taxelina Posted February 12, 2008 Share Posted February 12, 2008 co poradzicie na 7 miesieczna suke jamnika ktora szczeka na kazdego kto przechodzi obok albo po drugiej stgronie ulicy. mowie "nie" kiedy tak robi ale nie reaguje. wiem ze musze wiecej zwrac jej uwage na mnie kiedy ludzie spacruja, ale cos wiecej? Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
monic Posted February 14, 2008 Share Posted February 14, 2008 [B]Deer_1987 [/B]miałam podobny problem z moim psiakiem Ma teraz 10 miesięcy (to praktycznie jeszcze szczeniak) i szczekał na każdego, o psach nie wspominając... ale zrobiłam taki małe "drastyczne" doświadczenie mianowicie: kupiłam mu kaganiec za każdym razem jak na kogoś szczeknął nakładałam mu kaganiec dosłownie na 30-60 sekund, jeżeli szłam na spacer i sytuacja się powtórzyła z czasem wydłużałam minuty do 2 czasami 3-4... powiem Ci, że w moim przypadku to zadziałało dodatkowo pies miał mówione "nie-wolno" "nie-szczekaj" Fado od czasu do czasu jeszcze szczeknie na kogoś czy na innego psa ale zdarza się to już sporadycznie (pamiętajmy, że to po 1. szczeniak a po 2. pies, który chce się "wygadać" albo "napyskować" drugiemu psu:P) Pozdrawiam Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
an1a Posted February 14, 2008 Share Posted February 14, 2008 [B]monic[/B] stosujesz u psa kaganiec jako karę..? Zdecydowanie to odradzam, kaganiec nie służy do karania psa i pies nie może kojarzyć tego w ten sposób. [B]deer_1987 [/B]masz małego psa, jeśli szczeka na kogoś i nie zwraca na ciebie uwagi, 'odwróć' go w drugą stronę i powtarzaj komendę. Ja łapałam swojego za pysk (ale nie mocno) i powtarzałam komendę. Jeśli się uspokoił, nagradzałam. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taxelina Posted February 14, 2008 Author Share Posted February 14, 2008 ja lapie ja za pysk i mowie nie wolno - nauczylam sie juz zeby mowic nie wolno jak tylko zauwaze kogos mam nadzieje ze to pomoze no i zajac ja patykiem, albo czyms Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WŁADCZYNI Posted February 14, 2008 Share Posted February 14, 2008 A próbowałaś poprosić obcych dla suczki ludzi aby podchodzili,głaskali,karmili? Tak żeby nie byli straszni? druga opcja - nakierowanie suczki maksymalnie na siebie tak żeby inni ludzie przestawali istnieć, w końcu będziesz liczyć się Ty a inni ludzie będą mogli biegac na rzęsach i nie zrobią na niej wrażenia ;) Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
taxelina Posted February 14, 2008 Author Share Posted February 14, 2008 sasiadka jak chce podejsc i poglaskac to sherry warczy i sie chowa za mnie.. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figafiga Posted February 15, 2008 Share Posted February 15, 2008 moja wariatka szczeka na psy...wiadomo to normalne,ale to denerwujące, gdy z nią pójdę np.na pizzę i piwko a ona wyje na inne przechodzące obok, mimo że została wcześniej wybiegana...na zawodach canicross to samo było...tak pomyslałam że może kantarek w takich sytuacjach zdałby egzamin... Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
WŁADCZYNI Posted February 15, 2008 Share Posted February 15, 2008 Aleczemu kantarek? Żeby zamknąć psu pysk? Jeśli robi to ze strachu to karcenie jej za to może spowodować że pojawią się mniej sympatyczne zacowania niż pyszczenie. Moim zdaniem dużo ceirpliwości, dużo smakołykow i dużo czasu. No i dużo znajomych przychodzących na herbatkę - niech się oswaja z ludźmi powoli. Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Figafiga Posted February 15, 2008 Share Posted February 15, 2008 tyle że moja szczeka na psy a nie na ludzi:diabloti: Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
halgre Posted February 22, 2008 Share Posted February 22, 2008 :multi: [B][COLOR=darkred]No, kagańca jako kary to i tak by mój Dino nie mógł mieć, bo nosi go na codzień... A to i tak żadna kara... [/COLOR][/B] [B][COLOR=#8b0000]Dino szczeka i na ludzi i na psy - szczególnie te duuużo większe od siebie :lol: Potrafi nawet skoczyć na kogoś - nawet na dziecko :mad:[/COLOR][/B] [B][COLOR=#8b0000]Zmienił się tak - jak skończył dwa lata. Przedtem nigdy tego nie robił. Uczyłam go posłuszeństwa i był naprawdę posłuszny.[/COLOR][/B] [B][COLOR=#8b0000]Nagle mu coś odbiło :mad: Ja słyszałam, że niektórym psom po drugim roku życia zmienia się charakter, ale dlaczego mojemu Dindkowi akurat na gorsze ?? [/COLOR][/B] [B][COLOR=#8b0000]W domu jest natomiast łagodny. Wszystkich wita wylewnie; podejrzewam nawet, że gdyby weszli złodzieje - też by i ch witał :multi:[/COLOR][/B] [B][COLOR=#8b0000]A na dworze ... :placz:[/COLOR][/B] Quote Link to comment Share on other sites More sharing options...
Recommended Posts
Join the conversation
You can post now and register later. If you have an account, sign in now to post with your account.