr kon powinien reagować na łydki przy skręcie, a nie ciągnięcie wodzami :roll:

[Okamia]

Nie znam się niestety więc się nie wypowiem. Mi przeszkadzało bardziej że przy konkursie wielkiej pniewskiej tłukli te konie bacikami :shake: Ja rozumiem że liczy się czas i efektowność przejazdu przez wodę ale jak koń się boi i nie chce...
A i jeszcze kocham okolicznych psiarzy, którzy przychodzą z pieskami na imprezę i pieski nakręcają się na koniki i drą jape jak zarzynane świnie ...
Z Nelsoną byłam przed robieniem zdjęć tam na małym socjalu ale jedyne co ją interesowało to to aby ściągnąć kaganiec i to czemu jej ze smyczy nie puszczę :loveu: Koniki miała w odbycie, ludzi też - jedynie co to niuchała zapachy :eviltong: Kells niestety boi się głośno puszczanej muzyki, przez skopany z mojej strony w tej kwestii socjal więc nie poszłam z nią ;)