Jump to content
Dogomania

Borg Drink Bar


julieczka_poz

Recommended Posts

lapiovra bardo mi milo ze poswiecasz mi swoj czas i sluzysz rada :) Cenna rada. Odwiedzalam stronke zk w poznaniu takze juz sie troche doinformowalam. Ale nie ma to jak praktyka oczywiscie. Rodowadu psiaczka jeszcze nie mam. Oczekuje go niecierpliwie. Czy musze go odbierac razem z psiakiem ? To w samym centrum miasta jest i nie ukrywam ze moj pies autobusami nie jezdzi ;) CHociaz to dobry powod zeby sie nauczyl.

Zimno okropnie. Borgowi lapki marzna.

Link to comment
Share on other sites

  • Replies 114
  • Created
  • Last Reply

Top Posters In This Topic

Ka-ka Preston jest bardzo pieknym psem. Gratulacje. Borg ( ostatnio przezywam go KUPA, bo niesamowita robi wtedy mine ;)) tez niestety ma problemy z innymi samcami. Na szkoleniu biega tylko ze suczkami, bo z psami to chyba niewesolo by bylo. Suczki biegaly, bawily sie a on sie wcale z nimi niechcial bawic tylko chodzil do okola obiegal je jak pies pasterski. Czyzby stwierdzil ze to jego harem ?:razz: Ten pieski swiat jest czasem taki nieodgadniony.

Link to comment
Share on other sites

Julieczko. Po odbior rodowodu powinnas iść z psem, bo taki jest wymóg. Ale pisalam ci, ze jest to okazje, aby ci ktos wstepnie oceni l pieska, a wtedy bedziesz wiedziala, co w trawie piszczy. Moze nie do konca, bo on jeszcze mlodziutki, ale podstawa już będzie.Pozdrawiam.:lol:

Link to comment
Share on other sites

  • 2 weeks later...

A tak na marginesie Borg mnie dzis tak wkurzyl ze kastracja wisi w powietrzu :angryy: Jak tak dalej bedzie sie jak "ŁOGIER" zachowywac to ja sie chyba :flaming: . Wiem ze tak do konca nie mozna psa karcic za to ze sie w nim czasem instynkt rozrodczy odzywa ale on jak widzi suke to normalnie az sie slini i wogole o mnie zapomina. A raczej dobitnie mowiac ma mnie kompletnie w dupie!!!:angryy: . Nie wiem czy jak troche podrosnie to mu przejdzie? Moze chlopak przechpdzi wlasnie jakas burze hormonow? taki trudny etap:look3: ???

Link to comment
Share on other sites

Cos wczoraj byl kiepski dzien (dla komputerow) bo nic nie moglam napisac. A tak sie chcialam wtracic ;)
A co do obslugi komputera to Lapiovra nie ma co ubolewac ze sie nieznasz i takie tam. Ja mam 25 i znam sie na tym nie lepiej od ciebie albo moze i gorzej. Samo pisanie nie sprawia mi jakotakiej frajdy duzo bardziej wole czytac :) Nie jestem typem gaduly hehe.
A nawiazujac do pieskow to Borgi mial dzisiaj 1 niekontrolowana kapiel a rzeczce:) Wpadl w lekka panike, zrobil wielkie oczy :)

Link to comment
Share on other sites

Witam:) Chcialam sie dowiedziec czegos o bialej plamce, ktora ma moj psiak. Z tego co czytalam to biale odmiany dyskwalifikuja psa z hodowli (nie zalezy mi na rozmnozeniu mojego psa) ale chcialam sie dowiedziec co bedzie jesli pujde z tym na wystawe? Jest wogole po co ? Nie jest to jakas wielka latka ale kilka wloskow. Kiedy kupowalam psa to on mial je poprostu wyrwane :angryy: . Plany wystawowe mam chociaz nie jakies wielkie poprostu chce sprobowac.

Link to comment
Share on other sites

Wkurzajace jest to ze hodowca zapewniaj jaki to piekny pies. A ma jak narazie tylozgryz no i te plamke, pomijajac fakt ze zabiedzony byl... Facet sprzedawal mi go jako psa wystawowego!!!! Chociaz ja nie mowilam ze takiego chce. bralam go pod katem szkolenia. I tak to wygladaja takie hodowle. Nawet nie macie pojecia jak zaluje ze nie trafilam na takich hodowcow jak Lapiovra, prawdziwych milosnikow, a nie partaczy.

Link to comment
Share on other sites

Napisz i mnie, postaram się ruszyć tę sprawę delikatnie. Mam trochę kontaktów..... A czy widziałas cos takiego jak Protokół przeglądu miotu. Z tym ze jak wyskubał, to robiący taki przegląd mógł nie zauważyć. Ja znam osobiście P. Sędziego H. Jurka i P. J. Borzymowskiego, a oni sa szefami Klubu, to mogę im uprzejmie donieść/Chociaz tego nie lubię/. ....Ale facet powinien dostac chociaż ostrzeżenie, ze takich rzeczy sie nie robi!!!!!!!

Link to comment
Share on other sites

Julieczka najlepiej na forum napisz z jakiej hodofli masz Borga zeby dla innych bylo przestroga.:razz: Oczywiscie jak uwazasz,ale ja na twoim miejscu bardzo bym sie wkurzyla bo psiaka nie wymienisz , zostal pokochany i to nie zabawka!a jak ktos by dostal go kto mial na celu same wystawy?:angryy:

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zaba']Julieczka najlepiej na forum napisz z jakiej hodofli masz Borga zeby dla innych bylo przestroga.:razz: Oczywiscie jak uwazasz,ale ja na twoim miejscu bardzo bym sie wkurzyla bo psiaka nie wymienisz , zostal pokochany i to nie zabawka!a jak ktos by dostal go kto mial na celu same wystawy?:angryy:[/quote]
Hej!!

Czesc zabulko :buzi:
Zgadzam sie,i cholernie bym sie z tym "hodowca"kłocila o zwrot polowy pieniedzy za psa-pies jest niehodowlany a Juleczka przypuszczam ze zaplacila jak za psa pełnowartosciowego pod wzgledem hodowlanym

Link to comment
Share on other sites

Moje kochane. Róbcie wszystko, mówcie ludziom, by ktoś chcący zakupić jakiekolwiek szczenię /chodzi mi o rasę/ wcześniej przyszedł do związku i trochę się dowiedzial wcześniej, czego powinien żądać od hodowcy. Jak wygłąda metryka, ze powinien przeczytać Protokólł przeglądu miotu, i.t.p...Rózne rzeczy potrafią zrobić, zeby oszukać.....Pamiętam taką sytuacje w zwwiązku, jak przyszła pani, ksero metryki, twierdząc, ze taka otrzymała od hodowcy.... Po sprawdzeniu okazało sie, ze metryka dotyczy psa, który już nie zyje, a przerobiono date urodzenia.i się wszystko niby zgadzało, A zrobił to były wlasciciel psa, który teraz miał miot, oczywiście poza ZK i nie będąc już członkiem . .... No i co możę ZK w takiej sytuacji???? Ludzie zostali nacięci i zostaje im tylko sąd.....ale zwykle z takigo wyjścia nikt nie korzysta.

Link to comment
Share on other sites

W sumie tez zostalam nacieta i to tak niedawno,wtedy jeszcze nie zglebialam tak tematu rottkowego,metrykowego no i dalam sie nabrac na to "po rodowodowych rodzicach,ostatni z miotu,:p " Pies rosl nie podobny do swej rasy i jeszcze mnostwo problemow zdrowotnych ,oczywiscie nie omieszkalam aby o tym opisac na forach rottweilera ku przestrodze innych.Jak sie okazalo nie tylko ja zostalam tak nabrana,a wszystkie pieski z tej rozmnazalni zawsze mialy jakies problemy zdrowotne i mnostwo nieprzyjemnosci z pseudohodowca.

Link to comment
Share on other sites

[quote name='zaba']W sumie tez zostalam nacieta i to tak niedawno,wtedy jeszcze nie zglebialam tak tematu rottkowego,metrykowego no i dalam sie nabrac na to "po rodowodowych rodzicach,ostatni z miotu,:p " Pies rosl nie podobny do swej rasy i jeszcze mnostwo problemow zdrowotnych ,oczywiscie nie omieszkalam aby o tym opisac na forach rottweilera ku przestrodze innych.Jak sie okazalo nie tylko ja zostalam tak nabrana,a wszystkie pieski z tej rozmnazalni zawsze mialy jakies problemy zdrowotne i mnostwo nieprzyjemnosci z pseudohodowca.[/quote]
Hej!

Kochana tylko jest jedno małe "ale" w tym wszystkim,Twoje psiatka bylo bezpapierowe,a Juleczki rottek jest rodowodowy i sprzedany jako pies wystawowy.Kupowanie psa bez papierka to jak los na loterii,wiec chociaz zakup rasowego psa powinien dawac gwarancje uczciowsci-marzenia scietej glowy co?:oops:

Link to comment
Share on other sites

Dlatego tez jestem za tym,aby podac z jakiej hodowli piesek pochodzi wtedy przyszli nabywcy moze zagladajacy na forum beda juz wiedziec aby z takowej nie brac skoro sa az takie manakamenty ,bo biale laty to przedewszystkim dyskwalifikacja psa na wystawie a co sie z tym wiaze wykluczenie z hodowli. Naprawde to nadaje sie do naglosnienia i poruszenia tematu dalej. Kupic psa z metryka ze swiadomoscia ze kupuje sie psa czystorasowego a tu takie cos:angryy:

Link to comment
Share on other sites

Hejciak :)
Co za piekne pieseczki ja tu widze :) Jakies rottweilerki!!!! Dzieki za dobre rady. Mi tak nie zalezy na zwrocie kasy, chociaz zbieralam pol roku pieniazki na rottka. Oddac tez bym go nikomu nie oddala. To juz wiadomo. Na wystawe sie przejsc chcialam ale i bez tego da sie zyc :) Zalezy mi jedynie na tym zeby facet nie wrobil juz nikogo.
Monika piszesz ze twoja Aisza jest lakomczuchem. A u mnie jest odwrotnie. Na poczatku Borg tez rzucal sie na jedzenie ale to bylo wynikiem tego ze u hodowcy nie dojadal. A teraz nie dosc ze powinien nadrabiac straty to on jeszcze nie je!!. Oczywiscie wiadomo ze jak pani miesko ugotuje albo gnotki kupi to az mu sie uszy trzesa ale jak karmy wsypie.... to trzeba sie prosic. CZasem daje mu z reki i wtedy zjada. ogolnie jest strasznie energiczny:p Na spacerku to jak tornado normalnie hehe. Moja suczka ma z nim problem bo co chwile musi go "ustawiac". Przynajmniej ma co robic bo jak Borga nie bylo to nic lylko lezala w luzeczku albo jadla ( gruba jest okropnie. az mnie to martwi, zjada wszystko co tylko moze, podobnie jak Aisza, cebule ziemniaki itd. czasem jak trzeba to i nawet cytrynke!!).
A Borg ma przydomek Drink Bar, Mamusia to : Riwa Justyna KM a tatus: Evander Marstal.
Gdziesz czytalam na dogo ze ktos komus pokryl suke niezyjacym juz reproduktorem i tak sie zastanawiam ze jakby tatusiem Borga nie byl Evander to bym sie nie zdziwila hehehe. Co ci ludzie nie wymysla dla kasy:shake:
Ale wydaje mi sie ze jesli chodzi o reszte to Borg jest calkiem calkiem, ale ja tam sie w sumie nie znam.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.


×
×
  • Create New...