Jump to content
Dogomania

Nie chce jesc...


julieczka_poz

Recommended Posts

Witam:) Dziekuje za mile slowa odnosnie mojego psiaka. To motyeuje do dalszej pracy nad nim :) A tymczasem mamy problemik maly poniewaz Borg sie zbuntowal i niechce jesc. Niejest tak ze wcale nie je. Zawsze posrupie troche na wieczor. Ale zjada mniej niz polowe, zalecanej przez producenta karmy, dawki dziennej. Zastanawiam sie czy nie zrobic tak zeby jednego dnia mu poprostu nic nie dac, to moze apetyt wruci. No i, to juz chyba przesadzone, musze zmienic karme. Troche mnie to martwi bo skoro psiak sie nadal rozwija a tak malo je... Jak zastanie cos z wyplaty po kupieniu karmy i zaplaceniu rachunkow to pujde z tym do weta, ale chcialam najpierw was zapytac.

Link to comment
Share on other sites

Julia, jezeli nie ma objawów chorobowych, to nie jest to duży problem. Chyba, ze nie je od kilku dni? Wg. mnie po 1. daj mu tyle ile zjada i zabierz miskę. niech nie stoi, a on kiedy chce to sobie podjada. po2. staraj się dawać posilki zawsze o jednej porze...po3. moze coś mu do smaku dorzuć, albo podgotuj, coś co go zapachowo zmobilizuje do zjedzenia. Ja miski zawsze zabieram po posilku. Zresztą u mnie jest konkurencja, i jak jedno nie zje to potem moze nie zdąrzyć.

Link to comment
Share on other sites

Karmilam zawsze o tych samych porach, ale jak zaczal niedojadac to troche rozciagnelam czas miedzy jednym a drugim karmieniem. Miski nie zostawiam nigdy poniewaz mam suczke, ktora jest okropnie gruba i jesli cos by tylko zostalo to ona zaraz sie tym zajmie... A wiadomo jak by wygladala utuczona na karmie dla szczeniat.... Czyli konkurencja jest ale tylko teoretycznie bo nie moge pozwolic by Suczka mu zjadala. Wiec zabieram miche jak nie je. A co do gotowania.... No wiec mysle ze to poprostu przez to ze mu czasem gotowalam. Jak widzi gotowane to znika raz dwa, ale wystarczy ze mu wsypie w to garsc karmy to juz kreci nosem. Wiec mysle ze to tez poniekad wina karmy. No ale nie wyrzuce juz tej co ma, nie ma ze boli musi ja najpierw zjesc. Potem kupie inna tylko nie mam pojecia jaka.... bo gotowac niestety niezawsze mu moge a pozatym nie znam dokladnie wszystkich wartosci jakie ma gotowane i nie wiem czy to duzo czy malo, czy odpowiednia ilosc witamin. Druga sprawa to jest to ze dodaje do gotowanego preparat (witaminy i mineraly) no i jak to wsypie to tez nierusza.

Link to comment
Share on other sites

Druga sprawa jest taka ze nie moge mu zabardzo roznicowac pokarmu gotowanego bo zaraz potem qupa.... qupa... i jeszcze raz qupa. Nietoleruje wielu rzeczy wiec dlatego postawilam jednak na sucha karme, bo po niej wszystko raczej w porzadku.
Jak mowilam troche mnie to martwi bo mlody w koncu jest ale nie widze tez jakies obnizonej aktywnosci, chudniecia, czegos co by wskazywalo na to ze jest chory.

Link to comment
Share on other sites

Julia, to jeszcze pozostaje zastanowić się ile razy dziennie je. Moze trzeba zmniejszyć ilość posilkow.... Ja swoim daję gotowane + karma+ witaminy. Sama suchą jedzą niechętnie. Natomiast nigdy nie wprowadzaj nagle zmiany w zywieniu. Jak bys dogotowala, to pierwszy raz trzeba dac trochę. Tak samo jest z karmą. Kazda nagla zmiana prowadzi do tego co pisazesz. Niemal kazdy pies reaguje podobnie, nie tylko twój..... Ja tego dogotowanego daję malutko, ale jak wymieszam z karmą, to jets mniam mniam. Aż jezorki mlaskają.

Link to comment
Share on other sites

Ja też daję suche z mięsem i zjadane jest. Co do dawek, to moje jedzą ok. połowy zalecanej dawki dziennej, bo więcej poprostu nie chcą. Te dawki na karmach są bardzo zawyżane i jeśli pies je tyle ile jest napisane a nie jest psem pracującym to przeważnie zaczyna tyć. Drugie to to, że teraz skończył się u niego etap szybkiego rośnięcia, teraz zwolnił tempo i nie potrzebuje już tyle pokarmu co kiedyś. Uważam, że dopóki nie jest osowiały, apatyczny, nie ma innych objawów to nie musisz się przejmować tym, że wybrzydza. Moja Afra je ok. 25 dag. karmy suchej dziennie i do tego ok. 20 dag. mięska z warzywami i to jej starcza, jak ma więcej to zostawia w misce, a Aisza je ok. 30-35 dag. suchej karmy i ok. 20 dag. mięsa z warzywami.

Link to comment
Share on other sites

Jesli chodzi o karmienie to doskonale wiem ze nie nalezy robic psu rewolucji i naglych zmian. Na poczatku nie bylo problemu bo jadl sama sucha karme u hodowcy ( pewnie dlatego byl taki zabiedzony) wiec jedyna co musialam zrobic to wprowadzac inna karme. Probowalam kilku karm po trochu ale zadnej nie tolerowal, jak w koncu trafilam na taka znosna ( za ta cene) to sie zbuntowal i niechce zrec. No co do ilosci posilkow to je 2 razy dzienne 9 a potem 19. Ale ze niechcial jesc (od rana to wiem ze psy niewiele jedza, ale on prawie wcale niechcial) wiec raz zabralam, drugi raz zabralam, powoli przesunelam karmienie na 10. Dzis rano ( dla mnie to jest rano hehe) niezjadl nic wiec byl caly dzien o glodzie. wiec o 19 zjadl pieknie.
Skoro jest jak Monika twierdzi ze dawki karm sa zawyzane to faktycznie nie mam sie co martwic. Zdaje sobie tez sprawe ze w sumie to on mieszka w domciu, nie marznie, caly dzien po ogrodzie nie biega wiec nie potrzebuje tyle energi i chyba dlatego mniej je. Poprostu troche sie tym zdenerwowalam bo to moj 1 niejadek zawsze mialam w domu psy "odkurzacze" :evil_lol: Koty zreszta tez :)

Piekne zwierze na zdjeciu :loveu:

Link to comment
Share on other sites

Julia, on widicznie nie ma na co spalać i moze sobie zacząl sam dozować. Rano daj mu może odrobinę, tak zeby zupelnie nie byl glodny i wcale nie musi to być karma, ja rano daję obenie kazdej inaczej, ale Roma dostaje tylko suche pieczywo, lekko posmarowane, bo muszę ją troche odchudzić.

Link to comment
Share on other sites

NO bedziemy probowac:)
Lapiovra tak sobie pomyslalam ze moze zrobie zdjecie tych jego zebow i jesli wyjdzie mniej wiecej tak zeby bylo cos konkretnie widac to czy to by tobie cos dalo zebys ocenila czy maja szanse dojsc ? pozatym pomyslalam ze weterynarz tez moglby sie o tych zebiskach wypowiedziec... Sory ze tak draze temat no ale wiecie jak to jest.... :p Jak narazie to te moje psy to cale moje zycie :)

Link to comment
Share on other sites

Julieczka ja mam to samo z moja sunia niejadek taki ze szok,chyba jej sie w d.... przewraca:p Suche je w ostatecznosci teraz zamowilam jej karme i widze ze zmiana jej daje lepszy efekt nic monotonnego,tak jak czlowiek chce wszystkiego po troche.Oczywiscie jej nejlepszymi daniami sa dania gotowane przelyki ,kurze lapki jak i surowe miesko nozki lub piersi.Ale sa takie dni w tygodniu ze sama robi sobie przerwe w jedzeniu np.2 dni albo jak teraz jest zima zjada jakies kawalki ubranka syna albo moje najlepiej jej smakuje jest to zastepswto za wiosenna trawke wtedy mi wymiotuje sama woda z jakimis nieczystosciami tak sama sobie dozuje jak i sie wyczyszcza.
W sumie jak to trwa krotki okres lub tez mniej je nie przejmuje sie tym wcale takze moze tez musisz przeczekac.Ale pamietaj zawsze obserwuj jak swoje dzieciątko.Jak tylko cos nie tak szybko do weta .Pozdrawiam i czekam na jakowes wiesci.

Link to comment
Share on other sites

Join the conversation

You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.

Guest
Reply to this topic...

×   Pasted as rich text.   Paste as plain text instead

  Only 75 emoji are allowed.

×   Your link has been automatically embedded.   Display as a link instead

×   Your previous content has been restored.   Clear editor

×   You cannot paste images directly. Upload or insert images from URL.

×
×
  • Create New...